Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kalina27

czy macie dzieci miedzy którymi jest rok różnicy?

Polecane posty

Gość kalina27

Oboje z mężem zdecydowaliśmy, że jesli nie uda nam się mieć blizniąt(jego tata jest z trojaczków), to będziemy się starać o następne dziecko najszybciej jak to możliwe. I udało się! Między naszymi dziewczynkami jest rok i miesiąc różnicy. Dwa miesiące temu urodziłam najmłodszą. Każdy nam to odradzał, bo nie damy rady bo zupełnie nie będziemy mieć czasu dla siebie itp. Jedna kuzynka stwierdziła, że zwariowałam decydując sie na to. No i pytanie do was mamusie: czy rzeczywiście jest tak ciężko? Jak sobie radzicie z dwojgiem maluchow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xhxxnb
U nas jest 22 miesiące różnicy a i tak początki były bardzo ciężkie. Jedno płącze bo głodne, drugie płacze bo jest w nie sosie. Jedno śpi to drugie je wybudza krzykami podczas zabawy. Jedno przewijam, drugie w tym czasie dobiera się do szafek w kuchni. I tak na okrągło. Na dodatek starsze zrezygnowało z drzemek więc nie miałam w ciągu dnia godziny spokoju. Ale po 5 miesiącu już wszystkos się zaczęło ukłądać. Kładłam kocyk na podłodze, dawałam mnóstwo zabawek i oboje się bawili a ja w tym czasie miałam trochę czasu by obiad zrobić, posprzątać itd. Na zakupy chodziłam jak Mąż wracał z pracy bo dwoma wóżkami się nie wybrałabym;) Także pierwsze początki są ciężkie. Jeśli będziesz miała bliską osobę - mamę, siostrę itp. , która Ci będzie mogła w każdej chwili pomóc, będzie pod nosem to napewno dasz radę !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam kilka "przypadkow" czy raczej rodzin z taką roznicą miedzy dziećmi- tak jak z bliźniakami przez pierwsze kilka lat przerypane, roboty po pachy, towarzyskie życie w większym stopniu w odstawkę..ale za to potem odchowana dwójka i "święty spokoj" osobiscie tez bym tak chciala ale niestety na drugie mnie teraznie stac-poszlabym z torbami. powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taak skądś to znam...a najweselej jest jak oboje zaczną płakać normalnie komedia jakaś.Jednak świetnie się dogadują(tak samo rok i miesiąc różnicy) i jest git :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalina27
No właśnie najbardziej o to chodzi, że mija te trzy lata a ja mam dwoje odchowanych dzieci a nie jedno i juz mogę zaczynac jakąś pracę i nie martwić się , że za parę lat znowu by wychować malucha , trzeba zagrzebać się od nowa w te pieluchy. Jakoś to będzie, może...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xhxxnb
Starszy ma teraz 3 lata, Młodsza 15 miesięcy. Dogadują się super ! Razem się bawią ale też razem psocą ;) W ciągu dnia mam dużo czasu by spojnie posprzątać, zrobić obiad, poprasować itd bo potrafią się sobą zając. Czasem też się kłócą ale jak narazie trwa to tylko chwilę bo młody ustępuje siostrze. Izabela - dokładnie, jak byli młodsi i oboje zaczęli płakać w tym samym czasie to nie wiedziałam, którego najpierw uspokajać . później oceniałam skalę płaczu i na tej podstawie ten głośniejszy miał pierwszeństwo :D:D ;) Ehhh były jaja... Ale teraz nie narzekam, jest fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękne imiona i piekni ludzie
ja mam bliźniaki wiec chyba sie nie wliczam :P maja 4 miesiace a 3 cora ma 5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judzi87
Moja siostra ma dwóch synków między którymi jest rok i 2 miesiące różnicy wieku i ja uważam że świetnie sobie radzi... teraz mają dwa i trzy lata i już ma trochę łatwiej... zdarzyło się że z drugą siostrą podrzuciłyśmy jej nasze 4-miesięczne dzieciaczki i poradziła sobie i z czwórką:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdfsfsf
Ja bym tak wolala - przemęczyć te pierwsze 2-3 lata i potem bedzie spokoj. A nie parę lat miec jedno dziecko, juz sie przyzwyczaić do normalnosci i potem od nowa wchodzic w te pieluchy, gówna, rzygi, papki itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luulay
Jesteście super, wlałyście otuchę w moje serduszko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie bój się. Wszystko kup
