Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lutowa mama

LUTY 2010

Polecane posty

Maliszna- u mnie też na wyjście tylko. Ale i tak spakowałam zapas:) Też zastanawiam się czy zdążę zrobić lewatywę w domu (w końcu większy to komfort niż w szpitalu) kawałek mam do szpitala, jeśli męża nie będzie akurat w domu to chyba będę się spieszyć do szpitala żeby się biednemu kierowcy nie zwijać w aucie z bólu:) Nie wiecie jak długo po lewatywie warto zostać w domu? Żeby nie szukać do drodze cpn-u z wc:)Bo tak się zastanawiam jak długo będzie się mój organizm "wypróżniał". Chyba znalazłam właśnie zaletę lewatywy w szpitalu :/ Ja bym chciała, żeby mój mąż był przy porodzie ale niestety kosztuje to 200zł. Spora suma, jak za kilka godzin, szczególnie, że może mi mężuś paść w trakcie i z rodzinnego porodu nici a zapłacić będzie trzeba... No a poza tym on jakoś się do tego nie pali, chyba będę jednak sama a on niech sobie odchodzi do zmysłów na korytarzu albo, co gorsza w pracy, jak nie zdąży dojechać:) Obiecał mi, że weźmie tydzień wolny w terminie porodu, ale coś czuje, że synek nic sobie nie zrobi z terminu i będzie niespodzianka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz mi się też przypomniało, że w kilku artykułach czytałam o tym, że organizm przed porodem sam zaczyna się oczyszczać. Moja koleżanka tak miała, fajnie by było gdyby to było regułą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno będę chciała zrobić lewatywę, ale zrobię ją już raczej w szpitalu pod kontrolą... będę się bała, ze nie zdążę albo, że nie wypróżnie się do końca i w drodze do szpitala będę miała problemy. Nieprzyjemny temat, ale cóż... takie życie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do zakupów to przedwczoraj skupiłam się na drobiazgach i już chyba wszystko prawie mam. Został mi jeszcze spirytus do pępka, stanik dla mnie i pidżama. Kupiłam smoczek, butelki, pampersy, nożyczki, szczoteczkę do włosów, myjke, oliwki, płynu do mycia, puder, chusteczki, termometr do wody, krem na odparzenia sudocrem i wiele wiele innych... bardzo dużo drobnych rzeczy, ale nazbierało się:) Na butelki zdecydowałam się LOVI, miałam dylemat ale wydają się super i opinie też są bardzo dobre:) Rzeczywiście dziś aż fajnie się tu zagląda jak jest wiele ludzi:) Ale są osoby, które zamilkły... gulka, dorianka? Cały czas mi się wydaje, że zaraz ktoś na forum napiszę, ze już urodził dzieciaczka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kicccia- nie wiem, czy uda Ci się kupić spirytus do przemywania pępuszka. Pytałam o niego u nas w aptece, ale pani powiedziała, że najpierw w szpitalu dostanę na niego receptę, z którą mam przyjść to wtedy mi go wykonają. Wiem, że można kupić gotowe chusteczki nasączone spirytusem, ale są one podobno twarde i niezbyt się sprawdzają. Zbieram się i lecę na wizytę do lekarza. Buziaczki dla Was i Waszych kruszynek :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baska****
Dziewczyny zaraz jade do mojego gina ale jeszcze zajrzałam na forum i mam pytanie czy bedziecie pobierac komórki macierzyste od malenstwa, ja sie własnie zastanawiam i dzis bede jeszcze rozmawiac z ginem. Spory jest ten wydatek i mocno uszczupli nasz budzet, ale z drugiej strone u moich najblizszych były nowotwory i zastanawiam sie czy z tego wzgledu icxh nie wykupic. Co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzia... mi pani w aptece powiedziała, że mam kupić spirytus z spożywczym sklepie i rozrabiać go 3 do 1, bo one w aptece nie mają. Co do tych chusteczek to też mi pani powiedziała, że się nie sprawdzają bo sa zbyt sztywne i się wszędzie się domyje. Mówiła, ze można przemywać też pioktaniną ale ona farbuje na fioletowo i trzeba by przeznaczyć już z 3 kaftaniki do tego celu. Więc doszłam do wniosku, ze najlepszy zwykły spirytus:) Daj znać jak na wizycie:) Basia... szczerze mówiąc nad tym nie myślałam