Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lutowa mama

LUTY 2010

Polecane posty

łapa - dzięki za odpowiedź (przeczytałam już dawno ale dopiero teraz odpisuje), ja dość ciężko znoszę wszelkie operacje no i mało na ból jestem odporna.. tak się przyglądam temu cięciu ale chyba na razie nic sie tam nie dzieje.. a flaka też mam bezczuciowego nad szyciem :/ dwa dni temu to najbardziej mnie brzuch i kręgosłup bolał... ale dzisiaj to już wszystko łącznie z gałkami ocznymi :D podejrzewam że to nie przez poród tylko przez mojego gnieciuszka, który robi się bardzo ciekawski świata i trzeba się z nią bawić i nosić... a zrobiła się naprawdę baaardzo ciężka.. miałam coś jeszcze napisać ale mała mi się budzi... to uciekam, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale zycie....... Moj jedyny swiat zewnetrzny to narazie "co tam słychac w pracy kochanie"? I komputer i to nasze forum.A tak to rwa kulszowa,dom,Filipek jego kolki kupki itd. No ale coz chciałam wiecej? Czekam tej wiosny jak zbawienia.Juz chciałabym wyjsc z wozeczkiem do parku i zeby ciepełko było.Posiedziec na ławeczce. A tu dzis u mnie zawierucha i zawieja.Raz deszcz i wiatr,raz snieg sypie. Na dodatek dupsko mnie juz boli ze zastrzyków,w nocy boli mnie noga i spac nie moge.Mały jakis taki niespokojny tez.Maz ledwo biedaczek na oczka patrzy bo to on cała noc z małym "tanczy" A ja z bezsilnosci i bólu wyje. Jeszcze tak jak teraz to nigdy mnie kregosłup nie bolał.Na dodatek doszedł do tego straszny bol nogi.Nie moge sie wyprostowac bo wydaje mi sie ze mi miesien w udzie rozerwie.Chodze taka pochylona w pol i zastanawiam sie czy mi juz tak zostanie. No dobra,ponarzekałam a teraz ide chwilke lezec bo jutro niestety musze juz sama z małym zostac i musze chodz troszke wyzdrowiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11021985
ale tu cisz juz pare dni pewnie wszyscy na spacerkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinna84
Witam! Czy mogę przyłączyć się do Was? Jestem również lutową mamusią. 10 lutego urodził sie mój synke-Kajetan. Dopiero co skończył miesiąc. Rodziłam sn. Poród miałam dosyć lekki, bez powikłan. Obecnie wychodzimy z synkiem na spacerki i czekamy na wiosnę. Synek jak sie uodzl miał 3450 i 55 cm. Planujemy kolejne dziecko. Na razie podjelismy staranka. Co wyniknie zobaczymy. Chcemy dzieci z mala różnicą wieku, dlatego nie zabezpieczamy się od momentu jak zakończył się połóg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11021985
witam nową mamusie i gratuluje synka szybko chcesz następną dzidzie przy jednym jest ciężko a co dopiero przy dwójce nie boisz sie tylu obowiązków przy dwójce malutkich dzieci chyba ze ma ci kto pomóc czemu chcesz miec tak małą róznice miedzy dziecmi podziwiam za checi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinna84 gratuluję odwagi i Witamy :) Ja mam bratanka który ma 2 latka i ostatnio pilnowałam go , miałam moją córę pod opieką i jeszcze 7 letnią córkę sąsiadki i to był Extrim :D:D:D dlatego podziwiam waszą decyzję , ja bym się nie zdecydowała :) Powiedzcie mi mamy czy wasze pociechy maja suchą skórę ??? Jak sobie z tym radzicie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
również witam nową mamusie :) I również podziwiam za tak szybkie starania :) z jednej strony sama chciałabym mieć małą różnicę wieku między dziećmi, ale jak na razie nie marzy mi się znów być w ciąży. Nie żebym miała coś przeciwko, ale po prostu chciałabym "dojść do siebie", nie wiem czy rozumiecie o co chodzi, ale myślę, że tak :) tym bardziej, że dopiero co przestaje mnie boleć nacięcie i jakoś nie marzy mi się szybka powtórka z rozrywki :) Moja Laurka dziś kończy trzy tygodnie :) od paru dni męczą ją kolki. Na razie nie mogę jej dać nic na to. Ratujemy się herbatką z kopru, leżeniem na brzuszku i suszarką :D na szczęście pomaga. Co mnie zadziwia to te ataki występują u niej mniej więcej o tej samej porze: po południu między 15 a 