Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

minidou

Polki zyjace we Francji

Polecane posty

minidou puniej npisze ci przeps na sernik z brzoskwiniami ,na kruchym spodzie a moze juz to znasz????? A teraz spadam na babskie zaupy,moze sobie co kupie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich! 🌼 Jestem od wczoraj taka szczesliwa,ze skakalam jak dziecko! :-) :-) :-) :-) :-) :-) Okazało sie, ze mozna sprzedac samochod(on tez nie byl calkiem nowy z salonu!) obciazony kredytem!!! Czyli zanim go splacimy mozemy go sprzedac! jestesmy wiec o krok do przodu do wyjazdu !!! Natsepny krok! Najpierw moje marzenia byly, zeby choc na emeryture przeprowadzic sie do kraju moich marzen, potem bylo "po co odkładac zycie na pozniej, lepiej teraz,poki jestesmy jeszcze mlodzi! Zostalo na 3 latach, potem zredukowalo sie do 2, bo w sumie dla żelastwa zostawac 3 lata bylo niesprawiedliwe krzywdzace, a teraz MOZE zmiescimysie w poltora roku !!!!!!!!!!!!! Yupiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii!!! Ciesze sie jak dziecko i znowu obudzila sie we mnie optymistka,ktora kiedys bylam, cieszaca sie z drobiazgow. Zrobilam sobie wczoraj male zakupki ciuszkowe i pierwszy raz od daaaaaaaaaaaawan cieszyly mnie, choc duzo lepsze rzeczy mnie przestawaly cieszyc! mindou- pytalas o pluskwy hihi, powiem Ci,ze w Uk w klimacie bardzo wilgotnym są bardzo popularne i mozna powiedziec, ze robia tu kariere :-P Ja sosbiscie (niestety) mialam stycznosc z tym paskudztwem co sie odbilo na mojej skorze pogryzionej. Wynajelismy kiedys mieszkanie w starym budownictwie- tam sa najczesciej. I atakowlay w nocy. Dezynfekcja nic nie pomagala,wiec wynieslismy sie ustepujac im miejsca, ale ile mnie bolu to kosztowalo, ciaglego drapania sie i wkor... :-( Najlepsze jest to,ze upatrzyly sobie tylko mnie! MOj tz spiac kolo mnie nie zostal pogryziony ani razu! Jesli nie sprawia Ci problemu to prosilabym o poprawianie mnie, bez zadnych podtekstow typu wymadrzanie czy czy co tam napisalas, cos Ty, dlaczego, przeciez zdaje sobie sprawe,ze mowisz ddddddduuuuuzo lepiej niz ja to dlaczego mialabym tak myslec! :-) Anna, wspolczuje Ci, ze jestes bez meza praktycznie choc mieszkacie w jednym panstwie. Ale pomysl za to w jakim pieknym panstwie jestes i wyobraz sobie siedziec sama w deszczowej wilgotnej,bez slonca, (bez ktorego nie da sie zyc!) Uk,i jeszcze pluskwy by Ci na glowe mialy spadac :-D Od razu lepiej sie poczujesz :-) A sytuacje z Twoim mezem trzeba jakos rozwiazac. Ja to chyba jestem jednak wielka optymistka,ze wytrzymalam tu tyle lat choc tak nie lubie uk, dla dobra tego czy tamtego, a sama meczac sie...sa tacy co by sie zalamali i poddali,a aja walcze jeszcze o swoje szczescie, jeszcze mam siłe :-D Rebeco- nie dostalam od Ciebie zadnego meila, napewno dobrze wpisalas? Nic nie mialam na poczcie :-( Wczoraj z tej energii upiekłam ciasto biszkoptowe-moje ulubione ( z bita smietana,truskawkami i galaretką) i niestety pomimo mojego entuzjazmu biszkopt nadal mi nie rosnie,ale tak jest pyszny, no i dawno ic nie upieklam,bo osttanio bylam w takim dołku psychicznym,ze zorganizowanie obiadu bylo czasem problemem. Mam nadzieje,ze bedzie juz (tylko) lepiej! Alleluja i do przodu! ;-) Boze jak sie ciesze,ze musimy byc zwiazani tym kredytem! :-D :-) !!!! Moj troche pobolewa bo lubi ten samochod(ci faceci,tak sie przyzwyczajaja do tych blaszaków jak do zony!) ale wiadomo,ze zrezygnuje z tego bo nie samochod jest najwazniejszy! Problemem jeszcze jest,a musimy kupic zastepczy,tyle ze z kierownica po lewej stronie jest duzo drozszy :-( A bez samochodu raczej nie wyruszymy.Chyba,ze na stopa :-D mindou,albo kto inny kto pierwszy, czy moge prosic o przetlumaczenie zdania "Dopóki walczysz, jestes zwyciezcą" bo mi jakies dziwne rzeczy wychodza z tego :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myśląca o ciepłym klimacie
