Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MARAKUJA 29

dziewczyny czy ktoras z was cc wspomina miło?

Polecane posty

Ja wspominam pozytywnie- nic nie bolalo, bylo szybko, przyjemnie, wesolo. Wiadomo, ze jak po jakims czasie ustapilo znieczulenie, trzeba bylo prosic o nowe, ale w sumie nie bylo zle. Najgorszy byl bol brzucha- bo miesnie (jako, ze rozciete) bolaly i balam sie nawet kichnac, bo obawialam sie, ze mi sie brzuch rozejdzie. Wszystko to naturalnie brednia, ale wyobraznia kobiety wie swoje :D Cieli mnie wieczorem. Rano zgonili z lozka i kazali maszerowac. Szlam zgieta w pol (ze wzgledu na strach, ze mi sie brzuch otworzy- i byl oczywiscie tez byl), ale bardzo szybko sie wyrobilam. Od samego poczatku mialam dziecko przy sobie na sali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z lipca
ja najgorzej wspominam cewnik;) czesto mialam problemy z pecherzem i jak mi zalozyli ten cewnik to takie dziwne, obce uczucie;) sama cesarka ok;) po wiadomo bol ale da sie spokojnie go przezyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nic absolutnie nie czulam, ze mialam cewnik. Zakladali mi go, jak juz bylam znieczulona. Sciagali jednym pociagnieciem- nawet nie wiem kiedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z lipca
mi zakladali jak lezalam na patologii z kroplowka, mialam cesarke planowana, pozniej jak wiezli mnie na sale to przy kazdym ruchu czulam ten cewnik, dopiero jak dostalam znieczulenie to bylo ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z lipca
ja sie cieszylam, ze mialam cesarke bo bylam spokojniejsza o dziecko, na patologii lezala ze mna dziewczyna co byla 2 tyg po terminie, musiala rodzic sn, 10cm rozwarcia, skurcze a i tak skonczylo sie cc dziecko juz nie oddychalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez od samego poczatku wolalam cc ze wzgledu o strach o dziecko. Ale w sumie cieli mnie nie dlatego, ze chcialam, tylko dlatego, ze porod nie postepowal i dziecko zaczynalo sie dusic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również dobrze wspominam cesarki:)cewnik rzeczywiście jest nieprzyjemny,ale jak wszystko da się przeżyć po prostu niemiłe uczucie i tyle wstania się bałam ale też było w miare ok reszta dobrze z każdym dniem lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też miałam cesarkę, choć do końca nie wiedziałam, że to będzie cesarka. Skoczyło mi cisnienie i zapadła decyzja o cc. cięcie miałam o 21.20, po 24 godz. z pomocą pielęgniarki wstałam z łóżka, nic mnie nie bolało oprócz głowy i miałam mdłości, po ok. 10 minutach wróciłam do łóżka, dostałam cos przeciwbólowego i przespałm całą noc. Następnego dnia wstałam wypoczęta o własnych siłach i przywieźli mi synka i już była z nim na sali normalnej i wszystko było o.k. Szwy nie ciągnęły a brzuch bolał tylko przy przekręcaniu się na bok na łóżku. Głowa dość długo bolała po znieczuleniu. po 6 dniach wróciłam do domu i czułam się tylko trochę osłabiona przez jakieś 2 tygodnie po za tym o.k. A co do cewnika, to miałam zakładany jak miałam pełen pęcherz i miomo założenia cewnika czuałm parcie na mocz, minęło dopiero po znieczuleniu do cesarki. Ogólnie miło wspominam całą cesarkę i podejście personelu medycznego, super położne oraz lekarz, który mnie ciął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wole cc niz porod ns
szybko..bez stresu ..i krzykow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×