18/19. Później wszystko przechodzi, wieczorna kąpiel, żarełko i pada zmęczona jak suseł. W sobotę już wracam na uczelnię, zajęcia mam od 8 do 20. Z jednej strony tak mi fajnie, że wracam do ludzi. Ale podejrzewam, że do końca zajęć nie wysiedzę. Chociaż wiem że M w zupełności sobie poradzi i nie mam o co się martwić. W końcu się pogoda trochę polepszyła, to można na spacerek wyjść, bo już mnie kolor moich ścian dobijał :) Pytanie do mam, które karmią maluchy butelką. Czy musicie dodatkowo dawać dzieciom witaminy? Dokładnie chodzi mi o wit. D. Ja moją karmię i butlą i piersią, ale coś mi się wydaje, że jeszcze trochę i mała całkiem odrzuci mi pierś. Jak tam z tymi witaminami u Was? Dobra kończę, bo dziś się chyba za wszystkie czasy napisałam :) Pozdrawiam Was serdecznie :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blask ja wlewam do kąpieli oliwkę, a w ciągu dnia suche miejsca smarowałam linomagiem. Nie wiem jak u Ciebie z tą suchą skóra, bo moja miała tylko na stópkach i rękach. Ale już zeszło wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maliszna co do witamin to ja mam małej podawać Vigantol - od soboty bo wtedy skończy 3 tyg. a co do kolek ja mojej zmieniałam mleko z Bebika na Nan i nasz pediatra przepisał nam Esputicon - na kolki by mała lepiej zniosła zmianę mleka (karmię butlą ) też się zastanawiam czy nie należałoby podawać mojej wit. K ?? Na następnej wizycie muszę się o to dopytać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11021985
hej moja tez dostaje vigantol na kolki stosowałam esputikon karmie ja mlekiem nan bo na bebilonie miała straszne kolki wit k dostawała przez 1 szy m-c teraz juz nie bo pani doktor powiedziała ze daje sie do 3m-ca głównie wczesniakom i dzieciom tylko na piersi a na butli tylko na początku bo wit k i d tez są w mleku sztucznym co do suchej skóry to ja kąpie w oliatum i na suche miejsca stosowałam linomag

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wit. K nie muszę podawać, bo dokarmiam butlą. Swoją też karmię Nan 1 i się właśnie zastanawiałam nad zmianą mleka... ale na razie niech będzie, zobaczymy co dalej. Ile twoja mała zjada na raz mleka? Moja nie dość, że ściągnie mi z piersi (nie do końca, bo jak już jest zmęczona ssaniem to się wkurza i wypluwa cycka i wtedy juz chciał nie chciał czas na butelkę) to z butli zjada 90 lekko, czasem się zdarza, że trochę więcej, ale czasem zje 75, tyle, że wtedy na krócej starcza :) Zaczyna się śmiać, że ma małego głoda w domu :) jak mam więcej czasu to odciągnę i dam jej z butelki, ale to nie robota, bo człowiek albo z dzieckiem cały czas siedzi, a jak chwila żeby coś koło siebie zrobić to by musiał przy laktatorze siedzieć. i tak mi przesypia 3-4h, w nocy i dłużej. Chociaż w dzień już się bardziej "aktywna" zrobiła i już nie przesypia tyyylu godzin. Teraz już ponad godzinę leży w łóżeczku i się kokosi. Czasem zamknie na chwilkę oczka, a tak to leży i coś tam sobie marudzi pod nosem. Czasem się zniecierpliwi to dostanie smoka i OK. Mam nadzieję, że jej się to nie przestawi i tak już będzie, że w nocy śpimy a w dzień się kokosimy ;D hehe pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do ilości zjadanego mleczka to np. dawałam jej na 90 ml nie 3, a 4 łyżeczki by było gęściejsze i zauważyłam lepiej się najada - po takim mleczku dłużej mi spała , łatwiej się "załatwiała " , była spokojniejsza . Za to jak robiłam jej bebiko wg. przepisu to nie minęła chwila i dziecko było głodne , poza tym strasznie się pieniło , wydawało mi się ,że ono w ogóle tłuszczu w sobie nie ma , pomimo odpowiedniego mieszania i tak znajdywały się nierozpuszczone grudki dlatego zmieniliśmy mleko na Nan . A moja zjada różnie czasem potrafi wsunąć na raz ok 120 ml , czasem zje 90 ml , 60 ml , a innym razem 100 ml , więc u nas to różnie bywa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11021985