Poważnie, we Francji nie ma płatków owsianych??? [wielkie oczy] A to mnie zaskoczyłyście... Dzień dobry! tak w ogóle ale mało z fotela nie spadłam jak przeczytałam o tym. Poważny problem jak dla nas, bo my te ciastka jemy ciągle :P :D U nas straszą powrotem zimy... brrr... fajnego weekendu życzę wszystkim 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, slonce w Evian sie obudzilo, Yuppi! Tak, no bo maz wieczorem wraca, a on prawie zawsze slonce ze soba przywozi :) :) :) apropos ksiazek (w wersji e-book, bo tylko takie tu posiadam) to sluze pliczkiem, gdyby ktoras chciala. Jakis kryminalik, dzis skonczylam "Listy Milosci" Nurowskiej....... musze sie lekko zdrzemnac, bo ja ostatnio jak to mawia moj maz, "robie na trzecia zmiane", czyli jak on sie budzi, to ja zasypiam. Wszystko mi sie w ostatnim tygodniu poprzestawialo.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super,ze jest kawa dzieki,postawi mnie na nogi,bo bola mnie ja dibli od tego chodzenia po butikach:/ Jak zwykle nchodzilam sie i nic nie kupilam :( No coz moze innym razem🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co jest, gdzie sie podziałyscie? Raz mi sie udalo postawic ranna kawe a ptaszkow nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuusssku
Hej dziewczyny Le Titou, dzieki za kawke, aj zalatana przed przyjazdem meza fajnie ze sie tobie z samochodem udalo wweekned zawsze takie pustki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ja dzis tylko na chwilke wpadlam, korzystajac z okazji, ze M na zakupach. U mnie tak jak wspominalam wczoraj - dotarlo slonce; M je przywiozl :) Trzeba jakos pozytecznie razem spedzic weekend. Wam rowniez zycze tego samego, odezwe sie po niedzieli, Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem 🖐️ Minidou - paszszport malej musimy wyrobic bo za 2 miesiace sie do Pl wybieramy... A te dwa pozostale topiki to "Troche starsze trzydziestki" (Dea 🖐️ - to juz prawie 2,5 roku :-) ) i Marcowki ;-) ... gdzies trzeba od czasu do czasu o dzieciach pogadac, zadac pytanie i sie po prostu wyzalic :-P a niewinnym ludziom nie chce tylka zawracac :-D Margot - Da Vinci, hehe :-D Moze i tak :-), nie patrzylam na to z tej strony, ale cos w tym jest.... :-D Dzieki za kciuki :-) .... widzisz, musialas chyba w krytycznym momencie puscic ;-) bo nie zalatwilismy tak do konca :-O.... okazalo sie ze akt urodzenia musi byc nie starszy niz rok, a nasz byl wydany 9.03.2009 :-O... Na szczescie przyjeli nam dokumenty, wiec nie musimy juz jechac wszyscy tylko wystarczy ze ktos ten nieszczesny akt dowiezie... A tak na marginesie... niech mi ktos dobry wytlumaczy co sie moze zmienic (oprocz daty przy pieczatce) w akcie urodzenia rocznego dziecka ...? Przeciez za maz nie wyjdzie i nazwiska nie zmieni, rodzicow ma caly czas tych samych, data i miejsce urodzenia tez sie raczej przez cale zycie nie zmieniaja... To juz predzej w akcie malzenstwa moga byc zmiany, a tu operujemy caly czas tym wydanym 10 lat temu ... Na moj gust brak w tym logiki.... Le Titou - no widzisz, blisko, coraz blizej :-) A namiary na maila wyslalam na @ pod Twoim nickiem z mojego domowego @... moze z racji tego ze jest ".fr" to do spam'ow wrzucilo ? Zaraz wysle jescze raz :-) ... wysle tez i @ interii... Myslaca - no i popatrz, platki owsiane mogly Wam kloda zalec na Waszej emigracyjnej drodze :-D Monia - ja jak ide na zakupy to wracam zazwyczaj uchetana jak kon, wsciekla i z pustymi rekami.... najbardziej lubie "przy okazji" cos znalezc... tyle ze ostatnio u nie brak "okazji" do wloczenia sie po miescie ... wiec najczesciej wpadam do sklepow i kupuje hurtowo ....tylko ciuszki dla malej :-D Anna - widze ze nie musze Ci zyczyc "milego week-end'u" :-) : slonce, lan Lman, maz pod reka... czego chciec wiecej :-) Zuska - 🌻 Wczoraj mialam zamiar do Was zagladnac podczas drzemki Ali ... no i po pol godzinie sasiad zaczal wiercic nad glowa wiertarka udarowa :-O, mala sie obudzila z placzem :-( i nie bylo najmniejszej nadziei na dluzsze spanie, wiec wpakowalam ja do auta i na zakupy pojechalam... Dzieki temu do wieczora mielismy "szkole przetrwania" ;-) i jak wieczorem padla ... to ja razem z Nia :-D A dzisiaj bylismy u pediatry na kontroli i szczepieniu (dwie szczepionki, a mala nawet nie pisnela, taka z Niej dzielna dziewczyna :-) ) Teraz spi razem z M :-D jak wstana to wybieramy sie na chwilke do rodzicow 😍 .... jutro pierwszy wyscig F1 to sie juz z domu nigdzie nie ruszamy :-D Moje maluchy ;-) jeszcze spia to ide na poczte zagladnac.... Buziam Was wszystkie mocno 😘 ... postaram sie wpasc jutro chociaz na kawe :-) ...a od poniedzialku wracam do pracy... zobaczycie, od razu bedzie mnie "wiecej" ;-) :-D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M lazienke okupuje to wpadlam Wam jeszcze przed snem pomachac :-) ... Minidou - te akty urodzenia z Pl to sie zgodze, zawsze tak bylo, ale przeciez tutaj nikt aktami urodzenia nie operuje... Nam wydali przy rejestracji malej chyba 5 "copie integrale" i mamy je do dzisiaj, bo WSZEDZIE zadali tylko fotokopii "Livret de famille"... No nic, bedzie sie trzeba na merostwo pofatygowac :-O Margot - rzeczywiscie jak sie zastanowie to Ayla to kobieta-ideal ;-) ... Mnie to akurat nie przeszakadzalo, po prostu nie zwrocilam na to uwagi, raczej interesowaly mnie opisy codziennego zycia, zwyczaje, wiedza, wierzenia... kazdy ma jakiegos bzika :-D Le Titou - zaraz CI wysylam raz jeszcze namiary... po poludniu juz nie zdazylam ... wybacz :-) Spokojnej nocy mile panie !! 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Kawe stawiam (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? ... bo widze ze Zuska zapomniala ... taka przejeta przyjazdem meza ;-)... no ale nie ma sie co dziwic :-) Dzisiaj u nas znow pobudka o 7h00 :-O...Ala ze sloncem wstaje :-P... bede musiala rolety spuszczac do konca ;-) Zycze milej niedzieli :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
salut Filles!!! Rebeco dziekuje Ci za meila- doszedl z dwoch meili 👄 I za kawke,ktora wlasnie piję :-) Moge was jeszcze do kawki poczestowac ostatnimi kawałkami mojego ostatniego wypieku,bo sie szybko rozszedl i zaraz nie bedzie ;-) Jutro mam zamiar upiec ciasto marchewkowe Sernika bym upiekla ale ciezko o taki ser tu, chyba ze w polskim sklepie ale mam troche daleko. A co wy za ksiazki czytacie,po francuzku? Zazdroszcze. Mam nadzieje,ze tez kiedys bede mogla po francusku czytac,bo po angielsku nie mam ochoty :-( jedynie co jakies gazety podczytuje. A polskie ksiazki to kiedys łykalam ile zdazylam poczytac. Brakuje mi tego. Tu czasem sa polskie w ksiegarni ale nie ma wyboru. Milego dnia. A atam gdzie sie podzialas,halloooo??? ps moje dziecko robi duze postepy w chodzeniu,jeszcze kilka dni temu robila pare kroczkow i na pupie lądowala, teraz mozna ja przyłapac jak po calym pokoju i korytarzu wycieczki sama bez trzymanki robi :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kejkum, kejkum Bede teraz troche rzadziej ale nic to, bo i tak jest nas tyle, ze jest co czytac i o czym pisac ;) Rebeka 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 dla Twojego rocznego BABELKA :D i sto tysiecy 😘 Titou - ja sie uczylam czytac po francusku w... metrze - zaczynalam od afiszy, potem te rozne wiersze, sentencje a potem darmowe gazety i tak powoli poooszlooo A flocon d'avoine czyli platki a wlasciwie otreby owsiane jem na codzien z jogurtem naturalnym. Mozna kupic w kazdym 'spozywczaku' w dziale z platkami, muesli - tylko trzeba czasem poszperac na nizszych polkach. Minidou, pytalas o Buszujacych.. wiesz, to jest tak - delikatnie mowiac jestes za stara, zeby ta ksiazka zrobila na Tobie wrazenie ;) Salinger napisal ja w 1951 roku i wtedy w purytanskiej ameryce wywolala ogromny skandal.Teraz problem ucieczek z domu, alkohol, przeklenstwa, pedofilia i inne tego typu sprawy sa tak naglosnione, ze na nikim nie robia wiekszego wrazenia. Styl literacki tegoz autora jest rzeczywiscie dosc ciezki do strawienia, trzeba albo polubic, albo zrozumiec, albo... odrzucic i tyle. We francuskiej literaturze tez spotkalam sie z podobnym stylem u Herve Bazin'a. I dzieki za Mickiewicza ale wiesz? Mnie blizsze sa te strofy Wplynalem