Czas na zmiany.!!! Czas sie za siebie porzadnie wziasc.!! Kto ze mna.?

jednorazowo może i zaspokoiły głód, ale na dłuższą metę nie za długo tak pociągniesz winogrona mają ok. 70 kcal, skoro napisałaś, że zjadłaś sporo, to pewnie nie masz na myśli kilku sztuk, a pewnie co najmniej z 0,5 kg, bo winogrona są dość ciężkie, a to daje 350 kcal i tak naprawdę niewiele wartościowych składników i energii potrzebnej z rana na cały dzień i po to, by metabolizm prawidłowo pracował zamiast tego mogłaś zjeść nawet 4 kromki ciemnego pieczywa z niewielką ilością masła, drobiową wędliną i pomidorem - podobna ilość kalorii, a dużo bardziej sycące i wartościowe jeśli tak lubisz owoce - to jak najbardziej, ale na drugie śniadanie, no i w dużo mniejszej ilości

Ufff... Miałam chwilę zwątpienia dzisiaj, jak okazało się, że zjedzenie obiadu przesunie mi się o kilka godzin, ale dałam radę :D Właśnie wszamałam zupę jarzynową i liczę, że na dzisiaj skończylam już z jedzeniem ;) A jak u Was babeczki? Wszystko wedle planu? :D

Hej :) Ja miałam na obiad pomidorowa z ryzem i jedno jabłko :D zachwile wybije 18,a wiec juz nie bede mogła nic wepchnac w siebie :D

Dzień doberek! :):) Sobota u mnie zaliczona, aczkolwiek miałam lekki kryzys... Nie można liczyć na moją kochaną rodzinę w domu - kupili michę trufli i weź się tu nie skuś ... Ale jakoś udało mi się wytrzymać, choć zjadłam mały jogo light, bo wytrzymać nie mogłam. Ogólnie nie było źle ;) ale liczę, że dzisiaj będzie jeszcze lepiej! Tak w ogóle chyba zainwestuję w nowe hula hop. I wagę elektroniczną, bo tak mi się marzyyy... :)

a ja zjadlam wczoraj to co zaplanowalam ;) dzis ide tylko na 2 wyklady wiec nie musze sie opychac bulkami :P jestem po sniadaniu-grahamke z żywiecką i pomidorkiem :) i jabłko :P A teraz zbieram się bo jedziemy na zakupy- mam nadzieje ze zdaze cos zjesc przed wyjsciem do szkoly, mam na 15... Mnie nie kreci hula hop... a wage mam na baterie-zelmera, dokladna jest ;)

dziewczyny poczytajcie o indeksie glikemicznym,i stosujcie to nie warto sie głodzic jesc tyle ile potrzeba tam znajdziecie co mozna,a co nie ja mam do zrzucenia 10 kg ale cwiczyc mi sie nie chce i to jest problem

Ja właśnie jestem w trakcie śniadania - grzanki z szynką i ogórkiem ;) Pierwszy raz od dawien dawna wytrzymałam dwie godziny od wstania bez śniadania. Zazwyczaj w ciągu 20 minut od otworzenia oczy leżałam już z jedzeniem w łóżku ;D Muszę wejśc na allegro i pooglądać te wagi. Mam tą zwykłą i stwierdzam, że nadaje się tylko do kubła!... :P

dojrzała45_ a czy ja się głodze? czytakam o indeksie i wiem ze nie chcialoby mi sie za kazdym jak siegam po jedzenie sprawdzac czy moge czy nie...juz wole kalorie liczyc i cwiczyc... jak nie bede cwiczyc to po odchudzaniu zostanie mi flak skory.... dzis spedzilam prawie 4 godziny na zakupach :) troche ruchu polaczone z przyjemnoscia :P na obiad zjadlam pieczona cwiartke kurczaka, 200 g bigosu i 100 g ziemniakow-troche duzo ale bylam glodna jak wilk po tych zakupach :P odpoczne troche a pozniej pocwicze i pojezdze na rowerku ;)

