Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

Moj mężczzna chyba mnie zdradza

Polecane posty

Oj to się pomyliłeś. Ile to dla Ciebie bardzo młoda? Powiem Ci w tajemnicy że komu jak komu ale mnie raczej nie możesz przypisać do grupy ludzi którzy nie znają zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Randman
A czy ten mąż aby po prostu też nie dokonał prowokacji? Moze myśli sobie, ze sie zabawi pisząc rózne rzeczy z jakąs kretynką która go prowokuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a wiesz ze ciagle zadaje sobie to pytanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego ci zycze zeby nie byl
kolezanko autorko, (no suka cie nie nazwe, chyba ze lubisz ;) ) w tym momencie poczulam sie kiepsko bo sie udzielam na twoim topiku, a ani jedenj rady ci nie udzielilam, a ty tak ladnie dziekujesz :) Ja uwazam, ze ty sama musisz podjac decyzje co z tym fantem zrobic, ale wspolczuje ci bardzo tej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
zdjecia zpodalam bardzo ladnej dziewczyny :/ ja tez mam sie za atrakcyjna, ona moim zdanie troche nie w jego typie . Myslicie ze to prawdopodobne ze on tez sobie zartuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mis push upek
misiolandia ja jestem w zwiazku juz 20 lat,takze wiem co mowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
heh kultura wymaga podziekowan za dobre rady i same chęci :) i za szczerośc :) wiem ze to moja decyzja nikt nie poniesie za mnie konsekwencji ale dobre w forum jest to ze sa rozni ludzie rozne doswiadczenia i tysiące punktów widzenia a to daje mi inne spojrzenie na sytuacjie i za to chciałm własnie podziekowac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mis ja nie mówię ze nie wiesz, ale ja też nie mam 17 lat że nie mam pojęcia co się dookoła dzieje a na oczach mam całoroczne różowe okulary. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego ci zycze zeby nie byl
spoko, spoko :) Ja musze juz uciekac, ale zajrze jeszcze wieczorkiem jak znajde chwilke. Z tym pomyslem, ze on zrobil sobie jaja to kurcze prawdopodobne :) tymbardziej ze nie w jego typie :) Przypominam sobie, ze kiedys tez mialam poddobna sytuacje hehe i nie poszlam na spotkanie of course ;) juz podczas zwiazku z moim facetem hehe zawsze to jakies pocieszenie Buziaki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mis push upek
misiolandia pozyjemy zobaczymy kolezanko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
kanton moze masz racje, ja nie mowie ze ja jestem pewna co on zrobi ... naprawde nie wiem ... dlatego mnie to dręczy :( kocham go i nie zasługuje na to abym oceniała go tak pochopnie i dlatego z nim o tym porozmawiam, przyznam sie i poniose konsekwencje swej głupoty bede czuła sie jak idiotka , ale trzeba brac odpowiedzialnosc ... za swoje postepowanie i ciekawośc :/ powiem wam jeszcze ze jest mi bardzo zle z myslą ze jednak jest prawdopodobienstwo ze mogłby mnie zdradzac ... jestem z nim kocham, wspieram, ufam (?), tyle planów marzen myslisz ze kogos znasz ze jestes dla niego wazna ze nikt inny sie nie liczy nie wiem jak przezyłabym zdrade :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
TEGO CI ... - dziekuje za ciepłe slowa i zrozumienie :) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uważam, że najgorsze jest w życie w niepewności :( Jeśli straciłaś zaufanie to będziesz się męczyć :(. Ponoć do zdrad powinno się w ten sposób, że jeżeli partner nie zostanie przyłapany na zdradzie, nie mamy żadnych dowodów tylko domysły to zdrady NIE MA tzn nie można nikogo o to oskarżać jeśli się nie ma dowodów i robić sceny zazdrości Czytałam to w jakiejś książce ale jeśli zachowanie partnera się zmienia to może warto to sprawdzić :/ czyli w przypadku jakiś sygnałów konkretnych Autorka niby sygnałów żadnych nie miała a zrobiła coś z nudów i wyszło nieciekawie :(. Trochę lipa bo się będzie gryzła, kobiety mają to do siebie a przynajmniej ja :D że ja nigdy nie zapominam jeśli nawet coś komu wybaczę i nie chodzi tu o zdradę, nawet jak będzie fajnie to co raz sobie będzie przypominać o tym :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mis push upek
