Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dymbus

Dlaczego pielęgniarki śpią na nocnych dyżurach?!

Polecane posty

Gość gość
pracuje na neurologii pacjenci codziennie sa myci i wielokrotnie maja zmieniane pampersy...rodziny bardzo niechetnie pomagaja...czesto to my na lekarzu wymuszamy aby przepisal choremu leki przeciwbolowe bo serca nas bola gdy widzimy jak cierpi...a lekarz tego nie widzi...bardzo jest mi przykro gdy czytam te posty i naprawde serce boli gdy widze te opinnie i wyzwiska...pracuje 5 lat jestem po wyzszych studiach i coraz czesciej zastanawiam sie nad wyjazdem za granice...ale chcialabym was uswiadomic ze za 5-6 lat odejda starsze pielegniarki na emeryture a potem bedzie bardzo duzy bum gdy przez 10 lat nie bylo szkol pielegniarskich...w efekcie za te pare lat bedzie brakowac 250 tys pielegniarek...nie sadze aby to bylo podode powrotu do kraju tych ktore wyjechaly lub wyjada...tylko kto wtedy najbardziej bedzie cierpiec?pacjenci i pielegniarki ktore beda w kraju...a wasza zlosc i gorycz spowoduje ze i te ktore beda pracowac beda wypalac sie zawodowo...wyzazy wspolczucia dla tych ktorzy trafili na te niemile pielegniarki ale bardzo prosze nie wrzucac nas do jednego worka bo to przykre dla nas tych milych...nie czujemy sie doceniane wiec i bedziemy uciekac z kraju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGREST87
hehe ale bzdury wygadujecie...jak sa dwie pielegniarki na zmianie to jedna dyzuruje a druga moze sie kimnac z godzine...chociaz nie na kazdym oddziale-ale nie przesadzajcie ze spia caly dyzur! maja tyle papierow do wypelnienia ze wam sie w pale nie miesci. o lekach nie wspomne...moze ktos z was wypowiadajacych sie nie mial w nocy podawanych lekow ale w oddziale jest ponad 20 pacjentow ktorzy maja i to nie jeden...a przygotowac lek dozylny (gdzie jeden trzeba w zastrzyku, drugi w kroplowce bo trzeba bardziej rozcienczyc zeby pacjent nie dostal wstrzasu...wyliczyc dawke odpowiednio) - to nie jest podanie zwyklej tabletki i w nocy czlowiek tez funkcjonuje inaczej...troche wyrozumialosci, nikt nie jest wstanie wytrzymac cala noc o trzezwym umysle wiec o godzine spania wyzywac kogos... mowicie ze da glupia kroplowke p.bolowa i ma w d***e...pytanie - co ma zrobic jeszcze? masowac wam te d**y cala noc? ktos pisze ze dzwonek byl zepsuty - trzeba bylo uzyc drugiego, jesli nie to krzyczec a rano zglosic ze zepsuty a nie kogos wyzywac..pielegniarka nie jasnowidz, skad miala wiedziec? nie bedzie lazic w nocy po salach i budzic pacjentow bo trafi sie taki ktory zlozy skarge bo sie nie wysypia , wchodza w nocy na sale tam gdzie ktos jest np po operacji, ma podlaczony lek itd... a reszty pacjentow nie tykaja bo maja pacjenci odpoczywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
az mi sie niedobrze robi jak czytam zebujace wywody niektorych ludzi! "pielegniarki same wskakuja zonatym lekarzom do lozek na dyzurach" takkk po 1. SAME - a oni niewinni?! po 2. moze orgia zbiorowa jeszcze? a ini pracownicy stoja pod drzwiami i czatuja zeby pacjent nie wszedl w tym czasie? po 3. pracuje w tym zawodzie od 10 lat i w zyciu sie nie spotkalam z czyms takim! bylam tez pacjentka niejednokrotnie i tez nic takiego nie mialo miejsca! odwrotnie owszem - sama bylam pordywana, zauwazylam juz na studiach ze pielegniarki ignoruja lekarzy i jak ktorys nawet zazartuje dwuznacznie to kazda odwracala glowe w druga str i robila glupia mine a lekarz odchodzil jak zbit pies... normalnie az mi sie cos robi jak cos takiego czytam - takie stereotypy...sluchanie bzdur od cwaniaczkow lekarzy ktorzy sie chwala swoimi podbojami szpitalnymi..ktorych w rzeczywistosci nie ma!na studiach jeden lekarz powiedzial do mojej kolezanki poloznej ze on ma pielegniarki na noce dyzury...a nawet zwyklej studentki mu sie nie udalo wyrwac..taki z niego wojownik. spia w dyzurkach w nocy a z pielegniarkami maja tylko tyle do czynienia jak ktoras przyjdzie go szarpnac za ramie zeby wstal do pacjenta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszedzie sa gawedziarze erotomani:-) ....swoja