Zadbać o swoje ciało, poczuć się dobrze we własnej skórze.

dziennie zarządzanie i marketing i juz 5 rok, silnie piszę prace magisterska ;/ a zaocznie politologię i to będzie3 rok, ale też ostatni więc w czerwcu (mam nadzieję:)) 2010 będę miała 2 obrony! szok :P a poza tym staram się jakoś wypełnić dzień to wtedy nie mam czasu myśleć o jedzeniu:) przez ostatni tydzień nawet wieczorami czytam książki tj. już trzecią część zmierzchu i powiem że jest wciągająca i to dużo lepsza niż film! te zajęcie wieczorne to głównie z tego powodu aby nie pić alkoholu, a ciężko mi gdyż do tej pory praktycznie codziennie przynajmniej 1piwo na lepszy sen:) ale w ten weekend sobie pozwolę bo idę na imprezę urodzinową:)

Juz kawę sobie popijam, o 8 jem śniadanie, a będzie to samo co wczoraj tylko chleb inny bo ze śliwką:) tan na 2śniadanie myślę o chłodniku (wczoraj w carefour kupiłam i ponoć bardzo dobry) ma 49kcal na 100g a czyli całe opakowanie to 196kcal ale nie wiem czy nie jest zbyt sztuczny. później lece na zajęcia, ale dzisiaj krótko:) dziewczyny piszcie o sobie, co was motywuje co doprowadza do tego że gorzej się czujecie, to nasz topik będzie jeszcze przyjemniejszy a nie tylko "suchy dziennik" buziaki :)

daj mi buzi, buzia opowiem Ci bajeczke

hej! tez myślałam o studiowaniu politologii, ale jednak wybrałam prawo, obecnie jestem na III roku :) Oglądałam I część Zmierzchu i chyba też pokuszę się na przeczytanie książki. Mam w mieszkaniu, bo moja koleżanka jest wielka fanką tej serii. Dziś miałam wf, robię ostatni semestr, więc trochę ruchu zaliczone. zjedzone: śniadanie ok 6:30 - owsianka z otrębami i siemieniem lnianym na mleku, kawa 2 śniadanie ok12:30 - 2 toasty z razowca z twarożkiem, pomidorem i ogórkiem, na obiad ok 15:00 mam zupkę warzywną z wczoraj. Na popołudnie mam jeszcze zajęcia, po nich pewnie jogurt nat. na kolację. p.s. w sklepie osiedlowym jest promocja Milki , mniaaaaam :( pozdrowienia !!

oj cos cicho tutaj;/ zamieszczam moje dzisiejsze menu: 8,00 2 kromki chleba razowego ze śliwką, kapusta pekinska, polędwica, pomidor, papryka, cebula oliwki 11,20 chłodnik 14,30 jabłko 2 machewki 18,00 serek wiejski i pół grejfruta do tego ponad 2godznny spacer i duzo wody i herbaty zielonej:) a jak tam u was?

Cześć Dziewczyny. To może też parę słów od siebie dołożę - jestem Gosia, studiuję dziennie informatykę i ekonometrię na III roku. Co mnie motywuje? Hmmm, generalnie lubię swoje ciało, i bardzo źle się czuję z tym, że jestem w gorszej formie :( Trochę chyba też się zapuściłam po ostatnim związku. Dobrze się jednak czuję sama, i wiem, że teraz nadszedł czas na dużo fajnych zmian :) Robię to dla siebie :) Jadłospis mój dziś: śniadanie 3 kawałki chrupkiego Sonko z pastą jajeczną, pomidor, czarna kawa Na drugie śniadanie zjem jogurt naturalny, a na obiad brązowy ryż kurczakiem (kurczak przyrządzony na grilu, niesmażony). Idę też dziś na pobliską siłownię, dowiedzieć się, ile kosztuje karnet i w jakich godzinach jest czynna. Pozdrawiam :)

Słówko jeszcze do ja siabadabada nanana :) Ja jestem wielką fanką Zmierzchu ;) Językowo książki nie są dobre, ale akcja, fabuła wciąga nieprawdopodobnie! Polecam :) Czekam na premierę Księżyca w Nowiu (ahh ten Edward, a i Jacob się super prezentuje ;)) Miłego dnia!

