dlaczego to zrobil?!

spakuj jego walizki napisz sms by po nie przyszedł - dobrze ci radze

Szejku ma racje to raz a dwa co ja bym zrobila na Twoim miejscu: Powiedziala mu o wszystkim, ze wiem itd i bym cholera kazala mu spier.. z mojego zycia. Powiedzialabym ze owszem zasluguje na druga szanse.. ale u innej kobiety. pewnie kazdy mu ciagle mowil ze jest taki przystojny ojejciu ojejciu nie zesrajta sie.. no i zaczal chodzic z tylkiem wyzej niz nos co to nie on, panicz sie znalazl :/ Dziewczyno to przywiazanie.. Bron sie jestes wartosciowa kobieta. Miej honor i co najwazniejsze niech Cie przy nim nie trzyma jego wyglad poniewaz teraz mozesz sobie powiedziec ze juz takiego pieknego nie znajdziesz no i... co z tego ze nie znajdziesz. Z biegiem lat przekonuje sie coraz bardziej jak wazny jest charakter no i teraz stawiam go ponad wszystko. lepiej miec "przecietnego" chlopaka ale zeby Cie kochal szanowal niz takiego przystojniaczka Takich mozna jedynie w tylek kopnac

Chwile bedzie bolalo ale pozniej przejdzie. Badz twarda i nie trac klasy dla faceta.

szok, myslalam ze bedzie sie wypieral albo tlumaczyl a tu facet wylatuje z takim tekstem. Co za dno. Pozbadz sie go jak najszybciej i zapomnij.

wspolczuje ci bardzo ci wspólczuje

mysle ze teraz powinnas sie na nim odegrac i zacząć wychodzic gdzies np. z kolezankami nic mu nie mowiac (przynajmniej ja bym tak zrobiła) niech zobaczy dran jeden! a co do tego czy kazac mu odejsc to moim zdaniem jesli cie zradzil to wasz zwiazek nigdy nie bedzie wygladal tak samo nawet jesli zostaniecie razem...

Ahhh juz powiedzialas.. To teraz powiedz zeby sobie do tamtej poszedl. Jezuu jakie to smieszne i zarazem zenujace :kochanie ona sie dobrze bzyka ale to Ciebie kocham" "Kochanie ona mnie podnieca ale to Ty jestes dla mnie najwazniejsza" No ludzie.. Bardzo dobrze zrobilas ze powiedzialas niech on sobvie to teraz przemysli i zrozumie ze juz nie ma do czego wracac

Przynajmniej byl szczery, a to tez cenne :-). Misia nie odpowiada bo go pakuje, mam taka nadzieje.

ps- Dodam jeszcze ze mam nadzieje, ze autorka nie jest z typu kobiet "obiecal ze sie zmieni, ze juz tak nie bedzie".

jestescie takie kochane! dziekuje bo nie mam komu sie wyzalic nie mam przyjaciol poswiecilam sie tylko jemu.. ja nie jestem przy nim dlatego ze jest mega przystojny tylko ze byl dla mnie dobry A ze przystojny jest to swoja droga bo to byl dla mnie zaszczyt ze taki ktos jak on zwrocil na mnie uwage zapytalam go od kiedy z nia sypia a on ze od roku.;( to byl cios w serce przez rok nie wiedzialam o niczym zylam w nieswiadomosci zakochana

"mysle ze teraz powinnas sie na nim odegrac i zacząć wychodzic gdzies np. z kolezankami nic mu nie mowiac (przynajmniej ja bym tak zrobiła) niech zobaczy dran jeden" niech ona mu teraz walizki pakuje, a nie zajmuje sie zemsta. Na to juz za pozno.

nie pierwszy raz slysze, ze jestem kochana A i do jednej z wypowiedzi wyzej - ta byl szczery... zdradzal kobiete swojego zycia i byl szczery ?:)

misia i co teraz zobisz? mam nadzieje ze nie dasz muz zadnej szansy spakujesz go i odejdziesz

wywal mu ciuchy przed drzwi -masz do tego prawo po tym co ci powiedział

macie racje powinnam byc twarda nie wymiekac spakowac go i napisac zeby przyszedl po swoje rzeczy i sie wynosil! chociaz to takie trudne dla mnie bardzo ;( tyle czasu myslenie o dziecku slubie;;( a on tak po prostu sie przyznal ze z nia sypial ze jest taka namietna ;((

seksualne? udane? mowil cos po sexie? chwailił? od roku zmienilo sei cos?

