Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oszukanaaaaaaaaaaa

Jest mi poprostu bardzo przykro

Polecane posty

Wiesz autorko, strasznie mało dorosła jesteś. Tak się kończy bajka jaką sama sobie wyobraziłaś! Zachciało Ci się księcia z bajki, domku jak w katalogu, ale nic na to nie dołożyłaś, mówisz że wychowujesz jego dziecko. Czy to Cię zwalnia od obowiązku pójścia do pracy? Większość kobiety wychowuje dzieci pracując jednocześnie. Poza tym po Twoich wypowiedziach widać, ze nie jesteś całkiem dojrzałą osobą do roli matki i żony. Może On już to wie i nie ma ochoty na ślub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukanaa
verdine20 czuje ze mnie pozbadl wie ze od niego nie odejde ,moi rodzice by mnie wykonczyli psychicznie jakbym do nich wrocia z dzieckiem ,bo przeciez co ludzie powiedza -nie chce tam wracać ,chcialam wkoncu ulozyc sobie zycie .Postanowlismy ze za rok jak mala bedzie miala 3 latka oddamy ja do przedszkola i pomyslimy co dalej z moja checia do pracy.... a kwestie slubu nie wiem jak mam rozumieć ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem starsza od Ciebie i tak sie skłąda ze wiele wiem o zyciu - i zgadzam sie z tym co Ty dziewczyny napisały - koles ma kase wiec po co mu slub? zebys go zabla jak zaproponuje intercyze? czy moze po to zebys podczas rozwodu zabrała mu majątek? Ty nie pracujesz nie masz nic. Facet zadecydował za Ciebie - masz siedziec w domu i bawic dziecko - czyli zrobil z Ciebie kure domowa. Nie masz własnego zdania? nie umiesz sie postawic? boisz sie ze stracisz te wszystkie jego pieniądze? kiedys on ich nie mial, teraz ma i mimo ze mogłby zapewnic wam super wesele i slub on nadal traktuje Cie jak dzoewczyne a nie matle swojego dziecka. Wiesz jak koncza sie zazwyczaj takie zwiazki? zona bez pracy, ambicji siedzi w domu z dzieckiem a maz sobie korzysta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klopp
Zgadzam sie z potrojna zla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna idiotka
niski poziom to reprezentujesz Ty gdybyś uważała że Twoja sytuacja jest idealna nie żaliłabyś się na forum ale jak widać juz sama zaczynasz dostrzegać bagno w jakieś się wpakowałaś: nie masz wykształcenia, pracy, ślubu i nie wygląda byś miała jakikolwiek wpływ na swoją przyszłość w tym związku facetowi odpowiada tak jak jest bo jesteś od niego uzależniona finansowo i z racji tego że masz dziecko nie masz możliwości zmiany tej sytuacji może nadal będziesz zarzucać mi niski poziom ? ja inaczej od Ciebie układałam swoje życie i w przeciwieństwie do Ciebie kierowałam się logiką i rozsądkiem czytając Twoje wypowiedzi i opis zachowania Twojego partnera, rozsądek mówi mi że jemu nie zależy na Tobie, gdyby było inaczej zaraz po urodzeniu dziecka zaplanowałby ślub bo jak widać nie brak pieniędzy powstrzymuje go przed tym krokiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jasne ze on zdaje sobie sprawe ze nie odejdziesz... gdzie mialabys pojsc z dzieckiem? jak sama mowisz - mialabys z tym problem. On wie, ze nie pracujesz i nie masz kasy - czyli Cie od siebie uzaleznił. Z miesiąca na miesiąc bedzie Ci coraz trudniej isc do pracy. Za rok nie bedziesz zarabiala 10 tys, nadal beda to jakieg grosze i on sie pewnie na to nie zgodzi... i naprawde mozesz kiedys zostac sama. Postaw na swoim, to twoje zycie! a slubu nie chce bo po co? 4 lata razem wytrzymałas bez slubu wiec po co mu to? tak niestety mysli wiekszosc facetow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdyby było inaczej zaraz po urodzeniu dziecka zaplanowałby ślub bo jak widać nie brak pieniędzy powstrzymuje go przed tym krokiem jest w tym troche prawdy... wyobraz sobie ze slub chcialam od zawsze on sie zawsze bal a to ze kosciol ,ze ludzie sie beda na niego gapic ,ze nie chce wesla bo nie lubi mojej rodziny ,ze nie teraz bo nie chce zrobic tego na odpie**ol nie wiem sama co myslec moze i sie wymigiwa on ma 28 lat? tak sie nie zachowuje dojrzały facet... takie obawy to mogł miec w wieku 20 lat ale to juz dorosły facet!! zreszta... podczas slubu cywilnego moga byc tylko swiadkowie. Nie musicie robic wielkiego wesela na 200 osób. On go po prostu nie chce... wykreca sie jak moze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukanaaa
Misiolandia*. tak po co mam sie chwalic zebyscie mi wszyscy krytkowali i upokarzali jakbym zamordowala czlowieka? ludzie popelniaja w zyciu bledy jedni wieksze ,drudzy mniejsze .Tak nie myslalam o tym jakie beda konsekwnecje seksu -byc moze dlatego ze byllam w nim szalneczo zakochana i byl moim pierwszym partnerem??? !!! (ale i tak pewnie polowa z was mysli ze mialam juz 20 faceto i to pewnie dzianych ;) mam dosyc sluchania krytycznych uwag na swoj temat stalo sie i nie odstanie ,zamiast mi poradzic co robic jak postawic sprawe jasno?to mowicie tylko puste slogany "wpkaowalas sie w bagno " " w tym wieku i juz dziecko" nie potrzebnie tu pisalam i zaluje bo chcialam sie przed kims otworzyć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukanaa
