Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

Moj mężczzna chyba mnie zdradza

Polecane posty

Gość

Fakt faktem nic konkretnego nie wiem, ale zalozyłam konto fałszywe na Nk z fotami takimi wiarygodnymi z netu i napisalam do mojego faceta a ten chwycil haczyk bez problemu i juz nawet chce sie spotkac w niedziele z ta panną najgorsze jest to ze ja naprawde sądzilam ze jestem jedyna njwazniejsza wiem ze nic nie odkryłam konkretnego itp ale jego reakcja i chec spotkania ( a przeciez nie na kawke ) pozwala mi sądzic ze on mógł mnie zdradzac jesli miał taka sposobnośc faceci są do niczego !!!!!!! Nie jestem dzieciakiem ( choc tak sie czuje po całej tej akcji ) i zrobilam to z nudow nic wiecej a nawet glupia sądziłam ze on nie zareaguje :/ wogole to metoda dosyc zalosna i nie przyznam mu sie nigdy ze cos tak idiotycznego wymysliłam :/ on ma mnie za bardzo rozsądną kobiete :/ postanowiłam ze nie bede tego kontynuowac dla własnego dobra no ale ... wiecie ciekawosc jak to sie potoczy z jego strony i jestem z ręką w nocniku nie wiem co zrobic w która strone to pociagnąc :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
POWIEM TAK - BĘDZIE MNIE TO GRYZŁO . Najgorsze w tym jest to iz to facet 27 letni z pieniędzmi pozycja i znajomosciami mam swiadomośc ile kobiet codzien spotyka na swojej drodze i ile jest chętnych aby wskoczyc mu do łózka na domiar tego jego przyjaciel ma dom publiczny teraz nie bede robila nic tylko zastanawiała sie ile ze swoich podwładnych ( ma dwie firmy) i pracownic swego kolegi z burdelu juz przeleciał bedac ze mną :/ rozumiesz o co mi chodzi ? ze jesli ma takie a nie inne podejscie to pewnie zalicza na prawo i lewo a ja głupia miałam takie zaufanie :/ on nie musi sie dowartosciowywac i tak sądzi ze jest pepkiem swiata aja głupia sądzilam ze poza mna swiata nie widzi nieba by mi uchylił wszystko dla mnie kocha szanuje dopieszcza komplementuje wszedzie zabiera bylo jak w bajce ja wierzyłam bo chciałam nawet jesli cos robil to umiejetnie sie krył bo ni miałam nigdy podejrzen ale co innego jak juz zrobisz taki ruch jak ja z tym NK teraz juz nie tak łatwo "wyprzec " to ze swiadomosci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drente
odegraj sie na nim ze mna:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sukienka w groszki
Przykre to i wcale Ci się nie dziwię... Bo sama przez to przeszłam... Też z głupoty i nudów napisałam do mojego faceta z innego nr gg, wysłałam fotki ściągnięte z neta i co tu dużo mówić... Mój facet był oczarowany... Umówiliśmy się na seks... w hotelu. Tylko zamiast niej, czekałam ja. To chyba najbardziej upokarzające zdarzenie w moim zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
rozumiem ze sie rozstaliści ?? no własnie dla mnie juz sam fakt ze to zrobiłam jest upokarzajacy :( a co zrobic z tym dalej aby sie nie pgrazyc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt faktem nic konkretnego nie wiem," ale chyba mnie zdradza ? :D jak dobrze że urodziłem się mężczyzną :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sukienka w groszki
Tak - Dla mnie tkwienie w związku, w którym jestem zdradzana nie ma najmniejszego sensu. Uważałam nas za świetną parę, a tu taki szok... I też się zastanawiam ile miał takich wyskoków będąc ze mną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
zdanie wyrwane z kontekstu i napisałam " chyba" reszta jest chyba dosyc klarowna prawda ? rozumiesz sens mojej wypowiedzi ?? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ze mnie sucz a tak powaznie ?" to jestes sama sobie winna :D a do tego bedzie bardzo trudno znalezc lek na twoja głupotę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mogłabym być z kimś takim... Już bym nie zaufała. Ja na szczęście dowiaduję się od mojego partnera że ktoś napisał smsa, zawsze jest to pomyłka, ale np dostaje smsa i co nie dasz się namówić ? Odpisuje zawsze przy mnie że to pomyłka,wyjasnia sytuację i sprawa zamknięta. Ale ja o tym wiem. Cóż.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
SUKIENKA .. - dokładnie tak samo mysle a dla mnie juz sama jego chęc spotkania jet szokiem byłam przekonana ze zignoruje :( a tyle jest planów ... wspólne zycie ... nie znam go ja go nie znam nie jest takim za jakiego go miałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
