Jaka patelnia??

Dziewczyny, jakie macie patelnie? Ja mam już dość teflonowych... Widziałam w sklepie patelnię z powłoką ceramiczną. Dobre to jest? A może poszukać żeliwnej??

Najlepsze są patelnie tytanowe,zaś teflonowych ze względu na ich szkodliwość (odrywanie się warstw folii) nie polecam.

skoro mogę całe zycie bez problemów używać patelni stalowej typu "od cygana", którą można używać z dzieci na dzieci dobra też jest patelnia żeliwna mam też patelnię emaliowaną, bardzo ciężką, doskonałą do duszenia teflon mnie zobrzydza tym, że co kilka lat trzeba kupowac nową teflonowa patelnię, bo choćbyś wydała majątek to i tak ten teflon obłazi po jakimś czasie :-P

A co sądzicie o tych tanich patelniach z marketu po 20-30 zł, czarnych z powłoką nieprzywierającą non-stick? Sprawdzają sie? Bo ja wlsanie pożałowałam teraz na TEFALA i sobie taka kupilam i sie zastanawiam jak sie bedzie sprawować.

są naprawdę kiepściutkie. Odkształcają się a powłoka non stick to chyba żart w ich wypadku.

Odnośnie patelni teflonowych tez właśnie słyszalam że to już przedawnione o ich szkodliwym wpływie. Kluczem jest tylko odpowienie ich stosowanie, czyli smażenie na nich http://www.zaradni.pl/porada/472,jak_nie_uzywac_naczyn_teflonowych Jak się zastosuję do odpowiednich wytycznych z taką patelnią nie powinno się nic złego stać! :)

Czy szkodliwe czy nie,ale w biedronce są teraz teflonowe patelnie z olkusza z pokrywą za 49,99 zł, fi 28 cm.Moim zdanie cena ok,bo z tefala oglądałam za 200 ponad.Może komuś się przyda informacja.

Najlepiej mi się używało starej żeliwnej patelni. Nic się na niej nie przypalało, żadnego problemu nie miałam, ale urwało mi się ucho no i poszła do lamusa. Ostatnio sobie kupiłam taką: http://www.1komp.pl/produkt-41-171-513-33579,garnki_patelnie_patelnia_tefal_preference_24_cm_c6500452_(czarna_matowa).htm nie kosztuje najmniej aczkolwiek ja dużo gotuję i lubię mieć porządny sprzęt także cena ta wcale nie była taka duża

E tam,5 dych nie majątek.A jeśli będzie się sprawować tak dobrze jak poprzednia z olkusza to wręcz taniocha.Mam i tefala,też jestem zadowolona,niestety,bez przykrywki.Jakoś przyzwyczaiłam się do teflonowych,mnie się nic na nich nie przypala jakoś szczególnie.

Jak dla mnie i Olkusz i Tefal to dobre i renomowane firmy.A ten Fisler to masz nadzieję,że ile wytrzyma?

Nikt mnie nie przekona, że teflon jest nieszkodliwy.

Nie staram się tu usilnie agitować i zachęcać nikogo akurat do tej marki... Po prostu jak każdy tutaj polecam sprawdzony przez siebie towar. Chyba po to wymyślono forum.

Kupowałam niedawno w tym sklepie www.brodasystem.pl patelnię, ale do naleśników. Ostatnio są w modzie, więc pomyślałam czemu nie. Smaże na niej piorunem, a co ważne bez tłuszczu. Zastanawiam się teraz czy nie przydałby mi się jakiś solidny garnek. Ale już nie będę odchodziła od tematu i poszukam jakiegoś związanego z tym forum.

Temat garnków pojawił sie już kilkakrotnie na tym forum. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3657783&start=60

A ja się teraz zastanawiam nad taką patelnią http://multizakupy.pl/Patelnia_Wega_28_cm.html Już robiłam zakupy w tym sklepie i byłam zadowolona - rzeczy u nich są dość trwałe. Czytałam gdzieś, że to dobra patelnia i widzę, że jest sporo przeceniona - chyba czas na nowy nabytek do kuchni. Używacie takiej albo podobnej?

jakieś 1,5roku temu kupiłam sobie zwykłą patelnie z MAKRO najtańsza jaką mozna tam znależc i rewelacja- naleśniki bez tłuszczu, po prostu wszystko i nic się nie przypala :) szkoda tylko że nie ma głębokich bo naprawdę jestem zadowolona. tak na marginesie to miałam różne patelnie i te za 200(droższych niestety nie) i tańsze i jak narazie ta wygrywa

Ja mam patelnię teflonową i nie narzekam na nią. Nie wiem, może miałam szczęście, albo po prostu kupiłam lepszy model niż ty, ale mi nic nie przywiera :-) Zobacz sobie patelnię tefal elegance na electro kosztuje 80 złotych, ale moim zdaniem warto. Ja jestem zadowolona :-)

i jestem zachwycona :)