moja tez zjada różnie zalezy ja jej sie chce raz 60 a raz 125 i tez robie gęściejsze niz w przepisie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec widze ze u wszystkich zalezy jak lezy z tym zjadaniem :):):). Ja robie tak jak w przepisie i jakoś sie najada to moje dziecko :) W jakich dawkach dajecie vigantol? Ja co 2 dni jedna krople rano, a w razie gdybym sama piersia karmila to co dziennie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was lutowe Mamusie! Jestem z forum marcówek2010 i podczytuje Was od pewnego czasu. Termin porodu miałam na 22 marca ale synek się pospieszył i zostałam "lutową mamusią". Urodził sięw 36/37 tc 26.02 przez cc. Waga 3000 g i 55 cm długości. Niestety w 3 dobie dostał żółtaczki i spadł nam dość na wadze. Obecnie ma prawie 3 tygodnie i ledwo przekroczylismy wage urodzeniowa. Cieszymy się ze synek przybywa. Wczoraj byliśmy na wizycie u neonatologa. Wszystko na szczescie jest ok. Mamy tylko skontrolowac oczka. Mały na poczatku spał bardzo duzo, trzeba go było nawet wybudzac na jedzonko. Od kilku dni jednak juz nie spi tyyyle w ciagu dnia, 2 godzinki teraz to juz max. A jak Wasze Maluchy przyierają na wadze? Podziwiam mamusie która od razu decyduje sie na kolejną Dzidzie. Planowalismy z mezem 5, ale ja po pierwszym chyba wymiekłam. Pół ciąży lezałam w domu, poród tez nie łatwy po dopiero przy partych zdecydowali się na cc, bo mogła mi peknac kosc łonowa i Mały mógł być niedotleniony ze wzgledu na brak postepu porodu. Do kolejnej ciąży musze nabrac sił... Któras z Was pisała, ze juz wraca na uczelnie. Tez studiuje i mam przyznany Indywidualny tok studiów tzw, ITS na zajecia nie musze chodzic (tylko na kilka wybranych). Rozumiem troche to co czujesz. Z jednej strony fajnie wyjsc do ludzi a z drugiej teskni sie do Maleństwa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaszynka witam Widzę ,że urodziłyśmy tego samego dnia ;) też nie miałam łatwego porodu ..... Co do wagi moja urodziła się z wagą 3350g w 2 dobie ważyła 3240g a 12.03 (2 tyg życia) na wizycie u pediatry ważyła 3710g więc prawie 0,5 kg do przodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaczynka :) to twój synek mimo, że wcześniak to i tak duży się urodził. Moja się urodziła w 39/40tc z wagą 3250, w trzeciej dobie miała 3100 a w 2tż 3450 :) pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mamusie :) co do witaminek dostałam następującą instrukcję w szpitalu: WITAMINA D: - matka przyjmowała wit. D w ostatnim trymestrze i karmi piersią - wit. D od 3tyg. życia - matka nie przyjmowała wit. D w ostatnim trymestrze i karmi piersią - wit. D od pierwszych dni życia - noworodki karmione mlekiem modyfikowanym - z reguły nie wymagają dodatkowego przyjmowania wit. D - przy karmieniu mieszanym - dawke wit. D ustala lekarz rodzinny dzienna dawka = 1 kropelka, ja mam DEVIKAP, receptę na niego dostałam w szpitalu przy wypisie, koszt ok 3zł ;) WITAMINA K - noworodki karmione piersią powinny otrzymywać witamine K od 8-go dnia życia do końca 3-go miesiąca życia 25ug/dobę witamina dostępna bez recepty, ja mam WITA K, kropelki w kapsułkach, koszt 30 kapsułek ok 35 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczyny po ogromnie długiej przerwie. 20.02 urodziłam synka 3980g 54cm, choć od 16.02 leżałam w szpitalu bo prawie 2 tyg po terminie. Dopiero niedawno wyszliśmy ze szpitala, Marcinek urodził się w zamartwicy, miał zaburzenia akcji serca, wylew, objawy bradykardii... Kiedy go urodziłam zamiast cieszyć się, że już jest na świecie leżałam i wyłam, bo był cały siny, wokół nas nagle zrobiło się wielkie zamieszanie, a ja tylko czekałam aż mój synek zapłacze... Te kilka minut to była wieczność. Potem doszła silna żółtaczka, ale to już było nic w porównaniu do reszty. Mały igły miał powbijane praktycznie wszędzie gdzie się dało, jak patrzyłam jaki biedny leży w inkubatorze popodłączany do tysiąca kabli, jak jego delikatną skórę zdzierają kable do ekg, jak boi się mojego dotyku, bo czuł go tylko kilka razy pękało mi serce. Teraz już na szczęście jesteśmy w domu, czekają nas ciągłe wizyty u kardiologa i w szpitalu, usg główki żeby kontrolować jak wylew się wchłania. Do dziś nie mogę siedzieć, tak byłam poszyta, o założeniu jeansów nie ma nawet mowy, ale nie użalam się za bardzo nad sobą, ważne że mój syn żyje, teraz musi być już tylko lepiej. Teraz boję się o niego okropnie, nawet nie wstawię prania zostawiając go samego. A to właśnie Marcin:) http://nasza-klasa.pl/profile/9102645/gallery/album/2/73