na suchego przestwor oceanu.. Ja z tych pierwotnych kresow - stepowych. I chyba dlatego nosi mnie i czasem dusza boli. Ot wieczna glupota, jak mawiala nasza ulubiona Marta ;) Wczoraj obejrzalam na Arte spory reportaz o Polsce - zubry, miasta, gory... Gdybym byla cudzoziemka, chetnie bym zwiedzila po tym filmie Polske :D Takie wszystko kolorowe, czysciutkie, piekne dziewczyny, rozesmiani ludzie. Szczerze mowiac my naprawde nie mamy sie czego wstydzic - jak w kazdym kraju sa cuda i koszmary i jest tez zwykla szara rzeczywistosc. Ale ogolnie rzecz biorac uwazam, ze nasz kraj jest jednym z najpieknieszych i juz. Polski sklep: Adriana&Margot 14 rue des Goncourt M Goncourt linia11 (uliczka za bankiem LCL) tel. 01 47 00 64 50 Maja tam domowe wypieki - serniki rowniez ;) Petrus 9 rue Chevreul M Nation Na Concorde - kosciol przy placu St. Honore, trzeb skrecic w strone Madelaine i szukac biura Karoliny - tam sa najtansze gazety z Polski Po za tym warto poszukac dwumiesiecznika Dzien Dobry (w kazdej polskiej instytucji i sklepie - www.dziendobry.fr - masa polskich adresow - sklepy; resto; lekarze; adwokaci; instytucje; koscioly; ogloszenia itd. itp. ... - nie tylko w Paryzu!! na terenie Francji tez!!!! Dla dziewczy szukajacych pracy we Francji - polservice.fr Nie wiem co to za adres - reklamuja sie jako firma rekrutujaca w zawodzie sprzataczki, opiekunki, pomocy domowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzadziej, rzadziej... hehehe... Obadamy ;) I nie wabic, nie wabic :D :D :D Margot - ta Twoje zapedy do sprzatania to mnie powalaja na kolana - jakbym sama siebie sprzed lat widziala :classic_cool: Wracam jak bumerang do Salingera - ja tez wlasnie siegnelam po niego, bo w mojej bibliotece byla to zakazana pozycja :D :D :D A ze zawsze bylam przekora wiec MUSIALAM ja przeczytac i tez mi strasznie spasowala w owym czasie swoim buntowniczym charakterem ;) Mysle, ze duzo stracila ze swego znaczenia pd koniec lat osiemdziesiatych. A tak a propos ksiegarni wysylkowych to ja korzystam z selkar.pl maja naprawde tanie ksiazki. Ale mnie jest latwiej, bo zamawiam tutaj, podaje adres odbiorcy - moja Ola, przelewam na jej konto walutowe pieniazki potem wplaca na polskie konto i ona lub ja robimy przelew na ich konto a po otrzymaniu paczki Ola wysyla ja na moj paryski adres. Brzmi skomplikowanie ale zamawiamy obydwie a wysylka na terenie Polski powyzej 200 PLN jest za darmo, wiec korzystamy do bolu, bo czasem jej kolezanki tez sobie cos przy okazji zamowia. A swiadectwo urodzenia potwierdzam. Niestety i w Polsce i we Francji wazne tylko trzy miesiace. Pani mi to wytlumaczyla na moim wlasnym przykladzie - Ola nosi teraz moje nazwisko a nie nazwisko swojego ojca. Wiec bez zamazpojscia, jako nieletnia zmienila nazwisko a tym samym metryke urodzenia :O Minidou - nie w kawie i herbacie tylko miedzy Kelloggsami szperaj ;) Rebeka a Formula 1 to dla M. nie dla Ciebie, wiec zlaz z kanapy i melduj na jaki temat sie tym razem lenisz ;) Zuska, testami sie nie przejmuj - najwazniejsze zebys pamietala o regule prawej dloni i gradacji znaczenia znakow - co wazniejsze - swiatla, znaki pionowe czy poziome itd. Ponoc kobiety padaja przy egzaminie z parkowania tylem. Mnie sie po prostu lapslo - na zasadzie - glupi ma zawsze szczescie :D. Dzien po otrzymaniu prawka wsiadlam do zdezelowanego malucha i pojechalam na kursy zawodowe do miasta odleglego o ok. 60km. Maluch byl na tzw. zaplon, przy czym linka byla zerwana i za kazdym razem, kiedy zgasl silnik, trzeba bylo wysiasc z "samochodu" otworzyc klape silnika i kijem trafic w zaplon - ubaw po pachy. Wiecie, tak strasznie balam sie, ze mi franca zdechnie na rondzie czy skrzyzowaniu, ze objechalam cale miasto (spore), bez stresu czy jade prawidlowo. Po takim szalenstwie NIC mi juz nie bylo straszne :classic_cool: Czego i Wam zycze ;) Titou - faktycznie - co to za marchewkowe cudo????