Polki zyjace we Francji

jestem. Mialam dzisiaj pelno roboty, wysprzatalam korzystajac zokazji,ze dziecko spi,cala kuchnie,wraz z odmrozeniem lodowki/ a w wolnych chwilach czytam to "pachnidlo" musze powiedziec,ze ciekawe jest,filmu nie ogladalam,ale slyszalam,ze to horror,jak narazie ksiazka nic z horroru nie ma, jest milusio :-P

Hej dziewczynki moje mile, jak tylko dostaniemy ten domek zaprosze Was wsystkie Narazie trzymam kciuki zeby sie udalo,bo wiecie nie ja jedna czekam na takie lokum A co do dzisiejszego pisania,to podzialalo na mnie te pieknie swiecace sloneczko za oknem :) :)

Wszystko do nosa ... do pracy jechalam ponad dwie godziny (strajk :-O ) Ala tez nam robi strajk glodowy i jeszcze na dokladke poklocilam sie sie wczoraj wieczorem z M ... nawet slonce za oknem mnie drazni, bo mi sie nie chce w taki dzien w pracy siedziec ... Ide sobie troche w samotnosci pozgrzytac zebami.... wroce jak mi przejdzie ...

Hello, ja sie melduje wczesno popoludniowa pora :) Ja nie strajkuje, zeby nie bylo niejasnosci, tylko korzystam z urokow pieknej pogody, bo dzis w Evian jest lato! Poslililam sie lekko i zaraz ide wystawic na taras buziaka, zeby troche koloru zlapal. Zeby tylko taka pogoda utrzymywala sie zawsze to bede miala lepszy humor, bo niestety dzialam jak barometr ;) ;) ;) Oj, jak tak dalejpojdzie to trzeba bedzie ruszyc na zakupy, bo wzielam z Polski tylko zimowe ubrania i kilka wiosennych. Mam nadzieje, ze do Swiat i wiwyty w Polsce nie zrobia sie tu tropiki hehe Monia-ja rowniez gratuluje mieszkania, wlasnie glownym powodem tego, ze mieszkam w Evian jest szef mojego meza. Podobnie jak w twoim przypadku chcial nam udostepnic mieszkanie w swojej kamienicy, tam gdzie ma biuro, ale wymagalo dosc obszernego remontu, wiec zdecydowalismy sie na hotel, w ktorym nota bene jest jak we wlasnym mieszkaniu, ale jednak to tylko hotel. Wlasnie znalazlam kilka sensownych ogloszen w sprawie wynajmu i musze poprsic szefa M, zeby mi pomogl, tj. zadzwonil i dopytal o szczegoly. Kwestia przeprowadzki do Paryzewa zostala rospatrzona, ale nie jest to takie proste. Jesli sie okaze, ze rzeczywiscie w ciagu najblizszych conajmniej 6 miesiecy M bedzie pracowal w Paryzu to mialoby to jakis sens, a jesli nie to zostaje Evian. Na szczesie tu jest tak pieknie i idzie lato, plaza ciepelko itd. :) Jesli mimo wszytko bede bardzo tesknila za rodzina to miesiac bede przebywala we Francji, a na dwa tygodnie smigala do Polski, zawsze to jakies rozwiazanie, ale tak jak pisalam wczesniej staram sie jak moge zaklimatyzowac, oby sie udalo :) :) :)

