Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

maitre

Pierwszy grudnia - pierwszym dniem diety!

Polecane posty

OK, teraz kiedy jest chłodno ogranicz pieczywo. Postaraj się na śniadanie jeść ryż brązowy (który odkwasza organizm), kasze w warzywami. Na obiad możesz zjeść np. kotlet z marchewki, soczewicy, fasoli lub groch z ogromną ilością jarzynki i surówek. Ja w okresie zimowym jem duże ilości kapusty kiszonej i marchwi. Przede wszystkim nie popijaj pokarmów, bo tak rozdrobnione pożywienie przykleja się do jelita grubego i w postaci kamieni kałowych niszczy cały organizm. Jeśli posiadasz malakser to umyj i oskrob np. marchewkę i przepuść przez malakser. Następnie w misce podziabaną marchewkę wymieszaj z solą, majerankiem, bułką tartą i jajkiem. Usmaż kotleciki, ale pamiętaj, na smalcu lub oliwie z oliwek. Olej w 100 stopniach wydziela rakotwórcze substancje. W ten sposób możesz prawie ze wszystkiego zrobić kotlety, tylko one nadają się od razu do spożycia. Jeśli naprawdę chcesz schudnąć to polecam, ale zrobione domowym sposobem soki z marchwi, buraka. Poza tym napisz mi ile chciałabyś schudnąć i jak u Ciebie wygląda wypróżnianie. To jest najważniejsza rzecz przy chęci odchudzenia się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałam chyba wcześniej o skasowaniu ze swojego jadłospisu mleka i produktów z nim związanych. Dobrze by było, abyś zaczęła jeść sery kozie, podpuszczowe i owcze. Ja długo się nie mogłam do nich przyzwyczaić, że względu na specyficzny zapach. Ale wymyśliłam sobie, że przyzwyczaję się do ich smaku, jedząc je w różnego rodzaju sałatkach, np. pokrojona sałata, ogórek, pomidor (zależy jaką masz grupę krwi) i właśnie ten ser. Muszę przyznać, że nigdy się nie głodziłam. Przede wszystkim nie podjadaj między posiłkami. Jak chce ci się zjeść to zjedz owoc, albo napij się czegoś ciepłego. Nie radzę picia kawy, bo ona zakwasza bardzo organizm, znam wiele przypadków różnego rodzaju schorzeń spowodowanych właśnie zakwaszonym organizmem. Staraj się unikać słodkich rzeczy, jeżeli strasznie Ci się chce coś słodkiego, to właśnie znaczy, że masz zakwaszony organizm. Muszę już kończyć, ale chętnie odpowiem Ci jutro na szereg pytań. Pozdrawiam i trzymam kciuki, aby zrozumiała, że chodzi mi o schudnięcie, ale stopniowym, aby nie narażać organizmu na wypływ witamin i minerałów. Poza tym szybkie chudnięcie przy zastosowaniu różnego rodzaju diet, to szybkie zmarszczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esencee
Kasia fajnie, że piszesz :) Ja od jakiegoś czasu mam nieopanowaną chętkę na słodkie, dałabym sie czasami pokroić... nie wiem skąd to siewzięło kiedyć zyłam bez słodyczy bo poprostu mi sie nie chciało. Napisałaś o zakwaszeniu organizmu i to mnie zastanowiło, mozesz coś więcej napisać. Oczywiście zaraz poczytam w googlach ;) Acha czy ktos wie czy lepiej gotować na parze (garnek zwykły z wstawką) czy lepiej zawinąć w folię aluminiową i do piekarnika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) u mnie właściwie dobrze dzisiaj, musze sie zabrać jeszcze za jakieś brzuszki... eh ten zapał :P jestem przed okresem i wcale mi sie nie uśmiecha dzisiaj ruszać dupą :P leniem jestem strasznym też hehe. Jak u was ze słodkim? ja musze zjesc dziennie coś słodkiego bo wariuję :D od jutra eliminuje : ziemniaki, makaron, NIE JEM CHLEBA WIECZOREM! będzie trudno... pieczywo mnie gubi, wieczorem najbardziej mi smakuje :D wprowadzam warzywa i wiecej wody, to tyle narazie, żeby się nie zniechęcić. Co u Was?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa i jeszcze coś. Kiedy się ważymy? Może tak 8 grudnia co? Żeby mieć niespodziankę :D mam nadzieje, że miłą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elusialew