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jetem :-) Mysza spi :-), M do pracy wybyl :-( ... mam wieczor dla siebie :-) Atam - zdziwila bys sie ale jesli chodzi o F1 to jestem taka sama fanka jak M... a moze i wieksza :-D. No i dzisiaj mialam swieto bo "moje" Ferrari dwa pierwsze miejsca zajely :-) Wolalabm wprawdzie odwrotna kolejnosc, ale nie badzmy drobiazgowi ;-)... Najwazniejsze ze dzwony znow bily w Maranello :-) A "Wplynalem na suchego przestwor oceanu..." juz do konca zycia z "Dniem Swira" mi sie bedzie kojarzyc :-P :-D Le Titou - ja tez Merlina polecam... zamawialam na Swieta i doszly w ekspresowym tempie... na przesylke z "Eveil et jeux" dluzej czekalam niz na ksiazki z Pl :-) Po pudding'u ktorego mialam raz okazje sprobowac, juz mnie ciasto marchewkowe nie dziwi :-D ... Minidou - nie przejmuj sie, moja siestke tez szlag trafil ... na 5 minut przed koncem F1 obudzila sie Ala.... i jeszcze bym ja zostawila z M a sama na zasluzony ( ;-) ) odpoczynek sie udala, ale zadzwonila znajoma ktora nie mogla przyjechac tydzien temu na roczek... ucieszylam sie bo dawno sie nie widzielismy, tyle ze pojechala juz dobrze po 18h00 wiec trzeba sie bylo kolo kolacji i malej zakrzatnac ... No nic, jutro juz do pracy ide to sobie odpoczne :-D Przykro mi z powodu "Straznika" ;-)... ale pociesze Cie : w tym sezonie jest "tylko" 19 wyscigow :-D Margot - zazdroszcze Ci tego podejscia do sprzatania.... Ja to z tych co jak wiedza ze maja w katach nieposprzatne to nie odpoczna :-O.... Ostatnio staram sie troche wrzucic na luz, teraz juz nie robie cotygodniowych generalnych porzadkow ale cierpie przy tym straszliwie ;-) U nas do "rodzinnego ogladania" naleza "Superstructures" albo Xenius... Doktorek jest moj ;-) (choc M tez czasami okiem rzuci) a M ma swoje westerny ktorych ja nie trawie :-O Mam zamiar dzisiaj isc wczescniej spac... zobaczymy co mi z tego zamiaru wyjdzie ... Do jutra 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj Hrabia z uciecha slucha wypowiedzi politykow (wybory, wybory) - zawsze go bawia mistrzowie mowy trawy ;) Ja wiec korzystam i sie jeszcze wieczorowo melduje, zeby potem nie bylo, ze sie migam alboco Akapito poznalam, kiedy dalismy meldunek mlodej Polce a ona zaczela zamawiac tam ksazki nie uprzedzajac nas o tym. I pewnego dnia, kiedy zrobilismy sobie wolne i chcielismy sobie odespac - drrrrrrrrrnnnnn... drrrrnnnn... siodma trzydziesci... tylko przez zaskoczenie goniec uszedl z zyciem :D (Mlodej musialam tlumaczyc, ze ten adres ma tylko do oficjalnych instytucji a prywatne pierdoly :O moze zalatwiac na swoj rzeczywisty adres) Minidou - budyn to pouding :P ktore to slowko prawdopodobnie wywodzi sie z boudin - boudin noir czyli po polsku - kiszka - he... he... he... Widze Margot, ze podobnie reagujemy, tez tak mam, ze jesli cos w ksiazce mnie zainteresuje zaraz jak nawiedzona szukam "prawdy historycznej". Ale do prehistorii, jako fikcji literackiej jeszcze nie siegalam - jakos yyyy... nie mam przekonania... ale juz czasy starozytnego Egiptu TAK. W ogole lubie historie ze szczegolnym uwzglednieniem zycia codziennego, bez tej historycznej patyny dziejow i zadecia ;) W ogole dzieje wielkich i malych cywilizacji, mity, basnie i legendy - lubie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rebeka 🖐️ Nie wiedzialam zes fanka F1 - Mnie sie zawsze smiesznie glowa przechyla to w prawo to w lewo - jak slysze to wwzzzziiiiiiiiittt... zzzzwwwiiiiittt.. Obled ... A w Polsce tosmy TRADYCYJNIE obiadek wcinali ogladajac Domek na prerii :D. Teraz z M. wspolnie reportaze, filmy przyrodnicze i ewentualnie komedie. Bo westerny, podobnie jak Rebeka omijam i uciekam do kompa. Brudu tez nie cierpie i niestety to ja z nim walcze ale "artystyczny balagan" to moja specjalnosc :D I na poczatku bylam przerazona, bo myslalam, ze M. to kolejny maniak na mojej drodze. Ale pare lekcji ;) i .... uczen przerasta mistrza :D Rebeka - ODPUSC!!!!!! I tak "sie" nabalagani ;) No i dawajcie przepis na te marchewkowe szalenstwo :O NAPRAWDE pyszne????