Uderzać do przeciętnych czy zmieniać swój wygląd żęby mieć szansę u ładnych

"jotpeg a żywa kobieta to co innego " Żywa nie chce tak łatwo pokazać tzyztków.

Jednym się podoba to, innym co innego. Jednym się spodoba chuda, innym gruba, jednej wysoki, innej niski, jedna powie, że nienawidzi łysych, inna będzie się na widaok takiego ślinić, jeden lubi melony, inny "to co się mieści w ręce", jeden blondynki, inny brunetki. A i tak nie można powiedzieć, że jak ktoś coś lubi, to nie znaczy, że się czymś innym nie zachwyci :p Między ludźmi o wszystkim decyduje chemia i poczucie porozumienia. "sama mam koleżankę, które robi wrażenie na każdym mężczyźnie" A nie jest tak przypadkiem, że ta Twoja koleżanka łypie oczkiem na każdego faceta i każdy na nią leci, bo sobie od razu wyobraża łatwą zdobycz? Czasami dziewczyny tak mają, że na czole u nich wypisane jest "Bierz mnie, będę twoja!". Oczywiście, będziesz mi zaraz mówić, że to jeszcze dziewica, że jest bardzo moralna i porządna, że nie jest taka łatwa - NIE UWIERZĘ :p Bo faceci świetnie dostrzegają takie niuansiki (lepiej niż Ty :p ) i wiedzą do kogo uderzać! A podoba im się to, co (w domyśle) prowadzi do seksu :) Ja sama mam koleżankę, która urodą nie grzeszy, a też ma powidzenie jak stąd do księżyca! No ale trzebaby się przyjrzeć jak ona patrzy na faceta - przy niej każdy czuje się wyróżniony, każdy jest macho! Gdyby istniał jeden jedyny kanon urody/piękna, to w sklepach na wieszaku wisiałby tylko jeden rodzaj ubrań, sprzedawanoby tylko jeden rodzaj/markę samochodu w odpowiednich przedziałach cenowych. Bo po co więcej, skoro wszyscy kupują to samo i wszystkim się to samo podoba?

"Jestem na elektronice i u nas dziewczyn praktycznie ma, a jak już to typowe studentki w grzecznych swetrach" Czyli piękna kobieta to według ciebie kobieta z cyckami na wierzchu? Bo jeśli tak, to może uderzaj do prostytutek? A ja znam facetów z elektroniki przez przypadek (mój kuzyn tam jest) i ubierają się tak przeciętnie, że "typowe studentki w grzecznych swetrach" naprawdę powinny im wystarczyć.

Chodziło mi o rozciągnięte swetry. A ja wyglądam moim zdaniem dobrze, ale po prostu nie jestem typowym przystojniakiem bawidamkiem

moze zapodasz link z fotka to zobacze jai z ciebie chojrak....

i jeszcze nie widziałam studentki w rozciągniętym swetrze, ale za to studenta w rozciągniętym swetrze - to już dość często :p

To Ty masz ten śmierdzący pokój i rodziców, których się wstydzisz?

Nie to nie ja

ladna

Bo takie ładne to chcą prawdziwych przystojniaków

Sam mowisz ze kobiety to materialistki, patrzą tylko na kasę i nie dostrzegają intelektu. A co powiesz o osobie, która patrzy tylko na wygląd kobiety? Dla ciebie wazne jest tylko zeby cycki miala na wierzchu, byla platikowa laleczką i ladnie wygladala zeby koledzy zazdroscili. I co jest lepsze? Materlializm czy to, co ty przedstawiasz? odpowiadajac na pytanie: nie uderzaj do zadnej kobiety, bo zadna sobie nie zasłuzyla aby męczyć sie z takim pustakiem

Nie jestem pustakiem, jestem kimś, kto chce coś osiągnąć w życiu

te dziewczyny które tak gadają ze musisz mniec kase itp to po prostu dziwki widze ze sa nic innego sie nie liczy jak kasa tak. to co to ma byc za zycie bez uczucia bez checi drugiej osoby aby jedyne co was podnieca to kasa w portfelu zal mi takich ludzi

niz na kase

na kase lecą zakompleksione laski z biednych domów, które z powodu braku wykształcenia i zadaności same nie potrafią się dorobić. w ich przypadku lecenie na kasę to przejaw instynktu samozachowawczego

dokladnie

lepiej brać przeciętną a potem się wytobić bo dziewczyna będzie pewne że złapała boga za nogi i nie ucieknie :P

i atrakcyjne kochanki