nad tym, a orientujesz się jaki jest koszt? Ja właśnie zamówiłam staniki do karmienia na allegro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kicccia- ja też już wszystkie drobiazgi mam.Poza spirytusem, ale w aptece też kazali samej sobie zrobić. Nie kupiłam tylko pudru, podobno się nie sprawdza, słyszałam taką opinię od wielu osób... Zostaje w fałdkach i może podrażniać, chyba się nie przekonam i zostanę przy samym sudocremie. Baska- ja raczej nie będę, dla mnie to za duży koszt, poza tym genetycznie nie mam skłonności do chorób, nowotworów więc chyba nie...Poza tym nie wiem czy za kilka lat moja sytuacja materialna się nie zmieni, wszystko się może zdarzyć, co jeśli nie będę w stanie opłacić kolejnego roku? Wszystko przepadnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ja też już prawie wszystko mam dla maluszka, zostały jakieś drobiazgi do kupienia. Wczoraj zamówiliśmy też wózek, tzn. wpłaciliśmy 50 zł i wózek będzie czekał w sklepie aż mały się urodzi :) Byliśmy z mężem obejrzeć oddział gdzie będę rodzić, jest 50 km od mojego domu i mam nadzieję, że zdążę dojechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iskierkaaa- ja też mam tak daleko do szpitala, w dodatku mieszkam w górach, ciekawe co będzie jak mnie totalnie zasypie, chyba będę musiała na pogotowie dzwonić albo prosić kogoś kto mieszka blisko drogi o pożyczenie auta albo zawiezienie mnie:( Już teraz ciężko wyjechać, a ciągle sypie:( Chyba zacznę przekonywać wszystkich żeby już od teraz zostawiać auta przy drodze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to nie macie fajnie... ja mam do szpitala 5km więc nie jest źle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem już po wizycie u lekarza. Wyniki mam bardzo dobre, szyjka również świetnie się spisuje (jest domknięta i na szczęście w ogóle się nie skraca), ciśnienie w normie i tętno maluszka również. Na kolejną wizytę, czyli 28 lutego mam zrobić badania krwi i moczu. Zdziwiłam się, że tylko tyle. Moja lekarka powiedziała, że jeśli chcę, to mogę zrobić badanie na obecność paciorkowca. Powiedziała, że nie jest ono konieczne, ale warto zrobić bo w razie czego można podać antybiotyk i dzidziuś się nie zarazi. Wiem, że w Anglii takie badanie robią, więc i ja pewni też skorzystam. Zostało mi jeszcze troszkę zakupów do zrobienia. Ale myślę, że do końca stycznia powinnam się ze wszystkim wyrobić. Do szpitala mam również kawałek, bo jakieś 23 km.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baska****
Ja tez własnie wrociłam od gina, musiałam jechac jeszcze raz bo wczoraj zapomniał pobrac posiewu na paciorkowce. Moj uwaza ze to badanie jest b.wazne, bo podobno mozna zarazic dziecko podczas porodu i ze jest to niebezpieczne. No wiec kolejne badanie z głowy. Przy okazji zrobil mi znowu szybkie USG zeby posłuchac serduszka malutkiej, wiec drugi dzien ja widziałam :) :) az mi sie miło zrobiło po tej wizycie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Ciesze sie dziewczyny, ze wyniki badań macie książkowe. Boli mnie dzis kregoslup, bardzo dobrze i bardzo długo spalam - pewnie od tego.Po odstawieniu leków szaleje mi brzuch- co chwilke trwardnieje. Mam nadzieje , ze niedługo sie wyciszy . Jesli chodzi o spirytus- przepisuja go na receptę w szpitalach , po porodzie. Basia- ja nie bede zamrażać komórek macierzystych.Nie miałabym na to funduszy a slyszalam tez, ze komórki te sa przydatne tylko do 5 roku zycia dziecka . Ah, dostalam wczoraj jedną z paczek na które czekałam . Przyszła wanienka, proszek Jelp i kilka innych akcesoriów.Ale najwiecej radości sprawiła nam karuzela z pozytywką, która zawiesiliśmy nad łóżeczkiem.Piękna - i cieszy nas jak dzieci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki Mamy pytanie, czy robiłyście już posiew w kierunku Streptococcus agalactiae (czyli paciorkowców)? Czy Wasi lekarze uświadomili Was, czym może grozić