Jestem :-) Dzieki Margot za kawke, zakalec (ciiiii, nie boj nic, nie powiem Atam ;-) ) i za dobre slowo :-) .... juz mi troche lepiej :-) Japonczyk tez sie troche do mojego lepszego humoru przyczynil :-P Mniam, mniam :-) Monia - ja do Ciebie slonce zamawiam na 365 dni w roku, jesli tylko Ci to pomaga w pisaniu :-D Zuska - co u nas ? No wlasnie w poprzednim miom poscie mialas "flash info" :-D Atam - przyganial kociol garnkowi ;-).... zdaje sie ze tez palaczka bylas :-P.... No dobra, udaloCi sie nalog pokonac, ja mam slaba sila wole, dwoch rzeczy na raz robic nie potrfie : albo dieta, albo rzucanie palenia.... do diety sie juz przymierzalam od kilku lat, wiec sama rozumiesz.... :-D Minidou - zaciesniaj wiezi, zaciesniaj :-D Czekamy (nie)cierpliwie na relacje :-) Le Titou - moja lodwka dalej nie rozmrozona :-O.... zostawilam ja na zime, zeby snieg zobaczyc ... i zapomnialam :-P Az sama ciekawa jestem co znajde na dnie zamrazalnika jak sie w koncu do tej bryly lodu dobiore :-D Anna - napewno sie uda, to tylko wymaga czasu !! Slonko tak jak do Monii zamawiam :-) Chyba tez pojde na taras buziaka do slonca wystawic :-) ... z tej wscieklosci dzisiaj rano kupe roboty odwalilam ;-)... popoludnie mi sie zapowiada luzne :-) ... No to kawa na stol : > > > > > > > > > .... PS : moja dentystka jest rownoczesnie NASZA i PARYSKA.... namieszalyscie tak ze, sama nie wiem co mam o Niej myslec :-D Życie trzeba przeżyć tak, żeby wstyd było czasami opowiadać :-P , za to zawsze przyjemnie wspominać ;-) http://www.youtube.com/watch?v=zKuOxOQedSE

A coz to za cuda z tymi nowymi kodami ?!?!?! I stopke mi skopiowalo do posta ?!?

I ja juz jestem ,dzieki za kawke :) Dzieki za slonko :) Anno zycze powodzenia,napewno ci sie uda wszystko jakos pogodzic(trzymam kciuki za Ciebie) A wiecie dzisiaj pozwolilam sobie na maly relaksik i odwiedzilam kosmetyczke:) Dziewczyny normalnie rozkosz dla mojego ciala :p Upsssss ciekawe czy maz cos zuwazy,bo ostatnio jak wrocilam od fryzjera to nawet sie nie szczail :/ Fakt ze troszke skrzanila mi wlosy ,no ale coz musze isc raz jeszcze wiosenne

Zuska we Francji wszystkie uslugi sa drogie,nawet fryzjer,a o kosmetyczce nie wspomne,ale wiesz czego sie nie robi by byc piekna :) :) Ja tak deliatnie dzisiaj ,brwi ,oczyszczenie twarzy potem maseczka odzywcza i narazie tyle Jeszcze musze zainwestowac w fryzjera, Wiesz w przyszlym tygodniu wyjezdzamy do Polski,wiec musze wygladac pozadnie :p i trzeba sie elegancko zaprezentowac w nowym samochodzie :p :) :) :)

Cos ostatnio mi humor dopisuje :)

:-) Hehe, dobra wiadomosc na zakonczenie zle rozpoczetego dnia :-) Ide Ale nakarmic pozniej kapiel... postaram sie zagladnac jak juz Ale poloze :-) .... ale nie obiecuje ;-) bo dzisiaj moj doktorek po ekranie grasuje :-D

Hehe, Margot, dzieki, stawiam szampana : Y Y Y Y Y Y ... :-D.... a jak ktos woli to mam tez mocniejsze trunki ;-) Ja zostane przy szampanie bo sama z mala jestem... Coraz bardziej sie o Ciebie niepokoje ... :-) Monia - mmmmmmm, fajny dzien mialas :-) Nalezalo Ci sie po tym prasowaniu ;-) Zuska - no to w piatek bedzie WIELKI DZIEN :-) Nie stresuj sie, podejdz do tego na luzie a zobaczysz ze to wcale nie takie trudne... O wiele lepiej zaczynac od podstaw, niz eliminowac zle nawyki. Uciekam do doktorka ;-) MILEGO WIECZORU !!!

Margot, to przez te okna i zakamuflowane zakalce :P REBEKA!!!!! I to od poniedzialku!!!!! To Ci sie tydzien zapowiada :D Ty 2 godz do roboty a ja bidna z Gare de l'Est na Place des Vosges o..... 14tej :O (o 14 poczatek manifestacji na Place de Republique) Ale sie przebilam przez te dzikie tlumy i dotarlam do roboty... cala mokra, brrrr... Margot - nie kus, nie kus - slonce coraz milej grzeje - nawet Moni weny przydalo i Anne z powrotem przywialo ;D Mialam jeszcze cos napisac ale mnie slipka bolom i idem spac A lampke winka chetnie za TO wypije, bobys inaczej przeputala na glupoty :P I kradzione nie tuczy, wiec wcinajcie zakalce, wcinajcie :D :D :D Na jutro )( )( )( )( )( )( )( )( )( Co to mialam napisac? :O

