potrzebuje analizy sytuacji- moj facet

a tam gowiara:) ja w Twoim wieku bylam zareczona:) mysle, ze fajnie jest sobie ustalic jakas date, zeby obchodzic rocznice:D

moj facet tez poprosil mnie o reke i sie zgodzilem,teraz tworzymy piekna pare

moj obecny facet nie poprosil mnie o reke to byl podszyw

No może i masz rację:) ale do okrągłej rocznicy to nam jeszcze troszkę brakuje;) więc zdążymy ustalić datę:) A póki co, to bardziej cieszą mnie różyczki dawane bez okazji:)

takie male rzeczy sa najwazniejsze:) ciesz sie nimi bo niestety z czasem one znikaja za to pojawiaja sie zupelnie inne tez wazne:)

szkoda ci ze nie poprosil hehehehe

czy mi szkoda? kurcze jasne ze byloby milo, ale nie spieszy mi sie, poki wiem, ze jestesmy razem, ze jestesmy szczesliwi, to pierscionek i tak by tego nie zmienil. na wszystko przychodzi czas. ale fakt miloby mi bylo gdyby to zrobil:)

uzu ile jestescie razem?

Że niby mi szkoda, że nie poprosił? Co Ty możesz wiedzieć... Po prostu tak jak facet Uzu mój ma poukładane w głowie i chce najpierw zapewnić sobie i swojej przyszłej żonie dobry byt. Ja też chcę najpierw skończyć studia, znaleźć pracę i dopiero ślub. Nie chce tej decyzji podejmować pochopnie a potem ledwo wiązać koniec z końcem.

Sorki, juz doczytalam, od 9 miesiecy. Uwazam ze ma mniejsze potrzeby sexualne niz Ty, dlatego sam nie inicjuje. Gdyby mial chcice to by zaczynal, nie uwazasz? Dla mnie to logiczne.

grunt to wiedziec, czego sie w zyciu chce. ja poki co mam to co najwazniejsze czyli faceta, ktory w pelni potrafi sie mna zaopiekowac i wiem, ze nawet jesli pozliznie mi sie noga on jest w stanie w kazdym aspekcie mojego zycia sie mna zaopiekowac:) na wszystko inne przyjdzie czas:)

do spiesze sie z odpowiedzia ale widzisz on ma chcice:) stoi mu niczym maszt:) poprostu czeka az sama zaczne, ewentualnie daje mi jakies delikatne sygnaly, a juz anprawde rzadko sam inicjuje:) ale na pewno nie ma mniejszych potrzeb niz ja, bo jak pisalam, wystarczy zeby zobaczyl mnie w staniku czy jak nacieram sie balsamem i juz jest gotow do akcji:)

'ja poki co mam to co najwazniejsze czyli faceta, ktory w pelni potrafi sie mna zaopiekowac ' Jestes niepelnosprawna czy niepelnosprytna?:D

a może jest pedałem i sie z tym nie pucuje?

Nie chce Cie denerwowac ale tak jest. On czeka na Twoj gest bo wie ze przyjdziesz. Gdybys nie przyszla nie zaczalby. On nie musi tak czesto jak Ty. Moze ale nie musi. A w przyszlosci bedzie mowil ze jest zmeczony.

Jeśli daje sygnały, to znaczy że na swój sposób inicjuje;) tak mi się przynajmniej wydaje:)

po krotkim przemysleniu ten powyzej ma racje- ON JEST PEDAŁEM kup sobie wibrator to bedzie czesciej do ciebie wpadal na male analne rzniecie i na pewno bedzie czesciej

to co wulgarne to podszyw Autorko, no wlasnie co to znaczy wg Ciebie inicjowac sex?

skoro juz pytasz to mam dosc powazne zwyrodnienie kregoslupa ktre wiaze sie z tym, ze sa tygodnie gdy nie moge ruszac sie z lozka a sa tygodnie gdy czuje sie idealnie i jestem zupelnie sprawna, dlatego tak- cieszy mnie, ze potrafi sie mna zaopiekowac. co do jego potrzeb, wydaje mi sie, ze gdyby nie mial ochoty to by mu nie stawal, ewelnualnie stawalby gdybym probowala go pobudzic, a nie przy zwyczajnych codziennych czynnosciach:)

czy twoim zdaniem wystarczy jak wyjmie penisa i zacznie cie nim uderzac w czolo czy musi byc cos wiecej ?

Czyli juz rozumiem, jestescie baaardzo mlodym zwiazkiem, i jestescie mlodzi. On po prostu ceka kiedy do niego podejdziesz bo lechta to jego meska dume. Wez go na wstrzymanie, bedzie sie lasil jak pies

czy lubisz takie zwyczajne plaskanie czy mmoze delikatne udzerzanie z tzw. partyzanta w okolice kolana?

potem zaloz mu kaganiec i wypierdol na trawnik przed domem zeby sie zalatwial

wiedzialam, ze to podszyw:) inicjowac seks to znaczy rozebrac, zaczac piescic, czy tak jak on robi czasami gdy leze na lozku na brzuchu i czytam ksiazke, a on podchodzi zaczyna calowac moje plecy, pupe, rozsuwa moje nogi...:) w taki sposob on inicjuje seks, czasami jak pisalam:) a sygnaly ktor mi daje to zazwyczaj calowanie mnie w kark, czy np w ramach wyglupow wciaganie na siebie:)

Po prostu wez go na wstrzymanie, bedzie sie lasil jak kot. Za dobrze ma z Toba:D

jesli np jednego dnia sama nie zainicjuje to jak najbardziej drugiego dnia zrobi to on, ale mnie sie nie chce bawic w takie cos, ze bede go brala na przeczekanie tym bardziej ze wiem, ze i on i ja mamy na to ochote, tylko jego cos powstrzymuje a mnie nie:)

No bo faceci lubią jak to kobieta przejmuje inicjatywę w łóżku;) dlatego te delikatne znaki. Nic tak nie podnieca faceta jak dobierająca się do niego ukochana:))

mowiac szczerze dla takiego seksu to i ja moge sie do niego lasic:P chcialam tylko zrozumiec co nim kieruje:)

Jego powstrzymuje jego meska duma, uwielbia widziec jak Ci zalezy. Moja rada-wez go na wstrzymanie..moim zdaniem tam gdzie za duzo sexu szybko zaczyna wchodzic w zwiazek znuzenie druga osoba. Zaintryguj go soba, bo ma za latwo

bo jak faceta moze "wstrzymywac" przed seksem facet to jest samiec, krol dzungli i zawsze ma miec ochote na seks a jestli twoj facet ma jakiks problem to najwyrazniej nigdy nie bedzie krolem dzungli poczekasz a zobaczysz za kilka lat ... hehehe