Moj mężczzna chyba mnie zdradza

Musisz dokończyć ta prowokację. Inaczej do końca życia bedziesz miała wątpliwości czy dał by sie namówić na to spotkanie czy nie. Możliwe ze on pisze z nią bo to mu schlebia a to raczej jest dowodem na kompleksy. Jeśli on przyjdzie na to spotkanie to nie tylko bedzie oznaczało ze chciał zdradzić ale tez udowodnił by tym swoja naiwność i głupotę

Zresztą co za kretyn leci na spotkanie z dziewczyna ktorej zupełnie nie zna. Jesli pójdzie to masz dowód ze to mógł byc nie pierwszy raz

ja zamierzam postawic na szczerośc zaczekam do niedzieli i bez względu jak to sie rozegra powiem, ze chce porozmawiac i powiem co zrobiłam ze zaluje ze to bylo niedojrzałe ze czuje sie zalosnie z tym ... ale stało sie i sytuacja wygląda jak wygląda ( zobaczymy jeszcze jak w te niedziele będzie wyglądac ) i powiem zee oczekuje wyjasnien , powiem jak to wpłynelo na moje zaufanie - jego zaufanie do mnie tez napewno ucierpi ... jak mnie rozczarowało i zabolało ze wogole zareagowal na te wiadomośc ze chciał sie spotkac ... nie wiem no trzeba bedzie to omowic przetrawic i porozmawiac o tym jak to wplynie na nasz zwiazek ... innej mozliwosci nie widze :/ bedzie afera ... ojjj bedzie :(

własnie tez sadze ze to idiotyczne ze tak chetnie chce sie spotkac :/ własnie to boli bo sie po nim nie spodziewałam rozsadny facet ... takie mam wrazenie jakby pisał nie ten człowiek nie moj męzczyzna bo ja go takim nie postrzegałam mnie zdobywal jak dzentelman a w relacji z ta wymyslona byl taki bezposredni to zalosne skompromitowal sie w moich oczach bardziej niz ja ta całą prowokacją :/

jest tylko jedna dobra strona owej sytuacji ... ODARŁ MNIE ZE ZŁUDZEN ... czas zacząc realnie na niego patrzec ... nie jest tak doskonały jak sądziłam a miłośc nie jest wszystkim, ja nie jestem wszystkim :( ...

Jesli przyznasz mu sie pierwsza to nigdy nie dowiesz sie PRAWDY..!!!! On bedzie sie bardziej pilnowac,a Ty bedziesz cierpiec KATUSZE. Wolisz sie przyznac,bo boisz sie,ze PRAWDA moze byc zbyt BOLESNA !!! Ja bylam zdradzona.Byl dla mnie najukochanszy i jedyny i nigdy bym go tez o zdrade nie podejrzewala. Wolisz zyc w KLAMSTWIE ????????????????????????????????

boje sie ze prawda moze byc bolesna ... bardzo sie boje :( ale jeszcze gorzej czuje sie nie mwoiąc o tym ... ja tak nie umiem stawiam na szczerośc ofc. chodzi o takie wazne sprawy ktore maja taki wplyw na związek ... przecierz nie mamy 15 lat musimy ze sobą rzmawiac ... moze jesli mu powiem to bedzie ostrozniejszy a moze jesli powiem co poczułam jak mnie to zabolalo i co zrobilabym gdybym dowiedziala sie ze zdadzil to da mu do myslenia moze to dobra "inwestycja" w nas ... w nas na przyszłośc :(

mowie o wypowiedzi ja zamierzam postawic na szczerośc zaczekam do niedzieli i bez względu jak to sie rozegra powiem, ze chce porozmawiac i powiem co zrobiłam ze zaluje ze to bylo niedojrzałe ze czuje sie zalosnie z tym ... ale stało sie i sytuacja wygląda jak wygląda ( zobaczymy jeszcze jak w te niedziele będzie wyglądac ) i powiem zee oczekuje wyjasnien , powiem jak to wpłynelo na moje zaufanie - jego zaufanie do mnie tez napewno ucierpi ... jak mnie rozczarowało i zabolało ze wogole zareagowal na te wiadomośc ze chciał sie spotkac ... nie wiem no trzeba bedzie to omowic przetrawic i porozmawiac o tym jak to wplynie na nasz zwiazek ... innej mozliwosci nie widze :/ bedzie afera ... ojjj bedzie przeciez ci nasciemna naiwniaczko a ty to polkiniesz jak pelikan i sie bedziesz cieszyc ze to pomylka jak powiedzialas A to musisz powiedziec B i doprowadz sytuacje do konca

Jeżeli odpisze z konkretną propozycją spotkania, to odpisz znów, żeby wziął ze sobą jakąś wielką sumę )wiesz, jaka dla niego będzie wielka), bo wiesz, że z kimś jest i jeżeli tej forsy Ci nie da, to pokażesz te maile komu trzeba. Nastraszysz go w ten sposób i może w przyszłości nie będzie pochopnie robił żadnych numerów. ;)

