Mam 19 lat , jestem w ciąży ! wrobiłam faceta

A kto powiedział, że ja się dzieckiem nie bede zajmowała ? Chciałam dziecka i bede sie o nie troszczyć ! Moi rodzice też się dokładają do wesela :P W sumie do przyjęcia, bo nie chcemy dużego typowego wesela. Ślub i tak chcielismy kiedys wziac , 3 lata jestesmy razem . I Wasze gadanie i dopowiadanie sobie historyjek, nie zmieni tego, że się kochamy.

A teraz ja i moje maleństwo idziemy spać :) Miłego wylewania jadu i przeżycia katharsis na forum życzę heheheh :D

Mam szczere pytanie: Gdyby nie miał bogatych rodziców, czy kochałabyś go i chciałabyś mieć z nim dziecko?

No jasne, że nie :] Zobaczyłam, że taka sytuacja może się więcej nie powtórzyć, więc wrobiłam go. Nie chce mi się pracować, będę Panią domu i zaznam luksusu xDD

Więc c h u j Ci w d u p ę tępa k u r w o. Życzę, żebyś urodziła zdrowe dziecko i żeby w szpitalu zostawili Ciebie z rozwartą szparą na kilka dni.

SOBIE IDZ.

To był podszyw oczywiście :o i to bardzo niesmaczny ...! Jasne, że bym Go kochała. Jesteśmy ze sobą już 3 lata, i jest między nami dobrze , planowaliśmy że weźmiemy ślub i będziemy razem. Teraz mieszkam już u Niego, spędzam dużo czasu z Jego mamą . Pomagam jej w domu, w kuchni, a Ona bardzo troszczy sie o mnie i o zdrowie wnuka :) Także tragedia sie nie stała, i wszyscy tą ciąże odbierają pozytywnie :)

Ja życzę ci wszystkiego najlepszego i by dziecko było zdrowe, bo to jest najważniejsze. Wszyscy wiemy, że nie ty pierwsza i nie ostania tak robisz, ja uważam, że mądrze nie postąpiłaś, ale to twoje życie jesteś dorosła. Ludzie przestańcie obrażać autorkę, bo to tylko świadczy o waszej niskiej kulturze.

Bo ja cię rozumiem. :) sama mam córeczke tylko że planowana z obu stron. Wiem że nie zrobiłaś tego z czystego wyrachowania bo jestem pewna że wielu tu obecnych w głębi chciałaby mieć sytuację gdzie nie trzeba martwić się o jutro i moc zapewnić dziecku jak najlepsze warunki. Pozdrawiam i wszystkiego Naj...

Jeżeli to jest prawda i wrobiłaś go dla kasy bo nie chce ci się uczyć ani pracować no gratulacje za szczerość ,jeśli ona ma super pracę to jest chyba człowiekiem wykształconym,o czym będziecie rozmawiać,razem albo z jego znajomymi? może o tekstach Dody bo widzę że zapożyczasz sobie co nieco z jej słownictwa,w 90% takie związki kończą sie typowo,facet bierze ślub bo wiadomo wypada,kobieta rodzi dziecko,jemu na rękę że siedzi w domu,on zaczyna rozglądać się za kimś z kim może swobodnie rozmawiać,bez widoku rozstępów,cieknącego mleka z brodawek,i krzyku dziecka,ojcem będzie dobrym tak zawsze jest,a skoro dom jest na niego już teraz ty nawet jako jego żona nie masz prawa do niczego bo majątek nabyty przed ślubem,jednym słowem będzie nie za wesoło,życie się mści za takie numery,czego ci nie życzę ale tak się skończy,

Nie zauważyłam, żebym zapożyczała słownictwo z Dody. :o Poza tym nie powiedziałam , że nie pójdę w ogóle na studia . Myślę, że kiedyś pójdę. Nie znasz mnie, więc skąd możesz wiedzieć jaka jestem i że nie ma ze mną o czym rozmawiać ? Niejednokrotnie z ludźmi po studiach nie ma o czym rozmawiać. Więc to, że ktoś kończy studia to jeszcze o niczym nie świadczy ! A moj chlopak cieszy się, że będziemy mieli dziecko, pomimo,,że mysli ze to wpadka. Kocha mnie , więc dlaczego miałby przestac ? Dlatego, że urodzę dziecko ? Bo tak wynika z tego, co piszesz. Najłatwiej pisać czarne scenariusze :P Ale w zyciu chodzi o to, żeby mysleć pozytywnie ! :D Pozdrawiam i uciekam z teściową na zakupy :P Milego dzionka, aaa i jeśli sie tu pojawia teraz jakies "moje" wpisy to tylko podszywacze.:o

abys w pierwszej powazniejszej klotni nie uslyszala, ze w jednej koszuli przyszlas to i w jednej pojdziesz. jestes zalezna od widzi mi sie tej rodziny, od przyszlego meza. Oni sponsoruja twoje zycie i dopoki to robia w ich oczach zawsze bedziesz nikim. Moga ladnie sie usmiechac, pomagac, dbac o ciebie, ale to co mysla i mowia za twoimi plecami jest ich. ja ci wspolczuje, nie zazdroszcze, bo bycie pozbawionym honoru. godnosci, zaleznym od kogos pasozytem, ktoremu sie wydaje, ze osiagnal wszystko zaliczajac wpadke kontrolowana z bogatym facetem jest naprawde ponizajace. Poki tego nie zrozumiesz bedzie ci sie wydawalo, ze zlapalas Pana Boga za nogi. Im szybciej to do ciebie dojdzie tym lepiej!