zarażenie dzidziusia? Wiem, że warto je wykonać, bo można zapobiec zakażeniu podając antybiotyk. Moja lekarka nie zleciłaby mi go, gdybym w porę nie wypytała o dodatkowe badania (bo jak zwykle poleciła wykonać analizę moczu i krwi). ania- gratuluję udanych zakupów. Ja tez zawsze ciesze się jak dziecko, gdy kupie coś ładnego dla niuni. Teraz nie cieszą mnie zakupy, które robię dla siebie. Chyba przestałam być egoistką ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc. Moja lekarka mowi ze te badania na paciorkowce sa obowiazkowe dla kazdej kobiety w 9 mies ciazy.Taki ponoc jest wymóg odgórny z MZ. Jesli wiec musicie sie o nie upominac to swiadczy to o niekompetencji lekarza. Tak samo jak z badaniami u noworodków.Robi sie badanie słuchu,pobiera sie po pierwszym karmieniu krew na fenyloketonurię i teraz dodatkowo od zeszłego roku obowiazkowo krew w kierunku mukowiscydozy. Jesli nie bedziecie maiły w ksiazeczce zdrowia wbitych wynikow tych badan tzn ze szpital dopuscil sie zaniedbania. Pilnujcie tego.Szczegolnie tego badania na fenyloketonurie. Znam dziecko ktoremu w szpitalu zapomnieli to zrobic a ma te chorobe.Gdyby wykryli odrazu mały byłby chłopcem ktory musi jedynie stosowac odpow,diete a tak przez niedbalstwo lekarzy chłopak jest teraz głeboko uposledzony. Brak odpow diety wpływa na rozwój mozgu. Paciorkowce to min.pneumokoki. Moja córka po urodzeniu miała zapelenie ucha i byc moze własnie ja ją tym zaraziłam. A było to 6 lat temu i nie wykonywali wtedy tych badan u matek. Miała pozniej tez duze problemy z noskiem i migdałami.Wiec zmuszajcie lekarzy do wykonywania tych badan u siebie. Pryw.lekarz powinien zrobic je sam,tak jak sam wykonuje cytologie. W koncu kase za to bierze. Przypomne wam jeszcze ze teraz odbeda sie ostatnie nasze wizyty wiec zadajcie zaswiadczenia do becikowego. Na pewno przyda sie ten tysiac chodzby na pieluchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie dzis nic sie nie chce. Strasznie jestem ospała.To chyba wpływ pogody bo u mnie na podkarpaciu paskuda i niskie cisnienie. Chyba zaraz sie połoze i poogladam sobie nagrany seial:Majka Filipek chyba tez meteoropata bo cos słabiutko sie dzis rusza w brzuszku. A tak na serio to mam juz dosc tej ciazy. Jak tylko we wtorek lakarka zapyta mnie kiedy chce rodzic to odpowiem ze jak najszybciej. Ciezko znosze ten ostatni miesiac i bardzo mnie to frustruje. Jestem z natury bardzo zywą i energiczną osobą a to te wszystkie dolegliwosci ciazowe i to mnie bardzo irytuje. Uwielbiam duzo sie ruszac,chodzic,ajak bolą nogi to niestety musze siedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łapa- o paciorkowcach dowiedziałam się z vademecum ciąży, które emitowane jest codziennie na TV Planete. Gdyby nie ten program, to nie miałabym o tym zielonego pojęcia. Moja pani doktor powiedziała, że warto jest zrobić to badanie, choć u nas nie jest to praktykowane. Jeśli chodzi o aktywność, to ja nadal staram się ruszać. Dlatego nie chcę na razie iść na zwolnienie lekarskie. Codziennie chodzę do pracy, a jak mój mąż był jeszcze w kraju, to 2 razy w tygodniu jeździliśmy na basen. Po powrocie do domu tez staram się nie siedzieć w miejscu. Mama się śmieje i mówi, że mam chyba owsiki bo usiedzieć nie mogę. Latam ze ścierką i odkurzaczem. Ale co ja mówię, u mnie to dopiero 33 tc, więc może i mnie później trochę usadzi ;) Aha, zapomniałam Wam powiedzieć, że dostanę zaświadczenie do becikowego. Rozmawiałam o tym z moją lekarką. Wystawi je bez problemu po narodzinach dzidzi :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzicie.To kazdy lekarz mowi inaczej.Mnie moja gin poinformowała ze ministerstwo zdrowia wydało zarzadzenie dla szpitali i lekarzy by wymaz na paciorkowce był robiony w 9 mies obowiazkowo.I dlatego moja lek mi go zrobi. No ale to ponoc nowosc wiec moze nie kazdy lek o tym wie. A ja sie nawet chwilke drzemłam,tylko obudziła