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie cosik nawala i to nie pierwszy raz :O O Egipcjaninie nie wspominalam, bo... do dzis lubie do niego wracac a to jednak ksiazka dla mlodziezy :D Ale co tam... w sumie porusza tyle tematow - nie tylko historycznych. A plakat Le Pena to po prostu szczyt - sama juz nie wiem czego :D Zamiescic flage ALGIERU i napisac stop islamizacji po tylu latach okupacji przez Francje :D Chlop jednak ma fantazje i wie jak prowokowac. Niedawno bylam swiadkiem fajnej rozmowy w naszej kafejce. Podchmielony "obcy" Francuz zaczal zaczepiac stalego bywalca o narodowosc, bo uslyszal, ze ten mowi z akcentem. W koncu "nasz" mowi, ze jest z pochodzenia Turkiem, Francuz od razu: Oooo... Turek... to wyscie wymordowali Armenczykow... A Turek na to: Tak, a Francuzi z bukietem roz wkroczyli do Afryki.. Wszyscy sie rozesmieli - riposta super i... niestety prawdziwa. Jak mowia Francuzi - najpierw pozamiataj pod swoimi drzwiami ;) Dobranoc 😴 I do nastepnego 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze tak cicho na palcach wracam, coby Minidou zameldowac, ze wczoraj obejrzalam sobie McGyver'a a czasem jak mi sie przypomni to szukam ukochanego Colombo :D :D :D Wystarczy, ze moje okularki wygladaja intelektualnie ;) ja sobie pozwalam na takie male odskocznie bo i Josephine ange lubie ale ukradkiem, bo M. sie bzdyczy, jak mnie przylapuje ;) A Majstra na wspolne ogladanie westernow chetnie Ci odstapie - mysle, ze szybko byscie sie dogadali :D Papule!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Garaca kawa witam :-) : > > > > > > > > ... Narazie ciezko pracuje ;-), ale jak sie troszke odrobie to zagladne na dluzej .... 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z wielkim usmiechem :) ,za oknem wiosna i az serce sie weseli Dzieki za tradycyjna kawusie dziewczyny puding mozna latwo dostac w slepach tureckich,naprawde przerozne smaki,a sode to jak tu jestem 3 lata to jeszcze nie spotkalam w slepach,dlatego tez przywoze z PL,(nawet mam niezly zapas) Naszczescie WE sie skonczyl bo tylko wieksze lenistwo by mnie ogarnelo,wiec dzisiaj z usmiechem na twarzy rozpoczynam kolejny tydzien 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WItam w poniedzialkowe poludnie! Margot, dzieki za Merlina, w przyszlosci skorzystam napewno, ale teraz niedlugo bedzie sie trzeba wszystkiego pozbywac nie nabywac ;-) Zapomnialam napisac,ze w niektorych bibliotekach publicznych mozna dostac polskie ksiazki. Nie ma moze super wyboru ale niektore ciekawe trafilam,np autorow, ktorych jeszcze kiedys zyjac w polsce czytalam, np Danielle Steel- romansidla takie bajkowe,nieprawdziwe,ale czyta sie jednym tchem,polecam dla rozluznienia ;-) Paulo Coelho- przeczytalam ksiazek tego pisarza juz troche, Ostatnia "weronika postanawia umrzec" zapamietalam najbardziej, ;co moge powiedziec, autor ma specyficzny styl pisania, nie kazdemu odpowiadajacy. Jest te z kilka polskich pisarzy np Chmielewska. Ksiazek William'a Wharton'a nie widzialam,a bardzo lubie, duze wrazenie zrobila na mnie pt "spoznieni kochankowie", para kochankow ok 40 stoletniego mezczyzny i starej kobiety, akcja rozgrywa sie w Paryzu. Wroce do niej jeszcze. atam- Polska niewatpliwie pieknym krajem jest, ale wiesz, w telewizji zawsze pokazuja te najladniejsze miejsca,zalezy tez co chca pokazac, co maja na celu, bo nieraz w telewizji poakzuja takie "widoki" ze glowa mała ;-) Ogladam czesto-moj ulubiony program discovery- travel i pokazuja wiele zakatkow na ziemi, i w kazdym jest cos komu bedzie sie podobac, w innym mniej,jeszcze dla niektorych dech w piersi moze zapierac jakies miejsce; na mnie osobiscie robia wrazenie kraje egzotyczne,cieple, daaalekie i zupelnie kulturowo niepodobne do naszej. Ale czy chcialabym zyc w Azji to juz nie wiem ;-) Pojechac zwiedzic napewno! Afryke chcialabym zwiedzic hehe. Jest na swiecie tyle pieknych miejsc do zobaczenia, ze gdyby tylko miec pieniadze i czas,hmmmm mozna pomarzyc....Podziwiam i zazdroszcze Martynie Wojciechowskiej- mysle ze wiecie o kim mowie ;-) Ta co weszla na Monte Everest . Prowadzi teraz program: "kobiety