żywienie niemowląt karmionych mlekiem modyfikowanym

cześć dziewczyny, może zacznę od początku...mojego synka pierwszy m-c karmiłam wyłącznie piersią, cały drugi m-c musiałam zacząć dokarmiać, ale wciąż przeważała pierś, dokarmianie może 2 razy dziennie, niestety od 3 m-ca zaczęła zmniejszać mi się ilość pokarmu i to znacznie, więc je głównie mleko modyfikowane, mojego mleka ma na dobę może z 200 ml, w sobotę skończy 4 m-ce i zastanawiam sie czy już mogę zacząć podawać mu zupki. pilelęgniarka środowiskowa powiedziała mi, ze po skończeniu 4 m-cy może zacząć jeść przecierki i deserki..cz to nie za wcześnie? bo czy nie jest tak, ze dzieci karmione mlekiem modyfikowanym mają wprowadzane pokarmy stałe później? dziękuję z góry za odp

dla dzieci karmionych mlekiem modyfikowanym zaleca sie wprowadzanie nowych pokarmów po 4 mies. zycia jak chcesz to wprowadzaj ostrożnie

hej :) mam podobną sytuację. Z tego co wiem, to maluchy na 'butli" wcześniej dostają inne jedzonko niż karmione piersią. Więc możesz powolutku zaczynać. Ja mam problem, bo moja mała ma alergię i czekam, aż wygoją jej się brzydkie zmiany skórne.

po 4 m-cu to znaczy od 5-tego? czy w połowie 4 tego może? boję sie, ze coś mu zaszkodzę

chyba zacznę mu podawać od tej soboty, zobaczę może z zupką z marchewki i ziemniaka, może jakieś jabłuszko na deserek albo kaszka, specjalnie nie wiem nawet co tu dla niego przygotowywać i ile...

Wlasnie dzis bylam na comiesiecznej wizycie u pediatry i zapytalam ja dokladnie o to samo (moj synek ma 3,5 miesiaca). Powiedziala, ze jak soknczy 4 mc (dodam, ze rowniez jest na mleku mod.) to spokojnie moge zaczac mu wprowadzac warzywka (typu marchew, dynia, cukinia, fasolka) i owoce (jablko, gruszka, melon, banan) oraz kaszki, natomiast rzeczy typu zupka z mieskiem od 6 mc.

3 łyżeczki. I najlepiej do południa, by zaobserwować reakcję.

mięsko to wiem, ze później...a co do owoców, to jabłuszo tarkować tylko na najmniejszych oczkach czy coś jeszcze z tym robić? z tymi zupkami to też mam urwanie głowy, bo nie wiem czy wyciagac warzywa i robić z nich przecierek, czy potem jeszcze zalewać je bulionem w którym się gotowały, nie wiedziałam, że to takie skomplikowane:-o

mamaewa dawaj powoli jednego dnia daj troszke zupki do południa i za chwile mleko ( troszke mniejsza porcja) drógiego dnia tez .. i tak stopniowo zwiększaj ilość aż zastapisz mleko zupka po tyg. mozesz wprowadzic nowy produkt ja tak robiłam i wiem co moją malą uczula .... dodam że zupki i deserki zaczynalismy od najprostrzych ( najmniej składników ) a potem wchodziły bardziej skąplikowane :)

zupke robiłam taka ale na samym poczatku przezz 2 dni dawałam jej troszke marchewki ugotowanej i zmiksowanej potem dodałam ziemniak , potenm pietruszke itd. 1 mała lub pół średniej marchewki - 1 mała lub pół średniej pietruszki - 1 mały ziemniak - pół łyżeczki suszonego lub świeżego koperku Warzywa obieramy, myjemy i ścieramy na tarce o dużych oczkach. Ziemniaki można pokroić w drobną kostkę. Wrzucamy do garnka, zalewamy 250 ml wody zdatnej dla niemowląt. Gotujemy przez 20 minut, pod koniec dodając koperek. Miksujemy, schładzamy do temperatury 37 stopni i możemy rozpocząć karmienie.

mamaewa spokojnie, bez paniki, jak po 4 miesiącu to w dniu kiedy skończy 4 miesiące a zacznie lecieć mu piąty ;) jeśli dalej masz wątpliwości to zalecane jest rozszerzanie diety dzieci na mleku modyfikowanym od 17 tygodnia życia, wiec policz tygodnie, odczekaj jeden dla Twojego lepszego samopoczucia i zacznij wprowadzać jednoskładnikowe pokarmy np właśnie jabłuszko (możesz zetrzeć na tarce, lub zeskrobać łyżeczką, czy też ugotować i potraktować blenderem) później marchewkę gotowaną też poddaną obróbce blenderem, potem ziemniaka, brokuł i powoli łączyć składniki w zupkę. I teraz albo słoiczki, albo zerknij tu : http://przepisydladzieci.webpark.pl/index.htm (to link od koleżanki z forum czerwcówek 2009) mój na razie dostaje jedzonko w słoiczkach i kocha wszystko z bananami ale czekamy na koniec remontu kuchni i biorę się za gotowanie :) smacznego dla maluszka:)

karmię od skończonegp 3 miesiąca mlekiem modyfikowanym - bo piersi nie chciał i jak skończył 4 miesiące to zaczęłam wprowadzać inne pokarmy.... ja robiłąm to tak, że kupowałam gotowy słoiczek - wiadomo, że takie dziecko nie zje dużo - zaczyna się dosłownie od pół łyżeczki - słoiczek może być w lodówce 48 h więc na 3 dni starcza..... moim zdaniem szkoda się piprać z zupką z połowy marchweki na początek.... bo to więcej zabawy niż porzytku, a jaka frustracja jak dziecko prawie nic nie zje! ja zaczęłam od jabłka z marchewką, jak mały miał dobry humorek, to zakładałam mu śliniak i łyżeczką wciskałam troszkę jedzenia do buzi - najpierw się krzywił, później zaczął smakować, a póżniej zajadać.... w połowie 4 miesiąca zjadał pół słoiczka na jeden posiłek + reszta mleka.... na koniec 4 miesiąca cały słoiczek..... teraz zaczął 6 miesiąc i zaczynam wprowadzać mięsko - tak zajada, że słoiczki przestają być opłącalne i w najbliższym czasie zamierzam przejść na domowe zupki....

ja wprowadziłam wyciskane soki z jablka i marchewki w 3 msc teraz ma skonczone 3 i robie mu zupki nic sie nie dzieje takze spokojnie moim zdaniem nie ma co panikowac:)