Pacjętka po aborcji, a udaje paniusie, w prywatnym gabinecie udaje

A ja widze że to po aborcji, lecz nic nie mówie bo za to przeciez płaci ta pacjętka, najgorzej jak z mężem wchodzi a mąż nie wie że insza zonka po aborcji, a ja wiem, lecz nie mówie. I udaje że taka poszkodowana, nie może rodzić, a ja wiem, że po aborcji, hihih, skąd wy jesteście pacjętki pewne że nie powiem waszym mężom. A może powiem, bo ma chęć powiedzieć, bo odrazu widze że pacjętka p aborcji, a kłamie.

znowu ty. juz wczoraj popisalas sie malym rozumkiem

spadaj, tyyyy, ja ci dam wczoraj, akto usunął mój temat, co???? ja wiem wszystko o pacjętkach po aborcji, zapisuje ich dane, a juz nie moge znieść jak udają przed męzami święte.

szkoda slow gdzie sie tacy ludzie rodza:)

Oni się nie rodzą, ich lepią. To epicka historia, a wszystko zaczyna się od dłubania...

Ja rozumiem, że można się pasjonować prowakacjami i diprowadzaniem ółu do pasji, ale ten styl - rodem z przedszkola i ta haniebna ortografia to już przesada. Mistyfikacja bardzo na wyrost. blee

do czułego wojtka chyba chce sie upodobnic,no wiec pobozna polozno przykro mi ale tobie daleeeeeko do niego, ale sadze ze poziom intelektualny ten sam czyli ponizej skali

he he he

istnieje cos takiego jak tajemnica lekarska, przynajmiej w UK obowiazuje nie tylko lekarzy ale i polozne, pielegniarki a nawet recepcjonistki w klinikach. Jakbys powiedziala mezowi jakkiejkolwiek z tech pacjentek, a dana pacjentka nie wydalaby na to uprzednio zgody to mialaby prawo namieszac Ci tak, ze wylecialabys z roboty. Jesli kiedykolwiek 'odwazysz' skomentowac ten fakt do osoby trzeciej to mam nadzieje ze stracisz prace, ba moze nawet prawo wykonywania zawodu. Nie jestem ' fanka' aborcji ale zycie pisze rozne scenariusze, wiec nie mozna wkladac wszystkich do jednego wora...

analfabetka ! pisze sie PACJENTKA !

zamiast SKARB to Skarp hehehe

znow jakis debilny temat na ktory zal odpowiadac...

pobozna polozna. ja widze ja oczami wyobrazni :) heh , jakby sie z czasow PRLu teleportowala

Ach, to pewnie profil tej samej osoby, która wymyśliła "Janię".

No mi się też od razu z Janią skojarzyło. A te byki to pewnie dla zmylenia pościgu :)