Jaka patelnia??

Myślę o tej: http://www.smakprostoty.pl/impact-patelnia-ze-stali-szlachetnej-o-24-cm Jest ze stali szlachetnej, więc trwałość wyższa na pewno :)

Przeczytałam wszystko i w sumie co do patelni to już wiem, na co sie zdecydować. A czy ktoś z Was może doradzić w sprawie garnków?

Garnki żeliwne,piękne, ale 3000 zł za komplet :/ Uważacie, że naprawdę warto się szarpnąć? A co myślicie o cermicznych, bardzo modnych zresztą ostatnio. Bo teflon rozumiem odpada??

Możecie pominąc pytanie na temat "szarpnięcia" Zostaje pytanie na temat ceramicznych??

Czy warto się "szarpnąć"? OK, pomijam to pytanie :). A co do garnków żeliwnych - na pewno są dobre ale moja żona twierdzi, że żeliwo sprawuje się wspaniale w patelni ale jak pisałem - patelnia jest ciężka. Jeżeli nie będzie Ci przeszkadzać waga garnka (ok.2-3 kg) + 2, 3 litry np zupy to ......

Bardzo polecam patelnie włoskiej marki Ballarini. Mają bardzo dobry stosunek jakości do ceny i szeroki wybór: patelnie indukcyjne, patelnie grilowe, patelnie ceramiczne, nawet wok. Polecam także garnki tej firmy. Z resztą co tu dużo pisać, najlepiej wejść na stronę npcstore.eu i zobaczyć. Znajduje się tam także wiele przydatnych informacji na temat nie tylko patelni, ale akcesoriów kuchennych w ogóle.

Cytat dotyczący patelni Ballarini GREENLINE cena 169,00 zł "...Gwarancja siedmiu lat wskazuje na trwałość produktów, które wykonane są produktów nadających się do 100% do recyklingu..." Czterokrotnie wyższa cena od mojej patelni żeliwnej i tylko 7 lat gwarancji. Moja ma tak na oko gwarancję z 50 lat :). Ot, taki zwykły polski wyrób. Nie ma tego bajeru w rączce ale jakoś dajemy radę :) I chyba też jest EKO bo ma drewniana rączkę.

Niestety tej konkretnej patelni tzn Ballarini Greenline nie miałem przyjemności używać. Rzeczywiście zabawny błąd w tym opisie, tak jakby piszący trochę się jąkał :) Nie wymagajmy jednak od specjalistów od patelni, by byli specjalistami od wszystkiego ;) Ten bajer w rączce czyli tzw. thermopoint jest moim zdaniem bardzo przydatny, często smażę krwiste steki i dzięki temu, że wiem kiedy patelnie jest doskonale rozgrzana zawsze wychodzą doskonale. Do tego moja patelnia rozgrzewa się piekielnie szybko dzięki czemu oszczędzam na energii. Poza tym 7 lat to gwarancja, a Pani @Walda ma chyba na myśli żywotność :) Jeżeli chodzi o EKO to z tego co się orientuję chodzi tutaj o procesy w jakich patelnie Ballarini są wytwarzane oraz materiały z jakich te patelnie są tworzone. Ballarini zwraca wielką uwagę na ochronę środowiska i dla mnie przy wyborze marki patelni (i nie tylko) ma to bardzo duże znaczenie. Uważam, że http://npcstore.eu to dla mnie doskonały wybór

Ja mam patelnię ze szlachetnej stali nierdzewnej od kilku lat i jest jak nowa. Super sprawa, nie chciałam ani teflonowej, ani żeliwnej. W patelni teflonowej denerwowało mnie to, że musiałam uważać, by jej nie porysować. Często było tak, że zapominałam o tym, by nie używać metalowych sztućców. Jeśli chodzi o żeliwną, to moja koleżanka odradzał mi ten pomysł. Posiadała taką patelnię i twierdziła, że przez porowatą powierzchnię źle się ją czyści. Poza tym wymaga wycierania po każdym myciu, mokra natychmiast rdzewieje. Nie żałuję, że kupiłam patelnię stalową, mogę mieszać potrawy metalowymi przyrządami. Jeśli interesuje cię taka patelnia to zobacz wygląda tak http://www.garnkifissler.pl/fissler-oslona-uniwersalna-clippix-p-56208.html