Atam - wiesz ze ja sie przez dluuuuuuga chwile zastanawialam jaki dzien tygodnia dzisiaj mamay :-D.... wbilas mi niezlego klina z tym poniedzialkiem !!!! :-D :-D Manifestacji wspolczuje :-D, mam nadzieje ze skorzystalas z okazji i tez swoje "revendications" pokrzyczalas ;-) : Stawiam kawe : > > > > > > > > .... i zabieram sie do pracy .... czekaja mnie dzisiaj zakupy :-O.... ale narazie za oknem piekne slonce to co sie bede martwic i denerwowac na zapas Zycze MILEGO DNIA !!!

No co jest !!!!? Ja juz wszystkie dietetyczne zakalce zjadlam a Wy jeszcze spicie ?!? WSTAWAC SPIOSZKI !!!!!

Dzień dobry :) Piękny, słoneczny dzionek od rana, więc... pogody ducha życzę wszystkim i znikam... :)

Witam Szkoda,ze ja nie moge napisac "piekny sloneczny dzien"... Anna,widzisz, wszystko bedzie dobrze,rozejrzalas sie wokolo i widzisz jak tam gdzie meiszkasz pieknie,az chce sie zyc, wiec nie rezegnuj z tego co los ci dał. Rebeco--- a fujjj, rzuc to swinstwo(papierochy!!!) ja tez palilam kilkanascie lat ale nie pale kilka miesiecy ani jednego; czasem potafilam paczke wypalic, w ostatnich latach palilam od casu do czasu,mialam dni,kiedy "musiałam" to wtedy kupowałam,ale ciesze sie na dzien dzisiejszy,ze "nie musze"zapalic, wole zjesc chocby i tabliczke czekolady ;-D A Ty chcesz rzucic w ogole bo wtedy moge podtrzymywac Cie na duchu bo da sie wlasnymi silami wyjsc,bez zadnych plasterkow itp :-P

Eh Francja, Francja, a już nawet Gerard Depardieu przyemigrował do Polski za pracą ;) http://www.sky4fly.net/lotnisko/paryz-beauvais-tille.html

Oj, a mnie znow nogi bola!!!! Zuska- nie przejmuj sie tak tym prawkiem, tylko strach ma wielkie oczy, a to nie takie straszne, tylko miej dobre nastwienie, to pojdzie Ci jak po masle, a co do wiosny i dbania o wyglad przed latem. Moze Cie pociesze, ja zawsze na wiosne wygladam jakby to babcia powiedziala "lepiej". Sloneczna pogoda wprawia mnie w taki nastroj, ze mam wilczy apetyt i dobrze, ze na ogol wiecej sie wtedy ruszam, bo musialabym calkowicie zmieniac garderobe ;) ;) ;) Nie katuj sie tylko i nie mysl o tym tyle, bo nic to nie da. Moim zdaniem wystarczy ograniczyc slodycze, jesli nie mozna z nich zrezygnowac i nie najadac sie przed spankiem. Teraz ja Cie wpsieram bedzie dobrze, zobaczysz! Dzieczyny, u mnie lato, niestety jak popatrzylam na prognozowana pogode w Polsce na Swieta to juz taka szczesliwa nie bylam. Czyli bedziemy zrec i pierdziec w fotele hehe. Za to pswietach, zanim wroce do Francji mam tyle spraw do pozalatwiania w Kaliszewie, ze grafik mi peka, jak guma od gaci. Ale zobacze mamuske, brata, babci (obie) i dziadka, no i cala mase znajomych. nalykam sie ich becnosci na kilkumiesieczny zapas i wroce do WAS!!!!!!

Witam po ciezim dniu pracy Dzisiaj jestem padnieta ,wpadlam tylko zeby wam Ale tu pustki :(

