Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sosenka pyląca

Do doświadczonych mam - czy muszę karmić piersią???

Polecane posty

Gość sosenka pyląca

Cześć, może któraś z mam mi doradzi - nie chcę karmić piersią, najlepiej wcale, od porodu. Chciałabym wiedzieć w jaki sposób karmić dziecko, by wcale lub jak najmniej na tym straciło i w jaki sposób powstrzymać laktację. Czy któraś z was też w ogóle nie karmiła? Podzielcie się doświadczeniem. Dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt Cię nie zmusi
jeśli nie chcesz. Ale może spróbuj i wtedy zdecydujesz? Dobrze by było żebyś pokarmiła choć trochę, żeby przekazać dziecku przeciwciała, które zawiera siara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a z jakiego powodu nie chcesz
karmić piersią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sosenka pyląca
Nie wykluczam, że spróbuję, ale nie jestem przekonana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale do czego nie jesteś
przekonana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matki polski ona
zadala pytanie co ma zrobic zeby nie karmic a wy juz swoje a dlaczego a po co chce i juz jej dziecko jej decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sosenka pyląca
może spróbuję, nie zapieram się że nie, ale w razie jakbym jednak nie chciała nadal, to co mi radzicie? Nie znam się bardzo na tym, zresztą niedawno się dowiedziałam o ciąży i mam czas się podszkolić, ale tak na wszelki wypadek pytam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt cie nie zmusi do karmineia fakt beda patrzec jak na okropna matke ale cóz realia sa takie masz dziecko to powiinas karmic cycem niektórzy nie pojmuja że dla kogos to jest garnica nie do przeskoczenia , dla niektórych cycki sa aspektem seksu i koniec mów otwarcie nie bede karmic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym sie chciala podlaczyc i rowniez dowiedziec czegos na ten temat. Owszem sprobuje ale nie sadze,zebym karmila piersia i nikt mnie do tego nie przekona. Powod nie jest wazny. Jakie mleko polecacie w zamian?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie chcesz karmić piersią to nie karm, Twoja decyzja. podaj dziecku mleko modyfikowane i już. nikt ci nie powie które jest najlepsze bo dla każdego dziecka inne jest dobre. mój synek np pije Hipp bio (karmiłam do 11 miesiąca teraz już je modyfikowane), a mojej koleżanki bebilon, a jeszcze innej bebiko. najlepiej porozmawiaj o tym z lekarzem i tyle.co do laktacji to możesz poprosić swojego ginekologa jeszcze przed porodem o tabletki na jej powstrzymanie (zwykle jest to bromergon lub jemu podobne leki) i brać od razu po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jvnksjvnsdkjgns
Szkoda ze nie chcesz karmić.Ale masz do tego prawo.Ja mam 4,5 miesięczną córeczke i na początku to wyłam,że nie bede karmić i koniec.Ale pediatra poprosił o tydzien cierpliwosci, ze jak nie bedzie przybierac na wadze, to przejde na butle i powiem ci,że jak zobaczyłam po tygodniu ,że mała przytyla to jakby mi ktos włączył przycisk "karrmienie piesią",a juz dzisiaj to jest taka wygoda, nie latam po nocy z butlami, kłade małą koło siebie i jemy, odbijanie i spimy dalej.No ale to Twój wybor i Twoja decyzja, jaką niepodejmiesz bedzie słuszna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
są leki na zachamowanie laktacji,jak już ktoś napisał trzeba poprosić o nie lekarza. hmm, ja karmiłam dziecko prawie 3 lata ( bo chciałam i bo musiałam- dzieciak nie tolerował innego mleka!!!) i uważam że był to najcudowniejszy czas :) Teraz jestem w drugiej ciąży i też się nastawiam na karmienie. Ale ... moje znajome nie karmiły wogóle i dzieci sa zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to i ja się wypowiem :) ja od zawsze mówiłam że nie chcę karmić piersią, z wygody i dlatego że jest to dla mnie obrzydliwe. mały ma 4 miesiace, od urodzenia jest na mleku modyfikowanym i ma się bardzo dobrze (ma problemy ale związane ze wcześniactwem a nie tym że nie karmię piersią) jedynie co ci radzę to jeśli urodzisz i nadal będziesz chciała karmić sztucznie to uzbrój się w wielką silę i cierpliwość bo to co ja przeszłam w szpitalu to gehenna do tego stopnia że napisałam pismo do rzecznika praw pacjenta. kobiety takie jak ja są obrażane, tępione