Tosanka :) nie mam tej patelni akurat, ale też kupował w Smakprostoty.pl i do tej pory nie mogę powiedzieć złego słowa w temacie zakupu :)

o, ja też mam ze Smaku patelnię:) dokładnie ten model http://www.smakprostoty.pl/profi-zelazna-recznie-kuta-patelnia-z-wygietym-uchwytem-o-24-cm :) zależało mi bardzo na tym, żeby była żeliwna i udało się! :)

Rulllka - ale na tej stronie jest napisane: "Żelazna, ręcznie kuta". To nie jest żeliwna, niestety. Żeliwa nie kuje się.

Ja kupiłam patelnię stalową i jestem bardzo z niej zadowolona polecam każdej Pani domu :) http://www.robin.pl/patelnia-carbone-plus1

własnie oglądamłam program o patelniach żeliwnych okazuje się że są fantastyczne mogą służyć z pokolenia na pokolenie pokazywali jak je impregnować kupię chyba drogo ale watro szukałam już w necie tyle jest stron z tymi patelniami nie wiem na którą się zdecydować

i będziesz się szarpac z nia, bo ciężka jak diabli, i jeszcze dzieciom zafundujesz tę wątpliwą przyjemność, bo przetrwa pokolenia

no 3 kg waży ale łatwa w użytkowaniu do tej pory tefala mam ale ten teflon schodzi trzeba kupować nową ewa33 jaką polecasz?

Ja po ślubie do nowego mieszkania kupiłam kilka rzeczy z Philipiaka i patelnia jest wręcz idealna. Nic nie przywiera, można smażyć na gołej, z różnymi rodzajami olejów, żaden nie zmienia właściwości, a nawet na wodzie. Bardzo fajnie sie myje i wreszcie mam jedna do wszystkiego i spisuje sie świetnie. Wcześniej maiłam osobna do warzyw, inna do smażenia kotletów, inna do duszenia... szok. A teraz zainwestowałam i naprawdę nie żałuje. niestety nie jest to tani zakup, ale bardzo dobra inwestycja. Nie pamiętam jaki to model ale ma z jednej strony małą rączkę z drewnem, a z drugiej długa tradycyjną.

Produkty tej marki tworzone są z duchem czasu przy jednoczesnym zachowaniu wieloletniej tradycji. Nieprzywieranie potraw podczas beztłuszczowego smażenia zawdzięcza się groszkowej strukturze oraz termodyfuzyjnej technologi TEKNOTHERM Zachęcam do zadawania pytań, z chęcią rozwieję wszelkie Państwa wątpliwości. Zapraszam również na stronę http://www.philipiak.pl/ Pozdrawiam Marta Kowalewska _______________________ Online Ekspert marki PHILIPIAK

ja mam taką patelnię ceramiczną Harmony http://extramarket.pl/agd-rtv-agd-do-kuchni-garnki-i-sztucce-patelnia-ceramiczna-24-cm-harmony-o_l_366_153928.html - i jestem z niej bardzo zadowolona ! można na niej gotować w mniejszych temperaturach z minimalną ilością tłuszczu, nic nie przywiera, wszystko się smaży po prostu idealnie !

Mówi się dużo o smażeniu na patelniach teflonowych bez tłuszczu. Jest jeden szkopuł - owszem, jedzenie nie przywiera, ale przy smażeniu bez tłuszczu niszczy się teflon, dlatego na takich patelniach zaleca się choćby przetrzeć patelnię ręcznikiem papierowym nasączonym w oleju. Prawda jest taka, że taka ilość zdrowego tłuszczu jak np. oleju rzepakowego nie wpłynie negatywnie na sylwetkę, a znacznie przedłuży życie patelni. Poza tym z tłuszczów w diecie i tak nie wolno całkowicie zrezygnować, bo bez nich organizm nie przyswaja witamin A,D,E i K, więc oleje roślinne na diecie są wskazane ;)

Patelnia?? najlepsza jest taka z rynku od rumuna / cygana. Moja babcia taka miala, rodzice taka mieli i teraz ja tez uzywam tylko takiej. Mam tez jedna zeliwna. Ciezka, ale swietnie sie trzyma. Jedyna wada w patelni cyganskiej/rumunskiej jest taka ze raczka sie upalila. Ale po 20 latach miala prawo :P

no to ja postanowiłam że kupuję grillową żeliwną, ceramiczną do duszenia...zobaczymy co z tego wyniknie :) a rzeczywiście jakie garnki polecacie??