No juz wolne dzisiaj:) rano zjadłam 2 kanapki standardowo, później na uczelni jabłko i 2małe marchewki (kroję sobie w kostkę i jak paluszki wcinam:)) a za chwilę zjem pierś z kurczaka gotowana w ziołach i do tego kapusta kiszona:) a co do kolacji to jeszcze pomyślę:)

No coś cienko dziewczyny, nic nie piszecie;/ ja właśnie szykuje sie i za ok godzine musze wyhcdzic, wczoraj pozwoliłam sobie na szaleństwo bo zamiast kolacji wypiłam piwko) a pozatym wszystko tak jak trzeba:)

Witam to topik dla mnie jutro zaczynam pozdrawiam

hej !!! dawno mnie tu nie było, a to przez to, że mam awarię komputera i w związku z tym jestem odcięta od internetu :( :( :( może to jeszcze z tydzień potrwać ... ;/ teraz pisze od Was z uczelnianej biblioteki. dietkę staram się trzymać, dziś rano na wadze 65 kg, ale mam "kobiece dni" więc nie martwi mnie brak spadku :) w czwartek była u nas imprezka, dziewczyny zajadały się pizzą i popijały drinki a ja siedziałam z zieloną herbatka, hehe nieźle :) gdyby nie fakt że wczoraj pojadłam sobie czekolady mogłabym być z siebie dumna ;P mam nadzieję, że szybko wrócę tu na stałe, czyt. szanowny serwis naprawi mi komputer, bo muszę wam powiedzieć, że jak trochę sobie poczyta człowiek codziennie jak inni walczą i sam od czasu do czasu coś tu naskrobie, to motywuje go to do wysiłku ;) pozdrawiam Was serdeeeecznie :D

ja cały czas dzielnie się trzymam:) właśnie skączyłam jeśc jabłko i marchew:) dzisiaj rano się zważyłam i już są pierwsze efekty diety:) 2kilo mnej:) wieczorem ide na impreze ze znajomymi i coś czuje ze bez piwka to sie nie obejdzie:) miłego dnia:)

Cześć :) Ja ostatnio mniej czasu, ale od jutra regularne wpisy, bo dziś się zważyłam i przeżyłam załamanie :/ Chcę też zamiast na siłkę, zapisać się na spinning (kiedyś często jeździłam na rowerze spinningowym, ale nie ma to jak pok okiem trenera). Mam nadzieję, że będą miejsca :) Pozdrawiam Was :* Brawo Kasiu, że się trzymasz!

no i kolejny dzień za mną:) coraz łatwiej mi to idzie i już głodna się robie o konkretnej porze:) dzisiejszy plan wykonany w 100%. Co prawda wczoraj "zgrzeszyłam" gdyż były mamy imieniny i impreza no i zjadłam obiad nie dietetyczny (kurczak pieczony, surówka z białej kapusty no ziemniaki smażone z majerankiem- pycha ale to niewskazane:() no a głównym grzechem wczorajszego dnia było ciasto, co prawda nie opychałam się ale zjadłam po kawałku każdego czyli 3;/ No ale w najbliższej przyszłości nie zapowiada się żadna impreza imieninowa czy urodzinowa, a z powodu tego wyskoku nie mam zamiaru się załamywać:)

Cześć :) Kasia, małe grzeszki to nic. W końcu czasem trzeba sobie wynagrodzić trudy diety :D Ja się dowiedziałam co i jak ze spinningiem i zaczynam od przyszłego tygodnia, myślę, że będzie fajnie. Może dorzucę do tego saunę. Dziś na śniadanie Wasa chrupka, serek wiejski Light i pomidor. Spijam teraz kawę z mlekiem 0,5% :) Pozdrawiam i wytrwałości życzę :) Damy radę!! P.S. Mnie zależy żeby dobrze wyglądać na Sylwestra. Jadę ze znajomymi na kilka dni na narty, więc trzeba dobrze wyglądać i być w formie :)))

Mi również zależy aby jak najlepiej wyglądać na sylwestra a idę na bal:) co do dzisiejszego menu to; 7,30 2KROMKI chleba razowego, kapusta pekińska, pomidor, papryka, cebula, oliwki 11,00 2marchewki jabłko 0 14 zjem obiad a planuje sałatkę: jajko, kapusta, por, ogórek, zioła i jogurt naturalny znalazłam przepis w necie i mam nadzieję że będzie pyszna:)