droga krotkie spodniczki pielegniarek sa dosc wyzywajace :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2014.04.27 A ja spędziłam wiele tygodni w ostatnim czasie na oddziale neurologicznym były to ćwiczenia , były to praktyki Ogólnie mam uraz do pielęgniarek ponieważ te Panie były w pracy jakby za kare oczywiście mam świadomość że nie wszędzie musi tak być W innym szpitalu byłam na praktykach na ortopedii i tam naprawdę fajne kobitki były jeżeli chodzi o pielęgniarki fajne podejście do pacjenta, opieka itd;) natomiast 2 piętra wyżej na kardiologii tragedia dramat :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako byly pacjent kilku odzialow klinik musze powiedziec, ze bywaja super pielegniarki ,jak i przyslowiowe ,,sooki,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AGREST87 dziś nikt nie jest wstanie wytrzymac cala noc o trzezwym umysle xx Jak to nie? A osoby pracujące w fabrykach? Zapierdzielają całą noc na pełnych obrotach i muszą mieć trzeźwy umysł. Pielęgniarki jak mają możliwość drzemki to proszę bardzo, tylko, że jak są potrzebne to niech robią robotę. To samo tyczy się lekarzy. Jak mnie kiedyś z pracy na nocnej zmianie odwieźli do szpitala, bo się źle czułam, to czekałam na lekarkę 20 minut, bo biedna spała. A jaka zła była, że śmiałam się źle poczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wymagacie od pielegniarek zeby byly aniolami 24 na dobe a zobaczcie co wy wypisujecie - dla takich ludzi jak wy sie poswiecac....ojj nie chcialabym, wspolczuje im wykonywanego zawodu, tutaj rzucacie obelgi a jak juz sie jest w szpitalu to wlazicie pewnie w d**e, albo co gorsze jestescie podli i chmascy a ta biedna pielegniarka musi i tak przy was chamy biegac nie porownujcie pracy w tesco do tak odpowiedzialengo zawodu po tak ciezkich studiach...smieszni jestescie, na kasie w tesco wstrzasu u czlowieka nie wywolasz i nikogo nie zabijesz jak popelnisz blad. lakarze ratuja zycie a pieleniary to larwyy?-boze co za teksty! pielegniarki zapieprzaja czesto za lekarzy, gdyby nie one to czesto bys gowno uzyskal w szpitalu. a co do studiow to jak nie wiecie jak przebigaja to nie porownujcie, albo chociaz poczytajcie - pielegniarka przez 5 lat ma wiecej godzin na uczelni niz lekarz w 6lat....nie mowie ze lekarz uczy sie mniej bo maja ogrom nauki ale mowie ze pielegiarki maja cholernie ciezki zawod i studia tez! to nie epoka kamienia lupanego, medycyna idzie do przodu...porownywanie salowej do pielegniarki jest smieszne...bardziej salowa pomoze? na pewno poda ci lek, zbada, wykona zabieg....zaprowadzenie do kibla czy podanie kubka z woda to jeszcze nie jest leczenie i nie to po co przyszedles do szpitala. a poza tym salowe teraz maja w d***e... mop i siedzenie w dyzurce, umywaja rece bo sa paniami z firmy higieny sanitarnej -wystarczylo nazwe zmienic i juz inaczej sie zachowuja. kieds byly do pomocy pielegniarce bo pielegniaka jest od bardziej konkretnych rzeczy.pielegniarki to pracownicy medyczni a nie uslugiwaczki do poprawiania poduszek wiemoznym damom zeby glupia krew pobrac to trzeba wpisac to w kilku miejscach w dokumentacji, w komputerze, przykleic kody kreskowe, zeskanowac itd....na serio myslicie ze pielegniarka sie nudzi? myslicie ze idac na te studia i decydujac sie na ten zawod chciala byc bardziej sekretarka?-logiczne ze nie, wolalaby byc przy pacjencie, ale chory system i wymogi niszcza ten zawod!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
