Jaki tu spokój...na na na...nic się nie dzieje...na na na...

Zdzira.....to zawieś na ścianie tancerza go-go :D Na pewno pomoże :P

ej....no gdzie wszyscy są???

podbiję Ci Lenifczyk topa, bo aż mi Cie normlanie żal :( ))

aster....aż nie sądziłam, że Ci kiedyś będę za coś dziękować ;)

Cześć, czołem, kluski z rosolem

Joł, joł, joł Ziomalki lub ziomale Na kilka dni opuszczam kafee

wreszcie, w końcu odpoczniemy od Twojego marudzenia :O :)

Len jedzie sie urlopować zdzirka żyje w takim biegu, ze nawet nie zauważyłam, ze byłaś na forum, albo tak schudłaś Przyznaj sie, jedziesz na Alli? ;) Ja tu zaglądam od czasu do czasu, ale jestem cichym obserwatorem ( w przeciwieństwie do realnego zycia ;) ) Buziaki, buziaki, buziaki!!!!!!

Len jedzie sie urlopować zdzirka żyje w takim biegu, ze nawet nie zauważyłam, ze byłaś na forum, albo tak schudłaś Przyznaj sie, jedziesz na Alli? ;) Ja tu zaglądam od czasu do czasu, ale jestem cichym obserwatorem ( w przeciwieństwie do realnego zycia ;) ) Buziaki, buziaki, buziaki!!!!!!

Len jedzie sie urlopować zdzirka żyje w takim biegu, ze nawet nie zauważyłam, ze byłaś na forum, albo tak schudłaś Przyznaj sie, jedziesz na Alli? ;) Ja tu zaglądam od czasu do czasu, ale jestem cichym obserwatorem ( w przeciwieństwie do realnego zycia ;) ) Buziaki, buziaki, buziaki!!!!!!

ja jestem ((()))

:( to ide spac dalej :(

wiedziałam :( cholera jasna, koniec przyjaźni :(:( zdradzasz mnie ze Zdzirsonem :( )))) :O

Zdzirka Hannawald to jeszcze nic. Ja kochalam sie w Helwarcie, tym z dużym nosem

chollerka...czyżbyś wierzyła w powiedzenie, jaki nos takie przyrodzenie

a Ty cieciu jak zwykle na posterunku :O

pewnie, że żyję, nawet czasem zakładam swoje tematy z nudów :O A, i na bieżąco śledzę postępy schizofrenii Desznika W pracy, a jakże Cóż tam? :D

zdzira, muszę Cię o coś zapytać... tylko się nie obraź, bo to trudne pytanie... Kogo ty masz w stopce :O:O:O

nie odgrażaj się ladaco, nie odgrażaj

pozytywne emocje- beczka smiechu :D:D:D:D:D To mnie uspokoiłaś. Jakie wakacje zdzirson, żadnych wakacji. Oszczędzamy kesz na wesele, bo takie wakacje dla nas jak planowaliśmy to jakieś 5-6 tysięcy :O Poza tym, moje dwie cudowne koleżanki z pracy zabookowały całe wakacje. Jedna ma urlop cały lipiec, a druga cały sierpień (wnioski urlopowe złożyły w grudniu :O ) Więc jestem w doopie. Nie idę na żadem urlop, szefów prawie wcale nie ma, więc nie mam co robić, tylko muszę odsiedziec 8h :D

"skąd ze " Widzę, że Twoja ortografia nadal klęka :O

zdzirson, uspokój się, spokój ład harmonia. Przecież nie możesz się nakręcać. Ja tam młodej zazdroszczę wycieczki :D A ktoś wie, gdzie się podziewa leniwiec?

zdzirson, uspokój się, spokój ład harmonia. Przecież nie możesz się nakręcać. Ja tam młodej zazdroszczę wycieczki :D A ktoś wie, gdzie się podziewa leniwiec?

nie telep, kontekst to ja rozumiem doskonale. Nie rozumiem za to ortograficznych byków :O

każda matka chyba by tak przeżywała. Ale pomyśl sobie, teraz będziecie tylko we dwoje :D

turlaj dropsa ladaco Słuchaj zdzirson, to nie jest źle :) Sami mieszkamy już prawie dwa miesiące, jest zayebiście. Sąsiadki mamy spoko (moje koleżanki), wiec nie ma na co narzekać. Tylko jedyne, co mnie martwi to to, że w końcu trzeba będzie kupić własne mieszkanie, tylko za co :O

wkład własny? Zdzira, my chcemy mieszkanie w Warszawie albo gdzieś pod, to koszt mieszkania to jakieś 400 tys. Jaki to musi być kredyt :O Ale fakt, wszystko co uzbieramy to idzie na mieszkanie, inaczej się nie da.

nie mam innego wyjścia. Jezu, ale mi się nie chce siedzieć w pracy :O:O:O

to pozazdrościć :D Ja w weekend trochę poszalałam, kawaler mi się w sobotę napił jak meserszmit więc wczoraj musiałam go ocucić :D