Autorko a jak Twój mąż umrze ? Albo mu się znudzisz i postanowi się z Tobą rozwieść? Nie musi tak być, ale różnie się przecież życie układa. W takim przypadku : zostaniesz kompletnie na lodzie, bez wykształcenie, doświadczenia, pracy. Bez mieszkania ponieważ wszystko co jest przepisane na niego przed ślubem po ślubie też jest tylko jego. Nędza kompletna !

N i w sumie w pewnym sensie Cię rozumiem. Musisz być z bardzo biednej rodziny. Inaczej nie łapałabyś chlopaka na mieszkanie z teściami. Bogata dziewczyna tak by nie postępowała. Nie spieszyłoby się jej do śłubu. Nie marnowałaby swojej młodości na dzieci, dom, sprzątanie, gotowanie, podporządkowywanie się teściowej.

Myślę, ze wchodzenie w polemikę nie ma sensu. Właściwie w kraju gdzie 60% małżeństw kończy się rozwodem to wszystko może się zdarzyć (i autorka ma to na uwadze). Ale to nie przesądza o tym, ze w tym przypadku skończy się rozwodem.

dziewczyno Ty właśnie popełniłaś największy błąd na świecie bo jak się łapie faceta na dziecko w wieku 19 lat to prędzej czy później się rozwiedziecie bo wiem jakie są 19 letnie matki... teraz na własne życzenie się wkopałaś w ganianie za dzieckiem, zajmowanie się domem, brakiem faceta (bo będzie musiał na was robić a Ty pracować nie pójdziesz bo dziecko i nikt Ciebie nie przyjmie do pracz bo nie będzie miała dobrego wykształcenia i nie będziesz miała na to czasu bo dziecko) i zamiast układać sobie życie tak abyś miała jakąś ciekawszą przyszłość niż praca na kasie w biedronce lub coś podobnego Ty będziesz ganiać z pieluchami

Ale czemu zakładacie, że nie pójdę na studia ? Jest wiele matek, które potrafią wszystko pogodzić ze studiami. Tu nie chodzi o to, że złapałam Pana Boga za nogi, i tak mieszkalibyśmy w tym domu w przyszłości. A czy to coś złego, że chciałam dziecka ? Bardzo je kocham, chociaz jeszcze sie nie narodzilo. I to chyba dobrze, że będzie mialo dobre warunki ? Moja rodzina nie jest biedna , rownie dobrze moglibyśmy zamieszkać z moimi rodzicami. Ale że moj chlopak jest jedynakiem i dom jest przepisany na Niego, to dlaczego mamy tam nie mieszkać ? Nie rozumiecie podstawowej rzeczy, tego, że my się kochamy i tak chcieliśmy być razem.Niektóre dziewczyny chcą robić kariere itd. a inne mają instynkt macierzyński i pragną dziecka, czy to coś złego ? Na studia można pójśc zawsze. ważne, że jesteśmy szczęsliwi i czekamy z nadzieją na naszego synka :)

tak, ale te, ktore wiedza czy chca kariery czy dziecka sa raczej troszke dojrzalsze :) 19 latka nie ma jeszcze pojecia o doroslym zyciu i problemach, o sile milosci rowniez. Natomiast ja nigdy nie upokorzylabym sie do tego stopnia zeby brac slub z powodu dziecka. I na pewno nie w wieku 19 lat.

Milencia199 z obserwacji wiem że związki stworze bo jest dziecko zazwyczaj nie są idealne

Jakbyś nie była biedna, to nie cieszyłabyś się tak tym mieszkaniem. Może i ładny dom ale cały czas jesteś na łasce teściów. Nie możesz się z teściową pokłócić, musisz się potulnie zgadzać na wszystko co ona chce. Ponieważ to ich mieszkanie. W hierarchii jesteś najniżej. Wiesz... Mój narzeczony ma duży dom w najlepszej dzielnicy miasta. Jego rodzice też zaproponowali nam, że dadzą nam osobne piętro. Teściów mam bardzo fajnych, nic na nich nie powiem, ale jednak mam ambicje na coś więcej. Nie wiem, czy tam zamieszkam, wcale nie muszę. jeśli nie będę chciała. Jestem w komfortowej sytuacji bo rodzice mogą mi kupić mieszkanie. Poza tym nie zamierzam cały czas liczyć na narzeczonego. Jestem wykształcona, cały czas podnoszę własne kwalifikacje i wiem, że nawet gdybyśmy się rozstali to poradzę sobie i jestem pewna, że będzie mi dobrze. Ty takiej pewności nie masz. W przypadku rozwodu zostaniesz sama i bez niczego.