i wmawia się nam że jesteśmy złymi matkami. ja na szczęście jestem dość twardą kobietą i na mnie takie gadanie nie zrobiło wrażenia ale były ze mną takie dziewczyny które uległy presji i płakały karmiąc piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt nie może nas do niszego zmuszać, mamy prawo wyboru i to szpital ma akceptowac nasze zdanie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie karmilam piersia i kosztowalo mnie to wiele.Musialam sciagac pokarm.Zastanow sie,bo jak okaze sie,ze dziecko jest alergikiem to bedziesz musiala kupowac tak jak ja mleko za 30 zl i miesiecznie szlo mi na samo mleko 400 zl..A Twoje mleko bedzie dla dziecko antyalergiczne.A po za tym w szpitalu cie zmusza do karmienia piersia,nie bedziesz miala wyjscia.No chyba,ze chcesz,by Twoje dziecko sie zaglodzilo.Bedziesz musiala czesto odciagac pokarm,bo tabletki na wysuszenie tak szybko nie podzialaja.W nocy bedziesz musiala odciagac..To chyba lepiej przystawic dziecko do piersi niz sciagac i wylewac..Bo jak nie bedZIESZ sciagac to mozesz miec wrzody.TAK JAK JA.No i codzienne masaze piersi,bo inaczej sie nie da.Przemyslcie to. A jezeli nie chcesz sama piersia to odciagaj pokarm do butelki i przez butelke dawaj 1.skoro ktoś sie decyduje na dziecko to chyba będzie go stać na mleko, poza tym za kilka miesiacy i tak trzeba będzie kupowac jedzenie 2.tabletki w moich 80F spaliły po 1,5 miesiacu a mleka miałam naprawdę super dużo 3. absolutnie nie ściąga sie pokarmu jak spala sie mleko, przecież jak sie ściąga to powstaje znów,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlamama28
Kochane mamy, ja sama nie mialam zamiaru karmic piersia (ze wzgledow esetycznych) jednak gdybym wiedziala, ze musze dla zdrowia dziecka to nie wahałabym sie... Bedac na studiach ( logopedia ) dowiedzialam sie ze karmienie ma wplyw na rozwoj mowy u dziecka!!!!, wiec bezwzglednie jestem za karmieniem. Znalazlam zloty srodek, bede karimic przez miesiac max dwa, to wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heeeej dziewczyny
ja chce i musze przestac karmic, gdy moje dziecko skonczy 2,5 miesiaca...co mam zrobic, by zahamowac laktacje? samoistnie ustapi czy rowniez potrzeba mi jakiegos leku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to rozwine temat
jakie mleko w takim razie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do franki
jakie mleko podajesz ze tyle cie kosztuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franka zacytowała wypowiedź
innej forumowiczki... jakie mleko podajecie dzieciom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co was za wyrodne matki! Dzieci sobie robicie a karmić piersią ble... Mleko matki to najcenniejsze co można dać dziecku, puknijcie sie w głowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przestałam karmić piersią po dwóch tygodniach od porodu i to nie dlatego, ze nie chciałam tylko zabrakło pokarmu. W sumie to od powrotu do domu musiałam sciągać pokarm bo moja córa nie chwytała brodawek i był ciągły płacz. Potem okazało się, ze ma rotawirusa, wymiotowała po każdym karmieniu, Co sciągnełam pokarm, nakarmiłam, mała zwymiotowała i tak w kółko. pokarm nie nadążał spływac mi do piersi, a mała głodna. W końcu na oddziale pediatryczym (podczas pobytu na rotawirusa) podałam Pierwszy raz Bebilon 1 Immunofortis. Mała zaczęła super przybierac na wadze (wczesniej miala z tym problemy, przez wymioty nie przybierala na wadze, dopiero po 3,5 tyg od porodu wyrównała wagę urodzeniową). Teraz jest wszystko ok, mała je z apetytem, przyjeła mleczko odrazu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Błażejka
ja odkąd dowiedziałam się o ciąży byłam zdecydowana na karmienie mlekiem modyfikowanym, a kiedy urodził się ,mały, okazało się, zę nie ma odruchu ssania i mojego mleka nie będzie pić. karmili go dożylnie, potem butelką, a ja jakoś zapragnęłam karmić piersią. Miesiąc walczyłam o utrzymanie laktacji i udało się przekonać malca do piersi. Miałam tak duzo pokarmu i instynkt tak był rozbudzony, ze gdy , np. w telewizji usłyszałam płacz dziecka, pokarm ciekł strumieniami, wystarczyło, ze tylko pomyslałam o karmieniu i to samo się działo;-) Odstawiłam półtoraroczniaka. Stopniowo redukować liczbę karmień aby organizm produkował mniej pokarmu, pić