Jaki tu spokój...na na na...nic się nie dzieje...na na na...

gówno prawda, nie daje żadnego efektu poza bólami głowy a dupa ciągle rośnie ja do pracy jeżdżę samochodem a mam zaledwie 500m !! Wyobrażacie sobie?! 500m i dojeżdżam no a dupa rośnie

moja dupa maleje :-)

Do dobrej kawy nic nie mam , bo i sama ją uwielbiam :o ale od razu zaznaczam że ma być to DOBRA kawa Tylko , że nie mogę jej pić Ale za to rekompensuję sobie jej brak sportem np. rozpoczęcirem dnia od pływania - super sport (nie mylić z fajkami sportami) :p :D

Pińćset metrów i samochodem ? :-O kobito weź się za siebie , mówie ci po takim spacerku czujesz się wysmienicie

cicho bo teraz ja mówię ---Wyrazy wspołczucia. Najgorsze jest to poczucie bezsilności, prawda ? :p

hahaha figiel to są jeszcze sporty w sprzedaży ?? :D ja ostatnio zastanawiam się nad biorezonansem :D:D:D ale psia mać u mnie na wiosze jest tylko jeden gabinet, który znalazłam na stronie kozienic i chooooooje nie odbierają telefonu Ale z drugiej strony zadzwonie i co powiem ?? :D:D:D Ze chciałabym skorzystać z zabiegu biorezonansem bo chcę rzucić fajki ? Kurde bez sensu tak troche :D:D

cicho bo ....... - faktycznie z tym transportem własnego ciałka to zadałaś :o mnie by nie chciało się na 500m z garażu go wyciągać :D

rewq wiem, wiem, ale ta świadomość, że mogę pospać sobie 10 min dłużej, na do datek takie wiatrzysko i ziąb, nie lubię jak mi podwiewa grzywkę bo mam wysokie czoło :P no i od razu te czerwone puliki na dzień dobry wyglądam jak wieśniaczka :(:(:(:(:(:(:(

Cicha...jeździ autem, bo ma zajebistą brykę i chce się pochwalić :P a pozatym chodzi na szpilach :D klon....ale jak jakieś mutanty, które przeżyją koniec świata odnajda Twoje szczątki i zobaczą ich fatalny stan...to nie będzie Ci goopio? :D

figiel ale ja mieszkam w bloku i nie mam garażu :P

A cholera ich wie czy sporty są jeszcze w obiegu :D ale jeszcze nie tak dawno widziałam jakieś fajki tego typu tylko pod innym nazwiskiem :D A co do fajek to warto próbować je rzucić różnymi sposobami .I nie ważne jakimi aby zamierzony cel był :)

Cicha...no co Ty reklam nie oglądasz? Zastosuj Taft i grzywka ani drgnie :D a na poliki make-up i po kłopocie :P

cicho bo ja mówie ------>wolisz spac to dupa urosnie jeszcze :-P przepraszam ale trza miec tą swiadomosc co do grzywki i polików no mnie by to nie martwiło bo słoma mi i tak z butów wychodzi ;-)

rewq---to wciśnij ją głębiej-nie będzie widać ;)

Leniwczyku powiadasz super brykę ? jaką super skoro trzyma ją pod blokiem :D u nas nie przestałaby jednej nocy :o zaraz zainteresowani znalezliby się i stwierdzili , że skoro stoi tak sobie to czyli nikomu nie jest potrzebna :o :D

rewq no cholerka jasna :D szukałam ostatnio słomy , bo była mi potrzebna do osmalenia świniaka to dowiedziałam się , że ów towar jest deficytem na wsi :D a tu proszę ! gdybym wiedziała to bym topik założyła na kaffe "kto jest w stanie odsprzedać dla mnie słomę " :D

figlarka...ale Cicha chwaliła się...żę ma zajefajne auto, w którym mieszka z obawy przed jego :porawniem" ;)

mi chodziło o moje więsniactwo i buractwo :-O anie o słomę w sensie słomy :-P

Leniwczyku sorki ale tego nie pamiętałam :o ale za to zapamiętałam dokładnie jak jakaś tam miała audika i nie wiedziała jakiego :D :D :D

haha a wiecie co mi ostatnio opowiadało rodzeństwo mojej mamy ? Wyobraźcie sobie że pojechali do krawcowej bo babka moja coś tam chciała przerobić, no i weszła do krawcowej, a żaneta z arurem przed wejściem stali. Po drugiej stronie ulicy stały samochody, wśród nich nowa alfa no i przy niej trzech gości palą fajki jak pojebani, zestresowani jak nie wiem i się czają. Artur czapkę na łebie se zaciągną i mówi do Żanety zaraz zajebią. Babka wyszła od krawcowej, podjechali 100m dalej do sklepu takiego chemicznego, no i weszła babka moja z Żanetą do środka, Artur siedział w samochodzie. Za 5 min wychodzą ze sklepu a Artur mówi "pojechali" wyczekali na zielone światło i pizda do przodu :O:O:O Ale ja mam AC :D:D:D

rewq no i czego krzywisz się :D wieśniactwo , buractwo = słoma jedna chwała , jak zwał tak zwał - wiadomo o co biega :D

cicho ...... - jeśli tą alfą była brera to to było moje :D :D :D

tego to już nie wiem :P

Cicha...a Artur nie zareagował, prawda?? :O takie czasy :O

burak, pomidor czy kalarepa :-) co to ma za znaczenie cicho bo teraz ja mówię ------------> urzekła mnie ta historia :-) wiecej takich anegdotów ;-) proszę

rewq---słoma i buraki w cenie, więc

No wiesz , alfy mają dużą rozbieżność w kl. jak i w cenach . Widocznie musiała być jakaś ful wypas , że podprowadzono ją :D No i fakt faktem , gdyby to działo się na moich oczach to na pewno zareagowałabym :o

rewq znaczenia nie ma , bo uwielbiam wszystkie warzywa

rewq ale to nie jest anegdota :P to wydarzyło się naprawdę :P

w sumie słowo ANEGDOTA nie wyklucza że to prawda :-P ale może w Twoich stronach jest inaczej