jak dla bliźniąt i będzie ok. Bliźniaczą spacerówkę, dwa łóżeczka, a całą resztę po jednej sztuce - dokładnie jak przy bliźniętach. Pracy też będzie przy nich tyle co przy bliźniakach, więc na pewno przyda ci się jakaś pomoc na początku, a potem to niekoniecznie, sporadycznie. Dacie radę! W latach 80-tych było mnóstwo takich rodzeństw rok po roku i się ładnie chowały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Między mną a moim bratem jest taka różnica... ale raczej nie planowana:P Ja urodziłam się w 3 czerwca, a mój brat 2 czerwca za rok:P Moja mama na moim roczku była na porodówce. Mówiła, że było bardzo ciężko... gdy karmiła brata ja uciekałam, jego musiała ,,rzucić" i lecieć za mną żebym nie spadła, to on zaczynał wrzeszczeć... istny cyrk:D Ale jakoś dała radę, my jak podrośliśmy to wyglądaliśmy jak bliźniaki, a teraz mamy najlepszy kontakt na świecie:) Powodzenia:) Dasz radę, ale szczerze podziwiam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nununu
miedzy moimi corkami jest rok i 7 miesiecy roznicy;)nie jest zle ;)od stycznia puszczam je obie do przedszkola,starsza bedzie miala niecale trzy a mala rok i 4miesiaca,a ja wkoncu na caly etat do pracy;)do tej pory pracowalam na pol;)dasz rade jak bedziesz miala wsparcie meza,a rodziny to juz wogole bajka,my mieszkamy w Anglii,wiec jestesmy sami ale mamy siebie to najwzniesze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kalina27
no nie bądź taka pewna, że za parę lat nie będziesz się od nowa paprać w pieluchach, a o wpadce/kach pomyślałaś, przecież z tego co czytam to przynajmniej połowa dzieci to wpadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Między moimi jest 17 miesięcy. Między mężem a jego bratem niecałe 13 :P Teściowie poszaleli :D:D:D Mąż jest a bratek bardzo zżyty a jak na razie moje dzieciaki też się bardzo kochają. Zobaczymy jak będzie dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miedzy moimi dziecmi jest 1 rok i 3 m-ce róznicy. Sa chwile ze wymiekam, ale to te moje 2 szkraby juz takie energiczne i pomyslowe sa. Ogólnei sobie chwale. jest super, radze sobie moim zdaniem swietnie. teraz fajnei sie ze soba bawia, a to sie czasami pokłoca, ale w domu jest wesolo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko idzie sobei dobrze poukladac. najwazniejsze jest zrozumienie i pomoc meza. Ja mialam to szczescie ze maz wszystko przy dzieciach zrobic moze, wlacznie z przewijaniem kupki :) Czas dla siebei mamy wieczorami, moje bable o 19 sa w lozkach, zasypiaja sami w swoim pokoiku, a my mamy wtedy wlasne zycie :) Nie zamienilabym tego na nic... mam wiele znajomych co maja jedno dziecko odchowane i mimo tego ze kiedys planowali 2 dzieci, to teraz nici z planow, nie moga sie zdecydowac i podjac ostatecznej decyzji, Juz im tak wygodniej... Ja sie ciesze ze teraz moej dzieci razem sie wychowuja i rozwijaja, widze to ich szczescie na buzkach kiedy razem spedzaja czas, najlepiej podczas brojenia :) wtedy sa najbardziej zgodni. Jest wiele zabawnych chwil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i zapomnialam dodac, ze nie mamy pomocy przy dzieciach. Ze wszystkim dajemy sobie rade sami, do swojej rodziny mam 150km, a z meza rodzina nie mamy kontaktów. Ogólnei chwale sobei nawet taka sytuacje, choc czasami brakuje mi aby ktos dal chwile odetchnienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nununu
ech ja tez czasami zazdroszcze tym co maja mozliosc bez zadnego ostrzezenia podrzucic dzieciaki dziadkom i wyskoczyc na disco czy restaurantem,no ale jak czlowiek se poscieli tak sie wyspi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalina27
Ja też nie żałuję swojej decyzji, mąż, mama i teściowa mnie wspierają jak mogą, tylko koleżanki i kuzynostwo kręci nosem, że matka polka ze mnie i już na żadną imprezę nie da nas się wyciągnąć bo dwoje dzieci na karku i o 20.00 trzeba do domu bo kąpiel, kolacja itp. Ale jak oni będą planować i rodzić dzieci, my będziemy imprezować a oni przeżywać to co my teraz i wtedy zrozumieją. NIE ŻAŁUJĘ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ja mam też dwóch szkrabów starszy ma 2 lata i 8 miesięcy a młodszy 3 miesiące. Przyznam że jest mi ciężko zwłaszcza że mój mąż od marca siedzi zagranicą,starszy ciągle płacze za tatem a młodsze jeszcze nie widziało tata :( Ale ogólnie uwarzam że mała różnica wieku jest najlepsza,miedzy rodzeństwem jest dobry kontakt. Osobiście mam brata o 4 lata ode mnie starszego i siostrę o 14 lat młodszą ode mnie. Więc tak nieciekawie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Moja córeczka ma 10 tygodni, a ja już myślę o następnym dziecku..Mąż za bardzo nie chce się zgodzic, mam zamiar poczekac aż Mała skończy 3 miesiące i go przekonac żebyśmy zaczęli sie starac. Mam obie babcie w pobliżu więc myślę że dałabym radę. Ponad 2 lata staraliśmy się o dziecko i teraz myślę sobie że nie ma na co czekac, bo latka lecą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalina27
No właśnie, latka lecą, nie ma na co czekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×