A co sądzicie o czymś takim? http://www.zlotewyprzedaze.pl/produkt/kamien-do-gotowania-16-x-20-cm/271387 Czy nie jest to może lepsze rozwiązanie od tradycyjnych patelni? Podobno jedzenie na takim kamieniu się nie przypala. Muszę przyznać, że kusi mnie dodatkowo niska cena. co myślicie?

przeczytałam wszystkie posty i najbardziej jestem zainteredowana patelnią żeliwną zwłaszcza tą o której pisze Wałda tylko szkoda że nie napisałał gdzie są takie tanie bo trudno mi uwierzyć

Walda, gdzie Ty kupiłeś tę swoją patelnię. Nie mogę znaleźć żadnej polskiej, chyba miałeś dużo szczęścia. Wszystko co tanie, wygląda jakoś podejrzanie i jeszcze wyczytała w necie, że tanie mogą zawierać szkodliwe dodatki . Bądź tu mądra. A może coś takiegohttp://allegro.pl/skeppshult-patelnia-zeliwna-28cm-poznan-rataje-i3709100572.html. Długa gwarancja, odpowiednie "pochodzenie" , czytając informacje czuję się zachęcona, chociaż chętnie przeczytała bym opinię na forum. Nie jest bardzo tania, a widziałam teflonowe dużo droższe, które tak naprawdę po 2 latach są do wyrzucenia i przy tym nie są takie "zdrowe". Jakby się dobrze zastanowić to dobre kosmetyki wychodzą drożej i wystarczają na dużo krócej, w końcu zdrowe jedzenie to też kosmetyk- wygląda na to że sama siebie przekonałam:).

do naleśników z powłoką ceramiczną, ale piekę na tym wszystko :D florentyna firma. w polo widzialam, że teraz mają 17 zł

Ja bym polecił albo patelnie tytanową (zobacz np. tutaj: http://ballarinisklep.pl/produkty/patelnie-tytanowe/ ) albo ceramiczną. Smażenie na takiej to cudo, tylko trzeba trochę więcej odczekać do nagrzania. Z myciem i przypalaniem nie ma problemu ;)

Miałam kiedyś Tefala i jakąś tanią z Biedry, powiem Wam że niezbyt wiele się od siebie różniły. Teraz mam http://www.mango.pl/kuchnia/smazenie_i_gotowanie/zestaw_patelni_ceramiczno_aluminiowych_brat_maxx i jest o niebo lepiej, na prawdę nie ma co oszczędzać na patelniach, które używa się potem latami!

Cześć podobno najlepsze są najbardziej wypróbowane rozwiązania,,,mnie przekonało to że kamieni do smażenia używa się od tysięcy lat,,,stąd wybór patelni z powłoka ceramiczną...pyszny smak potraw..zdrowo bo bez tłuszczu i o wiele trwalsza niż teflon..gwarancja na 5 lat..polecam http://alledom.pl/component/virtuemart/patelnia-o-20-cm-stoneline-ke-15846-marki-kela-detail?Itemid=0

Patelnia to tylko teflonowa żadne ceramiczne i innego typu wynalazki do których potrawy przywierają chyba że się smaży na litrach oleju,smalcu ,czy innych tłuszczach ,Przetestowałem przez kilkanaście lat patelnie drogie i tanie,Doszedłem do wniosku że teflon najlepszy można smażyć na kropli tłuszczu lub nawet na suchej a i tak nic nie przywrze.Ceramiczna zgoda nie przywiera jakieś 2-4 tygodnie później to już masakra,gorsza od patelni z kwasówki.Szkodliwość teflonu to bajeczka ,przecież szeroko stosowany jest w medycynie .