Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość STARA PANNA W BIURZE

STARA PANNA W BIURZE

Polecane posty

Gość STARA PANNA W BIURZE

Czy u Was również są stare panny, takie złośliwe i zgorzkniałe? U mnie jest ich pogrom, czuję, że jeśli nie zmienię pracy, to niedługo będę taka jak one...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggggggggg
No i dobrze. Takie powinny być stare panny. STRASZNE. hehe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggggggggg
A jeszcze jak nie mają co najmniej dr to są już OHYDNE. Bo tak jest i to jest prawidłowo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STARA PANNA W BIURZE
Nie przesadzaj! Ja mam 30 lat i tez jestem sama, a taka nie jestem!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANNA STARA PANN
Witaj ;) JA pracuje w biurze i jestem starą panną, obawiam się także ze bywam złośliwa ale czy zgorzkniała? hm sama nie wiem ( Mysle, ze nie potrafie być obiektywan w tym temacie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STARA PANNA W BIURZE
Anno, każdy bywa złośliwy, nawet facet! Mnie hodzi raczej o zachowania typu - zabijam Cię samym wzrokiem, bo jesteś młodsza, bo ładniejsza, bo masz mniej zmarszczek... P.S. Ile masz lat,jesli to nie jest tajemnica oczywiście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STARA PANNA W BIURZE
chodzi... zjada mi literki, przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggggggggg
No to taka bądź bo cię wyrzucą - ty 30 na karku. Choć nie wiem - dla mnie to niehumanitarne - co ja mam teraz jeść? Czy stare panny muszą umierać śmiercią głodową zaraz? Ale ja miałam takiego pracodawcę, że kurde on chyba był starym kawalerem i mnie wyrzucił. Najchętniej bym mu dynamitem tę jego budę wypaliła teraz bo mnie wyrzucił dyscyplinarnie. Życzę mu żeby tak samo skończył. Rok do pracy nie chodził, a mnie wyrzucił dyscyplinarnie. Jego rok w pracy nie wiem czy był czy nie było , ale wiedział wszystko. Z plotek. Ani razu nie był u mnie - jak pracuję. Ale tak wszystko wiedział. Ale głupi idiota i świnia nieludzka. Żeby jeszcze łaził do tej roboty - nie łaził. Na l4 rok pozostawał. Fajna praca, nie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie tez
30-latki nie sa starymi pannami. tak bylo 50 lat temu Teraz powyzej 35 mozna mowic o starych pannach, ktore rzeczywiscize sa straszne w biurze przy mezatkach albo młodych dziewczynach, na ktore koledzy z pracy zwracaja uwage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pracuje z samymi facetami - nie ma porownania z firmami, gdzie sa same baby - zupelnie inny komfort pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do gggggggg
gggggggggg nie mozna sie od tego odwolac? isc do sadu czy cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANNA STARA PANNA
Hmm przyznaje, ze zazdroszcze młodszym, zgrabniejszym i mądrzejszym ale to chyba typowe dla kobiet ;-) a nie tylko typowe dla starych zgorzkniałych panien .... Ja tłumaczę sobie wówczas, ze każdy ma w zyciu ''swoje 5 minut" ;-) Ja też kiedys byłam nooo może nie piękna ale gładka na pewno .... a więc niech i inne cieszą sie swoja młodością i urodą ... Ale zabić wzrokiem z tego powodu to raczej nie zabiłabym ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggggggggg
I wyobraźcie sobie podałam zero do sądu i wszyscy po jego stronie, a później nie wiem - najpierw coś tam odkręcali, ale jak widzieli, że im na milimetr nie ustąpię to zaczęli się nade mną znęcać bo miałam tam wrócić chyba, ale z pokorną miną, a ja z nich zrobiłam bandę chorych umysłowo świń. BO TAKA JEST PRAWDA. A później zaczęli sie mścić. Najpierw sobie wszystko kontrolowali a później była jedna wielka zemsta pod kontrolą. Ale o co? Oni ze mną wygrali i dalej się mścili. I to jest normalne? No chyba zdaniem tego sądu. Widać kto miał to wygrać, wziąć kasę i się zamknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggggggggg
No ja uważam, że 30 i powyżej - nie 25 i powyżej to już głupota jakieś miłości. To znaczy miłość jest, ale wiecie - jakieś romanse - głupota. Trzeba coś robić i do czegoś dojść. To do 25 jest tyle czasu, żeby się wyszaleć, że później trzeba się uspokoić i wziąć do roboty, ale wiecie jak to w życiu w Polsce - najlepiej po 30stce ocipieć. Najpierw robię nie wiem co - 15 lat i pracuję a 30 to szaleję. I to później stary kawaler 50 lat oszalał czy co? Nie wiem. No w każdym razie zwolnienie dyscyplinarne mam ja , a nie on :( I jak go spotkam to jeszcze na niego narzygam. Tyle osiągnął. A miałam spokornieć. Niech sie cieszy, że żyje. Niezła jestem, nie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggggggggg
Gdyby Polska była normalnym państwem to bym dostała papiery z powrotem, wzięła odszkodowanie i spluwając bym wyjechała wtedy po ukończeniu doktoratu, a ponieważ Polska jest jedynym wielkim DUPOLANDEM i nie wiem czym jeszcze to siedzę w domu za 500 zł i mam nie wiem co robić - mam się chyba upić czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STARA PANNA W BIURZE
madz... zazdroszczę!!! co to za firma? produkujecie statki?? :) Anno... wydajesz mi sie bardzo sympatyczna, napewno nie zgorzkniała :) Hmmm... mam 30 lat i jeszcze nie jestem stara panną?? A to mnie pocieszyłyście trochę, choć - ja pochodzę ze wsi, pracuje i mieszkam w mieście, ale na mojej wsi koleznaki z podstawowki powychodziły za mąż w wieku 18 lat i maja już ,3 dzieci... Tam to ja niestety jestem juz z stara panną z epoki dinozaurów! ggggggg... - czy ja Ci cos zrobilam, że jestes taka złosliwa względem mnie?? Zmień sie kobieto, a potem poszukaj nowej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggggggggg
Bo ja rozumiem że pewne historie moga sie zdarzyć. Można o tym film nakręcić. Ale co dalej? I to już nie jest ani straszne ani zabawne. To jest do narzygania na to. Rację miał koleś taką, że jedyne co potrafił to zmawiać się z sędziną lat 25. taką miał rację jak jego rzadna morda i tłum klakierów. Dałby mi papiery to bym sama poszła bo całość była równie obrzydliwa jak jego morda, a pieniądze rzecz względna - zdrowie psychiczne ważniejsze. Ale nie - do końca świni. Nawet teraz mnie CHUJ szpieguje. CHUJ kościelny z dobrą opinią. Niech sobie wsadzi tę dobrą opinię jego - do zadka - dosłownie :( Jak dla mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STARA PANNA W BIURZE
ggggggg... - odstaw ten kieliszek i zacznij szukać czegoś fajniejszego! z tego co piszesz, to to był syf jakiś a nie praca! nie żałuj! i nie siedź bezczynnie, szkoda na takie siedzenie życia!!! a debila kopnij w tyłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggggggggg
wiecie co - ja rozumiałam , ze to wszystko MOGŁO sie zdarzyć. jakaś tam zawiść nie wiem o co, urojenia, ja byłam z ulicy. No ale to umowy na czas nieokreślony do dziś nie rozumiem. No to na rok umowa i gra wszystko. Nie podobam się, spadam i tyle. I tak bym stamtąd poszła bo nie takie miałam docelowe plany, a tak? Co ja mam myśleć o całości. I sama z bandą takich świń. Bo to są normalne świnie zawistne. Przy okazji na uczelni dowiedziałam się, że jestem zerem. No wiecie co... dobrze wiedzieć, ale... nikt po twojej stronie nie stanie. Nie rozumiem tego. ten facet powinien być wywalony jak jego zastępczynie i tyle. Może nawet bardziej. A choroby psychicznej jednej wice nikt nie wziął pod uwagę. No to im wszystkim życzę, żeby dostali obłędu jak ta pani. A jej jeszcze większego, że nie przyszła, a i tak wyleciała. Każdy był taki wygodny i głupi jak to tylko w Polsce może sie zdarzyć. Dobrze, że mam choć te 500 zł - oczywiście 5 lat najbliższych będę je dostawać. I nie wiem jak za to sie można wyżywić, ubrać, opłacić to i owo. Naprawdę. Poczucie humoru macie tu świetne :( WY. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANNA STARA PANNA
a miało byc o starych pannach W BIURZE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STARA PANNA W BIURZE
gggggggggggg... gdzie mieszkasz?? P.S. Są ludzie i parapety. Tymi drugimi nie ma sensu zawracac sobie głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggggggggg
Nie siedż bezczynnie. No chcę wyjechać już 3 miesiąc. Ba! Od stycznia już chcę wyjechać i zarobić, ale widzisz nie umiem. Dostaję 500 zł w zamian za to. Uważam już wszystkich za bandę wariatów wiesz. O co im chodzi? Wiadomo, ze nigdy nie wrócę bo mam ZWOLNIENIE DYSCYPLINARNE. Wiesz co to jest? Przez to poszłam do pracy jak za mną dzwonili bo myślała, że mi je unieważnią. A oni mnie osrali w tym sądzie. No to sorry - ale miałam pozostawać bezrobotna w tym czasie to bym sobie świadków tez nawerbowała wiesz, a mnie oszukiwali , że mi dadzą etat i widzisz - teraz mam 500 zł. Już bym dawno na mieszkanie swoje miała. A tak siedzę wśród swoich oprawców normalnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STARA PANNA W BIURZE