mnie jakas baba z tel komorkowej z ofertą telefoniczną no i juz po spaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyle się napisałam i skasowało mi posta W skrócie - łapa fajnie, że przypomniałaś o tym zaświadczeniu. Pieniążki z becikowego mam zamiar wydać na zakup wózka- chyba, ze bedzie trzeba na nie bardzo długo czekac. Wynik na paciorkowca mam w poniedzialek .U mnie w mieścinie, jesli ktoras ma ta bakterie, to wysyłają zaraz do szpitala i leży az do rozwiązanie. Mam nadzieje , że mnie to ominie. Mam takie przypływy energii , ze hej :) Nie wiem czy to poród już blisko, czy sam fakt, ze moge w koncu sie ruszac, robic co chce a nie tylko leżeć z pupą w górze Dziewczyny, a na kiedy macie terminy?? Nie wiem czy na forum jest jakas tabelka, do ktorej sie wpisac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to świetnie Madzia, jeden problem z głowy:) Ale mam lenia dzisiaj, zamiast posprzątać trochę albo chociaż coś ugotować mogłabym cały dzień leżeć w łóżku... No, ewentualnie siedzieć w fotelu (najlepiej bujanym) z gorącą herbatką i czytać książkę:) Eh, ale to życie jest brutalne:D ania- mi też twardnieje brzuch:( szczególnie wieczorem. Czasem nie wiem już sama czy to brzuch czy mały tak się mocno wypchnął:) Mi moja lekarka kazała zrobić tylko mocz bo jakiś piasek mam czy coś a morfologia całą ciążę w porządku więc nie robię co miesiąc. Mam nadzieję że 21 będzie już moja ostatnia wizyta... Zdziwiłam się trochę, jak na ostatniej wizycie pani doktor kazała skserować kartę ciąży. Później mi wyjaśniła, że to jakby ktoś sprawiał jakieś problemy z becikowym, to mam dowód. łapa- mnie już w domu szlag trafia a za bardzo nie mogę wychodzić bo co rusz łapie mnie jakieś przeziębienie, poza tym jest tak ślisko, że strach gdziekolwiek iść bez pomocy. No a poza tym kiedyś miałam problemy z biodrem, teraz niestety się nasiliły i chodzę jak staruszka:( Jeszcze z tydzień poczekam i mogę rodzić:) Ale pewnie małemu się nie będzie spieszyć, podpytałam rodzinę na Sylwestra, niemal wszystkie kobietki przenosiły ciążę... Ma to jakiś wpływ? Jeśli tak to chyba dopiero w marcu urodzę:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania -Proszę, oto tabelka:) trochę zaktualizowałam bo znalazłam nawet mały błąd w moim terminie:) MAMA............WIEK...............TERMIN............... ..........PŁEĆ gulka83...........26..............17.01.2010............ ...........synek domi883..........26...............1.02.2010...........sy nu ś i niespodzianka Darianka.........25................4.02.2010............ ..............córka KAROLINA27090..19 ...............4.02.2010.........................synek Lutowa mama...30................7.02.2010.......................... synek Mari-posa1986.....23...............7.02.2010............ ............synek aja33.............36...............10.02.2010........... ...............synuś pyszczek 27.....27..............12.02.2010........................... córka kicccia...........21...............18.02.2010........... ...............synek micuszita........28...............18.02.2010............ .............córka łapa...............36...............21.02.2010......... ...............chyba synek yudash-bulka.....24.............21.02.2010.............. .....chyba córka iskierkaaa.......27..............23.02.2010............. ..........synek Blask..............24..............26.02.2010........... .............??????? madzia590.......27...............27.02.2010............ ....chyba córeczka Qanchita.........26...............27.02.2010............ ............Córunia riterka...........29...............28.02.2010........... ..........dziewczynka NASZE DZIECIACZKI MAMA.......DATA UR........TC......CESAR/NATUR....WAGA......CM....IMIĘ aja.........23.12.2009.... 33tc........cesarka.......2,300......49.....Wiktor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baska****
