20+ latki pamietacie zabawy w podchody, zbieranie karteczek z notesow itp?

a ja miałam walkmana i zazdroscilam kolezance odtwarzacza na plyty CD. macie racje,rocznik 86 nie jest taki super ze wzgledu na wejscie gimnazjum :/ najgorszy moment dla młodziezy na brutalną zmiane otoczenia-okres dojrzewania :/

ja pamiętam jeszcze że był pistolet i można było strzelać do kaczek albo na dzikim zachodzie do kowboja :-D

pegasus ehhh jak ja bym zagral na nim... lepsza grywalnosc w neigo byla niz w najlepsza gre komputerowa... tato aby dokupowal nam zasilacze bo palily sie od granai dlugo.... pameitam szlismy z siostra spac a grac wtedy tato zaczynal heh to byly czasy

widze ze temet rozkwitl...dodalam go bo wspominalam sobie dawne czasy i tak mi sie zrobilo blogo na sercu i jdnoczesnie bardzo przykro, ze te przewspaniale czasy juz nie wroca. Teraz tylko gry, Tv, dzieciaki ze soba nie rozmawiaja w szkole, tylko ja wroca do domow przez gg...a ja pamietam te zabawy do poznia, wakacje u babci na wsi, spedzanie calych dni nad jeziorem, wspinanie sie po drzewach, granie na polu (po skoszeniu zyta ) w pilke nozna hehe to byly czasy. I jakos nic niekomu sie nie stalo, a teraz rodzice drza o dziecko zeby sie nie potknelo, zeby nie weszlo za daleko do jeziora....wczasy wypada spedzac za granica, a ja o niczym innym nie marzylam jak tylko o tym zeby cale wakacje spedzic u babci :) Tamagothi tez mialam hehe z kurczkiem ktory mi zdychal po 7 daniach:p, gume turbo pamietam i hube bube....i takie wafelki, do ktorych byly naklejki, ktore sie wklejalo do albumu. a karteczek to mialam chyba z 1000 :) a za okladke od notesu trzeba bylo dac nawet z 7 karteczek :p

http://amigaos.pl/pic/foto/atari800.jpg A dokładniej w to zawsze grał mój brat :D

moj brat tez w to gral!!!! teraz pamietam rysunek :P ale nie wiedzialam, ze to amiga byla :P

pamiętam, brakuje mi tego

też miałem walkmana :D to było wtedy coś :) ale jak sobie przypomnę ręczne przewijanie kaset :)

albo wygibasy na trzepaku pod smietnikiem.Trzepak był miejscem zwierzen :)

comodore tez mialam i cos tam jeszcze nie pamietam...i tez strzelam do kaczek i gralam w Super Mario :p

i co ?? dało się żyć bez naszej klasy, bez you tube i bez innych stronek ?? jasne, że dało i było lepiej :)

teraz dzieci nie mogą zyć bez komputera i internetu ...

a nie ta gra to atari bylo, sorki, tytul strony mnie zmylil :P a na commodore gralam w takie sporty zimowe :P najlepsze byly skoki :D

skoki i ja pamiętam ...ale lubiłam tez grac w bowling :-D mimo że słabo czaiłam o co chodzi ;)

lepeij przyznajcie się jakkablowaliście na kolegów, koleżanki w szkole :) tylko nie mówcie, że nie :) każdy kablował :)

disseee hahaha super gierka :D

ja tez pamietam jak zabieralam kolezance fajne ubranka dla lalek zeby potem w domu swoja ubrac :-D

a na mnie zakablowano :P podstawilam noge pewnej dziewczynie i twierdzilam, ze nie zauwazyla mojej nogi i sie przewrocila, ze moja noga juz tam byla, ale ktos mnie wydal :P judasze :P

haha a mi sie po latach kolezanka przyznala, ze mi ubranka do barbi kradla, bo mialam dwa wory takich ciuszkow od kuzynek z niemiec :P

na szczescie na youtube są stare reklamy z 90-91-91 i w góre roku :) czasem sobie oglądam i patrze jak telewizja się sprzedała :/

a pamietacie gume do skakania? na przerwach w szkole wszystkie dziewcyzny skakaly :)

izabelka guma do skakania byla juz omawiana ;)

a ja raz w życiu coś ukradłam,to była foremka do piaskownicy i do dzis mam wyrzuty sumienia hehehe.

Pamiętam, pamiętam, pamiętam też szał na zwykłą skakankę, wszystkie dziewczyny wynosiłyśmy swoje skakanki na ulicę i szalałyśmy :D

no właśnie......a co ukradliście ?? oczywiście będąc dzieckiem :)

z tego wspaniałego dzieciństwa i jak tylko upowszechniły się komputery to siedzicie cały dzień na kafe zamiast iść na spacer albo do sąsiadki na kawę.

ja tylko taka fioletowa sukienkę dla lalki od tej koleżanki właśnie :-D a potem złotówkę z portfela cioci ... ale mnie sumienie gryzło ;)

no i jesteśmy pokoleniem JP II :)

littlesensitive - hehe sorki nie czytalam wszytskich wypowiedzi :)

ja mamie zwinelam z portfela 5zl, tak mnie sumienie gryzlo, ze sie od razu przyznalam :O byla awantura i szlaban, ale nie pamietam na co :P