wrobic faceta w dziecko??To takie zalosne:o

wiesz dlaczego wszyscy jezdza po Tobie?? Bo sadzisz ze milosc w wieku 19 lat to ta jedyna i prawdziwa. tylko czesto jak ludzie ida do pracy, poznaja nowych ludzie dochodza do wniosku ze to nie jest to. Jestes jeszcze bardzo mloda i myslisz ze jak masz chlopaka 3 lata to bedziesz z nim zawsze. Ale jak kiedys przez przypadek dowie sie ze to nie yla wpadka to juz moze nie byc ciekawie. Poza tym, ta kasa to nie jest jego lecz rodzicow, watpie zeby on w tak mlodym wieku sie czegos dorobil. Nie zdziw sie jak kiedys tesciowa ci to wypomni podczas klotni. Mimo tego ze zachowalas sie dziecinnie to zycze Ci udanego malzenstwa. Aha i nikt nie powie Ci prosto w twarz ze fajnie ze wpadlas.

Milencia199 Pomiętaj o jednym-odkładaj tyle pieniędzy ile możesz(z tego co Ci facet da).Nawet 50zł miesięcznie.Po latach bedziesz miała sporą sumkę.Kupuj sobie i dziecku lepsze jedzenie a facetowi mielonkę,parówki itd.Do ginekologa i stomatologa chodz prywatnie,pamiętaj o badaniach.. Gdybym 20lat temu posłuchała się starszych od siebie.. Kręcić facetów..jak tylko można... He,he:)

i kropka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

to facet mnie zalal mimo iz wczesniej ustalalismy ze poki co dziecka nie chcemy. Dopiero niedawni mi powiedzial, ze to nie byla wpadka, tylko ze zrobil to celowo.

u mnie bylo odwrotnie to facet mnie zalal mimo iz wczesniej ustalalismy ze poki co dziecka nie chcemy. Dopiero niedawni mi powiedzial, ze to nie byla wpadka, tylko ze zrobil to celowo. Dziewczyny opanujcie się normalnie piszecie takie kacapoły, że aż nie chce się tego czytać. Ciemnogród totalny, wpadki, jakie wpadki? Ja się pytam. Jak się ruchacie (przepraszam za dosłowność) bez zabezpieczenia to wiadomo, że ciąża może się pojawić prędzej czy później. No chyba, ze nie wiecie skąd się biorą dzieci.

Wiesz, tak szczerze, to nie obchodzi mnie, że myślisz że pochodzę z biednej rodziny. Nie muszę nikomu tutaj nic udowadniać. Ty za to pochwaliłas się że rodzice mogą Ci kupić mieszkanie, ok fajnie , już się pochwalilas :) Nie wszyscy odnajdują szczęście w tym samym. A dom to nie tylko mury, i mimo, że mam dopiero 19 lat , to to rozumiem. Ja nie wiem, co to prawdziwa miłośc , tak ? Ok, Wy za to wiecie jaka to prawdziwa i która będzie na zawsze a ktora sie rozpadnie, i to u innych :D Jasne, roznie w życiu bywa, ludzie sie rozwodzą i rozstaja z wielu powodow. Dla mnie teraz jest najważniejsze to, że jesteśmy szczęsliwi i że się kochamy. Może faktycznie postąpiłam nieładnie, oszukująć chłopaka, ale zrobilam to bo chciałam już z Nim być blisko, tworzyć rodzinę i pragnęłam mieć dziecko. Może po częsci dlatego, że chciałam mieć zapewniony spokojnie byt, ale to nie oznacza że Go nie kocham. Wy nie musicie tego rozumieć, ja wierzę że nasza miłośc będzie trwala dalej. :0 Pozdrawiam i milego dnia !

ale taka laska to marzenie faceta :> bedzie jego niewolnicą, a jak mu się znudzi to pojdzie do innej, a potem jeszcze do innej. nic do ciebie nie mam autorko, ale nie badz taka pewna siebie bo kiedyś możesz sie przeliczyć...

wiesz, ja jestem z kims kogo kocham i jestem pewna, z e to ten....i powiem Ci, ze w Tobie nie ma prawdziwej milosci bo nie mozna klamac jak sie kocha. Ja nie umiem oszukac nawet w glupocie mojego, zawsze mu sie przyznam. Nie ma dla mnie milosci z klamstwami, wtedy mowimy o wyrachowaniu.

Ty za to nie masz czym się chwalić :) Brak wykształcenia Zero własności Babranie się w pieluchach w wieku 19 lat Podporządkowanie się teściom i mężowi Brak godności osobistej - jakie trzeba mieć niskie zdanie o sobie łapiąc faceta na dziecko? :D