juz nie wiem jak mam go traktowac zaszantazowac go odejsciem ?? nie uprawiac znim seksu? wyprowadzic sie ..juz sama nie wiem co robic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha tu cie mamy jennifer87
no i po co bylo sie przechwalac super bogatym facetem, ktory zarabia "w lato 30 tys., a w zime 70"? glupio ci teraz, nie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukanaa
nie znam zadnej jennifer pisze tu pierwszy raz wybacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna idiotka
przecież napisałam że facet miał 3 lata na podjęcie decyzji o ślubie a skoro ma 3 działalności to nie uwierzę że jest tak mało operatywny że nie potrafi załatwić terminu w urzędzie stanu cywilnego.... oszukujesz sama siebie, facet nie chciał ślubu a jest nadal z Tobą bo urodziłaś jego dziecko, fakt że rodzice nie akceptują Twoich życiowych wyborów utwierdza Twojego partnera jedynie że ma nad Tobą władzę: nie masz kasy nie masz pracy i nie masz dokąd iść więc masz dwa wyjścia albo grzecznie pełnić rolę kury domowej, niańki i modlić się by facet nie znalazł sobie innej.... albo wrócić do rodziców i rozejrzeć się za robotą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie szantazuj - zastanow sie jak ten facet Cie traktuje. zrobił z Ciebie kure domowa nie chce bys pracowała a co za tym idzie jestes od niego uzależniona. wymysla powody dla ktorych nie chce slubu - smieszne dziecinne powody... (ja tez nie chce slubu ale gdyby moj facet go pragnął a mielibysmy dodatkowo dziecko - wzięłąbym cywilny w otoczeniu swiadków badz rodziców) Zastanow sie po co on Cie tam w domu trzyma... chce zebys byla jego zona czy opiekunką do dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra dobra jennifer87
zostalas zdemaskowana, wszyscy wiemy, ze to ty jestes ta laska, ktora przechwala sie, ze wrobila bogatego chlopaka w dziecko, ale oczywiscie, zeby nie wyjsc na blachare, wpierala, ze kiedy go poznala, byl goly i wesoly i z nia dorobil sie mylionow :D wyszlo mydlo z worka, jak mowi Violetta Kubasinska :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukanaa
verdine 20 - traktuje mnie dobrze ,nie brakuje nam niczego .Gdzie chce mnie zaowzi ,podwozi ,jak jestem chorao piekuje sie mna ,robi mi kolacje ,pomaga wsprzatani w weeknedy zabiera na zkaupy do kina ,odnosi sie do mnie z szacunkiem wiadomo klocimy sie jak kazdy ale ogolnie jest dla mnie mily,kochany ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to co wymieniłam przeczy jego wielkiej miłości... nie znam Was ale z tego co napisałaś mam wrazenie ze to dziecko Was łączy... i ze kiedys bedziesz załowała, ze nie poszłaś do pracy i ze to on miał decydujący głos w tej sprawie. Facet jest dorosły, dojrzały, ma pieniądze a boi sie slubu - dlaczego? moze zapytaj sie go czy jesli zgodzisz sie na intercyzę - on zgodzi sie na slub. Moze o to chodzi? moze nie chce zebys mu zabrała majatku? zycie bywa bardzo zaskakujące... moze to Ty za 2-3 lata bedziesz chciała odejśc... jestes młoda, poznaliście sie jak mialas zaledwie 18 lat - moze on sie boi ze kiedys bedziesz chciala czegos innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cashmir
oszukana nie wszyscy cie potepiaja bo ja nie.Pozatym to nic zlego ze chcialabys wkoncu miec ustabilizowana sytuacje rodzinna.Ponadto jego pieniadze sa rowniez twoimi pieniedzmi zwlaszcza ze nie pozwala pojsc ci do pracy. Nie wiem czym sie kieruja tutaj niektorzy ale fakt jest taki ze to oni sami sa nie dojrzali emocjonalnie.LUDZIE ile to dzieci jest na swiecie nie planowanych??????i co to jest cos zlego???bo nie rozumiem.Kochane sa jak wszystkie inne.Autorko rozmawiaj duzo z partnerem rozmawiaj i nie pozwol by on zaplanowal tobie twoja przyszlosc.Ty sama wiesz czego pragniesz i co chcialabys w zyciu robic i nawet gdyby to mialo byc za 1000 zl miesiecznie to spelniaj sie. W kwestii slubu to zrob pyszna kolacyjke przy swiecach i zapytaj wprost KIEDY ZALEGALIZUJECIE SWOJ ZWIAZEK???wytlumacz ze to jest wazne dla ciebie ze bardzo tego pragniesz.Mysle ze wszystko pojdzie jak z platka .Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukanaa
verdine pytalam go intrecyze ale przeciez nie musi spisywac intercezy skoro dorobil sie tego wszystkiego przed slubem to nic mi sie nie nalezy i ja doskonale o tym wiem . Nie wiem jest mi przykro przez to wszystko sama nie wiem czy chce tego slubu ,mam zal do niego ze tak ldugo z tym wzlekal .. ze jego czas przeminal ...sama juz nie wiem ...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorobił przed slubem ale podczas slubu tez bedzie sie czegoś dorabiał i to on bedzie cos wnosił do związku. Pogadaj z nim, zapytaj sie jeszcze raz jakie ma bawy - niechec do twojej rodziny i do koscioła to nie jest zaden powód. Cywilny weźmiecie w otoczeniu swiadkow badz rodziców i nikt nie bedzie na niego patrzył. Nawet te 1000 zł sa wazne i nie chodzi tu o kase bo ja macie a o to, ze musisz zaczac wychodzic w domu, nie mozesz siedziec w domu bo naprawde zwariujesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×