na krancu swiata", jezdzi w rozne zakatki swiata i pokazuje zycie ludzi bez tej wyrezyserowanej scenerii. Uwielbiam ta kobiete. Rebeco, widzialam wasze zdjecia, jak bede miec wiecej czasu to obiecuje wstawic jakies moje,jak sie jeszcze zapoznam z tym programem bardziej, co i jak ;-) Nie rozpoznaje jeszcze ktore zdjecie nalezy do ktorej, kapnelam sie tylko co do twojej niuni bo ostatnio to ona roczek konczyla ;-) Super zdjecia i super pociechy! mindou- ciasto marchewkowe jest w Polsce znane,mam go ze starej gazety polskiej, przepis ktory podala Mrgot jest podobny, sprobuj ;-) jest smaczne. A muffinki znacie?? :-D Cos jeszcze mialam napisac,ale zapomnialam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz wiem, co chcialam napisac :-) atam- tekst roku, ale sie z mezem usmialismy jak to przeczytalismy, ta rozmowe z kafejki :-D Tu mozna spotkac jeszcze przekonanie o "polskich obozach koncentracyjnych", czy tam u was tez? :-P Margot, otoz to,dlatego nie kupuje teraz ksiazek poki na stale nie osiade, bo jeszcze zadnej nie wyrzucilam,wszystkie zwoze z powrotem do Polski jak jakas sobie przywioze, jakby tam jakas biblioteke miała :-D Jak napisalam- Coelho ma trudny sposob pisania, ja osobiscie czytalam jego ksiazki i jak sie przemoglam bylo spoko, wzruszyla mnie jeszcze jedna jego ksiazka " Nad brzegiem rzeki Piedry udiadlam i plakalam" nie pamietam jej za dobrze,ale jeszcze do niej wroce. "alchemika" nie czytalam. Probowalam przeczytac "samotnosc w sieci" ale po 5 stronach zrezygnowalam. Nie da sie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym czytalam ksiazki przeroooozne i roznych,mniej znanych autorów i bardziej znanych, nie jestem w stanie wypisac, bo gdy chodzilam do liceum mialam po drodze biblioteke miejska i co 2 tygodnie wypozyczalam po 4 ksiazki. Taki mol ksiazkowy byl ze mnie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troche sie odkopalam.... :-) "...teraz Pani ma relaks...." ;-) :-D Margot - niestety nie zajac ;-) .... Ja Coehlo tez nie trawie :-O nawet przez "Alchemika" nie przebrnelam.... ale dla mnie znow Chmielewska to doskonala recepta na dobry humor :-)... Zupelnie przypadkiem trafilam jako nastolatka (czyli daaaaaawno temu :-D ) na "Cale zdanie nieboszczyka".... pozniej przeczytalam "Lesia" i tak zrodzila sie wielka milosc ktora trwa od tej pory :-) Bardzo podobala mi sie "Patrz, jak Jane ucieka" Joy Fielding... No i lubie tez kryminaly Agaty Christie, horrory Kinga (Sztorm stulecia, Langoliery, Polaroidowy pies... ) Raczej rzadko siegam po "ciezkie" ksiazki, dokumenty, ksiazki historyczne ... stanowczo wole wole cos obyczajowego (ale nie romansidla ;-) )albo fantastyke... z kolei bardzo lubie programy dokumentalne i popularno-naukowe w TV.... a wszystkie "divertissement" omijam szerokim lukiem :-D Ot taki ze mnie dziwolag :-D Minidou - biedny ten Twoj maluch :-(... Mam nadzieje ze przynajmniej antybiotyk bedzie dobrze dobrany i szybko pomoze... Duza 😘 dla Niego !! Jak obiecasz ze oddasz w stanie nienaruszonym to Ci M na kilka wieczorow moge pozyczyc ;-) ... A na mailika Ci odpisze bardzo chetnie :-), jak tylko znajde dluzsza chwilke... mam nadzieje ze moze to poczekac dzien-dwa ...? 😘 Jutro powinnam miec juz luzniejszy dzien w pracy ... Atam - Colombo kocham :-) ... szkoda ze tak pozno leci ... gdybym nie pracowala to napewno mialabym wtorkowe wieczory baaaardzo dlugie ;-) , bo i doktorek i Colombo... :-D A co do tych polskich pejzazy... byl taki okres ze KAZDY reportaz o Polsce we Fr telewizji, konczyl sie obrazem chlopa na furmance :-O (bardzo czesto TYM SMAYM ! :-D ) ... Dawno juz zadnego reportazu o Polsce nie widzialam i zastanawiam sie czy im to przeszlo... i wogole skad im sie to wzielo....? :-O Monia - hehe, niesamowita jestes :-D Ja tam lubie lenistwo :-) Le Titou - ja kiedys nie potrafilam zasnac jak chocby kilku kartek nie przeczytalam, a teraz :-O.... Nawet w metrze mi sie nie chce czytac, wole Sudoku ;-) bo przynajmniej wiem ze swojej stacji nie przejade :-P... Czekam na