Kawe stawiam : > > > > > > > > > .... i czekam na zakalce od Atam ;-) Le Titou - sliczna Twoja corcia jak aniolek !!! A z tymi papierochami :-O... ja bym chciala rzucic, jestem w stanie nie palic przez kilka dni (rzadko kiedy pale w domu, wiec przez WE zazwyczaj od papierosow "odpoczywam ;-) ), rzucilam palenie na okres ciazy, wczesniej juz tez mialam okresy kiedy nie palilam nawet przez kilka miesiecy.... tylko przeraza mnie slowo "JUZ NIGDY"... U mnie zakaz wywoluje momentalnie bunt, taka moja malpia natura :-O.... na dzien dzisiejszy ograniczam ile moge.... moze sie kiedys zdecyduje powazniej z tym nalogiem powalczyc.... narazie, nie mam do tego glowy... Dzieki za szczere checi :-) Margot - zalezy gdzie chcecie jechac ;-).... w Brazylii i Argentynie pogoda sliczna ;-) :-D Zuska - tylko "wydaje sie" ;-) ... my tez bedziemy szczuplejsze !!! :-) Anna - oj, tak cos czuje ze naladujesz baterie w tej Polsce :-) ... Kiedy wyjezdzasz ? Monia - mam nadzieje ze dzisiaj odpoczywasz :-) Myslaca - cos ostatnio zabiegana jestes...? ;-) Wczorajsze zakupy, sama nie wiem jak, ale przezylam ;-) .... ale cos mnie ostatnio wszystko meczy i denerwuje.... chyba wiosenne przesilenie mnie dopadlo... A jak sobie jeszcze pomysle ze w ten WE tracimy godzine snu :-O... no i w niedziele trzeba wczesniej wstac bo znow F1 ;-).... hehe, to akurat najmniejszy problem, o 2h00 w nocy tez bym wstala :-D Postanowilam sobie dzisiaj zrobic "luzny dzien" w pracy ;-) :-D.... zobaczymy co mi z tego postanowienia wyjdzie :-) MILEGO DNIA zycze !!!!

Witam i dzieki za kawe :) hmmmmmmm z tym odpoczywaniem to u mnie na bakier Oj dzisiaj lekkie sprzatanko w domciu a po obiadku relaksik :) Pogoda mnie dzisiaj rozczarowala:( szaro,ponuro i deszczowo Spadam pojezdzic na odkurzaczu :)

Witam i dzieki za kawe :) hmmmmmmm z tym odpoczywaniem to u mnie na bakier Oj dzisiaj lekkie sprzatanko w domciu a po obiadku relaksik :) Pogoda mnie dzisiaj rozczarowala:( szaro,ponuro i deszczowo Spadam pojezdzic na odkurzaczu :)

Margot - kochana, bardzo chetnie, ale ta moja podwyzka to taka wiecej symboliczna ;-)... moze za rok na jakis WE w Bretanii by sie uzbieralo :-D :-D:-D:-D:-D:-D Juz Ci tam duzo nie sypna w czasie kryzysu :-P, ale ciesze sie ze wogole jest bo 90% ludzi wogole nic nie dostalo... Monia - masz prawko na odkurzacz ? ;-) Ja robie co moge zeby na nim punkty stracic ;-) ale M sie stara jeszcze bardziej :-D Minidou - taras juz masz napewno caly w kwiatach, tesciowie pojechali wiec prosze sie tutaj szybciutko meldowac !!!!! Atam - znow na manifestacje poszlas ?! Zakalce sie skonczyly !!! :-D

Witam i dzieki za kawe :) hmmmmmmm z tym odpoczywaniem to u mnie na bakier Oj dzisiaj lekkie sprzatanko w domciu a po obiadku relaksik :) Pogoda mnie dzisiaj rozczarowala:( szaro,ponuro i deszczowo Spadam pojezdzic na odkurzaczu :)

Witam i dzieki za kawe :) hmmmmmmm z tym odpoczywaniem to u mnie na bakier Oj dzisiaj lekkie sprzatanko w domciu a po obiadku relaksik :) Pogoda mnie dzisiaj rozczarowala:( szaro,ponuro i deszczowo Spadam pojezdzic na odkurzaczu :)

O jej nie wiem co sie dzieje,ale moj wpis pojawil sie kilka razy???????? Ha,ha, niestety w moim domu tylka ja mam tak zacne uprawnienia :p Jak mlodziez sie zbiera do odkurzania,wole to sama zrobic:(

Hehe, Margot, ja zapomnialam ze od Ciebie do Bretanii troche dalej ... oj, to bedziesz musiala troche z wlasnej kieszeni doplacic, desole :-D Kaczka dalej prowadzi :-O... :-D Minidou - nareszcie dalas znak zycia :-) .... KoRzystaj ale wieczorem juz wracaj na lono :-P :-D Spadam do domu.... u nas strajku glodowego ciag dalszy :-(.... nie mam pojecia czym Ala zyje .... chyba powietrzem :-O bo pije tez niewiele .... Narazie

