Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dymbus

Dlaczego pielęgniarki śpią na nocnych dyżurach?!

Polecane posty

Gość ****ANNA****
PUDŁO, PUDŁO, PUDŁO, PUDŁO!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawian z ZOO
To skąd ta frustracja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ****ANNA****
Bo sama pracuje fizycznie i podwyżki nie miałam przez 10 lat ale nie mam do czynienia z ludźmi tyko z przedmiotami martwymi a one co roku strajki. Kończę bo tylko się zdenerwowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlut
śpimy,bo nic się nie dzieje,a w razie czego jest dzwonek.sen na dyżurach nie jest taki jak w domu.śpi się jak przysłowiowy zając pod miedzą.po dyżurze zaczyna się drugi etat w domu.taka rzeczywistość.pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pielegniark
wstydzili byście się puści ludzie opisywać takie rzeczy.w każdej, ale to każdej grupie zawodowej zdarzają się zakały -nawet klerycy !więc nie skreślajcie tych którzy uczciwie zapieprzają od rana do nocy i poniekąd zachowują się jak służący

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KASIA2011
DRODZY PISARZE NA TYM FORUM , JEŻELI MYŚLICIE , ŻE NA DYŻURZE PIELĘGNIARKI MOGĄ SPAC TO ZAMIEŃ SIĘ Z NIĄ I ZOBACZ JAK TEN CHLEB SMAKUJE ....ZWŁASZCZA NA CIĘŻKICH ODDZIAŁACH A DZWONKI SĄ DLA POTRZEBUJĄCYCH NIE ZNASZ TEGO ZAWODU TO NIE PISZ O NIM DOBRA RADA DLA WAS ...POZDRAWIAM KASIA 2011

