Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dymbus

Dlaczego pielęgniarki śpią na nocnych dyżurach?!

Polecane posty

Gość Norwegia Norwegia
wiesz popatrz na inne zawody, inne prace, wymagania i jakie sa realne płace. potem porównaj czy to dużo czy mało. większość ludzi nie zarabia 2500 na reke pomimo wyższego wyksztalcenia, doswiadcznie, jezykow obcych czy czego tam jeszcze. plus możliwość spania w nocy a w dzień tv. super robota. z pewnoscia lepsza więcej platna i lzejsza od pracy w fabryce np. albo supermarkecie na kasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
porównywanie studiów czy kompetencji lekarzy i pielęgniarek? Tu nie ma czego porównywać. Niebo a ziemia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój ty miło grójcu
taka pielęgniara to ma dobrze jak jej się coś stanie to opiekę ma zapewnioną w szpitalu. mafia cholerna. pozostałość po komunie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak super robota, normalnie wakacje, to podcieraj tyłki starym dziadkom ,rób lewatywy, zapierniczaj od rana do wieczora, nie pomyl leków, rób zatrzyki i w skrajnych przypadkach nawet ratuj ludzkie zycie to zobaczysz jaka to lekka praca, a zreszta nie ma z toba i tak o czym gadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie porownuje studiow lekarzy i pielegniarek, pisze tylko ,że studia pielęgniarskie do łatwych jak wiele osób błednie myśli nie nalezą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Norwegia Norwegia
tiaaa, ratuj ludzkie zycie, już widze pielegniary w akcji...:D to robi lekarz. zawsze jak uważasz ze ci zle to możesz się przekwalifikować na pracownika budowlanego, górnika, a nawet sprzataczke-juz ciezsza i bardziej niewdzieczna to jest praca sprzątaczki. no i nie ma co ze mna gadac-racje-ja znam to od podszewki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zreszta jak ktoś tak zazdrośc****elegniarkom to niech idzie na studia pielęgniarkie i koniec tematu :) kto wam broni? Przecież to takie wysokie zarobki i lekka praca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na pielęgniarstwo może dostać się każdy, byle matura na 30% była napisana także droga wolna ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to się zwolnij jak ci nie pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Norwegia Norwegia
ja bym w sumie poszla, lepsze to niż genetykę studiować i pisać prace po angielsku i dostać 1700. tylko ze już stara jestem a czasu się nie cofnie. fajna fucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Norwegia Norwegia
napewni trzeba umiec myslec ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"taka pielęgniara to ma dobrze jak jej się coś stanie to opiekę ma zapewnioną w szpitalu" No właśnie nie ma zapewnionej opieki. Kobieta, której umarły dzieci, bo nie zrobiona cesarki była położną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ciekawe widzę, że wielu lekarzy się nie lubi. Już otwarcie nawet okazują niezadowolenie. Dyskusje, nawet na korytarzach szpitalnych co kto zrobił złego są teraz częste. Można sobie podsłuchać bez problemu. Te wyrzuty, że inny lekarz zawalił, a on teraz dostaje pacjenta w ciężkim stanie. Może i dobrze, że oburza ich, że kolega nie potrafi operować, leczyć. Jeśli chodzi o gabinety prywatne to jeszcze lepiej. Pytania czemu pani nie przyszła do nas tylko leczyła się u lekarza o nazwisku Jakimśtam, albo opinie, że to żaden specjalista a konował, a dobry jestem ja są już codziennością. Chcą mieć pacjenta dla siebie, a najprostsza droga to pokazać, że się jest lepszym od innego lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Minique87777