A Ty myslisz ze kiedy sie pojawie? :P Rano tak ladnie sie rozpisalam buuuuu..... i komp sie zresetowal i wszystko sie wytentegowalo... buuuu Sprobuje odtworzyc... Minidou - CIESZE SIE ze przezylas i zes zabiegana, bo mialam pytac, czyscie z tesciem lasu czasem nie posadzili i czys w tym lesie nie zbladzila khekhekhe.... Prosze zapomniec o zakalcach. Stwierdzam, ze jestescie nieobliczalne - czlowiek raz sie zapomni a one by chcialy juz na zawsze. Nie ze mna te numery :P Oglaszam wszem i wobec, ze boulangerie chez atam jest nieczynna z powodu ze jest zamknieta. Moniakk ma wprawe i zakalcow NA PEWNO nie ukisli jak ja ;) Fajnie Wam dziewczyny, ze jedziecie do Polski, ja MOZE w maju :O Margot - myslalam juz, ze utknelas na lodowcu we wlasnej zamrazalce i juz zbieralam sie na ekspedycje ratunkowa, ktora miala finansowac Rebeka ze swojej slawetnej podwyzki, no ale.... wszyscy odetchneli z ulga, procz biednej kaczki :P Rebeko, rzucalam palenie mieszkajac z babka, ktora palila, wiec nie jestem wrogiem palaczy. Tylko teraz pracuje w domu w ktorym jest dwoje nalogowcow i niestety... jednak dym mnie meczy i ciuchy mam przesiakniete dymkiem, zwlaszcza plaszcz i czasem mi w metrze glupio, bo po prostu smierdzi :O I dzieki za sode - do glowy by mi nie przyszlo szukac w aptece :D Znikam, bo zaraz Minidou z kuchni wyjdzie - nie moge Jej zawiesc :P Trzymajcie sie WSZYSTKIE

Oj zalatana jestem ostatnio :O Wpadam tu jak po ogień, aby tylko pomachać... to ta kobieca próżność, żebyście o mnie nie zapomniały ;) O przygotowaniach ciężko coś mówić, bo to takie odległe... a tu życie zmusza do aktywności codziennej dobrze, że pogoda od paru dni dopisuje a dzisiaj wręcz lato było, ale już straszą ochłodzeniami... i jak tu być optymistycznie natchnionym? Piszecie o wyjazdach świątecznych a do mnie jeszcze nie dociera, że to już za chwilę, pewnie przez tą długą zimę. Okna niepomyte, karty okolicznościowe nawet nie kupione... oj nie staram się. Z zazdrością patrzę na świąteczne przybrania domów i zastanawiam się, czy uda mi się siąść z dziećmi do pisanek. W sklepach zatrzęsienie od kurczaczków, jaj malowanych i kolorowych obrusów i obrusików - nawet one mnie nie kuszą. I pomyśleć, że to już niedziela palmowa. Jeśli o mnie chodzi, to poproszę włączyć pauzę ;) Może jutro uda mi się umyć okna? pozdrawiam wszystkich

Oj zalatana jestem ostatnio :O Wpadam tu jak po ogień, aby tylko pomachać... to ta kobieca próżność, żebyście o mnie nie zapomniały ;) O przygotowaniach ciężko coś mówić, bo to takie odległe... a tu życie zmusza do aktywności codziennej dobrze, że pogoda od paru dni dopisuje a dzisiaj wręcz lato było, ale już straszą ochłodzeniami... i jak tu być optymistycznie natchnionym? Piszecie o wyjazdach świątecznych a do mnie jeszcze nie dociera, że to już za chwilę, pewnie przez tą długą zimę. Okna niepomyte, karty okolicznościowe nawet nie kupione... oj nie staram się. Z zazdrością patrzę na świąteczne przybrania domów i zastanawiam się, czy uda mi się siąść z dziećmi do pisanek. W sklepach zatrzęsienie od kurczaczków, jaj malowanych i kolorowych obrusów i obrusików - nawet one mnie nie kuszą. I pomyśleć, że to już niedziela palmowa. Jeśli o mnie chodzi, to poproszę włączyć pauzę ;) Może jutro uda mi się umyć okna? pozdrawiam wszystkich