autorko to dlatego wczoraj pozna noca prosilas o dobre humory?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allllaaaa
ha ha ? jakieś żarty sam fakt ze umówił sie z jakas klijentka na sex oznacza to ze nie ma do Ciebie szacunku... nie wmawiajcie jej ze robil sobei jaja bo jak moj robil sobie jaja z takiego czegos najpierw mi o tym powiedzial zanim cos napisal ... i moze zapomni ci powiedziec o tym ze w ogole jakas taka sytuacja byla i moze nie pojdzie do niej nie ma co sie oszukiwać przecież wszytko dostałaś czarno na białym idz tam na to spotkanie jak przyjdzie uderz go w twarz i powiedz ze to koniec nie komplikuj sobie zycia jak nedzie zalowal to przyjdzie nie chcesz chyba mu przeszkadzac w jego zyciu jezeli nie przyjdzie powiedz mu o tym i daj mu do zrozumienia ze to ma byc ostatni raz ... ja nie wiem ... nigdy nie pozwolilabym sobnie na taka sytuacje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jak się przyznasz a on miał coś na sumieniu to się będzie krył :( a jak o coś go posądzisz w przyszłości to powie że ty go szpiegowałaś jak zwykle i się czepiasz. W sumie nie powinno się dlatego robić takich numerów ani grzebać w cudzych rzeczach, bo może być to przypadek a jeśli coś nawet nie jest pomyłką to partner się może wyprzeć i zwalić na kogoś innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
hehe tak misiu :) w akcie desperacji :P jej ja juz naprawde im więcej o tym mysle tym wiekszy mam mętlik w glowie ... wszyscy pisza zostaw idz daj w twarz ... ja jestem wdzięczna za szcerosc sama zapewne tez tak bym poradziła ale kiedy przychodzi ci zweryfikowac zwiazek ktory ma byc juz na zawsze kiedy ma sie wspolne zycie plany marzenia to wszystko nie jest tak proste ... nie da sie spakowac od tak walizki i odejsc choc rozsadek podpowiada aby tak walsnie postąpic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mis push upek
sorry autorko,ale wczoraj juz bylem senny i nic Ci smiesznego nie napisalem:)Proponuje dokonczyc prowokacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
mozesz sie teraz rechabilitowac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
naprawde sądzisz ze to dobry pomysł ? on uzna mnie za niepoczytalną ... takie zagrywki na poziomie nastolatki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ok ja uciekam ... obowiazki wzywaja :/ jutro sie z nim widze wiec pewnie wroce tu wraz z "rozwojem" sytuacji :P i musze wszystko skrupulatnie przeanalizowac bez pochopnych decyzji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mis push upek
O życiu baby na wsi: Wczesny ranek. Kobieta zbudziła się, posprzątała w domu, wydoiła krowę, wygnała na pastwisko, zbudziła dzieci, nakarmiła, naostrzyła kosę, poszła na łąkę, nakosiła trawy, przyszła do domu, narąbała drew, przygotowała obiad, nakarmiła dzieci, poszła w pole, kosiła do zmierzchu, przyprowadziła krowę, wydoiła, przygotowała kolację, nakarmiła dzieci, wykąpała, położyła spać, sama się wykąpała, chwyciła kromkę chleba ze stołu, przekąsiła i w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku, położyła się spać. Nagle zrywa się z krzykiem: - Boże!!! Mąż od rana nieruchany! Mysle ze dokonczenie prowokacji pozwoli Ci odpowiedziec sobie na pytanie o co kaman.