czy wszyscy faceci sa tacy płytcy?!

czy wszyscy faceci patrzą tylko na wygląd? :o nie chodzi mi o twarz, ale figurę, sylwetkę.. no porażka po prostu.. czy na prawde facetom podobają sie tylko chude szkapy bez biustu, bez porządnego tyłka, bezpłciowe modelki przypominające chłopców? :o jestem wysoce rozczarowana całym męskim rodem.. :o

kobiety nie sa lepsze.

kazdy czlowiek nie tylko facet najpierw patrzy na ogol dopiero pozniej na charakter. Facet podejdzie do dziewczyny ktora mu sie podobaa nie do tej ktora mu sie nie podoba. I jak to mowi moj facet "facet nie pies na kosc sie nie rzuci" wiec nie gadaj o chudych szkapach. Po prostu denerwuje Cie pewnie to ze nie masz faceta i obwiniasz cala plc meska - niepotrzebnie. A Ty gdybys miala do wyboru zagadac do faceta ktory Ci sie podoba i takiego ktory Ci sie nie podoba to do ktorego bys zagadala? Odpowiedz jest chyba jasna...jak mozna tak uogulniac??? ile Ty masz lat ? 13?

kobiety nie sa lepsze, a ja jestem lepszy :P:P:P

ojej no może i też patrzymy na sylwetke, ale wcale nie wymagamy mega klaty, super kaloryfera i nie wiadomo jeszcze czego, wystarczy żeby nie miał kolosalnej nadwagi, a faceci to by chcieli szczuplutką zgrabniutką, a za każde dodatkowe kg jesteśmy napiętnowane bo grube bo niezgrabne bo to bo tamto.. :o

ja jestem kobieta i moze to sie wyda dziwne, ale nie lubie przystojnaikow z zurnala...wiekszosc takich facecikow to zapatrzone w siebie cioty. ja cenie u faceta charakter i zainteresowania..poza tym uwazam ,ze tylko takie psuatwe laseczki patrza na wyglad i ciuchy faceta

ulatwie bo widze ze nie zrozumialas mojej puenty: ludzie OGOLNIE sa plytcy.

kurde, ja marzę o tym, żeby mój facet miał klatę i kaloryfer... odkąd poznałam kolegę zapaśnika, to o tym marzę... jestem płytka

nie moge czytac takich bzdor po 1 nie bzdór tylko bzdur* a po 2 mam 19 lat, z facetem się niedawno rozstałam więc nie mówię konkretnie na swoim przykładzie, tylko o tym co zaobserwowałam :o to mnie bardzo wkurza i bulwersuje a tylko tu się moge swobodnie wypowiedzieć i poniekąd wyrzucić swoją złość na facetów :o

nie chodzi o to czy facet jest przystojny albo kobieta piekna. Nie jest ladne to co jest ladne tylko to co sie komu podoba, uroda to rzecz gustu! Wiec nie mow autorko ze faceci chca tylko szczuplych dziewczyn itp. Najwazniejszy i tak jest charakter jesli laska jest mega piekna ale glupia jak but to facet predzej czy pozniej ja zostawi no chyba ze chce darmowego sexu

sama jestem płytka :) oceniając dziewczyny kolegów też jestem płytka i zwracam uwagę na wagę ;)

do @hazel też ostatnio odnoszę takie wrażenie. Dosłownie chcieliby chyba żebyśmy były idealne. Ja np. jako dziewczyna patrzę u faceta na oczy, uśmiech, stan zębów, dłoni. A reszta-wzrost, waga jest raczej drugorzędna (w granicach normy oczywiście). A zauważyłam, że oni chcieliby dosłownie byśmy miały 90-60-90, choć im do ideału daleko.

bzdor, bzdur, co mnie to obchodzi z dyktand zawsze mialam marne stopnie i do dzisiaj nie wiem co jak sie pisze....ale denwerwuje mnie ze uogulniasz! Tak sie nie robi!

jestem dziewczyną i zwracam uwagę na wygląd - bo dlaczego mialabym nie zwracać? :O

gardło.....facet

płytkie to sa kobiety ktore takimi facetami sie interesoja .