Ja też skusiłam się na ceramiczną i nie żałuję. Można smażyć bez tłuszczu lub z minimalna ilościa. Nie które potrawy dosłownie trzeba gonić po patelni, powłoka jest tak śliska ,że gdy zbyt mocno podrzuciłam potrawę omal nie wypadła z patelni. Mięso z kurczaka, mimo,że je porządnie wysmażyłam w środku nadal było miękkie i soczyste. Teraz przy smażeniu używam minimalnych ilości tłuszczu lub wcale go nie używam, z wyjątkiem potraw w panierce, gdyż przy tych niesety trzeba.A mycie, rewelacja. Z patelnią ceramiczną z pewnością je się mniej tłusto i zdrowiej.Moja ma np. 5 lat gwarancji , co jest oczywiście nie bez znaczenia. Ja kupiłam swoją przez internet marka MONETA w sklepie www.goblet.pl , jak ktoś jest zainteresowany może sobie tam doczytać więcej na temat tych patelni .Chociaż polecałabym też patelnie żeliwe , trochę bardziej skopmlikowane w obsłudze, trzeba pamiętać o porządnym rozgrzaniu, ale też rewelacja . Ma taką -ma już 10 lat i cały czas jestem z niej zadowolona, potrawy na prawdę mają rewelacyjny smak. Na początku jej nie lubiłam , ale to przez to,że nie rozgrzewałam jej właściwie i potem były probemy z przywieraniem potraw, teraz znamy się już tak długo ,że się dogadujemy. W internecie z pewnością coś znajdziesz, jeżeli Cię zainteresuje ten temat. Nie podaję marki, gdyż nie wiem , czy jest jeszcze na rynku , ale z pewnością są inne równie dobre.

nawet nie wiedziałam ze jest tyle rodzai patelni! co nieco rozjaśniło mi się po przeczytaniu artykułu tutaj http://www.nuclearts.pl/dom/patelnia-jaka-patelnie-wybrac-czym-sie-kierowac-przy-zakupie/

A co myślicie o tej http://www.medialux.pl/dzial/agd/kategoria/?id=332&prod=220079 ? Moim zdaniem tego rodzaju patelnie są bardzo wygodne przy przyrządzaniu różnych potraw. Przede wszystkim dlatego, że są głębokie i dzięki temu można w nich przyrządzić większe porcje dla większej ilości osób.

kazda patelnia sie odksztalci jesli gotujesz na gazie. mowili, ze zeliwna nioe, moja ma jednak takie delikatne, ale zawsze, wybrzuszenie.

Tak naprawdę każda dobra, aby nie teflonowa! Myślałam, że jak się ten nieszczęsny teflon porysuje, to już nie jest dobrze, ale dowiedziałam się że nawet nowiutka patelnia zbyt podgrzana (co, przyznajmy szczerze zdarza się często) jest bardzo szkodliwa :(

Kiedyś dla mnie dobra patelnia to była porządna teflonowa ale tak jak deltus pisze, nie są zbyt zdrowe. Jakieś trzy miesiące temu dostałam od teściowej ceramiczną (sama sobie wybrałam) nie dość że pięknie wygląda - http://www.stylowazastawa.pl/produkt/131/Patelnia_ceramiczna_Moneta_Ceramica_20_cm.html to jeszcze mogę używać widelca "przy pracy z nią" :) Na pewno dłużej niż teflonowa posłuży bo się właśnie nie ściera, nie rysuje no i jest zdrowa, żadnych reakcji z jedzeniem. Do tego moja ma wskaźnik temperatury w uchwycie, co jest na prawdę przydatne, nie trzeba sprawdzać czy tłuszcz już się nagrzał. Do niektórych potraw jak np. jajecznica czy naleśniki w ogóle nie używam oleju.

Byle nie teflonowa - teflon to syf.. a po co się dodatkowo truć?

ja kiedyś przez przypadek kupiłam taką http://www.ambition.pl/web/pl?category=2&cat=2&sub=74&line=78&product=194 Jest to najlepsza patelnia jaką kiedykolwiek miałam; używam jej kilka lat i nic się z nia nie dzieje; żadnych zarysowań itd; można używac zwyklych sztucców do niej.

Ja używam od 3 lat patelni http://n-kuchnia.pl/patelnie-berghoff-patelnia-virgo-28-cm-4-3-l-z-pokrywa/p,30640 Żadnych zmian w powłoce, tłuszczu / oliwy jak na lekarstwo, a odkręcana rączką bardzo pomaga w przechowywaniu w szafce A jeszcze na dodatek j a wysokie brzegi - przy mieszaniu nic nie wylatuje. Mogę polecić bo mam i używam :)

z Powierzchnia KERAVIS słuszeliscie mi sie udało kupić w Niemczech przecenione z 23 na 5 euro 28 średnicy

Nie polecam żadnych naczyń pokrytych powłoką tytanową. Od dwóch lat używam naczyń LOTUS niemieckiej firmy, które zakupiłem w bytomskiej firmie SALUS. KOSZMAR. Garnki za ponad 1200 zł po dwóch latach nadają się do wyrzucenia. Po powłoce tytanowej nie ma śladu. Wszystko przywiera do patelni a jej wygląd jest odrażający. Miała się nie rysować a wewnątrz ślady po widelcu i łyżce.

a ja kupiłam sobie wiosną patelnią od "cygana" jestem bardzo zadowolona dałam 60 zł za dużą patelnię