Co sądzicie o karmieniu obiema piersiami w miejscach publicznych?

Myślę, ze wtedy ten problem byłby mniej problematyczny. Sąząc po wpisach - ludzie są w stanie zrozumieć głód dziecka, a nie są w stanie zaakceptować golizny dla samej golizny. Ja, jako kobieta, nie miałabym nic przeciwko, żeby faceci wietrzyli swoje fujary, wiec myślę, ze facetom też te wietrzące się cyce nie za bardzo przeszkadzają - ale kobietom juz jakby bardziej

psełdo piersi służą do karmienia.

(Jeśli o mnie idzie, to dość często. Ale nigdy nie w miejscach publicznych. jedyne miejsce publiczne, w jakim widziałem setki par gołych cycków, to wspomniana plaża w Barcelonie. Setek par gołych cycków, których widok wołał o estetyczną pomstę do nieba...

Iftar? Sądzisz, że ja tego nie wiedziałem?

Miałam na myśli poruszanie innych tematów niż karmienie obiema piersiami w miejscach publicznych w tym wątku. Czyli na przykład kwestii mojego nicku, który według Ciebie służy głównie do tego, żeby się popisywać oryginalnością. Przykro mi, że jak zwykle nie zrozumiałeś tego co napisałam.

Tak? Kolorowe jarmarki? Taka jesteś nowoczesna, że nie razi Cię publiczne całowanie się? Skoro takaś odważna, to powiedz, jakbyś zareagowała na widok gołej parki, prowadzącej uprawę seksu w najlepsze, na parkowej ławeczce?

Ja w ogóle nie mam nic przeciwko karmieniu 2 piersiami w miejscu publicznym. Uwazam, ze jak ktoś się nie wstydzi wystawiać cycków, to ja sie nie muszę wstydzic na nie patrzyć i sie wgapiam ile wlezie

:-( Kiedy widok facetów, Móchomór, "wietrzących swoje fujary" - jak byłaś łaskawa poetycko i lirycznie to opisać, to widok ani niecodzienny, ani dziwny. Jakbyś nigdy samochodem przez Polskę nie jechała...

A miałaś nadzieję, Madame, że zrozumiem? Mi trzeba do łepetyny wkładać wszystko, jak nie przymierzając, czteroletniemu dziecku...

No ale miałam na myśli tak bardziej relaksowo wietrzyć, bez zbednych emocji

myślę że problem jest nieco rozdmuchany, a kobiety karmiące obiema publicznie to jakiś nikły procent, poza tym jest niż demograficzny, więc karmiące z wywalonym cyckiem nie zajmują wszystkich ławek w parku

Jak ja wytrzymam bez Ciebie przez dwa całą sobotę,niedzielę i kto wi czy nie poniedziałek.

Na mój gust, ci "panowie" od siedmiu boleści, Móchomór, wietrzą bardzo bezstresowo...

Myslę, ze naprawde trzeba rozgraniczyć te dwa problemy - jeden to karmienie JEDNĄ piersia w miejscu publicznym, drugi to karmienie DWIEMA piersiami w miejscu publicznym. Większość wypowiada sie nie na temat - mamy temas sąsiedni, o jednej piersi, wiec tam można pisac o karmieniu jedną piersia, Tu skupiamy sie na dwóch

Jak ja wytrzymam bez Ciebie przez całą sobotę,niedzielę i kto wie czy nie poniedziałek. Teraz poprawnie.:)

Bardzo Cię męczy, Cóż? Ale nie załamuj się, wytrzymasz w dobrym zdrowiu. :)

psełdo ale wiekszośc kafeteryjnej społecznosci tego nie wie i ma problem z akceptacja zjawiska.

Kolorowe jarmarki, tutaj nie chodzi o skalę zjawiska, co o jego złożoność. Społeczeństwo się rozwija ale, jak widać, nierównomiernie. Przynajmniej w omawianej przez nas dziedzinie.

Nie wie? Iftar? To trzeba uświadomić!

Ten kto nie ma dziecka abo ma ale nigdy nie karmił piersią to tego nie zrozumiiiiiii!!!!!

Problem karmienia jedną piersią w miejscu publicznym jest poruszany na sąsiednim "topiku". Ale moim zdaniem, tak zdefiniowany problem nie wyjaśnia wszystkich aspektów karmienia piersią w miejscach publicznych, zważywszy na fakt, że karmiąca matka posiada najczęściej dwie piersi. Również w miejscach publicznych.

do apsik, nie bądź tak święta, normalni ludzie raczej nie bzykają się na ławkach w biały dzień, raczej naćpane małolaty, ale raz na grzybach w lesie zastałam napaloną parkę, zrobili wielkie oczy, roześmiałam się, powiedziałam sorki ludzie i poszłam w swoją drogą, co miałam zrobić, napluć na nich i zwyzywać od dupodajców leśnych, w sumie zepsułam im upojne chwile na łonie natury

"Raczej nie bzykają"? Jarmarki? Ale jednak czasami bzykają, skoro sama tak piszesz?

(Ponownie wzięto mnie za kobietę. Dlaczego?)

psełdo to uświadamiaj !!!

W sumie jak już kobieta wystawia pierś do karmienia to co za różnica czy wystawi jedną czy dwie? I tak widać nagość i tak.

a psik wyciągasz z kontekstu, między lasem na odludziu,a parkiem w mieście jest chyba jakaś różnica

Swoją drogą to dziwi mnie, że jest krzyk, jak kobita wyjdzie z gołymi cyckami na ulicę, obojętne w jakim celu, a jak wyjdzie gruby chłop bez koszuli, co cycki ma duo większe, to nic sie nie dzieje

Obawiam się, Iftar, że siła mojego argumentowania jest stanowczo niewystarczająca. Popatrz sama, ile ja się muszę nabiedzić z pojedynczym przypadkiem naszej Madame? A przecież ona nie jest tutaj sama...

brak tolerancji ot co, matki w polsce są niestety syskryminowane