Jestes ciekawy czy zdrowo sie odzywiasz, czy jestes wallness wykonam dla ciebie konsultacje zadnych zobowiazan i oplat jestes zainteresowany napisz do mnie :) Dokonaj Osobistej Oceny Wellness Elusialew1@wp.pl z dopiskiem wallness :) WARTO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malpajaja
Hej kochane:) ja pierwszy dzien mam za soba jak zwykle podczas głodówki boli mnie głowa:( mam nadzieje ze sie wkoncu organizm przyzwyczai. Kurcze co do tego wazenia?? hmmm a jak nic nie schudne, porazka bedzie na pełnej lini:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malpajaja
Syndi gdzie sie podziewasz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:)🖐️ Jak juz pisalam zaczelam szybciej niz wy bo 16:) wczoraj bylam u kumpeli wlazlam na wage i UWAGA!!!!!!! 63kg:D:) ale sie ciesze 2 kg w 2 tygodnie to chyba dobry wynik I ja sie nie glodze nie jem po 18 zero slodyczy zero napio gazowanych i fast food jem czesto 5 razy dziennie male porcje nie jem chleba bialego tylko pelnoprzenny jem ryz tylko ciemny i makaron tylko ciemny kolezanka odchudza sie na diecie glikemicznej i duzo schudla staram sie jesc takie produkty jakie sa w tej diecie dam wam linka do tej tabeli ok http://polki.pl/dieta_indeks_glikemiczny.html przeczytajcie sobie powodzenia trzymam kciuki:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iloney nie mysl o dietach kapuscianych schudniesz i twoja waga wroci do startu i jeszcze ci dojedzie musisz jesc zdrowo i czesto i oczywiscie male ilosci podalam link wejdz tam zobacz co mozesz a czego nie nie jedz slodyczy nie jedz po 18 nie pij napio gazowanych zobacz ileproduktow mozesz jesc,ale malo nie musisz chodzic glodna bledem jest nie jesc prawie nic metabolizm stoi w miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malpajaja
Dziewczyny gdzie sie podziewacie?? Jak z waszym drugim dniem diety?? Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram. Jeśli decydujemy się na zmiany to najlepiej "tu i teraz" a nie a) od poniedziałku b) nowego roku. To człowieka mobilizuje i nie odkłada zapasów na chudą resztę życia:) Pilnując diety nie zapominam o suplementach( duży wybór ,preparatów dobrej jakości mają na suplementydiety.pl) dzięki temu nie czuje się zmęczona i pozbawiona wszelkich sił. W końcu żeby wytrwać w postanowieniu trzeba mieć w sobie moc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kant dupy jak cie kopne w ta dupe:O:O:O Jak to dzis nic nie jadlam :O nie mozesz tak robic musisz jesc 5 malych posilkow dziennie nie glodzic sie nic nie jadlas a teraz zjesz domowy obiadek mamy,ktory pewnie ma pelno kalori a gdzie wrzywa ,owoce nie mozesz jesc jednego posilku dziennie wieczorem bedziesz bardzo glodna jedz czesciej zdrowa zywnosc !!!!!!!!!!!!!! przestan sie glodzic bo to nic nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wam :) Angel masz racje - kant dupy przesadzasz :P musisz jesc wiecej, zdrowo. ja właśnie warzywka na patelni na obiad :D nie potrafie rano zrezygnować z chleba, nie mam czasu na nic innego. ale kolacja bedzie bez pieczywa :) płatki, jogurcik, a może macie jakies inne pomysły?:) trzymajcie sie! i piszcie czesciej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze jest dobry czas na to, żeby się wziąć za siebie. ja zaczęłam jakiś miesiąc temu. Tzn z dniem pierwszego listopada początek miesiąca dobry czas żeby zacząć dbać o siebie:) Tak się zastanawiałam od czego zacząć i natrafiłam na stronę hellhound.pl i zaczęłam od zakupu hantli:) od małych rzeczy zaczęłam a teraz się chcę zapisać na siłownię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malpajaja