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baska***
Witamy na forum nowa lutowa mame! Karolina - gratulacje !!Twoj Maluszek jest przesliczny:):) Całe szczescie ze wszystko dobrze sie skonczyło !!! Teraz juz napewno bedzie wszystko OK. W srode bylysmy z mała u lekarza - ma 5 tyg i wazy juz 5 kg - mały głodomorek. Cały czas na cycu chce wisiec. Wczoraj przezyłam pierwsz kolke mjego dziecka. Napiłam sie soku gruszkowegi i mała wyła przez cały dzien a ja razem z nia. Probowałam wszytskiego - suszarki na brzuszek, noszenia na rekach, spaceru - wszytsko na nic tylko płacz i płacz. Przeszłoj ej dopiero ok 17.00. Masakra! I to ja jej to zafundowałam to cierpienie...no ale doswiadczenie uczy. Całe szczescie dzis juz jest dobrze. Mam nadzieje ze Wasze maluszki rosna zdrowo! Słonecznego dnia , Baska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baska***
Dziewczyny napiszcie jak ubieracie swoje Malenstwa w taka pogode jak dzis tzn 15 stopni i słonce?? Wybieramy sie na spacer i zastanawiam sie jak ja ubrac zeby mialam komfort termiczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola :) mały supeer. Na pewno juz wszystko będzie dobrze :) Basiu ja się właśnie od rana nad tym samym zastanawiam... Po prostu chyba jakiś cieńszy kombinezon założe, bo tak to miałam taki zimowy z futerkeim i polarem od środka i chyba będzie za ciepły... chociaz nie wiem czy dziś wyjdziemy na ten spacer bo widzę, że co raz bardziej wieje... Ehh z tą pogodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie nowe i "stare" mamy. Mojemu synkowi na butli zlecili jedna kropelke vigantolu. Co do mleczka i nienajadania sie to znalazlam mleko dla mojego głodomorka Humana 1 Plus w sklepie netowym za 16zl. Jest ono specjalnie zageszczane i maly nim sie super najada. Polecam. Moje dziecie ma tradzik niemowlecy.Smaruje mu go nadmanganianem i rumiankiem i pomalu znika. Poza tym moj maly wazy juz 6 kg/i ma 6 tyg A ja nadal zmagam sie z rwa kulszowa.Juz troszke lepiej ale nadal nie wychodze z domu bo jestem w pol zgieta. Na sucha skorke pediatra zapisała nam diprobaze ale bez recepty tez kupicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wczoraj zaliczyłam pierwszy spacerek . Było dość ciepło i ładnie , ale wiatr wiał . Mała była ubrana tak : body dł. rękaw , śpiochy, łapki , 2 bawełniane czapki , kombinezon - bardziej taki przejściowy (taki grubszy polarek) i okryłam ją kocykiem . Niektóry może mnie zlinczuj jak już to zrobono na innym temacie ,ale mała miała ciepły i suchy kark więc uważam ,że ani jej nie przegrzałam ani nie ubrałam za cienko . :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blask :) to ja moją ubrałam tak samo tylko zamiast kocyka mam polarowy śpiworek i nie zauważyłam żeby było za gorąco czy za zimno i po małej było widać, że jest jej bardzo dobrze :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki ;) Mam pytanie do mam które już szczepiły swoje dzieci ja będę niedługo szczepiła mała i z moim zastanawiamy się nad szczepionką skojarzoną , ale nie wiem ile ona kosztuje , byłabym wdzięczna jakbyście wiedziały i napisały mi :):):):) Z góry dziękuje buziaki pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ja juz po szczepieniach z małym....wziełam szczepionke skojarzona z czego jestem zadowolona bo nawet przy 1 ukłuciumalutki bardzo płakał a co dopiero 3!!! szczepionka kosztuje 160 zł piekna wiosna idzie czas spacerków ... pozdrawiam całusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×