fotki !! A ja wczoraj sie polozylam wczesniej spac ale co z tego jak mi mala 3 pobudki zafundowala :-(... pierwsza juz o 23h30 (tak w sam raz zeby z pierwszego snu wyrwac :-O ) pozniej o 2h00 i przed 5h00 ... Nos zapchany, temperatura podwyzszona... Troche to dziwne bo przed chwila dzwonialm do mamy i teraz katru ani sladu, temperatura w normie tyle ze mala marudna :-(... Moze to te nieszczesne "czworki" (zle napisalam porzednio, to nie trojki nam ida tylko czworki... Atam, to juz nie nawet nie szostka w totka tylko carrement Euromilion :-D ), moze reakcja na sobotnie szczepienia...? Ehhhhh :-(.... Ide na taras... propos, Minidou, jak tam ....? Wytrzymujesz ..?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mialam wam pare slow napisac ale mi sie M obrazil ze wole internet od Niego :-D... bede jutro :-) 🖐️😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem... i aromatyczna kawa wabie :-) : > > > > > > > >.... Minidou - a znasz "Ladowanie w Garwolinie"... swietna groteska :-) Ciesze sie ze Twoja Mysza ma sie lepiej, moze nie bedzie trzeba dlugo antybiotyku ciagnac... u nas tez dzisiaj noc spokojna byla :-) i katar jak narazie nie wrocil :-) Margot - co tobie ?!? :-D Okna myjesz ?!? Mozes Ty chora :-D Ja juz nie pamietam kiedy moje mylam :-O.... od czasu do czasu wytre tylko slady raczek na szybach ;-) i na tym sie moj kontakt z oknami od kilku miesiecy konczy ... pewno przed Swietami czasu tez nie znajde... zresta szczerze mowiac nie mam pojecia kiedy na to czas znajde :-O ... ale co tam, nie okna zdobia czlowieka ;-) A co do Chmielewskiej.... gdybys kiedys miala ochote jeszcze raz sprobowac to polecam "Lesia" ... Wczoraj przez przypadek trafilam na film z Tommy Lee Jones.... i ugrzezlam :-) Bardzo Go lubie i chyba jeszcze nie ogladalam zadnego filmu z jego udzialem ktory by mi sie nie podoba, choc oczywiscie jedne wiecej, inne mniej... a jak pozniej wlaczylam kompa to sie M obrazil :-D ... i musialam Go udobruchac :-D Dzisiaj po poludniu mam spotkanie z moim managerem... sama nie wiem czy mam prosic o przeniesienie...Jakos nie mam narazie za duzych ambicji zawodowych :-P Zycze milego dnia... zabieram sie do pracy bo mam dzisiaj dzien pracy krotki :-P... MILEGO DNIA !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i dzieki za kawe :) Ja narazie tak przelotem ,bo robie kopytka do sosu na obiadek iiiiiiiiiii wlasnie mi sie przypmnialo,ze pytalyscie o make ziemniaczana:::::::: J a kupoje MAIZENA fleur de mais firmy Knorr jak dla mnie rewelacja 🖐️potem wpadne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salut Les filles! (jak sie mowi , Les filles czy wystarczy samo filles? bo nie pamietam,jak mowie,franc.mialam w podstawowce :-) ) Mindou, Rebeca,fajnie,ze lubicie Chmielewska, i ze Coelho tez sie podoba (tu do mindou ;-) ) Ptaska Whartoa tez mialam czytac i na smierc zapomnialam ze mialam, wiem,ze moj ojciec ma ja w domu bo sama mu ta ksiazke osobiscie kiedys kupilam :-D A my zawsze dzielilismy sie swoimi ksiazkami. Co do mycia okien to mylam neidawno i sobie na swieta odpuszcze bo tak mnie nie bedzie bo juz za 2 tygodnie wyjezdzam do rodzicow !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :-D :-D A porzadkowa ze mnie jest, i to do przesady,mam to po mamie,ktora caly czas ze scierka latała po domu, mowilam sobie "nigdy nie ebde jak ona" i strasznie mnie to denerwowalo, jakie mialam hasla buntownicze,ze "dom jets od mieszkania a nie od sprzatania " :-) ale jak doroslam to przejelam te cechy niestety i teraz innych gnam ;-) Za dzieckiem tez wciaz chodze i sprzatam co porozrzuca,ale to syzyfowa praca :-O dziewczynki, przypomnialam sobie moja ulubiona ksiazke z dziecinstwa "zapalka na zakrecie" K.Siesickiej. Uwielbialam ta pisarke,wrecz kochalam, wydawalo mi sie,ze przeczytalam chyba wiekszosc jej ksiazek dla mlodziezy. Jej, jak ja bym chciala wrocic do wielu ksiazek z wczesnej mlodosci! Nie napisałyscie czy wiece co to muffinki,jadłyscie te babeczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×