jak mu pokazać, że mi się podoba?

a może tych co robili podchody to nie zauważyłaś i spławiłaś? :D

Numerek, ja tez uwielbiam byc podrywana :P zajefajna* sprawa ;-) i nie robcie z lasek facetow, bo Wam tak wygodnie :P Jak delikatnie malymi krokami, zaproponuj to kina albo sprobuj umowic grupe:-)

BNB - tak, bardzo możliwe, że nie zauwazyłam, m.in. jego nie zauwazyłam kiedyś (teraz mam za swoje;/) to co na zachodzie - ja też uwielbiam być podrywana, lubię adorację, ale faktycznie pewnie każdy ją lubi :P spróbuję umówić grupę :) łatwiejsze. Ale co wtedy? co mam z nim zrobić?:P Rozmowa, uśmiech, taniec...co jeszcze? :)

taniec to dobry pomysl:-) umowcie sie moze na jakas impreze:-) fakt, kazdy lubi:-)

jak byliśmy ostatnim razem, to On praktycznie nie odstępował mnie na krok, zawsze był w pobliżu, obok, za mną itp :) Wszystko ładnie pięknie, tylko później cisza :| więc ja nie rozumiem :P

to jak tak sie zachowuje i wiesz, ze chcial byc z Toba, to mozesz tez zaproponowac mu kino, jak juz wczesniej chcial isc, to teraz pewnie tez sie ucieszy, zagadj moze o jakis film:-) a tanczyliscie na tej imprezie?

tak, tyle że on może poczuć się zraniony, po tym jak go kiedyś odrzucilam :( Tak, tańczyliśmy :) zwykle jak gdzieś grupą wychodizmy to się obok mnie trzyma w tańcu :P JAk mogę jeszcze mu pokazać, ze nie jest mi obojętny? Co jeszcze prócz kina, imprezy? może się pojawią nowe pomysły? A teraz lecę już spać, bo już 2.33 :D dobranoc i dziękuję wszystkim, którzy mi pomogli

nowy dzien nowe pomysly:-),tez sie klade, dobranoc

zza rogu....:D:D:D:D

dzień dobry :D

Czytałem Twój post. Masz równie beznadziejnie jak ja

podnoszę temat :)