Olewa mnie, woli kumpli proszę pomóżcie

Odezwał się na gg.. Napisał, że był na tej imprezie w 1 świeto, ale była lipa BO MNIE TAM NIE BYłO haha. i to mi napisał: jak sie z Toba nie widze to bardzo tesknie a jak mam sie spotkac to mi sie wydaje ze to wszystko jest bez sensu i dlatego tak Ci napisalem ze mi sie nie chce i nie mam ochoty sie spotkac . żałosny jest ,. niech spada. :P

ja pierdole... nie mam slow... co za koles

Witaj, ja dopiero teraz przeczytałam Twój post, mam ten sam problem z chłopakiem więc wiem co czujesz...Tyle, że jestes z nim już długo i to Twój mąż...myslę, że powinniście szczerze porozmawiać, jednak wiem jak ta rozmowa może się skończyć (u mnie tym,że on stiwdzil ze nie bedzie pantoflarzem i ma prawo do wyjscia samemu z kolegami gdzie chce, a jak mi nie pasuje moge isc...) ale ja nie moge nie umiem bo tez bardzo go kocham..3 lata jestesmy razem..ale moze Ty powinnas tez wyjsc gdzies z kolezankami wlasnie zby on wiedział, że też potrafisz cieszyć sie bez niego..i wtedy zateskni za Tobą.. ale też nie należy zbytnio osobno wychodzić, bo niestety związek sie rozpadnie...

Również mam problem chlopak z ktorym krece nagle zaczyna mnie olewac , nie odpisuje na gg , nie pisze juz sms jak kiedys :( nie wiem co robic ... chce sie z nim spotkac w sobote ale nie mamy kontaktu aby sie umowic :( co robic prosze o odp .

Mam problem chlopak z ktorym krece nagle zaczyna mnie olewac , nie odpisuje na gg , nie pisze juz sms jak kiedys nie wiem co robic ... chce sie z nim spotkac w sobote ale nie mamy kontaktu aby sie umowic co robic prosze o odp .

czeeesc! kamyk samotna? kurde z nudow sobie weszłam i czytam to co kiedyś pisałyśmy :D A pisze bo może tutaj zagladniecie kiedys, chciałabym wiedzieć jak Wasze sprawy się maja. Będę tu zaglądac co jakiś czas. Trzymajcie sie! pa

Witaj:)miło że sobie przypomniałaś o nas:) u mnie coraz gorzej,:(a co u Ciebie?ciekawe jak Kamyczek też mam nadzieję że u Was chociaż dobrze:)Pozdrawiam Serdecznie

:(

Kurcze, w życiu bym nie podejrzewała, że tu wejdziesz samotna. Jak to coraz gorzej ?? :( Jak się sprawy mają? A u mnie hmm, może się zdziwisz, ale jestem z nim nadal.. Układa się nam coraz lepiej. Tak naprawde od stycznia jest ok. Spotykamy się często. Ma tylko jednego kolege, widzi się z nim 2 razy w tygodniu. Nie chce nic zapeszać. Niedawno powiedział że kocha.... Jedziemy razem na wakacje. Jest tak jak powinno być od samego początku. A u Ciebie kochana ? Opowiadaj. Będę teraz tu zaglądac codziennie:) 3maj sie!

Witaj, bardzo się cieszę że u Ciebie tak dobrze:)na prawdę, super że w końcu coś zrozumiał, bardzo fajnie:)świetnie że jedziecie na wakacje, a to że powiedział że kocha to w ogóle cudownie, oby tak dalej:) u mnie beznadziejnie, założyłam nowy topik o tym co u mnie tu przeczytasz http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4475177&start=450 z dnia na dzień tak się strasznie zepsuło, ja nie wiem co mam robić:(ale cieszę się że u Ciebie jest dobrze, że zrozumiał, że kocha i życzę Ci by tak było już zawsze:)fajnie że się odezwałaś:)buziaki

nie wiem jak niektore laski moga pozwalac sobie na takie zachowanie ich facetow . Moze trzeba troche przecierpiec rozstanie i ruszyc do przodu a nie siedziec z wiecznym chlopcem dla ktorego licza sie tylko kumple , picie i imprezy . Zreszta kazda dziewczyna moze sie bawic tak samo dobrze jak facet!! Jest rownouprawnienie i my tez mozem,y zaszalec. najlepije to w ogole chyba byc singielka a nie meczyc sie z takim beznadziejnym kolesiem