owszem, nie tylko pielegniarki pracuja na noce, ale tez nie wszystkie pielegniarki spia na dyzurach :) wiec tak mozna dyskutowac i dyskutowac ;) jestem polozna, wczoraj mialam nocny dyzur - nie spalam prosze sobie wybrazic :) po dyzurze spalam godzine bo mnie obudzil telefon z drugiej pracy..tak z drugiej bo mam taka pensje ze musze pracowac w 2 miejscach, skonczylam 2 kierunki magisterskie dzienne, 6 lat wyciete z zyciorysu bo zajecia po 12h dziennie i moja pensja wynosi o 300zl mniej niz sprzataczki, co wiecej ja musze zaplacic kalde na izbe pielegniarska i ubezpieczenie zawodowe jak czytam niektore wypowiedzi to az zal mi serce sciska, ze poswiecilam tyle czasu na nauke i pracuje 7 dni w tyg a ludzie nie maja pojecia o pracy pielegniarek i poloznych a wypisuja takie rzeczy:( nie mowie ze ktos pisze ze mial zle doswiadczenie...bo moze i mial..kazdy z nas ma np z pania z urzedu...wiec wierze...ale niektore komentarze to wymyslone brednie i obelgi. powiem wam, ze nie raz plakalam przez pacjenta bo sie na mnie wyzyl za swoja chorobe lub za to ze nfz czegos nie referunduje..jakby to moja wina byla...kolezance pacjent powiedzial ze zdechnie jak pies pod plotem...raz bardzo natrudzilam sie zeby pomoc staruszce ktora jak juz uzyskala co chciala to mnie osmieszyla na srodku korytarza przy innych pacjentach wyrywajac z reki skierowanie ktore jej zalatwilam krzyczac ze nie mam prawa w jej prywatna korespondencje zagladac, poczulam sie jak idotka;/ nie raz wyszlam na pomocy jak zablocki na mydle;/ mysle ze to dziala w obie strony, trudno jest mi sie usmiechac do kazdego pacjenta skoro kilka minut wczesniej ktos mnie tak potraktowal ze mi sie rece trzesa z nerwow. LUDZIE maja podla nature i LUDZIE sa wszedzie - tym samym w kazdym zawodzie. roznie sie trafia, czasami to wina pacjenta a czasami pielegniarki ktora ma sama w sobie zla nature i nie nadaje sie do zawodu. wszyscy robia sie nerwowi przez nerowe zycie...odbija sie to na kazdym...to smutne... powinnismy byc dla siebie lepsi wzajemnie to wygladaloby to wszystko troche inaczej. dodam jeszcze jedno - dziwi mnie porownywanie zawodu lekarza do zawodow pielegniarki i poloznej - to dwa rozne zawody o roznych kompetencjach ktore sie wzajemnie uzupelniaja wiec obraza mnie to ze ktos nazywa nas na forum tepaczkami bo nie raz to my pomagamy lakarzom, nie dlatego ze oni sa tepi - dlatego ze nikt nie jest wszechwiedzacy i kazdy zajmusie sie swoim dzialem i jestesmy zespolem ktory wspolpracuje. ja dobrze zyje z lekarzami i oni tez mnie szanuja bo jestesmy partnerami. ludzie - badzmy bardziej zyczliwi dla siebie -pamietaj!- dajesz cos pozytywnego od siebie to wroci to do ciebie podwojnie ] :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wpadałem z kolegą w czasach licealnych na nocny dyżur czasami do szpitala.To trwało 3 lata. I na tym nocnym dużurze pielęgniarki d**y dają swoim facetom. Graliśmy w karty, nawet był alkohol i sie dymaliśmy w wolnych pokojach lekarskich bo lekarzy nie ma a jak jeden jest to też śpi. Tylko w nagłych przypadkach ściągani są lekarze i jest ruch. Normalnie nocą szpital to cisza i spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sesunia
Tak łatwo i szybko ulegamy sterotypom. Praca pielęgniarki lekka nie jest. Większośc***acjentów wydaje się że są w hotelach i wszystko ma być na już, a jak jest 40 a pielęgniarki 2 albo 3 to choćby się chciało nie da się na już. A nocnego czuwania, snem nie da się nazwać, bo słyszysz każdy najmniejszy szmer, a ten stres, że od Twojej decyzji czy umiejętności zależy coś tak cennego jak ludzkie życie. A te czekoladki, kawy tego nie trzeba, to sami pacjenci nakrecają temat, a skoro chcą już coś dać, to po co wypominać? Żaden zawód nie jest lekki łatwy i przyjemny. Pracownik dyskontu, fabryki i szpitala, każdy coś robi i każdy zasługuje na szacunek, bo każdy jest człowiekiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty byś nie spał pop orgaźmie z lekarzem dyżurnym??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
średnia wieku pielęgniarki to 50 lat młode uciekaja na zachód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i zdarzają się takie pielęgniarki ale nie życzę sobie ich wyzwania od krów a jak komuś coś się nie podoba zapraszam na dyżur nocny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie nie macie pojęcia o pracy pielęgniarek w tych czasach nie będę się rozpisywać bo nikt tego nie zrozumie ale tak bym chciała aby jedna z tych osób co tak obraża ich pracę przyszła na jeden dyżur popracować 12 godzin na oddziale gdzie jest 50 ciężko chorych a tylko będę we dwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to jest akurat prawda, ze