długość cyklu a płeć dziecka

ale mamani wytlumacz mi prosze,przeciez jajeczko zyje 24 h Wiec coto oznacza ze cykl byl dlugi,tak bardzo dlugi..??

nikt ci nie powie czy jestes w ciazy bo wszytsko zalezy od tego kiedy byla u ciebie owulacja i napewno nikt nie zgadnie jaka plec,nie ma co sie opierac na gadaniach tego typu ze chlopca poczyna sie w dzien owulacji lub po a dziewczynke na pare dni przed owulacja bo znam wieeeele osob u ktorych to sie nie sprawdzilo a dlugo cykl oznacza to ze roznica miedzy poczatkiem jedenj miesiaczki a poczatkiem druiej wynosi np ponad 30 dni ,jamam dlugie cykle nawet 35 dniowe

Chyba był bardzo długi bo ja test robiłam chyba dopiero w 38 dniu cyklu- nie spodziewałam się ciąży myślałam sama że się przesunął. Na wizytę poszłam jakieś 2 tyg po teście ale dr nie miał usg więc w sumie tylko po badaniu potwierdził ciążę a potem na usg czekałam 3 albo 4 tygodnie. No i przez całe USG potem brali pod uwagę to że cykl był wydłużony więc chyba wszystko ok... Zresztą nie wiem bo potem miałam inne problemy i przestałam się przejmować tym :) W każdym razie urodził się dokładnie w terminie wyliczonym mi przez lekarza prowadzącego ciążę. Ważne, że zdrowy łobuziak.

acha i jak robiłam test to tej drugiej kreski wcale nie było widać była taka jasna. a beta wyszła bardzo niska- co wskazywało wczesną ciążę.

mnie tez sie udało, celowalismy na dziewczynke i jest

luska a jakie masz cykle i kiedy probowaliscie?

no tak ,wazne ze zdrowy Po twoich postach to juz sama nie wiem czy warto tak obsesyjnie celowac miedzy 12-14dc Czy to ma sens? bo widaz,ze chyba nie:(

wiesz ja mam akurat ksiazkowe 28 dniowe cykle. A zastosowałam sie dokładnie do tego co było napisane w ksiazce Wisłockiej, nie pamietam teraz który to był dzien cyklu a nie chce cie wprowadzic w bład

Myślę, że to zwiększa szanse. Jeszcze większe szanse będziesz miała jeśli przed "staraniami" poobserwujesz swój organizm- temp i śluz- będziesz wiedziała kiedy masz owulację. Ja niestety nie mam tyle silnej woli :) Najważniejsze jest nie wkręcać sobie, że jak się nie uda to świat się zawali i znaczy, że jesteście bezpłodni i w ogóle tragedia (tak robiłam przy pierwszym i długo trwało zanim się udało)

ja tez nie mam ochoty i czasu na mierzenie temperatury obserwacje itd ja mam cykle 27-28 okres 7 dni lub mniej wiec sproboje w ten 9 i 10 dzien jak bedzie drugi chlopczyk to nic sie nie stanie wazne zeby byl zdrowy .

Przyszład mamo czytałam ostatnio art o planowaniu płci dziecka właśnie przez tą metodę żeby starać się w dni przed owulacją bo żeńskie plemniki żyją dłużej... i tam na koniec napisano, ze prawdopodobieństwo urodzenia córki wynosi 60% :) Dla mnie to żadne prawdopodobieństwo bo nie robiąc nic masz 50% więc to nadal metoda pt "może się uda a może się nie uda" :)

Hej staraczki :) Mam pytanko Czy długosc cyklu liczy sie od dnia ostatniego @ do pierwszego dnia nastepnego@ , czy od dnia pierwszego @ do dnia pierwszego nastepnego @????????????????????????????????????????????????? Jak to wkoncu jest?

pierwszy dzień @ to pierwszy dzień cyklu ostatni dzień cyklu to dzień poprzedzający kolejną @

dzieki bardzo :)

zycze wam zeby sie udało :):):):):):):):) ja mam nadzieje ze tego 8 dnia cyklu w cyklach doszło do zaplodnienia i zeby była dziewczynka :):):) trzymajcie kciuki okaze sie to dopiero 9 list. bo wtedy powinnam dostac @ :)

:):):):)

nudy i jak tam co sie okazalo?

podnosze bo fajny temat! podzielcie się swoimi doświadczeniami

ja mam cykle 30 dniowe a współżyłam w 18 dniu cyklu i będzie na 90% córcia :), a wg tej metody powinien być synuś :D:D:D z naturą sie raczej nie wygra.. w pierwszą ciąże zaszłam w 13dc i mam córcię --tu sie metoda sprawdziła ale zawsze jest 50% na 50% że się trafi :D

a działaliscie raz czy z osłabianiem plemników? Ktoś jeszcze pamięta jak u niego było? A któraś z was ma dziewczynkę z samej owulacji z wcześniejszym postem?

Ja w 9 d.c. przy cyklach 28 dniowych. Niedługo rodzę to Wam powiem. Niby większa szansa na dziewczynkę powinna być. Okaże się :)

ja kochalam sie w 12 dc a jajeczkowanie mialam w 14 dc (bylam na kontroli owulacji), wg lekarza jest to na 100% chlopak, wiec plemniki meskie tez potrafia przezyc a nie tak jak sie mowi, ze tylko te zenskie sa mocniejsze ;)

ja kochalam sie w 12 dc a jajeczkowanie mialam w 14 dc (bylam na kontroli owulacji), wg lekarza jest to na 100% chlopak, wiec plemniki meskie tez potrafia przezyc a nie tak jak sie mowi, ze tylko te zenskie sa mocniejsze ;)

podobno u młodych malżeństw rodzi sie wiecej chlopcow. U starszych-corek. Ale nie jest to powtwierdzone:) mnie chłopak z owulacji.

podnoszę:)

Podnosze bo fajny temat ;) u mnie akurat przy synku był sam szczyt owulacji. Cykle mam 25-26 dni, a <3 było 11 i 13 dc. Czyli się sprawdziła metoda shettlersa. Myślę że to raczej loteria ale zawsze warto próbować ;) teraz działałam z mężem w 8 dc, bo bardzo chciałabym jeszcze córe, ale zobaczymy jak wyjdzie

Cykl 27/28 dni, seks w 12,13 i 14 dniu cyklu, owulacja na podstawie temperatury w 13 dniu cyklu, będzie chłopiec.

Co do młodych/starych małżeństw - my mamy 8letni staż małżeński, wiek mój 37, męża 38. Do tej pory używaliśmy prezerwatyw w dniach ryzyka :) , parę dni po owulacji aż do końca cyklu seks bez gumki, nie brałam pigułek. Mamy z pierwszego "podejścia".

To ja wam powiem że u mnie ta metoda za drugim razem się nie sprawdziła sie. w 9 dniu cyklu dziewczynka ,następnym razem postanowiliśmy również starać się o dziewczynkę miałam monitorowana owulację seks w 10 dniu cyklu a potem stop i jest chłopak:D

Uciekło mi 1 słowo z 12:10 - mamy synka z pierwszego "podejścia" :) Pisałam też o 12:07.