Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sens studiowania

Studia dla wszystkich /

Polecane posty

Gość taaaa
Ona po medycznej pojdzie sobie a doktorat, wyjedzie za granice i bedzie trzepac kase a ty ciesz sie swoim marketingiem i zarzadzaniem :D Szczerze autorko robisz z siebie posmiewisko, patrzac na twoje 'wypociny' na tym forum, widzac ze fakt, oczytana moze jestes ale inteligentna niekoniecznie. Sam fakt twojego wywyzszania sie to ilustruje. Przyznam ci racje w jednym - szkoda ze tyle ludzi studiuje - ze sa na prywatnych , zaocznych, dziennych itp na kierunkach ktore maja w d... byle miec papier. to jest smutne. Masz jednak pretensje do innych ze cie klasyfikuja i osodzaja na podstawie kilku postow, ale podejrzewam ze ty sama nie masz wystarczajacej wiedzy i researchu zeby oceniac innych studentow. To ze zaliczylac nowa mature na 5 to wcale nie znaczy ze ktos z 3 jest glupszy. Masz klapki na oczach dziewczyno i sama je sobie zalozylas. Chcesz preztizu to idz na prestizowa uczelnie i wtedy placz ze cos ci nie pasuje. Taki Uniwerytet Oksfordzki stoi otworem na takich mlodych i utalentowanych jak rowniez ciezko pracujacych (serio) :P Pracuj dalej ciezko to osiagniesz wiecej, to gdzie i jak studiujesz to jeszcza zadna miara przyszlego sukcesu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sens studiowania
Nie, nie wywyższam się. Ale co ja będę w kółko tłumaczyć i produkować się. Ci którzy nie potrafią czytać ze zrozumieniem, sami na tym tracą :) "podejrzewam ze ty sama nie masz wystarczajacej wiedzy i researchu zeby oceniac innych studentow." Trudno mi ocenić jak dużo mam wiedzę na ten temat, ale swoje wiem. Po prostu obserwuję i mam kontakt ze studentami zaocznymi, którzy niejednokrotnie opisywali mi swoje środowisko. Nie jestem typem osoby, która lubi wszystkich wrzucać do jednej szuflady. Nigdy nie oceniam nikogo bezpodstawnie. Jasne, że znam przypadki ludzi ambitnych i mądrych, którzy z różnych przyczyn wybrali taką edukację - chociażby mój chłopak o czym wcześnie pisałam... Nie zmienia to jednak faktu, że znam takich niewspółmiernie mniej. Wystarczy, że spojrzę na własną klasę z liceum. Ciekawe, że Ci najsłabsi, którzy z klasy do klasy przechodzili na jednej nodze, studiują zaocznie albo wcale... Większość oczywiście prywatnie, na uczelniach o wątpliwej renomie... Przykładów po prostu nie trzeba daleko szukać. Mój chłopak również ma w okół siebie studentów-dzieciuchów, którzy kombinują tylko jak sobie skrócić zajęcia, odbębnić zjazd i mieć z głowy. Nie oskarżam ich wszystkich o pustostan mózgowy, bo to również bardzo względna sprawa. Ale lenistwa i niedojrzałości trudno takim nie zarzucić... Owszem, wśród studentów dziennych tez zdarzają się lenie i dzieciaki, ale sam fakt nauki z tygodnia na tydzień na ćwiczenia, referaty itp., wymuszają pewną aktywność. A jak wyglądają zjazdy na studiach zaocznych? Zwłaszcza na prywatnych uczelniach? Czasem nie trzeba nawet palcem kiwnąć... "Przyznam ci racje w jednym - szkoda ze tyle ludzi studiuje - ze sa na prywatnych , zaocznych, dziennych itp na kierunkach ktore maja w d... byle miec papier . to jest smutne." I właśnie cały czas o to mi chodzi! Takich ludzi jest naprawdę sporo. A potem załapią się na dobrą posadkę w jakiejś firmie po znajomości i będą trzepać forsę. I dlatego też uważam, że szkolnictwo wyższe nie powinno być dla wszystkich... Cierpi na tym mnóstwo ludzi. Dewaluacja dyplomów tylko wzmaga protekcję, nepotyzm, korupcje itp itd. Można mnożyć bez końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie uważałam że studenci zaoczni są gorsi czy lepsi od tych dziennych. Nie porównuje się tego! Są to inne okoliczności, studenci zaoczni zazwyczaj pracują, utrzymują się sami i opłacają studia, zdobywają doświadczenie, mają też mniej czasu na naukę. Studentów zaocznych nie pracujących (z lenistwa) zostawiam bez komentarza...:O tak samojak studentów na uczelniach prywatnych 🖐️ Sama studiuję dziennie, i pracuję (popołudnia i weekendy) aby nie być na utrzymaniu rodziców i w celu zdobycia doświadczenia i wielu wielu innych powodów. Autorko, skąd w tobie tyle żalu i agresji?? Nie mówię że matura to nic, ale bez przesady, zobaczysz ile rzeczy na studiach trzeba wkuć, poczekaj do sesji:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sens studiowania