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak juz zabrnelas do tego momentu ze mu piszesz wiadomosci na nk to pisz mu dalej i patrz co pisze. umow sie z nim i pojdz na spotkanie. niewiem, wymysl ze jedziesz do kolezanki czy z kolezanka gdzies na pol dnia albo na caly, niewiem cokolwiek zeby mial wolna reke.i teraz tak: jak przyjdzie, to juz sama wiesz chyba co myslec i co robic, bo wogole facet jak juz sie z kims umawia powinien powiedziec ci a nie po fakcie jak bedzie mial wyrzuty sumienia, o ile wogole. moze tez byc tak ze nie przyjdzie, tzn ze mimo wszystko jest w miare okay :) decyzja musi nalezec do ciebie ale ja sama bedac w takiej sytuacji tak bym zrobila bo nie wytrzymalabym watpliwosci i mysli jakie przychodzilyby mi do glowy gdybym nie przekonala sie swoja droga glupi to pomysl sprawdzac swojego faceta tak....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nigdy nie odważyłabym się na prowokację jaką zrobiła autorka. Domyślam się że ciężko o faceta który olałby takie zaproszenie. A ta prawda o facecie złamałaby mi serce. Zresztą dobrze, że już z nim jestem, bo juź mi to serducho całkiem by siadło :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
moi drodzy :) dzis siedział u siebie w biurze przy kompie 3 godz, wchodził tez na NK ( wiem bo dodał naszą znajomą do znajomych -( maslo maslane :P heh ) i owej dziewczynie którą podstawiłam nic nie odpisał :D wogole ich ( tak naprawde nasza) wczorajsza konwersacja zakonczyła sie na propozycji spotkania - z jego strony :( - a wiadomosc która dzis odczytał zawierała juz pytanie gdzie i o ktorej w niedziele sie spotykaja ... i dzis nie odpisał nie kontynuował wiem wiem to jeszcze nic nie znaczy bo moze opracowywać plan albo napisac jutro czy w piatek no ale nie jest to napewno zły znak :D moze faktycznie pisał sobie bo pisał :) jej tak chciałabym, aby dobrze sie to skonczylo - obiecuje sobie juz nigdy nie robić tak głupich akcji :( ten stres i niepewnosc - cos strasznego :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
zastanawiam sie jedynie czy juz sobie odpuścic czy brnąć w to dalej moze zwyczajnie skasowac juz w tej chwili to konto nie wiedząc czy odpisal jeszcze czy nie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusaa
ja bym poczekała na rozwój wydarzeń, wspólne marzenia,plany to jedno ale nie mogłabym ich realizować zastanawiając się co by było gdyby jakaś prawdziwa dziewczyna do niego napisała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ajjj Ty i tu mnie masz bo tez nie potrafie tak latwo odpuscic i nie sprawdzic co zrobi dalej zwłaszcza ze nie da mi to zapewne spokoju :/ poczekam do weekendu konca ze skasowaniem tego konta i juz nie napisze zaczekam czy on sie odezwie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak samo.
Hej weszlam przez przypadek na to forum i czytam sytuacje w ktorej sama kiedys bylam , tez napisalam na NK z innego konta wstawilam fotki itd. i odpisal moj koles potem ja do niego tzn. :ona" pozniej on itd. ja zadawalam mu pytania ze niby chce gopoznac itd. on odpisywal potem jak zapytalam czy moglby mi towarzyszyc w wycieczce po londynie( bo od3lat mieszkamy w anglii) to odpisal ze pracuje na noc (faktycznie tak pracuje) potemnapisalam ze chcialabym go poznac ale nie odpisal i iewiem czy by to z\robil poniewaz zrobilam mu awanture tzn nie przyznalam sie ze to ja zrobilam prowokacje ale powiedzialam mu ze ta dziewczyna napisala do mnie bo widziala nasze wspolne fotki na nk i pinezki no i ze napisala do mnie i przeslala mi ich wspolne korespondencje bo niby chciala mnie ostrzec a jak pisala do niego to jeszcze niewiedziala ze ma laske a on jej nie powiedzial zagmatwane to wiem i chore i wiem ze jestem debilka ale tak zrobilam teraz ufam mu na 60% zle mie z tym ale powiedzialam mu o tym.mam nadzieje ze zrozumie ktos to co napisalam bo troche to zagmatwane .Pozdro i faktycznie lepiej nie robic takich prowokacji bokusi sie los ale ja chyba albo mu az tak nie ufam albo jestem tak ciekawska Cmok;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×