Moze napisz jeszcze do niego i zaytaj czy ma dziewczyne?

chciałaAM OFC ZAPYTAC O KOBIETE ALE BALAM SE ZE ZACZNIE COS PODEJRZEWAC :/ EHH nie no tak go strasyc ?? choc wiesz co ? nalezy sie kanali ... ale ja nie z tych :/

Równie dobrze mozesz powiedziec mu, ze pytasz z ciekawości. Wątpie, ze sie domysli. On Cie wystarczajaco juz wystraszyl :O Zapytaj i juz. Powiedz mu, ze taki fajny facet na pewno ma kogos...

a wiesz racja .. to chyba naturalne ze panna zapyta z ciekawości ... ale nie napisze bo ciągle czekam na odpowiedz a nie odpisal dzis ... więc czekam czekam i czekam ... jak na szpilkach do niedzieli :/

Moze i masz racje... Jakbym była na Twoim miejscu, na pewno zawaliłabym go wiadomościami... Ale nawet nie chcę próbować tak robić...

i masz racje ... czysta glupota i dziecinada .. czego czy nie widza ... :/ wiesz ... :)

oczy* miało byc :P

Wiem, wiem. Ale chodzi mi o to, że juz nie raz mojego przyłapałam na czymś... Boje sie, ze znowu mnie tak cholernie zaboli. Chociaz jestem tego ciekawa. Mniejsza o to, nie chcę o tym mówić.

własnie czasem wolimy sie łudzic niz wiedziec ... bo to niesie zbyt "bolesne" konsekwencje ... :( jesli mam byc szczera to chciałabym cofnąc czas i tego nie zrobic :/

Rozumiem Cię :( "Ciekawość, choć wydaje się pociągająca, często kończy się głębokim żalem."

ale czlowiek uczy sie na błędach ... teraz zzanim cos zrobie zastananowie sie czy udzwigne konsekwencje i jakie one moga miec wpływ na moje zycie :/

Nie wiem co zrobiłabym, gdybym byla na Twoim miejscu. Nie chce Ci podpowiadac co masz zrobic, bo to tyylko Twoj wybor, Ty musisz sie z tym zmierzyć. Muszę juz isc, zajrzę tu jutro. Trzymaj sie

gdybyście nie miały powodów, to nie sprawdzały byście swoich facetów, z tego co piszecie teraz wynika, ze wolały byście nie wiedzieć, być oszukiwane/nieświadome? Nie rozumiem tego. Mój facet też kiedyś stracił moje zaufanie, nie zdradził mnie, ale mimo to dość mocno je nadszarpnął. Rok po tym wydarzeniu sprawdziłam jego komórkę, i jakoś jeszcze raz w międzyczasie GG. Od razu mu się przyznałam i do jednego i do drugiego. On nie miał do mnie żalu, rozumiał to mówił, że sam sobie zasłużył, ja przekonałam się, że jest uczciwy i nie czuję już więcej potrzeby, żeby go sprawdzać, a minęło duużo czasu, po prostu ufam mu. Sprawdzanie kogoś bez najmniejszych podstaw i w kółko, mimo, że nic się nie znajduje - uważam, za chore. Ale nie w sytuacjach, gdy podejrzenia są uzasadnione.

dziekuje ... pomoglas mi rozmowa ... :) tego tylko potrzebwałam to tak z dnia na dzien sie stalo a moje przyjaciólki w ciągu tygodnia takie zabiegane nie miałam serca zawracac im glowy domniemaniami :( ja tez juz uciekam ...

up up

jestem załaman awlasnie pije sama :( jestem zalamana odpisal jej ze chce po nia przyjechac umowili sie na seks :( to koniec nie wiem co robic zycie mi sie zawaliło :((((((((((((

wytrzymaj do niedzieli i pojdz na ta randke.. moze on tak poprostu pisze ale i tak nie pokaze sie na zadnym spotkaniu?

pojde i jezei przyjdzie to tak dostanie w twarz ze beda go z tydzien zbierac :

:(

dwie rady albo pojdz tam, daj mu w twarz i tyle - zakoncz ten zwiazek lub idz tak, zeby widziec czy on przyjedzie, ale zeby on nie widzial Ciebie (bedziesz miala pewnosc, czy sie zjawil czy nie) i odejdz bez slowa, nie tlumacz nic, niech sam sie domysla, glowi martwi i zachodzi w glowe co jest nie tak wydaje mi sie druga wersja lepsza choc wymaga bardzo duzo silnej woli co nie zrobisz, to zycze powodzenia

diekuje :( juz zdectdowalam pojde i stane z nim twarza w twarz bez histeri ale zakoncze to ... z klasą :( zycie mi leglo w gruzach :( czuje sie jak ostatni smiec :(