"Autorko, skąd w tobie tyle żalu i agresji?? " Krew człowieka zalewa, kiedy widzi ile osób raczy wypowiadać się NIE na temat, próbując mnie przy tym zlinczować, wyłącznie dlatego, iż odważyłam się napisać cokolwiek złego na temat studentów zaocznych. Obserwując fora o tej tematyce byłam w jakiś sposób przygotowana na taką reakcję, ale nie sądziłam, że przybierze ona taki wymiar. Nie było moim celem obrażanie kogokolwiek poprzez ten wątek. Niestety, gdy ktoś ma kompleksy, wszystkiego się dopatrzy... Szkoda, że dyskusja, która mogła przeobrazić się w naprawdę ciekawą polemikę, zamieniła się łańcuch żali i pretensji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o mnie to nie mam kompleksów ale dzięki za troskę 🖐️ Zajmij się czymś, poucz się czy coś....🖐️ i nie wyszukuj na siłę problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sens studiowania
camember: Nie ujawniłaś się pod tematem jako wielce pokrzywdzona studentka zaoczna, więc kwestia kompleksów Ciebie akurat w tym względzie nie dotyczy... O ludzie... Czy naprawdę musicie wszystko brać tak bardzo do siebie? Trochę dystansu by się przydało... Z dnia na dzień obserwując kafeterię, dochodzę do wniosku, że to miejsce nie nadaję się do poważnych dyskusji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sens studiowania>> nie studiuję zaocznie, ale mam kilu dobrych znajomych którzy studiują i znam trochę te realia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....ot ..co.....
do autorki: jezeli jestes taka madra i ambitna to chyba nie powinnas sie martwic , ze jakies "tepaki" z zaocznych cie przegonia 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....ot ..co.....
a poza tym teraz pracodawcy patrza glownie na doswiadczenie. co im po absolewntach studiow dziennych, ktorzy maja wiedze teoretyczna? tu sie liczy praktyka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sens studiowania
Doświadczenie - jasne, że jest ważne. Ale jeśli mamy już ustalać pewną hierarchię, to nieco wyżej postawiłabym znajomości. Przy odpowiednich znajomościach, można znaleźć całkiem niezła pracą i bez doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaa
no jasne ze mozna po znajomosciach dostac robote, ale co to ma do rzeczy ze studiami jako takimi? Takie osoby czy studiuja czy nie, w koryto dostana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaa
A o dyplomy bym sie nie martwila, po prostu zrobi sie sytuacja jak w UK gdzie uczelnlnia wyzsza jest w kazdym Pcimiu, i pracodawcy jezeli patrza na wyksztalcenie to patrza na to czy uczelnia jest konkretna czy jakas Wyzsza Szkola Melanzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wcale nie przegoni Cię osoba po studiach zaocznych, tylko osoba po zawodówce! Takie są dziś realia, dobra fryzjerka, kosmetyczka, murarz, stolarz, górnik to oni teraz mogą przebierać w ofertach pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A potem załapią się na dobrą posadkę w jakiejś firmie po znajomości i będą trzepać forsę. słuchaj, znajomości zawsze były,, są nadal i będą jeszcze dłuuuuuugo. Wieć nie wiem co się tak burzysz, świata tym nie zbawisz. A kompleksy to widać po Tobie, jakbyś ich nie miała to byłabyś pewna, że nie tylko załapiesz się na dobrą posadkę w ekstra firmie, tylko będziesz właścicielką takowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem po co tyle zamieszania? " Każdy orze jak może" Nie można oceniać i krytykować, każdy miał możliwość wyboru trybu swojej nauki czy kierunku, nie wiem po co potem te pretensje do innych? Jeżeli są takie możliwości to ludzie po prostu sobie z nich korzystają i nie ma się im co dziwić. Jedni studiują, jedni załatwiają tylko papierek, jedni wyjeżdżają, jedni pracują fizycznie, jedni otwierają własny biznes... jest wiele możliwości i nie wolno krytykować żadnej z nich. Nie wiem, jak wam ale mi żaden student zaoczny nie zrobił żadnej przykrości w życiu więc dlaczego miałabym go obrażać? uważać za gorszego? czy ,źle mu życzyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sens studiowania
"A kompleksy to widać po Tobie, jakbyś ich nie miała to byłabyś pewna, że nie tylko załapiesz się na dobrą posadkę w ekstra firmie, tylko będziesz właścicielką takowej." Nigdy nie można być tego pewnym. Nie słyszałaś o przypadkach, gdy pracodawca nie chciał przyjąć kandydata, bo był za dobry? To potencjalna konkurencja. Dlatego szkolnictwo wyższe nie powinno być ogólnodostępne dla wszystkich z byle maturą, tym bardziej, że wystarczy pierdnąć aby ją zdać chociaż na te 30%. Przy znacznie niższej liczbie magistrów można by było zacząć mówić o w miarę zdrowej rywalizacji przy poszukiwaniu pracy, gdzie owe wykształcenie stałoby się czynnikiem dominującym, a nie tylko mało istotnym dodatkiem do CV.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahajakizalll
Najpierw piszesz i rzucasz sie ze nic nie masz do studentow zaocznych, ze nigdzie ich nie obrazilas a potem piszesz: "Krew człowieka zalewa, kiedy widzi ile osób raczy wypowiadać się NIE na temat, próbując mnie przy tym zlinczować, wyłącznie dlatego, iż odważyłam się napisać cokolwiek złego na temat studentów zaocznych." ZAL!! xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exxxx
No właśnie bez sensu, jedni pracują i studiują zaocznie tak jak należy męczą sięnba zmianę z pracą i studiami dają coś z siebie, a drudzy opierdaja sie na dziennych chodzac na chwile na uczelnie a wieczorem po imprezach, nie wspominajac o tym jakie siano maja we lbach studiowalam na dziennych teraz zaoczne roznica ooooogrooomna dzienne olewka chodzic zaliczac za nic za to ze sie jest sciaganie na maxa kazdy glab by przez to przebrnal, a na zaocznych zupelna odwrotnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sens studiowania
I??? Nie widzę związku. Żal to mi jest ciebie słońce. Wnioskuję, iż twoja edukacja na poziomie szkoły podstawowej jeszcze się nie zakończyła skoro nie znasz znaczenia prostych słów codziennego użytku w języku polskim, tudzież precyzyjniej - nie odróżniasz ich znaczeń :) Wracaj do lekcji dzieciaku :D To nie forum dla 10-latków :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahajakizalll
Ty jestes zalosna :) Uzywasz jakis debilnych, ksiazkowych slow zeby pokazac jaka to jestes madra i wspaniala xD Wspolczuje ci pewnie nie masz zadnych znajomych bo kto by sie chcial zadawac z taka zarozumiala kretynka ktora kazdemu przykleja etykietki. Wkurzasz sie ze inni cie oceniaja na podstawie twoich wpisow a sama to robisz mowiac ze chode do podstawowki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sens studiowania
Co innego tworzyć portret psychologiczny na podstawie kilku pisemnych wypowiedzi, a co innego wnioskować jaki kto ma zasób słownictwa i ewentualnie na jakim poziomie edukacji jest lub na jakim się zatrzymał :D Niech Cię o moich znajomych głowa nie boli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahajakizalll
Masakra, nie widzisz ze wszyscy po tobie jezdza? Po co piszesz ciagle tym naukowym jezykiem? Chcesz udowodnic jaka to jestes madra i inteligentna? hahaha Studiuj sobie dalej na tej swojej DZIENNEJ uczelni, jaraj sie tym i dalej badz taka przemadzala x/ powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sens studiowania
Ja piszę NAUKOWYM językiem?????????? Fakt, iż nie rozumiesz co piszę nie oznacza, że to jakiś wyszukany, trudny język. Może po prostu jesteś za głupi? Ale nie martw się, nadrobisz. A teraz dziecko, do lekcji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sens studiowania
ludzie są okropni, odebraliście mi jedyny powód do dumy jaki miałam w życiu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sens studiowania
hahahajakizalll: Co, uraziłam dumę? Tak mi przykro... Okaż chociaż resztki godności, zamiast podszywać się pode mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sens studiowania
moje DZIENNE studia są tak ambitne, że nie rozmawiam o nich w środowisku naukowym tylko zakładam topik na kafe (aha, i jestem oczywiście z Warszawy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahajakizalll
No sorry ale jesli na codzien uzywasz takich slow jak np: polemika, tudzież to cos chyba jest z toba nie tak xp Nie nie urazilas mojej dumy to nie ja sie pod ciebie podszywam a ty jestes jakas przewrazliwiona kobieto :/ Chodze do Lo wiec jestem niewiele od ciebie mlodsza a ty sie zachowujesz jakbys wszytskie rozumy pozjadala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahajakizalll
ok, ja się podszywam, ale należało Ci się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sens studiowania
Yhy... Bo zamiast tego powinnam była napisać "A o.d.p.i.e.r.d.o.l.c.i.e się k.u.r.w.a ode mnie"... Wtedy przynajmniej byś zrozumiała... Ze mną jest jak najbardziej wszystko w porządku. Ale jeśli ty na co dzień podszywasz się pod innych, następnie wpierasz się tego, po czym po chwili zmieniasz zdanie, to zalecam wizytę u psychologa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sens studiowania
DOOO PSYCHOLOGA na czym akurat się znam, bo wizyty u psychologa znacznie poprawiły moją samoocenę - powiedział - znajdź sobie coś z czego będziesz dumna i broń tego na forach publicznych. Ponieważ pochodzę ze wsi i w mojej okolicy studia, a zwłaszcze państwowe to wielka nobilitacja postawiłam właśnie na studia dzienne - nie psukjcie mi terapii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×