Nikt się nie odzywa :( już zapomniałyście o naszym watku? Wskoczylam dzis na wage z rana i pokazala 76,9 :) spadek na wadze to bardzo silna motywacja :) wczorajsze zakupy tez bo juz wyobrazam sobie ze wchodze do sklepu i rozmiar ciuchow nie jest dla problemem :P teraz nie jest tak zle ale nie moge pozwolic sobie na spodnice czy sukienke bo moim zdaniem kiepsko w nich wygladam... Mam nadzieje ze juz niedlugo ;) a Wam jak idzie? :)

3 dni i taki spadek?! Wow, gratuluję! Sama chciałabym móc się cieszyć z takiego ubytku, ale nie wchodziłam jeszcze na wagę, więc żyję w nieświadomości. Może to i dobrze, bo mam wrażenie, że nic nie ubywa, a co gorsza - przybywa Ale fakt niepotwierdzony ważeniem ;) Tak w ogóle to przechodzę właśnie mega kryzys. Od kilku dni mało śpię, bywa że mniej niż 5-6 h, co powoduje u mnie zwiększone łaknienie. A jeszcze wkurzył mnie facet, więc zjadłam już nadprogramowo z 300 kcal Dupa jestem i tyle... Ale cieszę się, że chociaż Tobie idzie wysmienicie :):)

narazie idzie mi dobrze, zobaczymy jak dlugo :P jak pracuje na rano to spie 5-6 godzin, a jak na popoludnie to okolo 7... Wlasnie wrocilam z pracy i jem mleko z bulka-nie moglam sie powstrzymac :P zjem tez jablko ;) W piatek ide do fryzjerki cos zrobic z moja czupryna :P mam raczej dluzsze wlosy i prosta grzywke-chce je sciac do ramion, a grzywke zostawiam ;)

Oby jak najdłużej!! ;) Widze, że jak zmieniać się, to na całego! :D I baaardzo dobrze. Ja ostatnio miałam fazę na ścinanie, ale kilka dni temu powróciłam do opcji zapuszczania - teraz mam za ramiona i strasznie mi się to podoba. Natomiast nie przeszedł mi pomysł przemianowania się z jasnej blondynki na czarną ;):P A Ty przy kolorze zostajesz czy też Cię coś kusi i nęci?

ja tez mam za ramiona... ale mam juz ich dosc, ciezka fryzure mam(mam raczej cienkie i delikatne wlosy ale strasznie sie zwijaja jak mam za ramiona), skroce je do ramion, ale bez farbowania... mam brazowe wlosy z delikatnym rudym polyskiem(pod slonce) :P zawsze jak jestem u fryzjerki to zachwyca sie ze mam swietne wlosy :P nigdy nie zafarbuje wlosow :P z blondynki na czarna? znam kilka dziewczyn ktore tak przefarbowaly wlosy... i jestem na nie :P ale Tobie moze bedzie pasowaly czarne :P a moze czekolada? ;)

Czekolada? Nieee ;) Głupie jest to, że najczęściej chce się mieć to, czego mieć nie można - i tak, ja blondynka o prostych włosach, marzę mieć na głowie czarną burzę loków Mało realne, hehe :D A jak dietkowo? Wszystko zgodnie z planem idzie do przodu? :) Ja co prawda straaasznie zła wróciłam po kolokwium do domu i wciągnęłam dwa batoniki i galaretkę, ale zmieściłam się w przedziale kalorycznym, czyli nie jest tragicznie... :P

moze wzorowo nie przestrzegalam dzis diety ale zjadlam w sumie okolo1600 kalorii wiec nie jest zle :P a ja dalej nie wiem co z wlosami zrobic- z jednej strony mam dosc dlugich wlosow a z drugiej szkoda mi troche scianac i boje sie ze bede zle wygladac :(

i mam kryzys... wczoraj nie bylo moze zle-oprocz zapiekanki z ziemniakow :( i siegalam po przekaski typu jogurt wafle itp przekroczylam na bank limit kalorii :( dzis zjadlam z rana 2 kromki chleba sojowego z szynka i pomidorem a teraz BULKE z tym samym :( upieklam ciasteczka na smalcu i skusilam sie na 2 :( porazka :(

