Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

me n my girlfriend

MARZEC 2009 - BADŹMY SZCZUPŁE

Polecane posty

Witam ;) Od wczoraj zaczęłam dietkę (MŻ) i ćwiczenia. Codziennie będę zdawać sprawozdanie z postępów, jeżeli ktoś ma ochotę to dołączać się ;) Nie wiem ile ważę (boje się) ale wygląd jest dla mnie ważniejszy niż waga. Daje sobie czas do marca by ważyć 52 kg (160 cm) i mieć ładne, umięśnione ciałko ;p 13.10 ==> bułka razowa z serem wędzonym i papryką kanapka (chleb słonecznikowy) z serem żółtym i papryką łyżka ziemniaków, 2 paluszki rybne, buraki coca cola zero 5 min ciężarki 30 przysiadów 12.10 ==> kromka chleba z serkiem w plasterkach i ogórkiem kanapka z serkiem w plasterkach i ogórkiem łyżka ziemniaków, filet z ryby, buraki coca cola zero 30 min bieżni (3,8 km) 5 min ciężarki na ręce 30 przysiadów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem szczerze że nie najlepiej to wygląda jeżeli chodzi o to co jesz. Powinno się jeść 5 posiłków dziennie mniej więcej co 3 godziny żeby było dobre trawienie - to taka podstawa na początek. Jeżeli chodzi o ćwiczenia to proponuje ogólnie trening aerobowy: Jedyna forma treningu spalająca tkankę tłuszczową. Polega na podniesieniu Twojego tętna do odpowiedniej wysokości i utrzymywaniu go przez około 50-60minut. Spalanie tkanki tłuszczowej następuje dopiero po 35 minutach. Podczas treningu aerobowego tętno powinno być utrzymywane na poziomie 60-65% tętna maksymalnego. Tętno należy obliczyć właściwe dla siebie, gdyż to zależy od Twojej kondycji. Trzy główne zasady treningu aerobowego: 1)Minimalny czas treningu to 50 minut. 2)Trening cały czas w tym samym tempie. 3)Tętno powinno być na poziomie 60-65% tętna maksymalnego. Pozdrawiam Ewelina Jakubiak http://www.schudnijztrenerem.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I zrobiło się biało, zimno, ponuro... Człowiekowi nie chce się żyć a co dopiero odchudzać... minęły 3 dni, a ja już na starcie muszę ostro walczyć z moim uzależnieniem od tłuszczy :O Tata dziś zrobił zapiekanki, ale NIE TKNĘ! Do tego przyplątało się jakieś gówniane choróbsko i nawet ćwiczyć nie mogę :O Jak w takich warunkach można schudnąć?! 14.10 ==> bułka razowa z serkiem w plasterkach i pomidorem kromka chleba razowego z serkiem w plasterkach i pomidorem 1,5 łyżki ziemniaków, kotlet drobiowy, mizeria z pomidora, ogórka i korniszona Czy ktoś się orientuje ile to może być kcal? PS. Dziękuje za rady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bulka - 150kcal ser - liczylem ten topiony w plastrach, jeden ma ok. 50-60kcal kromka chleba - to 60-70kcal (srednia grubosc) kotlet drobiowy - zalezy od wielkosci - 300kcal, bo mniemam, ze nie zajmowal on polowy talerza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11 zł
Można się dołączyć? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×