w jakiej skali mierzycie bole porodowe w znieczuleniu zzo

od 1 do 10

ja nie mialam ,ale bez znieczulenia bol jest na 10

jest tu kto??

hej ja mialam polecam nic nie bolalo wtedy, dali mi po 12 h skurczy takze roznica byla wiedzialam kiedys skurcz ale nie bolal przyspieszyl porod i sam porod nacinanie nie bolalo

bez znieczulenia 10 jak dostałam zro bolu polecam

3

tylko 3?

nie wiem jakbym przezyła bez, ale pomimo zzo bóle miałam na 10, (mimo że mam bardzo wysoki próg bólu).A było tak z tego powodu, że: - miałam bóle krzyzowe; - po pierwszej dawce uspokoiła się strona prawa; - po drugiej dawce uspokoiła się strona lewa, prawa zaczęła rwać, jakby mi ktoś motyką w biodra łupał:( - po trzeciej dawce spowolniła się akcja porodowa i ból był już taki, że myślałam, że zdechnę :P - czwartą dawkę dali mi jak urodziłam - do szycia, i to było cudne - nie czułam nic!!! nogi poczułam po 12 godzinach:) Ale bez zzo chyba bym miała cesarkę, bo i tak już mdlałam:(

to tak jakbys go wogole nie miala.. a podobno porod z zzo to bajka

tez mialam krzyzowe ale po zzo bol znikna zupelnie... czyli w skali od 1 do 10 : prze : 10, po : 0 :-)

u mnie ok 6-7 ale tylko przez 15 min, potem przestało działać i od nowa mocniejsze bóle 10. Ogólnie marna poprawa :-0

do rozwarcia na 4 cm dalo sie bole wytrzymac ..przy pelnych 4 juz niezle bolalo ( w skali: 5) wiec nie chcialam wiedziec, jak bola skurcze przy pelnym rozwarciu ..wzielam znieczulenie. Bol na skale: 0 do 1 :P

jak dla mnie rewelacja

ja rodzilam bez znieczulenia i zyje

hahahaha,ja tez żyję,z tymże przez 11 lat śniły mi się co jakiś czas koszmary ,bałam się panicznie ciąży i nie chciałam mieć dzieci

0 :) nie czulam skurczy, moglam spac. mialam caly czas podlaczone zzo i moglam sobie zwiekszyc dawke gdyby zaczelo mnie bolec. do tej co zyje po porodzie bez znieczulenia - raczej nie umiera sie od tego (chyba ze sa jakies komplikacje ) wiec jest Was wiecej co przezyly porod bez znieczulenia :D to raczej kwestia wygody tzn. chcesz bol czy wolisz uniknac :D

a ja nie mialam żadnego znieczulenia i ani nie bylo mi myślec o tym. Poród musi boleć, większosc kobiet to przechodzi niejednokrotnie. Poród miałam ciężki - rodziłam prawie 3 doby. Ale teraz jestem z siebie dumna, ze przeszłam przez to wszystko bez żadnych znieczuleń. Wiem, że jestem twarda babka a nie MIENTKA :P

wrozka chrzestna - to jak bede wyrywac zeba i bede miala mozliwosc ze znieczuleniem to powinnam wyrywac bez bo wtedy bede z siebie dumna? chyba jednak wole schowac dume do kieszeni :)

nie porównuj wyrywania zęba do porodu :-)

wyrwać zęba to nie żaden wyczyn, a urodzić z wielkich długich mękach bez znieczulenia to już sukces.

Oj, Wróżka Chrzestna, a ja ci nie zazdroszczę....... Może i jesteś z siebie dumna, ale powiedz, chciałabyś to jeszcze raz przechodzić? Ja rodziłam z zzo, dali mi gdy miałam 5 cm rozwarcia. Przed znieczuleniem bolało na 6-7, po znieczuleniu nie bolało w ogóle.... :D Ale gdy przyszły parte znowu zrobiło się nieprzyjemnie. Dzięki zzo nie boję się kolejnego porodu i poród wspominam dobrze :)

Wrozka chrzestna a czemu mam nie porownywac? i to boli i to boli (nie wspominajac ze porod trwa dluzej) i na to mozna zastosowac znieczulenie i na to. kiedys sie pewnie wyrywalo zeby bez znieczulenia i tez sie dalo rade a teraz daja znieczulenie. kiedys sie rodzilo bez znieczulenia a teraz mozna ze znieczuleniem. niedlugo kazda bedzie rodzila ze znieczuleniem bo bedzie to tak popularne jak przy wyrywaniu zeba. rodzilam w stanach i na porodowce cisza jak makiem zasial bo kazda po znieczuleniu ogladajac telewizje, rozmawiajac z mezem czkala na porod. nie przeszkadza mi ze rodzilas bez po prostu mam wrazenie ze sie wywyzszasz bo TY URODZILAS W BOLU. dla mnei tez nie jest to wielki wyczyn bo nasze babki rodzily w bolu i w domu bez wszystkich maszyn i personelu szpitalnego i tez dawaly rade. kazdy rodzi tak jak mu sie podoba ale dla mnie dziwny powod do dumy ze sie skrecalas z bolu 3 doby

kluska serowa- ja rodzilam 3 dzieci bez znieczulen i po oxsy...straszny bol i boje sie do tego wracac chocby myslami..i wcale nie jestem dumna z siebie ze musialam tak cierpiec..wrecz przeciwnie zla jestem ze nie moglam skorzystac z takiego znieczulenia.. teraz za 2 mies bede rodzila..koniecznie ze znieczuleniem..mam tylko nadzieje ze przezyje go rownie dobrze jak ty :)

jednego sie tylko obawiam co bedzie jak nie zadziala :(

wróżka chrzestna,a w jakim szpitalu każą rodzić 3 doby i nie robią cesarki?Oj,fantazjujesz

a kto powiedziałm, ze rodziłam 3 doby w szpitalu?? dwie doby łaziłam z bólami w domu i nie ejchałam do szpitala tylko z tego wzgledu, że mialam bóle co 5-7 minut. w koncu po dwoch dobach maz zawiózł mnie siła do szpitala. Gule Skad wiesz ze bolało na 6-7? Pytasz czy chcialabym to jeszcze raz przechodzic.. hmm.. jeśli nagrodą byłaby taka wspaniała córka jaką mam teraz, odpowiedzic brzmi -zdecydowane TAK. Kluska serowa Ja sie wywyzszam? źle to odbierasz. Po prostu ciesze sie, ze dałam rade bez znieczulenia. nic poza tym. Też byłam po Oxy .

ale dziewczyny kazdy porod jest inny i kazdy przebiega inaczej z innym natezeniem na bol ja po pierwszym dziecku dziwilam sie dlaczego kobiety tak krzycza na porodowkach..bolec to boli ale bol do wytrzymania z 3 dzieckiem darlam sie w niebogłosy(krzyk z boli niekontrolowany)

ja pod koniec bóli partych z bólu miałam utrate świadomości. totalnie film mi sie urwał. podobno zapychałam krocze rękoma i wpychałam małą do srodka, a położna z meżem musieli trzymac mi siłą ręce. jak się ocknęłam z tego wszystkiego myslalam, ze jest juz po wszystkim i nagle przyszedł wielki ból party - krzyknełam ten jeden jedyny raz, ale za to tak głośno ile mialam sił i powietrza w płucach :-)