Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sojem600

dlaczego w Polsce kobiety upierają się żeby rodzić w bólach?

Polecane posty

Gość trelemoreleee
najlepsze sa te,ktore pisza ze kiedys kobiety rodzily w bolach a teraz oczekuja bog wie czego! tak samo prostaki,kiedys kobiety praly w rzekach,wiec marsz nad jezioro zacofane babska i pierzcie tam ciuchy. autami tez nie podrozujcie-na pieszo 30 km ze wsi do miasta maszerujcie. a w domu na srodku pokoju zrobcie ognisko i gotujcie obiady dla mezow wracajacych z pola,badz polowania. glupie te baby sa czasami,ojjj glupie i zacofane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapelaaaaaa
Ja właśnie znosze drewno na rozpałke i zrobie ognisko w pokoiku na środku dywaniku:))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malgosiu, Masz calkowita racje... problem nie lezy w kobietach rodzacych ale w samych szpitalach i ich podejsciu do sprawy... Brakuje rzetelnych iformacji, dobrych anastezjologów i mozliwosci wyboru. Nawet tutaj w Irlandii - mimo ze ZZO jest calkowicie bezplatne i mozesz miec je na zawolanie w 5 sekund nie kazda kobieta sie na nie decyduje. Ale kazda ma wybór... Tutaj przygotowuje sie tzw plan porodu gdzie na kartce wypelniasz rybryki o tym jak chcialabys zeby przebiegal twój poród: - Czy chesz miec przy sobie meza, czy ma wyjsc z sali na ostatnia faze porodu, czy chcesz kapiel w cieplej wodzie, jakie formy znieczulenia dopuszczasz, czy chcesz dostac dziecko na brzuch od razu po urodzeniu czy wolisz jak je najpierw oczyszcza i ubiora. I oczywiscie ze plan nie zawsze dziala - ale masz wybór - i polozne musza go wziac pod uwage w czasie porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rodzilam 2 lata temu i wiem ze porod bez znieczulenia byl koszmarem... , teraz wiem ze jak bede rodzic to tylko ze znieczuleniem a cesarka jak dla mnie nie wchodzi w gre, jakos bym sie bala:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajlsjfhs
A ja wam powiem, że to znieczulenie jest chyba jeszcze niedopracowane:) Rodziłam bez, ale nie dlatego że nie chciałam, tylko dlatego, że nie było potrzeby, bo do 9 cm czułam się względnie dobrze, ot takie zatrucie pokarmowe. Później przyszły bóle parte i było juz źle, tzn. ból straszny. Ale nikt mi znieczulenia nie proponował, ani wcześniej ani tym bardziej przy samej końcówce, mimo że rodziłam w "cywilizowanej" placówce. Najzabawniejsze jest to, że dziewczyna rodząca zaraz po mnie ze znieczuleniem, krzyczała dokładnie tak samo jak ja podczas bóli partych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedzcie prosze jedno
tak sie tutaj rozwodzicie nad tym zzo. Sama bym chciała rodzić ze znieczuleniem, ale mam zasadnicze pytanie: co zrobić jeśli odmówią znieczulenia? no jestem już przykładowo na porodówce, wyję z bólu i prosze o znieczulenie a oni do mnie, że nie ma anestezjologa i nie dostane:O albo, ze ten szpital tego nie uznaje. są takie! np. w bydgoszczy-wszystkie rodza tam na sucho bo oni nie uznają znieczuleń...i co w takiej sytuacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zeby rodzic w polsce ze znieczuleniem bez niespodzianek, musisz to chyba wczesniej ustalic dokladnie ze szpitalem, zaplacic albo rodzic w prywatnym centrum medycznym tak bez ustalenia i za darmo marne sa szanse ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedzcie prosze jedno