No wlasnie! Anno! pogadajmy! :) Czy u Ciebie w biurze nie ma fajnych, wolnych facetów? U mnie pustki - albo żonaci, albo rozwodnicy z mocno skomplikowaną sytuacją życiową, szkoda gadać! Wolnych i fajnych brak. Wolnych i niefajnych też. Ale ja nie czuję się nieszczęsliwa, a Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggggggggg
No wiesz - 4 lata życia zrąbane, doktorat do dziś nieukończony - na dodatek nikt o tobie nigdzie dobrego słowa nie powie za te 4 lata. No to mogli sobie naprawdę darować z tą pracą. Każdy wie jaka jest sytuacja, nie? Że jest kryzys i bezrobocie. I akurat dla osoby z negatywną ocenę pracy i dyscyplinarką była praca w szkole super? No super jak super, ale normalnej. No jednak nie do końca normalnej. Na tyle normalnej, że myślałam, że wiedzą co mówią, a tam banda pijaków i do dziś w tym siedzę. No wiesz... to niech se oni dostaną zwolnienienie dyscyplinarne. Po czymś takim się wyjeżdża jak to przegrasz. I się zostawia pracownika do czasu wyjaśnienia, nie? A teraz obraza majestatu bo mi przez wakacje płacili wiesz (szkoła). No wiesz co - z 16 godzin mi przez wakacje płacili. Ale łaskę mi zrobili. Normalnie można siąść na dupę aż z wdzięczności. Bym wyjechała to se 4 razy tyle przywiozę bez ich łaski. A to wszystko oszustwo było. 2 miesiące oszustwa i 4 lata zmarnowane - po tym 3 lata :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STARA PANNA W BIURZE
gggggggggg... nie rozumiem, czyli musisz chodzic do tej pracy?? jak to siedzisz wśród oprawców?? trochę Cie rozumiem, zapewniam!! tylko, że ja się nie dalam i Tobie też to polecam!!! bo picie i żalenie sie na forum niczego tak naprawde nie zmieni, ale chyba sama to wiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggggggggg
Może ciężko mnie zrozumieć bo była to szkoła daleko od domu, gdzie pracowałam i cały czas był zarzut,że nie ma szkół bliżej domu mego czy co? No to jak tu dzwonili to już poszłam, żeby nie było, że nie chcę koło domu. Bład życia mego to był. Aż mi dziś całe flaki wyrywa z nerwów. Ale i tak sie nie dam bo nie i już :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STARA PANNA W BIURZE
w sumie to Ci zazdroszczę, że pracujesz w szkole!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggggggggg
Nie no jak zaczęłam mieć te kłopoty to myślałam, że wyleciałam i co dalej. Miałam co robić plus miałam se świadków werbować do sadu, ale cóz... dostałam pracę . No widzisz - nie wiedziałam, że miałam pracę olać tylko postawić na werbowanie świadków. Czy bym kogoś zwerbowała jak byłam z ulicy? Nie wiem. Może tak może nie. Zostało przekupywanie, ale tam wszyscy byli przekupieni. Może akurat by mi sie udało. Albo jakichś sztucznych. Sędzina kradła to wszystko było możliwe. Miałam se zrobić wywiad o sędzinie co to za szmata. I takie tam. A ja poszłam do pracy, a na koniec procesu było A PO CO PANI W OGÓLE PRACUJE? A praca jako argument - jeden z argumentów. Ale do czego? Do dziś nie rozumiem. W każdym razie jakbym miała być taką sędziną to wolę być GÓWNEM Z DUPY wiesz. I tego doktoratu wcale nie mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STARA PANNA W BIURZE
a od czego tak naprawdę się zaczęło?? miałas romans w pracy, a potem ktos Cie zostawił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggggggggg
gdzies tam napisałam wiesz , że jakbym miała być taką sędziną jak ona to już mam 3 dzieci a ona chyba do dziś nie ma dzieci. To powinna zrobić doktorat se i iść na uczelnię. Nie rozumiem co ona tam robi. Przynajmniej by się tak CHOLERNIE nie nudziła wiesz. A najlepsze było jak przyjechała za późno swoim samochodem. Bo prawka wtedy nie miałam. Mam nadzieję, że już ma 2 razy droższy. CHOCIAŻ TYLE. Bo po co ona pracuje to ja naprawdę nie wiem też. I też gównem w mordę i koniec rozmowy z zerem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×