20+ latki pamietacie zabawy w podchody, zbieranie karteczek z notesow itp?

a ja uwielbialam the Kelly Family...kochalam sie w Angelo :p jak ja marzylam o tym, ze spojrzy na mnie w tlumie na koncercie i sie we mnie zakocha hehe

Zabawy w Spice Girls:D Którą byłyście? Ja Victoria:D W Ich Troje tez się bawilismy:D

ogladał ktos ŁEBSKI HARRY?:D

The Kelly Family pamiętam też:)

i bawilam sie z kuzynka w ksiezniczki, zakladalysmy sukienki mamy i udawalysmy ze mieszkamy w zamku, mamy sluzbe i syzkujemy sie na bal :) i jestesmy najpiekniejsze na swiecie

Ja byłam Emmą! :D

i w ogole udawalysmy gwiazdy hehe....

a graliscie w bierki?:) heh wtedy w ogole bylo bardziej rodzinnie, mialo sie mnustwo przyjaciol i wypady byly takie spontaniczne

Hehe to brakuje nam jeszcze Mel C i Mel B:D Miało się tyle pomysłów, że brakowało dnia na zabawę... :)

Ojej ojej ojej grało się w bierki:) Albo układanie puzzli:) Fajne zabawy na spostrzegawczość i cierpliwość:)

ojej szkoda ze wszyscy uciekli :( chetnie bym sobie jeszcze powspominala

lila - kidys sie czas spedzalo z przyjaciolmi , tak twarza w twarz a teraz wsyzscy tylko gg itp....ehh brakuje mi tych czasow, sszkoda ze nie wroca

Ojej ojej ojej pewnie, żeby się spotkać trzeba było wyjść z dom:) W wakacje, wolne od rana zbieraliśmy się na podwórku. Akurat wychowywałam się na dzielnicy, gdzie zawsze było i jest dużo dzieci. Była nas cała banda.

czasy byly zupelnie inne, lubilam chodzic do szkoly, na przerwach gralismy w rozne gry, nikt nie chwalil sie swoja zamozonoscia,a teraz dzieciaki w podstawowkach chwala si kto ma lepsza komorke, komputer itp. jakby te rzeczy a nie charakter sie liczyly

:(

Ojej tak jest i bardzo mi żal tych dzieciaków... Ciesze się, że w czasach naszego dzieciństwa nie było tego wszystkiego.

Lilka - ja tez sie ciesze . Mialam naprawde wspaniale dziecinstwo, cudowne, chcialabym aby moje dzici tez takie mialy. My sie cieszylismy z takich bzdor, a teraz dzieciaki sie z niczego nie ciesza tak naprawde. Musza sie chwalic stanem portwela rodzicow zeby byly lubiane, albo musza byc "wulgfarne" i jak najszybciej stracic dziewictwo zeby czyms imponowac...my w szkole imponowalysmy sobie tym ze sie mialo swiadectwo z paskiem....a teraz...coz

Ojej masz rację, zastanawiam się kiedy nastąpi zanik jakichkolwiek wartości i radości z małych rzeczy:(

Lilka pozostaje miec nadzieje, ze w mode wejda znowu" bycie fajnym kumplem, zabawy na dworze, wolontariat, bezinteresowne pomaganie, wycieczki rowerowe itp a nie chwalenie sie kasa....oby to chwalenie sie kasa stalo sie obciachem:) bo inaczej bedzie zle...do czego dojda nasze dzieci jesli te nasze czasy nie pwroca? czy beda radosne czy beda umialy cieszyc sie z byle czego, z malych sukcesow? czy beda tylko nerwowe i beda uczestniczyc w wyscigu szczurow wyniszczajacym ich

pamietacie wafelki kuku-ruku??

hahahahaha - moj idolu dzieki Ci!!!!!!!!!!!!!!!! ja sie juz chyba zrok zastanawialam jak te wafelki sie nazywaly:) przepsyszne byly i te naklejki w nich.....dzieki bo nie moglam sobie za nic przypomniec :) asuper byly cos cudownego z tymi wafelkami kojarzy mi sie dziecinstwo :)

:D

ja wafelkow nie lubilam :P a smaklyk z dziecinstwa to musi byc pyszing :P czy jak to sie tam pisalo/mowilo :P

no kuku-ruku to bylo cos:) jeszcze ze 2 lata temu znalazlam naklejki hehe no to byly czay zjadlo sie kuku-ruku i dziecko bylo zadowolone hehe a jak mialo coca cole to juz byl pan na podworku a nie jak teraz tego nie zje bo za slodkie to ma nie taki smak a kiedys sie kupilo kuku-ruku albo donalda i bylam zadowolona jeszcze z czasow podstawowki pamietam wafelki koncertowe znajomy ojca jezdzil do torunia i tam je kupywal :P

sie takie wieeeeeeelkie balony robilo. Najlepsza byla jablkowa i dluugo trzymala smak, teraz juz tak dlugo smaku nie trzymia :) pycha byly ;]

ej, a powiem wam cos ogladalyscie kiedys 'przyjaciele wesolago diabla' ????? jak to pierwszy raz zobaczylam, to myslalam, ze to jakis horror i zawsze sie tego diabla balam i nigdy nie ogladalam juz :D

a ja najbardziej pamiętam: -moja pierwsza barbie na 5 urodziny:) -gre w gumę -Chowanego -łażenie po kałużach w deszcz -zabawa w namiot na podwórku -lizaki z gwizdkiem:P -smefry dobranocka -zabawy w piaskownicy - zabawy w dom - ...i moja zmora dzieciństwa: Kasiu do domu!:( a inne dzieci biegały po podwórku a ja w domu z rykiem, że Asia jeszcze może a ja nie:D Jestem rocznik 83

jablkowa byla pyszna :D ale potem sie robila twarda i szczena bolala :D

lizaki z gwizdkiem aaaaaaaaaa!!!!!!!!!! :D

iedys sie mialoa jakiekolwiek slodycze i sie bylo zadowlonym, pilo sie te male oraznzady czerwone za 40 gr hehe a teraz....wieczne wybrzydzanie