czyli krótko mówiąc żeby rodzić po ludzku trzeba mieć kase na prywatną klinikę bo w państwowym mozemy się spodziewać wszystkiego...marna perspektywa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak wlasnie dzisiaj jeszcze polskie realia wygladaja ... ale miejmy nadzieje, ze sie to wkrotce zmieni ... dlatego pisalysmy, ze w zasadzie najczesciej to kobiety nie wybieraja tego rodzenia w bolach, ale sa na to skazane ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie wybierałam d rodzenia ze znieczuleniem miala byc morfina ale nie zdążyłam jej dostac urdzłam w pół godziny bez znieczulenia i bez bólu o dziwo.Jednak powiedzialam połoznej ze ma mi podac znieczulene jak juz naprawde bede ja o to błagac.Chciałam byc dzielna.Gdyby poród był długi pewnie nia dałabym rady bez znieczulenia.Nie krytykuje jednak tych co chca rodzic na zywcabo to naturalne no i ponc lepej dla dzecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka POLSKA właśnie
U nas w Polsce ginekologia i położnictwo jest na całkiem przyzwoitym poziomie i mamy wielu świetnych fachowców... Niestety jeżeli chodzi o poród to lekarze nadal twierdzą że oni wiedzą lepiej jak kobieta czuje się w czasie porodu i czego jej potrzeba. Tak naprawdę nadal mamy bardzo mało do powiedzenie a przeciętny poród w polsim szpitalu jest pod każdym względem daleki od naturalnego... Często bez potrzeby przyspieszany, w płaskiej pozycji leżącej, żeby jak najwygodniej było lekarzowi i położnej, bez możliwoście podania środków uśmierzających ból, bez możliwości użycia medyzyny alternatywnej, z przymusowym zazwyczaj nacinaniem krocza, czesto z wyciskaniem na siłę dziecka z brzucha, ze zbyt szybką ostatnią fazą porodu. Więc o jakich porodach naturalnych my tu mówimy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koczkoś
naturalnie,to rodziły nasze prababki,w kucki w lesie.taka jest prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słotko tu
moje znajome oburzały się że zzo dziecku szkodzi,że natura wie co robi,że same skutki uboczne,a jak zaproponowałam im żeby przeczytały o badaniach naukowych na ten temat,żadna się nie zainteresowała.Więc o co chodzi?Niewiedza mniej boli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowkowa
he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka30
Niektore to uwazaja to za punkt honoru, zeby w czasie porodu ryczec z bolu, ale zniesc wszytsko jak na matke Polke przystalo. Jako tlumacz bylam kilkudziesieciu porodach za granica I po tym, co zobaczylam (w przypadkach bez znieczulen), od razu zdecydowalam sie na zewnatrzoponowke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
J arodzilam 5h w wielkich jak mi sie wtedy wydawalo bolach. Ale wytrzymalam nie bylo tak zle, urodzilam cudownego , zdrowiutenkiego syna bez znieczulenia. Nie chcialam znieczulenia bo moja dalsza znajoma 1 dziecko urodzila bez znieczulenia i jest zdrowe a drugie z ZZO i jest chore. Teraz ma 7lat a wzrost 3-4latka. Natura wie co robi. Porod nie jest taki straszny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też
Nie mam dzieci, ale mogę się wypowiedzieć w kwestii znieczulenia :) Miałam wycinanego naczyniaka na brzuchu. Wcześniej podano mi znieczulenie. Czułam, że ktoś "coś" na tym brzuchu robi, ale nie bolało. W imię czego miałabym rezygnować ze znieczulenia w tym przypadku?? Na takiej samej zasadzie, znieczulenie w czasie porodu powinno być dostępne na życzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z twojej wypowiedzi wnioskuję że masz problem ze zwieraczami pewnie po tym porodzie bez znieczulenia :-D o mnie się nie martw nie posram się :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niedlugo rodzisz wiec bedziesz sie smiala ale baranim glosem. Zobaczymy wtedy jak bedzie z twoimi zwieraczami glupia pindo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poród naturalny jest zdrowszy bezsprzecznie, dlatego, że jest NATURALNY. Ja chciałabym dostać znieczulenie, ale nie wiem czy do czasu mojego porodu (listopad) nie wprowadzą zakazu zzo w szpitalu w którym chcę rodzić. Natomiast bardzo boję się cc- jest to jednak operacja i niesie ze sobą wiele możliwości powikłań, na szczęście nie mam żadnych wskazań. Podsumowując- jestem za porodem naturalnym, wspomaganym znieczuleniem (bądź nie, chociaż to dla mnie akurat dziwne) , ale zdecydowanie jestem przeciwna cesarce na życzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna@
