Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poddaje ocenie publicznej

Samotne matki czy oszustki?

Polecane posty

Gość właśnie przed chwilą
trafiłam na ten temat i jestem w szoku:O oburzyła mnie perifidia i bezczelność tej osoby:O jeśli to jest matka, to jak ona wychowa te dzieci? na takich samych ludzi jak ona i jej facet?:O uzurpujących sobie prawo do wszystkiego stosujących krętactwo na każdym kroku... aż wierzyć się nie chce, że tacy ludzie są rodzicami:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie najbardziej martwi to
że dzięki takim osobą prawdziwe samotne mamy mają złą opienię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzięki takim osobom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjhhjh
A ja znam osobiście taką złodziejkę... Mieszka w tym samym bloku co ja, matka trójki dzieci. Jakieś 6 lat temu rozwiodła się z mężem , nie miała za co żyć - wersja oficjalna dla opieki społecznej. Mniej oficjalnie mieszkała dalej z facetem w wakację na miesiąc wyjechali nad morze wszyscy razem. I jeszcze bezczelnie chodziła po ludziach i nakazywała nic nikomu nie mówić na temat tego czy mieszka sama czy z eksmęzem bo podobno jacyś "źli" ludzie ją nagabywali. A tymi złymi ludźmi okazała się opieka społeczna która wywąchała przekręt mamusi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co z tego....
ja jeszcze dzieci nie mam. Ale wpadlam na ten sam pomysl. Nie wezme slubu i tez dzieci beda mialy moje nazwisko. Nie zarabiam tyle, zeby mnie bylo stac na nianie czy prywatne przedszkole. Kobita kombinuje jak moze. Co w tym zlego? Nie oszukuje tylko wykorzystuje luki prawne :P no

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no raczej nie jest fair, wobec prawdziwych samotnych matek, przecież jest w związku, tyle że niezalegalizowanym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajlsjfhs
No tak, ale samotna matka to taka, której dzieci nie mają ojca, tzn. mają wpisane w papierach ojciec nieznany bądź też ojciec nie żyje. Więc nie wiem o co się rozchodzi? Dzieci tej Pani mają ojca "wpisanego" w papiery więc nie jest już w świetle prawa samotną matką. I nie czepiajcie się tak tych ślubów, to relikt przeszłości. Przyszłością są związki partnerskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za granica w niektórych
panstwach za takie kretactwo staje się przed sadem!! Matka nawet nie musi mieszkac z ojcem dzieci, wystarczy, ze mieszka z partnerem i automatycznie traci prawo do wszelkich dodatkow dla samotnych matek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właśnie przed chwilą
no a ta osoba nie ma ŻADNYCH ZASAD:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajlsjfhs
No to przecież jest przepis, który bierze pod uwagę te zasady, czyż nie? Jeśli dziecko nie ma wpisane w metrykę ojciec nieznany, to ona nie jest samotną matką i nic jej się nie należy. A to że mają jej nazwisko te dzieci, niczego nie zmienia. Jak nie podała do sądu ojca o alimenty to znaczy że ją stać na wszystko i tak też na to patrzą urzędnicy, czyli nie jest samotną matką. A jeśli nawet ojciec jest nieznany to nikt materacem nie był i w sumie nie wiadomo czyje te dzieci, czy jej stałego partnera, czy listonosza. To wie (albo i nie) tylko ona, a partner jeśli nie uznał tych dzieci to chyba miał powód, żeby tak dzieci skrzywdzić wpisaniem w metrykę ojciec nieznany (bo może nie jego jednak?). A to co ona tam sobie pisze to niekoniecznie prawdą musi byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co z tego....
ale u nas to nie jest karalne. I jesli bede miala dziecko to napewno tez tak zrobie. Jesli mozna zakmbinowac t czemu mialabym zrezygnowac z tej mozliwosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze następna a gdzie twoja
godność? do pracy sie weż, a nie żerujesz na innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samotna matka - to osoba samotnie wychowująca dziecko. Nie ma znaczenia czy ojciec jest nieznany czy wiadomo kto to jest. Jeżeli w akcie urodzenia dziecka nie ma podanych danych ojca to jest to wystarczające do uznania matki za samotnie wychowującą dziecko. Jeśli dane ojca są znane - a to 99 % przypadków - potrzebne są inne dokumenty, np. wyrok rozwodowy z orzeczonym miejscem przebywania dziecka i komu przysługuje władza rodzicielska i w jakim zakresie. Sytuacji tu może być multum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co z tego....
no wlasnie dlatego tak bym zrobila, ze chcialabym wrocic do pracy po macierzynskim. Kto mowi, ze nie pracuje, pracuje wlasnie. Jakbym nie pracowala to bym mogla siedziec z dzieckiem. Na nikim nie zeruje. Wykorzystalabym luke prawna tylko. I wcale nie za darmo, panstwowe przedszkola tez kosztuja przeciez. Jedyny plus z tego plynacy, ze latwiej by mi dziecko przyjeli i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak na nikim nie żerujesz? Wyobraź sobie, że zajmujesz miejsce innej samotnej matce, ktra dzięki temu, że znajdziesz się na początku listy - sama nie dostanie miejsca w przedszkolu.Co do wyłudzania pieniędzy to wiele nowego nie napiszę. Sama żyję z ojcem mojego dziecka bez slubu i do głowy by mi nie przyszło zabierać miejsce mamie, która jest bardziej potrzebująca ode mnie. Po to mam mózg, by go używać: przewidywać sytuacje i wyciagać wnioski z potencjalnych zachowań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co z tego....
a kto powiedzial, ze ona ma gorzej? To wcale nie jest pewne, moze miec mame, babcie do pomocy. Zawsze ktos bedzie pominety w rekrutacji... To jak rekrutacja na uczelnie. Jeden lepsza ma wiedze ale tez lepsze liceum i przez to gorsze oceny. A dostanie sie taki luj co nie ma pojecia co to twierdzenie Pitagorasa, bo same 5 mial... Tak samo tutaj. Smotna matka, moze mieszkac z rodzicami, z dziadkami nawet albo miec ich w poblizu i miec alternatywe. A dwie osoby wychowujace dzieci moze nie maja takich mozliwosci i zeby wyzywic rodzine matka musi wrocc do pracy... Dlatego to nie jest zerowanie. To ewentualnie wisi na czyims sumieniu. Akurat mi bardzo nie ciazyloby, bo tak sie sklada ze nie mam lekko (nie twierdze, ze inni nie maja jeszcze gorzej!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samotna matka to nie kobieta, ktra wychowuje dziecko z partnerem. Zatem ma ona pierwszeństwo. jesli zabierasz jej miejsce to jesteś nie w porządku. Jak się uprę to wszędzie znajdę lukę ale nie takie zachowanie wyniosłam domu. A ty rb jak uważasz, ja natomiast mam prawo wyrazić własne zdanie i jawnie piszę: to dla mnie zwykłe gnojstwo, by udawać samotną matkę tylko dlatego, że nie ma się ślubu - i tym samym zabierać miejsce dziecku potrzebującemu. Może ma babcię a może jej NIE MA - a ty myśl jak ci WYGODNIE.EOT.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co z tego....
moze nie ma babci. Ale tego nie wie nikt. Chodzilo mi raczej o to, ze to ze sie jest samotna matka nie znaczy, ze ma sie gorzej od malzenstw, czy par... A pierwszenstwo maja samotne matki. Najsprawiedliwiej by bylo jakby brali pod uwage tez inne wskazniki i wtedy tez luka prawna bylaby mniejsza i mniej mozliwosci kombinowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×