Czesc Dziewczyny Lapa - ja tez mam dzis oropnego leniucha, leze jeszcze w łozku z kompem i nie bardzo mam ochote na aktywnosc :) musze oszczedzac ta moja szyjke coby dotrwac z dzieciaczkiem do 38 tg. Dzis przychodza do nas znajomi wiec jednak musze sie zmobilizowac zeby cos upichcic. Mam dwa kawałki kurczaka gotowanego, czy macie jakis fajny, sprawdzony przepis na sałatke z kurczaka :)?? Ja zrobiłam wczoraj ten posiew na paciorkowca i wynik mam we wtorek, mam nadzieje ze bedzie OK. Jesli nie lekarz powiedział ze da mi jakis antybiotyk. Dzis moja malutka nic nie kopie, moze ona tez leniuchuje albo ta pogoda tak wpływa. Aniu ja ma termi na 8.02, ale lekarz mowi ze nie dotrzymam, czy moge sie jakos wpisac do waszej tabelki?? :) Jak moge to zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie brzuszki ;) ja dzis w miare dobrze sie czuje pomijajac twardnienie brzucha po odstawieniu tabletek... ale da sie to wytrzymac a jesli chodzi o paciorkowca to mi moja lekarka pobrala probke we wtorek i zawiozlam do szpitala do lab. a wyniki to przychodnia do ktorej chodze sama je odbiera wiec nie musze sie specjalnie tluc autobusem na szpital.... moj maluszek tez ostatnio spokojniejszy jest mniej kopie no ale coz rosnie i mniej miejsca ma w brzuszku ale czasem jak zasadzi kopnika to ciekawie jest ;) no moj maluszek tez moze sie pospieszyc bo jest wiekszy o jakies 2 tygodnie niz powinien wiec pewnie nei wytrzyma do lutego ;) buziaki dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooo Basiu, to mamy ten sam termin :) I ja tez nie sadze, ze dotrwam do 8 lutego .Chociaz wczesniej małemu bardzo się spieszyło na swiat, wiec teraz dla odmiany nie bedzie mu sie chciało wychodzic?? Tabelkę trzeba skopiować i wpisać sie do niej wg terminu:) MAMA............WIEK...............TERMIN............... ..........PŁEĆ gulka83...........26..............17.01.2010............ ...........synek domi883..........26...............1.02.2010...........sy nu ś i niespodzianka Darianka.........25................4.02.2010............ ..............córka KAROLINA27090..19 ...............4.02.2010.........................synek Lutowa mama...30................7.02.2010.......................... synek Mari-posa1986.....23...............7.02.2010............ ............synek ania25lat ... 25..................8.02.2010........................synek aja33.............36...............10.02.2010........... ...............synuś pyszczek 27.....27..............12.02.2010........................... córka kicccia...........21...............18.02.2010........... ...............synek micuszita........28...............18.02.2010............ .............córka łapa...............36...............21.02.2010......... ...............chyba synek yudash-bulka.....24.............21.02.2010.............. .....chyba córka iskierkaaa.......27..............23.02.2010............. ..........synek Blask..............24..............26.02.2010........... .............??????? madzia590.......27...............27.02.2010............ ....chyba córeczka Qanchita.........26...............27.02.2010............ ............Córunia riterka...........29...............28.02.2010........... ..........dziewczynka NASZE DZIECIACZKI MAMA.......DATA UR........TC......CESAR/NATUR....WAGA......CM....IMIĘ aja.........23.12.2009.... 33tc........cesarka.......2,300......49.....Wiktor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja własnie zadzwoniłam do szpitala w ktorym bede miała cc zeby sie dowiedziec o ubezpieczenie. MM prowadzi działalnosc i mnie ubezpiecza no i ponoc cos tam sie taraz pozmieniało. Ale wyobrazcie sobie oni nie bardzo wiedzą. Chyba z 5 tel wykonałam. Na izbie przyjec wystarczy ksiazeczka i wydruk zapłaconych składek, w sekretariacie połoznictwa trzeba miec dodatkowo druk RMUA no i badz tu madry. Jak ja "kocham" taki bałagan. Ale za to pomyłkowo połaczyli mnie z porodówką i wiem co mam wziasc dla maluszka z ubranek,czym karmią dzieci w razie co i inne cenne informacje Z suwaczka wychodzi mi dzis równiutkie 30 dni i oby tak było bo obawiam sie ze jak przenosze to bede wredna,zrzedliwa i okropna. Chodz pewno juz taka troszke jestem. Zdecydowanie za długo ta ciaza trwa. Jak dobrze ze nie jestem słonicą hihihihihi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może jeszcze raz MAMA............WIEK...............TERMIN............... ..........PŁEĆ gulka83...........26..............17.01.2010............ ...........synek domi883..........26...............1.02.2010...........sy nu ś i niespodzianka Darianka.........25................4.02.2010............ ..............córka KAROLINA27090..19 ...............4.02.2010.........................synek Lutowa mama...30................7.02.2010.......................... synek Mari-posa1986.....23...............7.02.2010............ ............synek ania25lat.... ... 25................8.02.2010...........................synek aja33.............36...............10.02.2010........... ...............synuś pyszczek 27.....27..............12.02.2010........................... córka kicccia...........21...............18.02.2010........... ...............synek micuszita........28...............18.02.2010............ .............córka łapa...............36...............21.02.2010......... ...............chyba synek yudash-bulka.....24.............21.02.2010.............. .....chyba córka iskierkaaa.......27..............23.02.2010............. ..........synek Blask..............24..............26.02.2010........... .............??????? madzia590.......27...............27.02.2010............ ....chyba córeczka Qanchita.........26...............27.02.2010............ ............Córunia riterka...........29...............28.02.2010........... ..........dziewczynka NASZE DZIECIACZKI MAMA.......DATA UR........TC......CESAR/NATUR....WAGA......CM....IMIĘ aja.........23.12.2009.... 33tc........cesarka.......2,300......49.....Wiktor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baska****
Dzieki Ania :) No to jeszcze ja: MAMA............WIEK...............TERMIN............... ..........PŁEĆ gulka83...........26..............17.01.2010............ ...........synek domi883..........26...............1.02.2010...........sy nu ś i niespodzianka Darianka.........25................4.02.2010............ ..............córka KAROLINA27090..19 ...............4.02.2010.........................synek Lutowa mama...30................7.02.2010.......................... synek Mari-posa1986.....23...............7.02.2010............ ............synek ania25lat ... 25..................8.02.2010........................synek Baska****.........27.............8.02.2010............................córka aja33.............36...............10.02.2010........... ...............synuś pyszczek 27.....27..............12.02.2010........................... córka kicccia...........21...............18.02.2010........... ...............synek micuszita........28...............18.02.2010............ .............córka łapa...............36...............21.02.2010......... ...............chyba synek yudash-bulka.....24.............21.02.2010.............. .....chyba córka iskierkaaa.......27..............23.02.2010............. ..........synek Blask..............24..............26.02.2010........... .............??????? madzia590.......27...............27.02.2010............ ....chyba córeczka Qanchita.........26...............27.02.2010............ ............Córunia riterka...........29...............28.02.2010........... ..........dziewczynka NASZE DZIECIACZKI MAMA.......DATA UR........TC......CESAR/NATUR....WAGA......CM....IMIĘ aja.........23.12.2009.... 33tc........cesarka.......2,300......49.....Wiktor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×