aktualnie na oddziałach gdzie jest 40 pacjentów są 2 pielęgniarki. To jest straszne. ja pracuję w szpitalu, ale mam taki charakter pracy, ze przebywam tam po kilka h co parę dni. jakies 8-10 lat temu na tym samym oddziale było chyba z 10 pielęgniarek a teraz sa dwie. kiedyś jak wchodziłam na oddział to siedział tłum pielęgniarek na kanapach przed TV, a teraz jak wchodzę to w dyżurce pusto a te dwie panie gdzieś ciągle biegają. nikogo nie bronię ani nie oskarżam, ale sama wiem, że niektóre potrafią być wredne, ale są wredne nie dlatego, ze są pielęgniarkami, ale dlatego, że po rpostu sa wredne jako ludzie bo to wychod******ontaktach z nimi a przeciez ja nie jestem pacjentem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2014.02.27 (...)Co do zmieniania pieluch - tym powinny zajmowac się SALOWE a nie pielęgniarki(...) Mylisz się. Salowa SPRZĄTA, a pielęgniarka PIELĘGNUJE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna 1234
Zachowanie pielęgniarek w Polsce jest skandaliczne, może wyjechały by do pracy w Niemczech to nauczyły by się szanować chorego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Setki ludzi umiera w nocy np. powoli na zawa£ miedzy 1-4 albo bo małpą cewnika nie chce sie wymienic do tego spia, a mają 2 dni wolne wczesniej zeby sie w dzien wyspac do cholery!!! No tak k...wa mac najlepiej przyjsc 4.30 i stwierdzic zgon... Znam kilka osob ktora tak skasowano mieli juz wychodzic za dni kilka wyszli 2-3 dni przed terminem w trumnach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Setki ludzi umiera w nocy np. powoli na zawa£ miedzy 1-4 albo bo małpą cewnika nie chce sie wymienic do tego spia, a mają 2 dni wolne wczesniej zeby sie w dzien wyspac do cho...y!!! No tak k...wa mac najlepiej przyjsc 4.30 i stwierdzic zgon... Znam kilka osob ktora tak skasowano mieli juz wychodzic za dni kilka wyszli 2-3 dni przed terminem w trumnach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxmacg
Setki ludzi umiera w nocy np. powoli na zawa£ miedzy 1-4 albo bo małpą cewnika nie chce sie wymienic do tego spia, a mają 2 dni wolne wczesniej zeby sie w dzien wyspac do cho...y!!! No tak k...wa mac najlepiej przyjsc 4.30 i stwierdzic zgon... Znam kilka osob ktora tak skasowano mieli juz wychodzic za dni kilka wyszli 2-3 dni przed terminem w trumnach.. Hahahahaha... chyba ktoś tu gowno wie co się dzieje w szpitalu, jak tak czytam wasze wypowiedzi to śmiać mi się chce. A co do ludzi, którzy porównują zawód pielęgniarki do zawodu pracownika fabryki to może uświadomię was, że pielęgniarki odpowiedzialne są za ludzkie życie!! Ale widocznie dla was ono ma taką samą wartość co pokrywa nocnika. Co za społeczeństwo, znieczulica wszędzie. Wszyscy pójdziecie do piekła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nooo taak
Hmmm najbardziej mi się śmiać chce z tekstów w stylu wszystkie pielęgniarki takie czy takie Wiecie ile jest pielęgniarek w Polsce? I co wszystkie takie same be i niedobre? Jak ktoś zostaje pielęgniarką automatycznie ma już przypisane jakieś cechy charakteru? Może wam nie przyszło do głowy że to, że jest jak jest może być winą np. systemu czy innego większego problemu ( za mało personelu, za dużo obowiązków, wypalenie zawodowe, stosunek pacjentów do peilęgniarki itd) a nie zwykłych ludzi i ich paskudnej osobowości? Bo coś trudno uwierzyć że kilkaset tysięcy ludzi w kraju jest jednakowo zła leniwa i podła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pacjenci teź są upierdliwi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spiom bo zamalo zarabiają a paperso niezmieniają w nocy bo smrod by je wybudził i po spaniu pozaty za takie piniondzory komu by sie chcialo:-D ,to sucze!:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a propos do czego służy dzwonek -aby zadzwonić i spytać pielęgniarkę która godzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nazwa dyźur . Mówi ci to coś . Dyźur to nie słuzba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pinka

Napewno przywiązują pasami😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×