szałwię. Do ginekologa po receptę na leki na zahamowanie laktacji: jest tani bromergon i drogi parlodel, porlodel (nie pamiętam nazwy), jest chyba jeszcze jakiś trzeci specyfik. Trzeba je brac przez 2 tygodnie na początku posiłku. Bierze się oczywiście tylko 1 lek, ja najpierw miałam bromergon, ale bardzo źle tolerowałam, przeszłam na ten drugi i skutki uboczne były jeszcze gorsze. Szybko zaczynają działać. Po porodzie po 2-4 dniach zazwyczaj pojawia się nawał pokarmu, jesli od początku będziesz zdecydowana na karmienie sztuczne, to warto poprosić o te leki jeszcze będąc w szpitalu zeby uniknąć zapalenia piersi, co jest bardzo bolesne i potrafi doprowadzić do powstania ropnia. Oczywiście wiesz, że twój pokarm, to najlepsze co możesz dac swojemu dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mloda mamuska
Warto jest karmic piersia,gdyz wplywa bardzo pozytywnie na zdowie maluszka: - karmienie wylacznie piersia przez 6 miesiecy chroni dzidziusia przed infekcjami drog oddechowych i ukladu pokarmowego; - chroni dziecko przed alergiami i cukrzyca w pozniejszym zyciu; - przyzwyczaja maluszka do roznych smakow; - pomaga schudnac - w nocy nie muszisz przygotowywac mleczka,bo piers masz "pod reka"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evvvie
ja tez sie zapieralam, ze nie chce i nie bede karmic piersia, nie bede mleczarnia. jednak w szpitalu, po porodzie polozna pokazala jak przystawiac dziecko i wszystko sie zmienilo. nie jestem zadna matka polka, ale to bylo bardzo wzruszajace. to naprawde piekne, gdy dziecko po przytuleniu i podaniu piersi sie uspokajalo i zaraz zasypialo. jezeli wasze dzieci sa chciane i kochane, to nie powinnyscie miec z tym problemu tzn po porodzie, tak ja ja nagle problemy przestalam miec. a w pelni docenilam karmienie piersia, gdy w 5 miesiacu zycia mojego dziecka przeszlam na butle. ciagle sterylizowanie i mycie butelek. srodek nocy, ledwo trzymam sie na nogach, musze wstac i zrobic butle. przez ten czas mala krzyczy w nieboglosy z glodu. a gdy karmilam piersia - tylko uslyszalam, ze mala sie wierci od razu bralam ja do lozka i karmilam na lezaco, zadnego biegania po kuchni o 3 w nocy. karmienie piersia to naprawde wielka wygoda. kolejna sprawato taka, ze moja corcia nie bardzo znosila sztuczne mleko. testowalismy wszystkie, te na recepte tez. ciagle kolki i zadne kropelki tu nie pomagaly. no i ostatnie, ze przeciez wraz z waszym mlekiem dostana przeciwciala, ktorych w mieszance nie ma. czyli wieksza szansa, ze dzidzia sie nie rozchoruje. nie wiem jak to u was bedzie, ale ja mialam istny potok mleka. piersi mi pecznialy, bolaly, a mleko samo lecialo. laktator nie jest niczym przyjemnym, przymajmniej mi sie to nie podobalo. a od recznego "dojenia" samej siebie, to naprawdelepsze jest karmienie dziecka. tym bardziej, ze dziecko to jest czesc nas samych :-) no i karmiac piersia sie szybciej chudnie i wraca do formy. nie chce nikogo namawiac, ganic itp. chce tylko powiedziec, ze ja podobnie jak autorka nie wyobrazalam soebie siebie z dzieckiem przy cycku. a potem to bylo takie naturalne. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Błażejka
W szpitalu będą dawac mleko dziecku, jeśli nie będziesz karmić, jeśli dobrze będzie znosić tą mieszankę to po powrocie do domu kup takie samo mleko jak dawali dziecku w szpitalu. Jeśli pojawia się problemy z tolerancją tego mleka, to pediatra powinien polecić inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja na butli też schudłam, macica po 2 tyg od porodu była wielkości pieści, a mleko nie tak trudno zrobić, butli mam 6 sztuk woda w termosie :) szybko i wygodnie, a do tego mogę jeść i pić co mi sie podoba a nie katować się dietą jak inne, poza tym mogę spokojnie zostawić dziecko z tatą i nie zawsze muszę wstawać w nocy jak mi się nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do przeciwciał i odporności, dlaczego wszyscy mówią że z mlekiem wysysa a nie mówi się że także w brzuchu je pobiera przez łożysko?????? denerwuje ,nie nagonka na karmienie naturalne, ja karmę sztucznie i bardzo sobie chwalę :) moja koleżanka ma tylko o 3 tyg starsze dziecko od mojego i miesiąc temu też na butlę przeszła i powiedziała że żałuje że tak późno to zrobiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×