Nie mam gdzie znalezc faceta. Naprawde!

pubie, nie w żadnej dyskotece czy klubie.byłam z przyjaciółką, a mój obecny ;) z kolegą i jakoś tak wyszło,że zagraliśmy razem w bilarda :) większość moich koleżanek poznała chłopaków gdzieś właśnie albo w pubie,albo na kursie tańca,na kursie językowym...ja też jestem na bardzo sfeminizowanym kierunku,ale nie mam problemu z poznaniem faceta.

Proszę chętnych by weszli w mój link: http://www.darmowe-doladowania.info/doladuj_aDSYdYDU.html pliiisss

Taa, w klubach studenckich, pubach, na koncertach, to sama zdegenerowana młodzież, pewnie ćpuny jakieś, pijaki i złodzieje, bo każdy pijak to złodziej :) Z takim podejściem, to znajdziecie sobie kogoś po pięćdziesiątce na kółku różańcowym. Właściciwie, to już nadajecie się tylko do takiego kółka. Nie ma to jak wymyślać sobie różne przeszkody i narzekać, że nie ma gdzie kogokolwiek poznać. Bo na koncertach i pubach to siedzą kosmici, a nie młodzi i często inteligentni ludzie, a w Krakowie akurat nie brakuje miejsc, gdzie spotykają się studenci. Nie ma to jak użalać się nad sobą. Zwyczajnie brakuje wam "jaj".

Ja swojego mężczyznę też poznałam w klubie :) w sumie trudno to nazwać klubem, bo to raczej rockoteka niż dyskoteka ;) w każdym razie nie rozumiem tej niechęci do klubów czy pubów. Poznałam masę fajnych ludzi czy to na koncertach, czy w pubach właśnie :) a jak autorka studiuje w Krakowie, to już w ogóle się dziwię, że nie ma gdzie poznać faceta.

ale pierdolita kurwa najebta sie niema jk alkochol heheheheheheh

Dziewczyny mam dla Was dobrą radę. Zrezygnujcie z Tych Waszych wszystkich wymagań co do wymarzonego faceta. Zapomnijcie o przystojniakach, bo tacy już dawno są zajęci przez fajne laski. Niestety, nie dla każdej "ciacho". Na pocieszenie dodam,że każda z Was na pewno znajdzie swojego amatora.

Dziewczyno Przesadzasz ile masz lat ?. Ja też nie mam dziewczyny Mam 22 lata , ale się tym nie przejmuje, wiem fajnie by było gdybym ją miał. Koledzy mają a ja niemam, nie trzeba się poddawać ja już od ponad dwóch lat niemam dziewczyny, miałem ale wszystko sie popier.... pracowałem studiowałem i do niej, dowiedziałem sie ze ma innego. i się skończyło. poszedłem do wojska, przyznam straciłem rok dobrego imprezowania w klubach, przerwałęm studia, obecnie nie studiuje tylko pracuje. też mam problem z poznaniem dziewczyny, koledzy w okolicy maja już dziewczyny. Ja nie mam ale to nie problem, jeżdzę na dyskoteki, Miłości się nie szuka na siłę tego się trzymam, zacznij chodzić chodzić do klubów. siedzeniem w domu nie znajdziesz faceta. tak naprawdze wiele zależy od ciebie. ja szukam i nie przestanę aż znajdę. Chciałbym w drugim życiu o ile istnieje takie być kobieta zobaczyć to zupełnie z innej strony. Powodzenia !!!

a odnośnie tego co napisał kolega wyżej.inspektor zgadzam się z Tobą ja też nie szukam jakiejś tam wymarzonej laski nie mam wymagań po prostu jeśli mi się ktoś spodoba będzie odwzajemniał uczucia to super, a co dalej czas pokaże. Ja nadal szukam przestać nie umiem !!!

Żeby kogoś znaleźć, nie można biernie czekać, tylko wykazać się inicjatywą. Takie czasy.

Znowu jakieś księżniczki narzekają, jakie to one nieszczęśliwe, bo faceci sami nie pukają do ich drzwi. Bleee

nie ma brzydkich ludzi są tylko niezrobieni:) nawet ładna osoba bez "zrobienia się" jest ...zwykła

Do spania i cicho

poznalam swojego faceta wlasnie poprzez Internecie, nie wiem gdzie szukacie, obojetnie - wystarczy chciec sie zakochac i robic w tym kierunku cokolwiek by sprowokowac los i choc troche zblizyc sie do tego pieknego uczucia jakim jest milosc, a im dluzej na nia czekasz, tym piekniej ja przyjmiesz i uszanujesz, ja z czystym sumieniem moge polecic serwis randkowy www.SamotneSerca.pl