jak sie ma watpliwosci co do znieczulenia to sie pyta lekarza a nie ciotek, sasiadek i na forum nie mialam znieczulenia, bo wizja wbicia mi igly do kregoslupa przerazala mnie 1000 razy bardziej niz porod :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytajac twoje wypociny jagodu
orodzie to zdechnac powinnas, ale nie dziecko, co ono winne ze ma malpiszona za matke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Często bez potrzeby przyspieszany, w płaskiej pozycji leżącej, żeby jak najwygodniej było lekarzowi i położnej, bez możliwoście podania środków uśmierzających ból, bez możliwości użycia medyzyny alternatywnej, z przymusowym zazwyczaj nacinaniem krocza, czesto z wyciskaniem na siłę dziecka z brzucha, ze zbyt szybką ostatnią fazą porodu. Więc o jakich porodach naturalnych my tu mówimy..." U mnie przy drugim porodzie namawiali mnei na NIEnacinanie krocza, ale ja sie uparłam ze chce, bo bardziej bałam sie popękać w przypadkowy sposób -np w strone odbytu... Kazali mi tez chodzic dużo przy pierwszym porodzie, skaac na piłce itp wiec nie wiem czemu ktoś tu pisze ze niby na leżąco poród :/ to tez ja chciałam raczej polezec bo mnei tak mnie bolało niz wtedy jak spacerowałam. Przy drugim wcale nie lezalam bo nie zdążyłam, poród mialam błyskawiczny, polozylam sie dopiero przy parciu. Brzuch mi naciskali owszem przy pierwszym dziecku, bo rodziłam zbyt długo i coś było nie tak (nie bede opisywac bo zbyt długo) na szczescie wszystko sie skonczyło dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda litosci :D to w krajach gdzie wiekszosc kobiet rodzi z zzo wiekszosc dzieci powinna byc chora a nie jest. syna urodzilam z zzo i wzrostem nie odbiega raczej od rowiesnikow. ale za to jest strasznym niejadkiem, moze to przez zzo, kurcze nie pomyslalam o tym wczesniej. co do porodu to tak jak powiedzialam mezowi, rodzic bym mogla i kilka razy tylko po ktos by sie mogl moim dzieckiem zajac przynajmniej w nocy przez miesiac czy dwa bo to bylo dla mnie najciezsze, to zmeczenie i niewyspanie :) a i zeby nie bylo ze mam cos do porodow naturalnych bo nie mam ale osobiscie unikam bolu jak tylko moge, u dentysty znieczulenie i przy porodzie tez skoro mam taka mozliwosc i zupelnie nie czuje sie z tego powodu zle ze mialam calkiem mily porod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak czytam kobiety które piszą ze nie biorą ZZO bo nie chcą truć dziecka chemią i boją się żeby się chore nie urodziło to mi cycki opadają... ludzie poczytajcie cos najpierw a potem głupoty piszcie jak chcecie sie męczyć kilka albo kilkanascie godzin w bólach to nikt wam nie broni ale po co? nie lepiej urodzić szybciej, bez bólu. Nie tylko dobrze dla matki która nie jest wymęczona ale też dla dziecka- mniejszy stes bo rodziło sie szybciej. ja rodziłam z ZOZ i naprawdę takiego porodu to nawet bym sobie nie wymarzyła, narawdę warto, szkoda tylko ze nie jest to powszechne i KAżDY nie ma do tego dostępu...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kluska_serowa- mam syna w podobnym wieku i też niejadek i też poród z ZOZ hahha przynajmniej jest na co zwalić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenusia z moim ide dzisiaj do lekarza wlasnie w sprawie jego jedzenia (niejedzenia w sumie), niech moze da nam jakis syrop na apetyt czy poleci dobrego dietetyka, czy w ogole poda jakies pomysly co z nim robic bo ostatnio przestal w ogole jesc nawet to co do tej pory lubil. zebym tylko nie zapomniala wspomniec ze podejrzewam ze bezposrednia przyczyna jest zapewne zzo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×