o właśnie.... no choć jedna osoba mnie tu rozumie.. nie mówię że wszyscy faceci są płytcy i beznadziejni, ale niestety zdecydowana większość tak, dlaczego kobieta ma być idealna skoro im samym do ideału daleko i nie po drodze? :o może i generalizuję ale tak się składa że znam mnóstwo takich płytkich facetów a tych normalnych jest tyle co kot napłakał.. :o

chyba piszecie o facetach do 20 r.z. albo nie wiem obracacie si w zlym towarzystwie ja jakos tego nie zauwazylam no chyba ze u gimnazjalistow, licealistow - ale juz nie tak bardzo i jakis pakerow, dresow i innych takich tam wafli, normalni faceci nie patrza tylko na wyglad, 90% moich znajomych jest normalnych

'normalnych jest tyle co kot napłakał.. ' dobrze, to powiedz mi z iloma kobietami mozna porozmawiac na tekie tematy jak polityka, historia i filozofia? nie badzmy hipokrytami.

że to kobitki się same nakręcają...same zwracają uwagę bardziej na swój wygląd niż to z rzeczywistości robią faceci...i co najgorsze ...ich pogląd na wygląd nie zawsze się zgadza z poglądem facetów. Facet lubi tu i ówdzie trochę tłuszczyku, dla kobiet to na ogół tragedia Faceci nie lubią bardzo umalowanych, kobiety bez makijażu czują się nagie,..itd

depeche15 oj nie, tu już mylisz pojęcia. normalna to niekoniecznie interesująca się polityką historią czy filozofią, to jest oddzielna kwestia

depeche 15 dokladnie tak jak mowisz, wiekszosc tylko interesuje sie tym czy blyszczyk im sie jeszcze na ustach trzyma albo cyz wlosow im nie rozwialo albo czy solarium juz wysraczy czy jeszcze za jasne sa...ja nie ejsdtem jakas pieknoscia i mam 160 cm, 55 kg, biust w rozmiaze B a jakos facetow wokol mnie nie brakuje i to nie kumpli tylko takich ktorzy by chcieli byc ze mna bo uwielbiaja przebywac w moim towarzystwie. Mozw dlatego ze nie narzekam ciagle tylko jestem wesola i rozmowna i umiem sluchac

wcale nie tylko gimnazjaliści, ale dużo starsi i to teoretycznie ci wykształceni, inteligentni, kulturalni i w ogóle.

nie, po prostu zwrocilam uwage na to ze nie mozna nazywac kogos plytkim, samemu rozmawiajac tylko o kosmetykach i modzie.

depeche15 też nie przesadzaj, z wieloma można głębiej się nad tym zastanawiając, to rozumiem autorkę, bo jeszcze niedawno przeżywałam to samo :)

powtorze jeszcze raz "nie jest ladne to co jest ladne tylko to co sie komu podoba"

też nie przesadzaj, z wieloma można nie przecze ,jednakze ogolnie generalizujac ( czyli notabene to co robi w tej chwili autorka) z wiekszoscia nie mozna.

szczerze mówiąc znam bardzo mało kobiet których zainteresowania ograniczają się tylko do kosmetyków i mody, zazdroszcze Ci w takim razie ze masz cudowne męskie towarzystwo i fatalne głupie koleżanki :o

że kobiety oburzają się, ze faceci zwracają uwage na wygląd, a same przywiązują do tego olbrzymie znaczenie i potrafią godzinami się meczyć u fryzjera, by zmienic cos w uczesaniu, a większośc facetów tego nie zauwazy... Twierdzą, ze faceci sa płytcy, a z iloma kobietami mozna rozmawiac przez calą noc o problemach wspołczesnego świata lub o wspołczesnych teoriach filozoficznych, albo problemach egzystencjalnych w prozie XX wieku, nie wspominając ani przez chwile o tendstterskich bluzkach czy pantoflach? Drogie Panie zastanówcie się jaki obraz siebie kreujecie, czym naprawdę się interesujecie! Bo to, że faceci zwracaja uwage na wyglad, w wiekszości wynika z tego, że szerokimi horyzontami u was zainteresowac się nie moga