Zgadzam się z o.Tadeuszem Rydzykiem

satanizm jest religią ??? :O

skupiam sie przeciez :P Ale podzielam zdanie nagoglaszczki. Uwazam, ze Kosciol miesza sie we wszystko a tak byc nie powinno. A juz o. Rydzyk moim idolem jest! :P

yhy ale potem jak trwoga to do boga:P mam dzisiejszemu kościołowi wiele do zarzucenia ale nie ma to nic wspólnego z symbolem wiary jakim jest krzyż

Jest. Nie zarejestrowana chyba, ale jest ;) Nie należy też satanizmu mylić z wygłupami niedorozwiniętych dzieci niszczących cmentarze, palących koty i robiących inne idiotyczne rzeczy. Ani z panienkami w czarnych koronkach i koszulkach Vadera ;)

I żeby nie było - niech sobie Katolicy wieszają SWOJE symbole religijne na SWOICH budynkach, a nie na cudzych (wspólnych - publicznych). Szkoła (publiczna - czyli świecka) NIE jest miejscam na wywieszanie symboli RELIGIJNYCH. A tym bardziej tylko JEDNEJ religii. Żadnej! Od tego są kaplice i kościoły właśnie. I Wasze domy.

No weź trochę myśl o innych, nie tylko o sobie! a dlaczego??? to może dla odmiany wy pomyślcie o mnie :) matko jedyna argumenty wam się kończą? niezarejestrowaną religią dla kogoś może być wiara w moc fluka

Nie wiem, czy któreś z Was chodzi jeszcze to szkoły (ja też), ale bliska prawdzie jest taka oto rzeczywistość: Praktycznie żadne dziecko po wejściu do sali lekcyjnej na widok wiszącego tam krzyża się nie przeżegna. Dzieciaki wpadają do klas z krzykiem, przepychajac się, a podczas lekcji często zachowują się skandalicznie. Mimo wiszącego w klasie krzyża! Ale nie zachowują się tak w kościele, prawda?

i to ma być argument za jego zdjęciem?? to jak to jest?? w końcu mamy go zwiesić przez zawiść czy przez szacunek??:)

>>Żyjemy w państwie świeckim. Tylko pozornie. Tak na prawdę to jest kraj katolicki. Zawsze i wszedzie każdy liczy się z księżmi; są pytani o zdanie, nawet jest komisja wspólna rządu i episkopatu :) Jak jakiś księżulo mocniej tupnie, to od razu góra grosza się sypie z państwowej kasy, vide świątynia opatrzności bożej w Wilanowie :) Politycy, tak jak zresztą reszta normalnych polaków, biorą udział w uroczystościach religijnych, słuchają się księzy przy uchwalaniu prawa... wiem że być może dla komuchów jak ty jest to trudne do przełknięcia, ale owszem, Polska to katolicki kraj :)

Ike, inspirując się historią chrześcijaństwa proponuję: Zdjąć i spalić na stosie! :D:D:D:D:D:D

"Tylko pozornie. Tak na prawdę to jest kraj katolicki. Zawsze i wszedzie każdy liczy się z księżmi; są pytani o zdanie, nawet jest komisja wspólna rządu i episkopatu Jak jakiś księżulo mocniej tupnie, to od razu góra grosza się sypie z państwowej kasy, vide świątynia opatrzności bożej w Wilanowie Politycy, tak jak zresztą reszta normalnych polaków, biorą udział w uroczystościach religijnych, słuchają się księzy przy uchwalaniu prawa... wiem że być może dla komuchów jak ty jest to trudne do przełknięcia, ale owszem, Polska to katolicki kraj " I to właśnie mnie wkurwia. Więcej powiem. Znam też kilku księży, których to wkurwia. Bo tak być nie powinno. No i w takim razie gwałt też jest tylko pozornie zły. Tak naprawdę jest dobry. Bo tylu ludzi to robi.

Dear Mr. Bydlak, Przykro mi, ze musze Cie rozczarowac, ale nie-Polska nie jest krajem katolickim. A to, ze politycy duza wage przykladaja do tego, co powie ksiadz jeden czy drugi, nie ma nic wspolnego z ich wiara. Powiem wiecej, powody, dla ktorych zachowuja sie tak a nie inaczej-to obluda, hipokryzja, zaklamanie. Dobrze wiedza, ze w naszym zasciankowym kraju, w ktorym ludzie wlasnego zdania nie maja, zanim podejma jakas decyzje, pojda do kosiola, gdzie ksiaz na ambonie powie im na kogo glosowac :) Tyle ze z powodu ulomnosci niektorych obywateli nie mozna stwierdzac, ze Polska jest krajem katolickim, gdyz nie jest to prawda i nigdy nie bedzie :)

>>Bo tak być nie powinno. Ale jest i jak znam życie to jeszcze przez kilka pokoleń nic się nie zmieni, na szczęscie :)

Ike, inspirując się historią chrześcijaństwa proponuję: Zdjąć i spalić na stosie! a od kiedy to chrześcijanie palą krzyże??:P

>> Tyle ze z powodu ulomnosci niektorych obywateli nie niektórych, tylko znakomitej większości. Skoro polacy wybieraja takich polityków, to znaczy, że sami też tacy są.