bo są ludźmi? myślicie ,że jako pacjenci macie prawo oczekiwać ,że pielegniarki będą jak maszyny , a lekarze nieomylni ,a człowiek to jest człowiek nie jakis pieprzony cyborg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze, że pracuję na bloku operacyjnym i gdy nie ma zabiegów, to mogę sobie odpoczywać na kanapie. Zapewnione mają to piel. anestezjologiczne i operacyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pielęgniary to parszywe leniwce i do tego tępaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak to już jest. Ja mam za to niemiłe wspomnienia z dyżurem, ale w przychodni nocnej. raz tam pojechałam, strasznie mnie coś kuło w klatce piersiowej i nie mogłam oddychać a lekarka i pielęgniarka całe wku*wione łaziły bo im zakłócam cisze nocną! (oczywiscie nie powiedziały tego wprost, ale słyszałam jak gadały, że one spały a tu pacjent przylazł nie wiadomo po co ;/) jeszcze mi wmawiały ze sobie wymyślam! i że mam przyjsć rano do zwykłej przychodni ;/. Dopiero po pół godzinie łaskawie mi jakiś zastrzyk zrobiły, przeszło jak ręką odjął, ale mam strasznie niemiłe wspomnienia, jakby ku**a łaskę robiły ;/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pielęgniary to lenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbys musiala co 2 godz przelozyc pacjenta ktory warzy bardzo czesto ponad 100kg i masz takich paru ( ja w tej chwili 6, facec**** 120 kg) to bys wiedziala co to ciezka praca, poza tym ciagle musisz miec swiezy umysl,pomylisz dawke leku,idziesz siedziec i co to sie ma do pisania twoich prac po angielsku. Ja pracuje na oddziale reanimacyjnym,gdzie kontakt lekarz-pielegniarka jest swietny,musimy miec spora wiedzie,opanowanie,trzezwosc umyslu,i wzajemne zaufanie,podczas reanimacji nie ma czasu nazastanawianie sie i zgrzyty...wiec nie mow ze ratuja zycie tylko lekarze, ale caly zespol medyczny, wiec nie mow ze jestesmy tepe krowy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jak widac wiedza o zawodzie pielegniarki jest marna! I skoro w swoim zyciu poznalam 2 wredne pielegniarki to nie mozesz mowic ze o wszystkich. Bo panie w urzedzie tez sa rozne,i lekarze sa rozni i politycy tez..wiec nie wrzucaj wszystkich do jednego wora...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dobra pielegniareczka ale nie każda pracuje na reanimacji są też takie które pracuja na przykład na pediatrii na geriatrii I TO ONE MAJĄ KARMIĆ PODMYWEAĆ ZMIENIAC PAMPERSY ot co! A nie wymigiwać się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rozumiem...ale nie mozesz o kazdej pielegniarce tak mowic. Bo to jest naprawde ciezki zawod i az serce sciska jak sie niektore watki czyta. Ja dzis np przez pol nocy mylam pacjenta ktory przyjechal z ulicy po NZK, w blocie,zasikany,zasrany,zarzygany, a drugie pol nocy robilam mu oparrunki ,zastrzyki ,kroplowki,toczylam krew,osocze, i nie zdrzemnelam sie nawet minuty,fajnie nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym niektore zawody musza byc troche lepiej opalacane zeby wogole ktokolwiek chcial to robic,ja czasami tez mam chwile slabosci i zastanawiam sie czy nie lzej by mi bylo na kasie, przynajmniej mniejsza odpowiedzialnisc za te same pienadze...no ale szkoda 5 lat studiow,na studiach myslalam tak jak ty ze to lajtowy zawod,teraz po 3 latach pracy mam dosc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piguły się ****ają z konowałami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Leżałam w kliku szpitalach i co mogę stwierdzić, że pielęgniarki to najbardziej perfidna grupa społeczna. Owszem, zdarzają się kobiety na poziomie, ale można je policzyć na palcach jednej ręki. W jednym ze szpitali pielęgniarki zaproponowały mi płatny dyżur po zabiegu. Odmówiłam, bo kosztował 350 zł. Po operacji leżałam na sali pooperacyjnej sama i przez noc była przy mnie jedna pielęgniarka, która wszystko zrobiła, ale powiedziała, że robi to, bo nie ma komu tego zrobić. Była bardzo miła i profesjonalna w obsłudze, ale poczułam się źle kiedy to od niej usłyszałam. Moja Mama leżała na oddziale paliatywnym i pielęgniarki źle tam traktowały pacjentów. Używały wobec nich wulgaryzmów, ludzie leżeli w brudzie i nie byli karmieni, ci którzy karmienia wymagali. Panie pielęgniarki są złe kiedy pacjenci dzwonią o pomoc do łóżka. Mam bardzo nie miłe doświadczenia z tą grupą społeczną. Wiele z nich ma romanse z żonatymi lekarzami, którym same na dyżurach wskakują do łóżek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja sasiadka pracuje 24 godzine na dobe i potem ma jedendzien wolny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo zdrowy pacjent tez spi, a chorych wysylają do domu,wiec w czym problem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×