Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dragon...

Nie umiem zaakceptowac chorego dziecka - pomozcie mi...

Polecane posty

piszesz że dziecko jest chore ale pzrecież sama hipotrofia to nie jest choroba. żadnych problemów nie ma tylko same "moze" "podobno". twoje dziecko NIE jest chore. większosć hipotrofików tak jak wzceśniaków rozwija się normalnie po cieżkim początku. moje dzieciaki to "wczesne" wcześniaki wiec nie pisze tego ot tak sobie mozesz poszukać wsparcia na http://forum.gazeta.pl/forum/f,15302,Wczesniaki.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfghgfhg
Rozumiałabym Twoje żalenie się gdyby dziecko urodziło się bez rąg i nóg, gdyby urodziło siępowaznie upośledzone czy też byłoby warzywkiem bez szansy na normalne życie. Ale że jest małe i to Cię odraża? Ty jestes normalna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dragon...
Widze, ze juz zaczelo sie obrazanie...... Takie sa moje emocje, niestety, rozumiem je, rozumiem, ze sa zle, ale takie sa...... jest mi cholernie ciezko, cholernie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfghgfhg
To nie jest obrażanie a krytyka i na nia powinnas się przygotować zakładajac taki temat. Co z ciebie za matka?Gdyby poprzednie dzieci urodzuiły się tez małe to tez byś ich nienawidziła? O czym ty w ogóle myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o juz pojawila sie
jakas moralizatorka. Ja uwazam ze z niej lepsza matka niz z niejednej tzw. "idelanej mamusi".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfghgfhg
Nie ejstem niczyją moralizatorką ani idealna matką. Nie rozumiem jak z powodu takiego duperelu jak waga mozna skreslić własne dziecko i go znienawidzić. Równie dobrze pewnie dzieci swoich nienawidzi bo maja inny kolor oczu czy włosów niż oczekiwała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro na kafe
można kogos zjechac tylko za to, że ma inne zdanie to czemu cie dziwi, ze mozna miec negatywne uczucia wzgledem dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dragon...
To prawda, córka nie jest w ogóle do mnie podobna.... Jest mi przykro z tego powodu i tez traktuje ją z dystansem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hfgh jak się nie znasz na temacie to się nie wypowiadaj. hipotrofia nie oznacza ze dziecko jest po prostu mniejsze. hipotrofik moze ale NIE MUSI mieć pewne problemy np niedorozwój organów, problemy z jedzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipotrofka
hfhfghg czy jakos tak - a przyszlo ci moze do glowy ze za pewne uczucia sie nie odpowiada? po prostu tak czujesz i juz. A dragon pisze - "nie wiem co zrobic, pomozcie mi." Ty jak widac dokladnie rozumiesz co to znaczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie nad uczuciami
czesto nie mozna zapanowac, poza tym autorka skoro prosi o pomoc zdaje sobie sprawe ze to nie jest normalne ale sama sobie z tym nie moze poradzic!!! jak mnie irytuja tacy ignoranci jak hfghgfg, ktorzy nawet nie probuja sie wczuc w innych tylko wszystko oceniaja z wlasnego punktu widzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrób jak starożytni Spartanie, albo plemiona nordyckie, Słowianie zresztą też skracali męki upośledzonych. Doprawdy nie wiem czemu teraz jest to społecznie nieakceptowane :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfghgfhg
No własnie, nie moja sprawa. Mam nadzieję, że kidyś synek kopnie w dupie mamusie bo stwierdzi że mu nie odpowiada z wyglądu. Z całego serca ci tego życze, chory potworze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o i wychodzi prawdziwa
twarz z hfghgh...miejmy nadzieje, ze twoje dziecko jesli je bedziesz miec nie odziedziczy jadowitego charakteru po mamusi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hfghgfhg Nie rozumiesz bo nic nie wiesz w temacie depresji poporodowej. Ja też swego czasu byłam przerażona, zagubiona, załamana, zapłakana, znerwicowana, zestresowana aż do szpiku. Czasem żyć się nie chciało. Nie wiesz jak to jest, gdy narodziny Dziecka nie wyglądają tak jak przeciętnie............. A jeśli się tego nie wie, nie jest się w stanie racjonalnie ocenić słów Dragon. Ja rozumiem Jej przerażenie,rozumiem rozterki, Jej niechęć do Dziecia to klasyczny przykład depresji. Widzę, że też nie wiesz czym jest depresja poporodowa i na czym to zaburzenie polega. Stąd Twoje zdziwienie, niezrozumienie, nawet z cechami pogardy dla Dragon. Nie pomagasz Jej w taki sposób. DRAGON Moja Bratowa to wcześniak z 26 tc z hipotrofią - żyje chodzi,ma Dzieci zdrowe, dom, rodzinę, studiuje, pracuje........... Kuzyn też hipotrofik z 27 tc. Chłopak ma prawie 180 cm wzrostu i byś nie powiedziała że miał taki start. Pracuje, skończył studia.............żyje jak każdy z nas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfghgfhg
Luzik, ja swoje dziecko kocham i nie patrze na jego wygląd. I tak jak napisał ktoś inny - skoro to normalne że matka nienawidzi dziecko z powodu wyglądu to niech zrobi jak spartanie, ze skały dzieciaka i będzie miała problem z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja hipotrofia
ma 6 lat i należy do największych dzieci w swoim przerdziale wiekowym. Jest ładna i bystra. Nie martw się Dragon - jak wychodziłam ze szpitala przedstawiono mi makabryczny scenariusz - spędziłam dwa pierwsze miesiące biegając od lekarz do lekarza. Jedyne " wady" to przepuklina pępkowa i naczyniak. Niestety i dzieci bez hipotrofi też cierpią na tę przypadłość. Do hg... brawo!!! nie ma jak to kopnąć leżącego, błaga o pomoc to mu w ryja bo my tacy pobożni jesteśmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dragon...
To o corce to byl oczywiscie podszyw... W zadnym momencie nie napisalam, ze go nienawidze..... Nie reaguje na niego jak na pozostale dzieci, entuzjastycznie, ale nie jest to nienawisc.... Moze mam slaba psychike, nie wiem... Moze mam za duzo na glowie... W kazdym razie w nocy nie bardzo moglam zasnac, teraz siedze i znowu rycze... straszne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dragon - Tom Cruise tez jest malutki a na brak powodzenia nie narzeka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dragon...
Mój syn starszy tez był malutki i tez mechanicznie się nim zajmowałam. Kilka razy go obrzygałam ale jest ok więc może i teraz przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenujace podszywy
zapewne idealnych matek-Polek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A myslalas
o pojsciu do psychologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×