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grobelna
temat woda. najwazniejsza pointa: w każdym zawodzie są czarne owce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89273827
Ja miałam zabawne zdarzenie. Leżałam raz w miejscu gdzie nie ma pstryczka, był to OIOM. byłam pierwszą dobe po operacji. I obudzilam sie w środku nocy chyba- totalnie zdezorientowana. Nie mogłam signąc do wody a strasznie chciało mi sie pić. I wołałam babę jakies pół godziny, nikt nie przyszedł. Nie mogłam głośno bo miałam pocięty brzuch... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatatatk tak tak
moja kuzynka jest pielęgniarką, nieraz ma bardzo długie dyżury. Gdy jedna pielęgniarka czuwa, druga może się położyć, ale zawsze gdy włączy się alarm od pacjenta wstaje żeby zobaczyć sco się u niego dzieje. wieć ten, dyngus czy dybus, nie przypierdalaj się do pierdół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatatatk tak tak
ale gdy nie ma pstryczka, to rzeczywiście muka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89273827
wg mnie nie powinny spac. W końcu cieć malinowy nie śpi w pracy. Jak ktoś śpi jest spora szansa, że nie usłyszy dzwonka. A to w końcu chorzy, a nie zdrowi ludzie. Mi sie zdaje, że ludzie narzekają często jak nie znają nic innego. Koleżanka była pielęgniarką, narzekała, zwolniła sie i tyra w empiku. Gfzie usiąśc nie wolno, nawet jak nie ma nic do roboty. Ja mam za soba pracę w Multikinie, tam nieraz siedziałam do 2 w nocy, stałam cały czas 11 godzin, nie wiem po co, bo np. jedynym obowiązkiem było sprawdzenie biletów i co dwie godziny wpuszczenie/wypuszczenie ludzi z sali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamelalal
A NNIKT Z WAS NIE ZADAŁ PYTANIA DLACXZEGO W NOCY LEKARZ KTORY JEST JEDEN NA NP 7 ODDZIAŁÓW SPI NA DYRZUŻE DODAJĄC ZE JEST TO JEGO 4 DOBA W PRACY ( A JEDEN DYZUR JEST ROWNY MIESIECZNEMU WYNAGRODZENIU PIELEGNIARKI) NIKT O TO NIE ZAPYTA???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamelalal
I PIELEGNIARKE DZWONEK OBIUDZI A OBUDZIC LEKARZA NIE MOZNA I JEST TO WIELKA ZLOSC NA PIELEGNIARKE NA PACJENTA POZA TYM ZWYKLE NA NOCY SA 2 JEDNA SPI DRUGA CZUWA POTEM ZMIANA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piguła...
Dlaczego ma nie spać jak jest spokój na oddziale i cisza nocna nawet mamy do tego celu meble do spania. Jeśli lekarzowi wolno to i pielęgniarce Co innego jak są osoby cierpiące i wymagające pomocy, to nie może odmówić czy powiedzieć żeby jej nie budzić. Pielęgniarka ma więcej roboty, niż lekarz, który zleca takie czynności, które sam powinien robić np. cewnikowanie mężczyzny, a wyręcza się pielęgniarką. Sama wiem jak to jest, bo przepracowałam 25 lat na oddziałach szpitala. Ważne jest żeby tak sobie pracę ułożyć i porozumienie z pacjentami, aby można zrobić drzemkę. Teraz jestem na emeryturze po 35 latach w zawodzie pielęgniarka i mogę coś na ten temat powiedzieć udzielając się na kafeterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *klakla*
nie znacie specyfiki tego zawodu, to nie obrażajcie ludzi. nikt nie jest w stanie wytrzymać 12 godzin nocnego dyżuru bez drzemki. są dzwonki, jak nie działają dzwonki to trzeba poprosić inną osobę z sali żeby zadzwoniła, zgłosić rano lub jeśli się jest osobą chodzącą to przyjść i powiedzieć. są oddziały na których jest mniej roboty, a są takie, że nie wiadomo w co ręce włożyć, góra dokumentacji do wypełnienia. Pampersy? jeśli jest pacjent niechodzący, niepełnosprawny to po pierwsze nie mamy siły targać go do łazienki (kręgosłupy mamy takie same jak wy drodzy pacjenci), a jeśli nawet to ja bym nie zaryzykowała zostawienia takiego pacjenta samego w toalecie. powiesz to stój i pilnuj? czasami owszem można, ale czasami nie ma na to czasu (no przecież trzeba wypić 50 filiżanek kawy i zjeść 20 bombonierek, no nie? :)). Na oddziałach typu oiom, oiok, erki wszyscy pacjenci są unieruchomieni i nie ma żadnego chodzenia do toalety, tylko pampers albo basen. Zapraszam na dyżur jeśli uważasz, że pielęgniarki to takie święte krowy i nieroby. Wiadomo, zawsze znajdzie się ktoś, kto się nie nadaje do zawodu i swoją postawą negatywnie wpływa na nasz wizerunek, ale tak jest wszędzie, w każdym zawodzie. Nie sądź ogółu po jednostce, bo może sam zostaniesz w ten sposób pokrzywdzony. Większość z nas ma wyższe wykształcenie, studiujemy po 5 lat, mamy tytuły magistra, który jest równorzędny z tytułem lek. medycyny, robimy specjalizacje, kursy kwalifikacyjne, coraz częściej doktoraty, cały czas się dokształcamy, jeśli nie możemy liczyć na odpowiednie wynagrodzenie, to chociaż szacunek dla naszej pracy, poświęcenia i wiedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacol71
bo mają to zagwarantowane w ustawie i powinny być w stanie podjąć decyzję w sprawie waszego życia ludzie zrozumcie ta praca to nie układanie towaru w markecie jak się któraś pomyli to Ciebie pacjencie już nie będzie więc zastanów się czy traktować pielęgniarkę jak ciecia i wymagać aby stała nad tobą 12 godzin i w decydującym momencie popełniła błąd oczywiście ją wyleją z pracy ale ty będziesz to widział z tej lepszej niebieskiej perspektywy dlatego dajcie im spokój niech wypoczną dla waszego dobra szanowni pacjenci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idzcie do szkoly pielegniarskiej te bedziecie spac na dyzurach i wier.. czekoladki zobaczymy wtedy co powiedzie prostaczki !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorianis
Prawda jest taka że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.Z punktu widzenia pacjenta wszystko się należy ,pielęgniarka powinna służyć .Niestety te czasy już minęły pielęgniarstwo to zawód a nie służba.Jak ktoś słusznie zauważył jeśli jest czas na odpoczynek to należy z niego skorzystać bo za chwilę trzeba stawać do ratowania pacjenta a do tego potrzebne są nie tylko ręce ale i sprawny wypoczęty umysł.Czarne owce się oczywiście zdarzają ale rzadko pracują w zawodzie dłużej.Przeważnie rezygnują albo z nich rezygnują.Nie znając specyfiki pracy,patrząc wybiórczo na pracę można bzdurki i androny pleść.A jeśli się komuś oczywiście coś nie podoba zawsze można wnieść skargę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
około 3 w nocy przywiozłam swoją 17 msc córkę do szpitala. Została przyjęta na oddział pediatryczny z rota wirusem wiadomo że jeśli dziecko jest odwodnione dostaję kroplówkę ale Madzia nie była odwodniona ale pomimo to lekarz zalecił założenie wkłucia pani pielęgniarka zła bo zaspania 12 razy wbijała mojemu dziecku igły przez 45 min dziecko krzyczało tłusty doktor na niej leżał a dwie psełdo pielęgniarki kuły w końcu zabrałam im dziecko bo już nie wytrzymałam a one oburzone strasznie tym były ponieważ twierdziły że podważam ich kompetencję. Rozumiem jak mus to mus ale moja córka nie potrzebowała żadnej kroplówki a potrzebne badania dało się zrobić z paluszka. ze szpitala wyszłam z nią w drugiej dobie na własne żądanie z dzieckiem z sześcioma krwiakami i fobiami nie toleruje ludzi ubranych na biało zamykających się drzwi i trzeba ją usypiać na rękach a na dodatek kilka razy w nocy budzi się z krzykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było podac dziecku szczepionke doustna na rota wirusa i niebylo by sprawy, a nie teraz oczernianie innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pielęgniary leniwe i lekarze spią na nockach ŚPIĄ W PRACY a w dzień OGLĄDAJĄ W PRACY TELEWIZOR. Powinno być jak na wzór amerykański- tak jak we wrocławiu był stary szpital brzydki obskurny to larwy leniwe narzekały wybudowali nowy piękny zaraz podnieta ale jak je przenieśli to wielkie zdziwienie bo NIE BYŁO KANCIAPKI Z SOFĄ I TELEWIZORKIEM ALE LADA I KRZESŁA i muszą teraz siedzieć za tą ladą uśmiechnięte 24h/dobę i pracować. NIE MA QRWA SPANIA W PRACY!!! Zobaczycie w koncu taki wzór amerykanski będzie obowiązywał w całym kraju!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha i się larwy wielce zdzwiiły i zaczęły żałować bo w starym szpitalu może było brzydko ale grzejniczek one sobie brały najlepsze jedzenie sobie bnrały do kanciapki bombonierki tam przyjmowały ciasteczka łapóweczki telewizorek bno fajne życie a do pacjenta w ostateczności salowa sie litowała. A teraz zdziwienie powrót do rzeczywistości i normalnosci GRUBE LENIWE RASZPLE jest lada i krzesła i siedzą bo musza bo SĄ DO QRWY NĘDZY W PRACY. Jak kasjer na nocce, jak pakowacz na nocce, jak keirowca na nocce. A na przerwie moga sobie iść do BARU albo do szatni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to qrwa jacyś lepsi ludzie ? to może kasjerzy z Tesco sobie zróbcie drzemkę bo jest noc? Bo "kto by wytrzymał całą noc"? ŻENADA KTO TO PISZE! Ten sysytem musi PASĆ to tak jak z Pocztą Polską miała monopol to się czekało 2 h na kupno znaczka. Weszła suiódemka, kurierzy, depczą im po piętach, to na poczcie jest uśmiech i panie zapierdzielają równo. Tak samo pielęgniary WON DO ROBOTY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a który to taki szpital we Wrocławiu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ZOBACZYCIE GRUBE LENIWE PIELĘGNIARY TO SIĘ SKOŃCZY będzie twarde krzeło i lada i jak sprzedawca w sklepie - wytyczne -prosze siedzieć prosto w pozycji OTWARTEJ DLA KLIENTA z UŚMIECHEM NA USTACH! Tak QRWA POWINNO BYĆ! ten kraj jest CHORY chore państwo coś takiego jak telewizor w pracy gdzie się ratuje życie stawką jest ZYCIE LUDZI nei powinno istnieć! Ale widać jeszcze nei odeszlismy daleko od komuny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szpital na BOROWSKIEJ nowy szpital wielki bardzo nowoczesny model otwarty na pacjenta. Wiem że tak na pewno jest na oddziale PATOLOGIA CIĄŻY bo sama tam leżałam i panie pielęgniary sory ale są w pracy na wzór amerykanski! Moja matka rodziła na DYREKCYJNEJ wczesniej byl stary szpital kolejowy i te babska sie opierniczały zamkniete w kanciapce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie porownujcie pracy cieci do pracy pielegniarek, wszedzie przysluguje przerwa na spanie, tabletki i kroplowki rozkurczowe podaje sie zeby pacjent mogl w nocy sie wyspac i aby nieprzeszkadzal innym a nie pielegniarka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z wcześniej
Na lekarzy nie narzekam i ich opiekę, ale po spędzeniu ponad miesiąca w szpitalu i obserwacji 'pracy' pielęgniar mam o nich fatalne zdanie. Dla mnie to są zawistne i wredne stworzenia, zwykłe ś****wuchy, potrafiące obgadywać i totalnie olewać pacjentów. Przez ich lenistwo wiele wycierpiałam, przez ich zaniedbanie i oszustwo, mało co nie straciłam totalnie zdrowia, ale udało mi się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×