Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xyz01

wykonczył mnie.. jestem wrakiem człowieka

Polecane posty

Gość psidetektyw
chcę dostać szanse od życia na normalność, zmień to zdanie na : zasługuję na normalność i będę ją miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amalletta
skoro firma jest na niego wytocz mu pozew w sądzie pracy - o zaległe składki zus :P i zaliczki na podatek od dochodów które pozwoliły ci zakupić pół działek, mieszkania, auta Z pewnościa klienci i znajomi mogą poświadczyć, że tam pracowałaś Kretyn nie wie w co się pakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz01
hej...bylam u lekarza.powiedzial ze mam silna depresje. dostalam leki.mam nadzieje ze po nich bedzie mie lepiej,lzej. ..ze nabiore troche sily i dwagi zeby zrobic cos z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cashmir
To lecz ta depresje bo kto nie ma do czynienia z ta dolegliwoscia to nie wie jakie to moze byc strasznie uciazliwe dla ciebie i osob bliskich.Napisz jak tam zachowanie twojego faceta.Czy probowal moze porozmawiac z toba?????????czy wogole zauwazyl co sie dzieje w waszym domu i z toba??????pozdrawiam ciebie autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj autorko ciesze sie,ze wybrałaś się do lekarza:) zobaczysz...kiedyś będzie dobrze.zbieraj siły:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz01
mam nadzieje.. teraz mi ciezko.. bardzo ciezko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On nie jest Ciebie wart
Żaden facet na świecie nie jest wart Twoich łez. Jeśli czujesz się z nim źle - odejdź i daj sobie szansę na fajne, szczęsliwe życie z kimś innym, z kimś, dla kogo będziesz najważniejszą kobietą na świecie. Najważniejsza i jedyną. Zasługujesz na to!! Nie marnuj dłużej i tak krótkiego życia. A na jego szantaże emocjonalne nie zwracaj uwagi, bo facet na Ciebie nie zasługuje. Droga Autorko - bądź kobietą z jajem!! Lekarz to był dobry krok, czas teraz na prawnika i uporządkowanie spraw, związanych z mieszkaniem. A potem będzie już z górki, zobaczysz! Znajdziesz fajnego faceta, kupicie sobie nowego pieska i wszystko będzie ok! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz01
wzielam tablete ale wiem ze ona nie zaczna dzialac od razu.. i poki co dopadla mnie schiza... bo on wyjezdza do mojego kuzyna a wiedzial ze bardzo chcialam tam jechac. na zlosc mi czy co? nie ma swojej rodziny. przyczepil sie do mojej i jeszcze wszedzie na mnie gada.leze w lozku i rycze. czuje z burczy w brzuchu a przelknac nic nie moge.. czemu to tak boli. najgorsze jest to ze nawet nie mam cos robic. zrobilam wszystko co mialam na ten tydz i zostalo lezenie i gapienie sie w sufit. do znajomych tez nie chce isc ..maja swoje problemy a ja jestem teraz monotematyczna. pewnie juz mnie sluchac nie moge. w co ja sie wmanewrowalam. jestem po 30 nie mam nikogo , nie mam pracy i jeszcze przede mna walka o dach nad glowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz01
... i do tego jestem takim zeschizowancem uprzedzonym do facetow ze ani ja zadnego nie bede chciala ani zaden ze mna nie wytrzyma... a tak bardzo nie chce byc sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spakuj go teraz i wystaw
rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad jestes xyz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz01
nie moge mu spakowac rzeczy... on tez na to pracowal. nie jestem az taka.jestem z pomorskiego. troche mi lepiej.byla kolezanka.przynajmiej nie rycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyja to w koncu chalupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz01
wspolna,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz01
chce umerzec... skoro i tak wszyscy do piachiu predzej czy pozniej to po co sie meczyc... jak mi zle... i jak sobie pomysle ze ludzie serio maja jeszcze gorsze problemy to wogole nie chce mi sie nic jak tylko pomysle jak sie czuja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guyiop
Licytuj się z nim, jak pazerny centuś, powiedz mu że mieszkanie twoje, samochód twój, działka twoja, najwyżej coś odpuści, należy ci się, jako konkubinie masz prawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cashmir
Dziewczyno ja wiem ze cierpisz ale nie poddawaj sie a tym bardziej nie pisz ze nie chcesz zyc.Zycie jest bardzo piekne bez wzgledu na wszystko.Przejdziesz lekka terapie z psychologiem i wszystko wroci do normy.Tylko nie poddawaj sie i walcz o to co sie tobie nalezy.To nieszkodzi ze to jego firma ale ty w niej pracowalas i wszystko czego sie razem dorobiliscie podczas waszego zwiazku jest rowniez twoje.Nie pozwol by cie oszukal.Wierze ze dasz rade tylko nie zamartwiaj sie bo to nic nie zmieni tylko zacznij dzialac.Byl lekarz teraz czas na prawnika.Powodzenia autorko trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze rozumiem? Żyjesz pod jednym dachem z facetem, który cię zdradza i chcesz z nim byc?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje drogie, z tego co pisze autorka nie do końca jest pewna czy chce zamknąć ten rozdział swojego życia. Weźcie pod uwagę czas, przywiązanie, wspólne wspomnienia, również te dobre...gdyby była pewna, że nie kocha wiedziałaby co robić. Odnośnie podziału majątku to nie istnieje takie pojęcie w konkubinacie (mówi Wam to prawnik). Znaczenie ma to czyje nazwisko figuruje w akcie notarialnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana spojrz na ten topik i zauwaz ze kazdy dodaje ci sil,kazdy mowi ze niewarto marnowac sobie zycia i wylewac lez przez faceta. Jeste sporo mlodsza od ciebie i poweim ci z to jest toksyczny zwiazek-musisz to zakonczyc bo sami nawzajem sie zniszczycie.Tkwilam w takim zwiazku pare ladnych lat,zrujnowal mnie!!! W koncu postanowilam uciekac sama z dieckiem, byle by byc jak nadalej od niego,bylo to bardzo trudne ale pomoglo.Potrzebowalam tylko pelnej resocjalzacji i rozmowy z normalnymi ludzmi,prosze podejmij wlasciwa decyzje ,trzymam kciuki a ciebie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety...ale wreszcie czuje ze zyje i nie jestem w toksycznym zwiazku,moje dziecko na to nie patrzy i zyjemy normalnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz...mi się też kiedyś zdawało, że mój związek jest toksyczny, z czasem okazało się, że musiałam dojrzeć po prostu. Czasem ludzie po prostu muszą się "dotrzeć". Natomiast nigdy nie dałabym szansy facetowi, który zdradził...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm...ja juz zdrade i powroty do siebie tez mam za soba.Teraz wiem ze to nigdy niedziala,przynajmniej w moim przypadku....niemoge być z kims w zwiazku kto zdradzil-to juz nie zycie tylko meczarnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×