zmarnowalas przez neigo 4 lata swojego zycia! nie ma sie co nad nim litwac... niech sobie mieszka z ta swoja ;/ jest tylu innych wartosciowych facetow na swiecie!

spróboj zapomniec o tym co mówił badz twarda i nie lam sie , bedzie dobrze wazne byś teraz nie była sama zaproś przyjacólke siostre pogadaj wyzał sie

nasze zycie seksulane nie zmienilo sie ja nie jestem taka wyzwolona taka super sie ruszajaca w lozku .. wstydze sie siebie .. Ale nic sie nie zmienilo on nie dal nigdy nic po sobie poznac! gdyby nie te smsy bym o niczym sie nie dowiedziala

jak ona ma zapomniec o tym co mowil?! no dziewczyno- wlasnie zdradzil ja facet mi by taki moment mocno wyryl sie w pamieci ... pomysl raczej teraz o jego wadach az dojdziesz do wniosku ze niewiele stracilas

Misia, zrobisz jak uważasz. Będziesz to jeszcze długo przeżywać, ale to przejdzie, nie poddawaj się. Nie wiem sama co gorsze, to że się przyznał, że Cię zdradzał czy jakbyś miała żyć w nieświadomości? Dobrze, że przeczytałaś te smsy. Faceci chcieliby mieć wszystkie.

Krótko i wulgarnie: spierdolił ci 4 lata życia. nie pozwól żeby spierdolił 20 albo i wiecej, bo po ślubie różnie może byc, na pewno nie łatwiej uciec ze złego zwiazku

Ja mialam podobna sytuację,tyle tylko ,ze bylam w 5 miesiacu ciazy, kiedy on zostawil mnie dla innej.podejrzewalam zdrade,sprawdzallam telefon ,nie mylilam sie...Spakowalam mu walizki ,od tego momentu minely 3 miesiace ,tamta kopnela go w tylek.Teraz on chce wrocic do mnie,poczul instynkt ojca, ale w ciagu tych 3 miesiecy moze 2 razy ,zadzwonil z pytaniem ,jak się czuję i jak przebiega ciaza. Teraz przysiega ,ze nigdy mnie nie zdradzi ... I wiesz co ? Wiem ,ze nigdy mu juz nie zaufam i wiem ,ze NIE potrafilabym byc z tym czlowiekiem,mimo ,ze jest ojcem mojego dziecka.

wlasnie napisal smsa zacytuje go "bardzo mi jest skarbie glupio tak bardzo bardzo jestes taka mi wazna!!!! tamta nie ma znaczenia dla mnie naprawde wiem ze mi nie wierzysz kocham cie! moge wrocic? " i co teraz ;( mam napisac odwal sie nie chce cie znac co to zmieni ;(

niunia, może to FACET jest tym kochaniem a ty - PARAWANEM dla otoczenia?

no nie! to znaczy ze facet w ogole nie ma pojecia! mysli ze po 15 minutach juz go przytulisz i powiesz "wybaczam ci kochanie, od teraz przysiegnij ze mnie nie zdradzisz:)"? prosze Cie, mnie by ten sms dodatkowo wkurzyl ... boze co za gosc!

5/10

Jesteś MEGAIDIOTKĄ roku, jesli zastanawiasz się nad wybaczeniem temu burakowi! Miejże trochę honoru. Szanuj się, dziewczyno! Za jakiś czas znajdziesz sobie faceta, który Cie doceni, przy którym rozkwitniesz. Nie trwaj przy śmieciu, który Cię gnoi i pogłębia kompleksy!

Wiesz co? Chyba głupia byś była gdybyś go teraz przyjęła z powrotem pod swój dach. Niech wyperdala do tamtej. Na Twoim miejscu już dawno wystawiłabym walizki za drzwi. Nie ma co się cackać z draniem. Olej chama.

dzieki za tekst ze jestem megaidiotka po pierwsze masz racje jestem bo bylam z takim czlowiekiem 4lata i nie doszlam do tego ze mnie zdradza po drugie nie mysle nad wroceniem do niego! tylko co mam robic teraz