kto siedzi w pracy sam????

siedze sobie sama, nawet gęby do nikogo otworzyc:O

:(

ja tez sama ale lubie ten stan

Ja też sama :( i zawsze tak

ja tez siedze sama, w sumie w lokalu obok jst dziewczyna ale nie bardzo mam z nia o czym gadac

To zajrzyjcie na BabskimOKiem. Poczytacie coś sobie. ;)

czasami świruję, w sumie nikt się nie czepia i nie zawraca gitary, ale po wyjściu jestem jak dzik z lasu. Zaraz przyjdzie sprzątaczka, przynajmniej z nią zamienię parę słów.

no to witam w klubie

najgorzej jest jak tymczasowo nie ma zajęcia bo tak normalnie to jest ok, czas szybko leci i na robocie można się skupić

a do ktorej siedzicie? ja do 5. na dodatek jest strasznie zimno u mnie, polozylam sobie kurtke na nogi, nawt nie chce wyobrazac co bedzie jutro

Marzę o takiej pracy!!! Błagam... zamienię się...co to za pracę macie drogie panie???

ja siedzę do 15, u mnie też zimno - 15 stopni

E tam, jak masz internet to co się martwisz, że sama. Przynajmniej nikt Ci dupy nie truje :)

pracowałam tak kiedyś, masakra, ja nie wytrzymałam psychicznie sama i wkońcu się zwolniłam... nigdy więcej samotnej pracy biurowej.

ja też do 15 z tym że u mnie ciepło :)

ja też sama,ale już nie długo.Jakoś nie narzekam,jak mam siedzieć z kimś z kim nie mam o czym gadać to wolę sama :)

w sumie racja :) i nie czepia się nikt ... Ty też się nie wkurzasz nie jest źle

u mnie ciepło,ale ja do 20 :(

u mnie 20 stopni, ale co chwile ktos otwiera drzwi i wchodzi do sklepu obok wiec leci zimne powietrze. Na ogol jestem z szefem a on jest ok. Ale nie jest zle, lepsze to niz siedzenie w domu, zwlaszcza ze za to i tak placa.

a moze pogadamy?? fajnie ze mam chociaz neta bo bez tego bym zwariowala

no mnie tez początkowo net ratował od nudy ale teraz to mnie nawet net nudzi :O

a ja siedzę sama w pokoju u chyba jakas dziwna jestem bo to lubię, 2 dni w tyg mam koleżankę - ma zredukowany etat więc nie jest codziennie. Jak siedzę sama to robotę mam dopięta na tip top nie odczuwam potrzeby otiwrania geby do kogokolwiek, a jak czasami wpadaja ludzie z wizyta to po 5 min juz czekam kiedy pójdą...

nie tez net nudzi, nie bede siedziala na kafe i pisala zwlaszcza ze szef siedzi obok, ilez razy mozna przegladac strony z wiadomosciami??

ja od czasu do czasu muszę załatwiać sprawy ze swoimi wspołpracownikami, dobijają mnie na maksa

na dodatek cos mnie w brzuchu kreci i mdli, chyba zrobie sobie herbatke i zjem jabluszko, juz moglaby byc 5.

Hejka ja też sama w pracy do 15.00 siedzę ,dobrze że są sprząaczki miłe i usmiechniete można chwilke pogadać ,potem jakiś student ,albo ktoś z rzadkaaaaaaaaaa i juz świruję...........jestem towarzyska, ale jak moze mma siedzieć z jakims idiotą to wole sama ..smutno miiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii :( jeszcze 58 minut koleżanak mawpaśc za 10 minut to pogadamy i dzień odfajkowany

ja czekam do 15 i szoruję obiad pichcić o może poszukam jakiegoś ciekawego przepisu

zazdroszcze Wam ze tylko do 15, ja jeszcze cale 3 godziny, zanim wroce do domu bedzie 18, ciemno, zimno, nienawidze jesieni a jeszcze jutro ma snieg padac

Dziewczyny może na pocieszenie trzeba sobie coś kupiććććććććććć hę??????????????:) jakis drobiazg moze nowy lakier do paznokciiiiiiiiii :)kurczę nie poddawać się