Pomyśl sobie, że dzisiaj masz "wolniejszy" dzień. Jak raz na jakiś czas pozwolisz sobie na kilka łakoci, to świat się nie zawali, a podkręcisz metabolizm. Jutro już wrócisz na dobre tory! Ja też dzisiaj rano miałam taką ciągotę na jedzenie, że zjadłam 5(!!!!!) kromek suchego chleba ze słonecznikiem... Później batonika, a teraz dwa pulpeciki smażone i michę owoców z galaretką i danio. Ale dzisiaj mam taki lżejszy, mniej restrykcyjny dzień i Ty też tak myśl! W końcu dieta dietą, ale przyjemność też musi być ;):P;)

dokladnie :P a poza tym moj Misiek ma dzis urodziny :) lece do ginekologa :P do uslyszenia pozniej :)

Nooo, urodziny trzeba oblać! ;) Ja oblewam zakończenie maratonu 4 kolokwiów pod rząd, więc dzisiaj robię wypad na imprezę. A co ;D Liczę tylko, że jutro będę już wzorową kobieciną na diecie :P A zadecydowałaś już, co z fryzurą? Powiem Ci, że czasami warto jest zmienić coś diametralnie w sobie - choćby dla własnego samopoczucia ;) A to, że szkoda długich włosów - coś na ten temat wiem, ale może warto spróbować... ; )

raczej nie bedziemy oblewac :P od kiedy jestem z Miskiem prawie wcale nie pije :P jestesmy abstynentami :) wrocilam od ginekologa i jutro ide na badanie krwi-proby watrobowe...wiec bede musiala isc do fryzjerki na czczo :P wiec do poludnia nic nie zjem- na dobre mi to wyjdzie ;) co do fryzury to nie wiem :( kusza mnie wlosy do ramio a nawet troche krocej ale boje sie ze nie beda pasowac bo mam okragla buzie....

Żebyś tylko nie rzuciła się potem na jedzenie... :P Mam nadzieję, że jesteś wytrwalsza niż ja :D Włosy do ramion? Nooo, na początek dobra opcja. Myślałam, że w ogóle myślisz o krótkich włoskach, jak np. rihanna :D Nie wiem czy pasowałyby Ci, ale jak dla mnie - szalej kobieto! ;D

CZAS SIĘ ZA SIEBIE WZIĄĆ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! KUP SOBIE SŁOWNIK !!!!!!!!!!

muszę się pilnować :) mam nadzieje, że pierwszy posiłek zjem w domu ;) aż tak krótkie włosy jak rihanna to nie chce... Myślałam o fryzurce jaka ma Katie Holmes- prawie do ramion z prosta grzywka-taką jak moja :P

Wróciłam już :) włosy ścięła mi do ramion, pocieniowała, przycięła grzywkę :) mi się podoba ciekawe czy Miśkowi też :P fryzjerka powiedziała, że żal jej ścinać takie ładne włosy :P hehe pobrali mi krew- trochę ręka boli :( wracając kupiłam sobie dużą jogobellę-500g 475 kalorii ale zasłużyłam ;) odpocznę trochę i zabieram się za obiadek, chcę zrobić piersi kurczaka ale żeby miała jak najmniej kalorii... gotować nie chce bo nie będzie smakowało :( a smażone ma dużo kalorii :(

widzę że tylko ja wytrwałam w postanowieniu.....? SZKODA

i po cholere tyle tych topikow o odchudzaniu jak i tak malo ktory pociagnie dluzej niz pare dni;P

ja schudlam w ciagu ostatniego 1,5 miecha 8 kg:> takze powodzenia dla Ciebie:) nie odpuszczaj jak kolezanki:)

ja nie odpuszczę... ;) jestem uparta jak osioł :P