wczoraj zrobiłem coś złego...

zostaliśmy z koleżanką z biura po godzinach i jakos tak się potoczyło, że uprawialiśmy sex. :( moja dziewczyna o niczym nie wie, nigdy więcej już sie to nie powtórzy, tego jestem pewien, czy powinienem jej o tym powiedziec? :(

Jesteś ciotą!Nie szanujesz siebie,a w dodatku swojej dziewczyny.Powiedz jej o wszystkim,niech Ci dowie z kim jest.Nad sobą się zastanów.Żeby nie było jestem facetem i mam takie poglądy na te sprawy;)

*niech się dowie;)

nie:P tylko zeby sie niie powtorzyło... ale widocznie dziewczyny nie kochasz to nie wiem p oco z nia jestes

Jeśli powiesz pewnie tak czy tak rozwalisz związek ale jeśli nie powiesz to będzie Cię to dręczyło do końca życia:/

Co wyrzuty sumienia sie odezwaly:O

"jeśli nie powiesz to będzie Cię to dręczyło do końca życia:/" ...a ona i tak się w końcu dowie.

Czy facet,czy kobieta za zdradę do kamieniołomów;P

zdradziłeś ją wiec ponies teraz tego konsekwencje. Od razu bym Cie rzuciła.

Trzeba bylo myslec glowa a nie h.. Czy twoja dziewczyna nie sypiala z toba brakowalo ci czegos??

niczego mi nie brakuje, tak jakoś sie po prsotu stało, uniesienie chwili, tyle :( źle mi z tym, ale czasu nie cofne, natomiast wiem, że więcej się to nie powtórzy. kocham moją dziewczynę

Jakos tak sie potoczylo?ile ty masz lat?5?zdrada jest skurwysynstwem i chyba najwieksza krzywda i ponizeniem jakie mozesz zafundowac partnerce.zostam Ja ,odejdz i nie mow,zeby nie krzywdzic,Jej jeszcze bardziej

ona ci nie wybaczy tego!!!!!!

Nie zrobisz tego więcej?A jak mówiłeś,zanim to wczoraj zrobiłeś?Nigdy nie mów nigdy W każdym bądź razie,nie mów.Za jakiś czas-tydzień,dwa kac moralny minie.Do następnego razu?

E tam zaraz odejdź, zostaw i nie mów. Mnie też zdradzono i co? jakos z tym żyję i jest mi całkiem fajnie. WYbaczyłam. Juz widze wpisy zdradzi Cię znowu i bla, bla, bla... Ale pamiętajcie nikt nie moze powiedzieć jak sie zachowa dopóki nie znajdzie sie w konkretnej asytuacji. Uwieżcie mi, mam juz swoje lata. Nie mów jej ale juz tego nie powtarzaj.

wiem i zle mi z tym widziałem tu tematy w których kobietom które zdradziły radziłyscie zeby nic nie mowic, a mi kazecie powiedziec, a to bedzie koniec mojego zwiazku :(

ja na takich jak ty rzygammmmmm ide bo az mnie mdli ja swieta nie jestem ale nigdy nikogo nie zdradzilam i zawsze moge smialo patrzec w lustro

Frajer :-o

Ja napisałam żebys nic nie mówił, ale też nie powtórzył tego wyczynu.

kocham ja, to była chwila, itd... :O :O :O I warto było? Ona i tak moze się o tym dowiedziec, a Ty bedziesz sie źle czuł ukrywajac to przed nią :O I tak na jedno wychodzi. Zapewne Cie rzuci, czego sie nie dziwię, ale chyba lepiej, zeby dowiedziała sie o tym od Ciebie, a nie od osób tzrecich?

zdrada to najgorsze co można zrobić, współczuje jej, jak się dowie całóy świat zawali jej się na głowę...

Nie rycz i nie dramatyzuj nad rozlanym mlekiem.Umoczyłeś i tyle.Nie mów nic,jak powtórzysz wyskok,wtedy się zastanów czy serio kochasz Swoją kobietę,czy to tylko wygoda bądź przyzwyczajenie

Wzruszające Przeleciałeś babke z pracy i masz moralniaka? :o Stary, zluzuj zwieracze, przy piątej zaliczonej koleżance sumienie będzie juz oswojone ;-) rób swoje

że lubie... podoba mi się Twój tok rozumowania. Popieram w 100%

Jakbyś kochał nie zrobiłbyś tego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Lepiej jej powiedz o tym, ma prawo wiedzieć i ma prawo do wyboru co zrobi z tym fantem. Ja jestem tego zdania, jak już raz to zrobiłeś nic a nic cię nie zatrzyma przed następnym razem, no chyba, że rzeczywiście pokochasz ją naprawdę, bo teraz moim zdaniem nie jest to jeszcze miłość.

Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem... Co do autora: źle zrobiłeś, sam o tym wiesz. Nie mów jej, nie rób tego więcej... Wyrzuty sumienia sa dla Ciebie juz i tak nieznośne, po co więc, chcesz aby i Twoja dziewczyna cierpiała... Za późno na szczerośc. Czas , tylko czas...

>>ma prawo wiedzieć i ma prawo do wyboru co zrobi z tym fantem. Dwulicowa szmata :o Jak jest temat o zdradzajacych babach, to im kibicujecie, a jak trafi się facet, to sobie przeleciał koleżankę z pracy, to od razu rzucacie mu się do gardeł :o Żałosne :o Do budy

"Dwulicowa szmata Jak jest temat o zdradzajacych babach, to im kibicujecie, a jak trafi się facet, to sobie przeleciał koleżankę z pracy, to od razu rzucacie mu się do gardeł Żałosne " A może tu inne dziewczyny piszą? Nie wpadło do bydlęcego łebka? :P dla mnie akurat każdy, kto zdradza jest szmatą/palantem.

a masz pewnosc, ze to sie wyda? czy ta kolezanka nie jest typu takiego, ze bedzie chciala zeby twoja dziewczyna sie o tym dowiedziala? sprawdziles "sciezke" od kolezanki z pracy do Twojej dziewczyny? jacys wspolni znajomi? kolezanka nie bedzie chciala "zemsty" ze to, ze sie z nia przespales i nie chcesz wiecej? upewnij sie, bo jak Twoja dziewczyna ma sie dowiedziec o tym od kogos innego, to lepiej zeby sie dowiedziala od Ciebie

a masz pewnosc, ze to sie NIE wyda? mi skuzi :)