A kto powiedział, że to Katolicy będę te krzyże palić? :P

Krzyży nie palili. Ale za to palili wszystko ( i wszystkich) co im nie przypadło do gustu. Więc skoro mi isękrzyż w szkole nie podoba... To może spalić go razem ze szkołą? ^^

na ścianach w publicznych szkołach w państwie demokratycznym powinni decydować obywatele tego państwa a nie zaden Trybunał. A jeszcze lepiej, żeby takie decyzje były podejmowane indywidualnie w każdej szkole w wyniku głosoawania. Jeżeli większość chce, żeby krzyże wisiały to powinny wisieć.

Bydlak - a nie uważasz, że taki krzyż w klasie już nie jest postrzegany jako SYMBOL religijny, tylko jako zwykły ozdobnik (mebel, obraz, itp.)? Przecież prawie nikt nie zwraca na niego uwagi - tak jak to opisałem kilka postów wcześniej. A może uważasz, że jest inaczej w szkołach? :P

Na szczescie nie wszyscy sa tacy, na szczescie sa tez tacy, ktorzy korzystaja z wlasnego mozgu i w nich nadzieja :)

>>indywidualnie w każdej szkole w wyniku głosoawania. ciekawe kto miałby głosować, w podstawówce siedmiolatki? :o takie rzeczy po prostu wiadomo, wystarczy jakby dyrektor szkoły wziął od proboszcza liste ochrzczonych, porównałby z listą dzieci i już wiadomo, ze jeśli są ochrzczone, to można i trzeba krzyże wieszać :)

>>A może uważasz, że jest inaczej w szkołach? Twoim zdaniem tam gdzie krzyż, tam trzeba klękać i się modlic? :o

A kto powiedział, że to Katolicy będę te krzyże palić? a to wy zamierzacie korzystać z katolickich inspiracji??:P:P:P to trochę nie teges:P

Wredniak - krzyż może też robić za tarczę. Wiesz, przeżuwasz chusteczkę i przez oprawę od długopisu ^^ (Chyba będę smażyć się w piekle :D Ale może jak mam bierzmowanie, to mi wybaczą? ^^ )

"a to wy zamierzacie korzystać z katolickich inspiracji?? to trochę nie teges " Tak się wszędzie pchają, że nawet w naszych bezbożnych móżdżkach zasiali zierenko inspiracji ^^

Tak się wszędzie pchają, że nawet w naszych bezbożnych móżdżkach zasiali zierenko inspiracji ^^ to i niewinny krzyżyk jakoś zniesiecie ;)

>>A może uważasz, że jest inaczej w szkołach? > Twoim zdaniem tam gdzie krzyż, tam trzeba klękać i się modlic? Ale jeśli nie ma on żadnego wpływu na praktyczne zachowanie człowieka, to tak jakby go w ogóle nie było, prawda? Jest czy go nie ma, ludzie zachowują się tak samo. :P Dam sobie głowę uciąć, że gdyby w jakiejś klasie ktoś po kryjomu usunął ten krzyż i zawiesił coś podobnego, ale nie SYMBOL katolicki, to 95% osób by nawet tego nie zauważyło. Niestety nie mam jak tego zrobić w praktyce, a korci, oj korci... :P

tego krzyża i tak nikt nie zauważa, to czemu tak bardzo Ci on przeszkadza i chcesz go zdejmować?

Problem z takimi jak ty jest taki, że dużo gadacie, ale za gadaniem nie idą czyny. Chrzcicie swoje dzieci, posyłacie je do I komunii, bierzecie śluby kościelne, spowiadacie się, odprawiacie chrześcijańskie obyczaje jak choćby wigilia, często przyjmujecie księdza po kolędzie.... ale na forum to pierwsi ateiści :D:D ehh wy pocieszne robaczki :)

"Bydlak. >>A może uważasz, że jest inaczej w szkołach? Twoim zdaniem tam gdzie krzyż, tam trzeba klękać i się modlic? " W czasach, kiety chrześcijaństwo było prawdziwą, żywą religią było tak, że prawdziwy katolik przechodząc obok kościoła, przydrożnej kapliczki czy jakiegokolwiek symbolu swojej religii - klękał, żeby się przeżegnać. Nawet jeszcze w podstawówce miałam taka koleżankę. Teraz zamiast krzyża możesz powiesić znaczek BMW i zrobi większe wrażenie na wszystkich "wierzących"