reszta jest chyba dosyc klarowna prawda ? Jasne jak najbardziej klarowna :) Zwłaszcza najlepszy jest pomysł z wiarygodnymi fotami mądrosku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zawsze jest to pomyłka, ale np dostaje smsa i co nie dasz się namówić ?" I często się takie pomyłki zdarzają? Bo jesli tak, to ja bym się na Twoim miejscu zaczęła mocno zastanawiać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ładnie :O Skoro tak to wygląda jak opisujesz to znaczy że jest (dla mnie przynajmniej) tylko jedno wyjście: rozstanie. W życiu nie mogłabym być w związku w którym non stop zastanmawiałabym się gdzie mój facet jest i co teraz robi. Za bardzo szanuję siebie i wiem ile jestem warta by na takiego bydlaka czas tracić. Myślę że rozmowa na nic się zda,bo który powie prawdę prosto z mostu? TAcy są na wyginięciu ale ,fakt,są. Zastanów się jak to sobie wyobrażasz i żyj z taką decyzją. Moja siostra miała bardzo podobną sytuację i co? teraz płacze całymi dniami bo nie wie gdzie jej facet jet i z kim aktualnie się bzyka :O Chcę zaznaczyć że nie uogólniam,są różni faceci,ale skoro uczepiłysmy się tych "niedobrych" to pozwolę sobie ponarzekać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prowkoacja bez konkretnego celu, z nudów? Nawet w CBA by tego nie wymyślili. Potwierdza się obiegowa opinia, że że jak kobieta nie ma problemu, to sobie go wymyśli, bo brak problemu to największy problem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie ciekawosc jak to sie potoczy z jego strony i jestem z ręką w nocniku nie wiem co zrobic w która strone to pociagnąc :/ autorko pociagnij to w swoja stronę ;) Pozniej znajdz ta prawdziwa lasię i zrób ustawkę ;) a pózniej załóż topik : "on mnie zdradził - jak mógł , faceci to świnie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
tez zasanawiam sie po chu** była mi ta prowokacja ale w sumie jesli tak sie potoczyło to moze i dobrze ... jestem kretynka :/ moze lepiej trzymac sie zasady "czego oczy nie widzą... " :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sukienka w groszki
Wiesz, ja myślę.... że chyba powinnaś sprawdzić czy się spotka z tą "wymyśloną dziewczyną", bo podejżewam, że to nie da Ci spokoju... Ja też się tak zadręczałam... aż w końcu stwierdziłam, że muszę sprawdzić, bo inaczej nigdy nie będę w stanie mu zaufać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potwierdza się obiegowa opinia, że że jak kobieta nie ma problemu, to sobie go wymyśli, bo brak problemu to największy problem...." szukanie :D Dodam że stworzenie sobie fajnego problemu to nie lada sztuka ;) Aczkolwiek pomysłowa kobieta zawsze sobie da radę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i właśnie dlatego
ja w ten sposób nie zmaierzam się bawic :O może to głupota i powinno się w taki sposób partnera sprawdzac na każdym kroku tyle że ja ogólnie wychodzę z założenia że ludzie to świnie i zaufanie mam ograniczone do KAŻDEGO nawet najbliższej rodziny bo wycieła mim w życiu numer nie jeden i nie dwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tymi smsami
to tez troche podejrzane... moze on cos ma lub mial nakoncie i ci pokazuje zebys potem sie nie czepiala.. jesli to bylo pare razy to bym sie zastonowila bo raz przypadek-pomylka mogla byc ale kilka?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
regres - dziekuje za szczerosc ale daruj sobie ironie bo ja naprawde wiem jakie to załosne i dziecinne było z mojej strony i naprawde wstyd mi ze takie akcje przeprowadzam w dodatku zmotywowana nudą :/ wiem wiem w jakim to swietle mnie stawia ale fakt jest juz faktem i chce tylko sugesti co wy byscie w tej sytuacji zrobili nie chce oceny motywów mojego postepowania i mojej osoby :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomyłki nie zdarzają sie często ale kilka ich było w czasie 2 letniego związku. On sam mi to pokazuje więc nie mam czym sie martwić. Sam pokazuje mi co odpowiada o ile odpowiada. Autorko ja tez doprowadziłabym do spotkania i poszła! I tak już nie masz nic do stracenia! Możesz tez pociągnąc sprawę dalej. Powiedz ze nie chcesz jeszcze się spotkać,... prowokuj coraz bardziej pikantne rozmowy. Zobaczysz jak zareaguje. Później spotkanie, oczywiście Ty tez tego dnia będziesz chciała z nim spędzić czas, zobaczysz co Ci powie bo pewnie jakos się wykręci a na spotkaniu pojawisz się Ty. Jego mina będzie bezcenna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"po co" i "po co" Ci była ta prowokacja? Właśnie po to żeby się dowiedzieć jakiego ma faceta.Z jednej strony to rzeczywiście był głupi krok, ale z drugiej gdyby nie to, wiedziałabyś że taki właśnie on jest? Zawsze są dwie strony medalu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mis push upek
misiolandia,pewnie pokazuje Ci te niby pomylki jak jestescie w danej chwili razem,bo gdy osobnoto pewnie odpisuje z wytlumaczeniem dlaczego napisal ze to pomylka;)Masz za rozowe okulary dziewczyno i kiiedys obudzisz siez reka w nocniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tionee
straciłas do niego zaufanie, to pewne, też bym straciła na twoim miejscu.Zostaw go, dobrze radze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×