Ja co prawda za duzo nie zjadłam bo troche surówki warzywnej bez zadnych przypraw i jabułko na wieczor mam zamiar zjesc jakis maly jogurt i do jutra, a jutro kolejny dzien i to juz moje drogie panie - 3 dzien:), ja jutro nie moge zapomniec takze o okładzie z kawy- ale to ja sie tylko z tym zmagam;( Trzymam kciuki kobitki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, wczoraj było pytanie dotyczące gotowania na parze, więc polecam tym wszystkim które oprócz odchudzenia się na pewien okres czasu, chcą wyglądać młodo i szczupło już na zawsze oraz myślą o swoim zdrowiu. Muszę powiedzieć, że w ciągu 35 min można sporządzić super obiad. Ostatnio przygotowałam rybę i wiele warzyw oczywiście bez soli. Nie tylko mnie smakowało, ale również moim gościom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odpowiem teraz na pytanie dotyczące zakwaszenia organizmu. Jeżeli macie ogromne zapotrzebowanie na słodycze to znaczy, że wasz organizm jest zakwaszony, a to pierwszy krok do powstawania torbieli, guzków, itp. Dieta odkwaszająca organizm jest bardzo trudna do przełknięcia. Ja nie stosowałam jej, bo przyznam się nie wytrzymałam. Zawsze zachęcam do tych rzeczy, które udało mi się zrobić dla zdrowia. Po pierwsze odkwaszają: ryż brązowy, kasze (gryczana, jaglana itp). Ponadto mam znajomą, która działa w firmie Forever i w związku z tym od niej kupiłam preparat oparty na naturalnych składnikach, a mianowicie Probiotic. Ma on na celu wspomóc procesy trawienne. Kiedyś brałam go 5 m-cy. Obecnie raz na rok łykam go 1 m-c. Jeżeli chce mi się naprawdę coś słodkiego, to dowiedziałam się od znajomego dietetyka, że najlepiej kupić Wedlowską czekoladę gorzką. Jem raz w tygodniu. To już dawno lekarze szwedzcy aby zwalczyć próchnicę w swoim kraju propagowali jedzenie słodyczy właśnie raz w tygodniu. Wiem od innych specjalistów (interesuję się medycyna naturalną), że każdy organizm potrzebuje 5 dni na odtrucie się. Więc jeżeli chcemy się troszkę potruć, jedząc białko z węglowodanami i słodycze, róbmy to tak aby 5 dni jeść zdrowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu - doceniam Twoją wiedzę, ale niestety nie potrafie wytrzymać bez czegokolwiek małego, ale słodkiego w ciągu dnia. Np. jednego ciastka, dwóch kostek czekolady, czy czegoś... to chyba nie tak wielka zbrodnia, jesli slodkie na dzien nie przekroczy 100kalorii co? A przynajmniej tak uda mi się przetrwać diete... bo coś czuje, że jeśli nie jadłabym nic ( a gorzkiej czekolady nienawidzę ) , to po zakończeniu diety rzuciłabym się na słodkie jak szalona... umiem sobie odpuścić fast foody, normalnie jem je raz na tydzień może, a przy diecie potrafie je wyeliminować... ale słodycze? niestety nie... kant doopy gdzie jesteś? dziewczyny - odchudzacie się "dla siebie" czy macie jakieś konkretne motywacje? ... ciężko mi się zmobilizować tak do końca. jestem przed okresem, mialam cholernie straszny dzien i już mam dosyć wszystkiego eh... pozdrawiam! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja napisze czego juz od 16 listopada nie jem i daje rade:) slodyczy bialego pieczywa napio gazowanych nie jem nic smazonego nie jem fast foodow nie jem po 18 do slodyczy mialam slabosc,ale daje rade mialam jeden maly kryzys:) slodze herbate i kawe tego nie potrafie sobie odmowic :O moze dlatego daje rade nie jesc slodyczy:) jem chleb przenny lub czarny z ziarnami jem twarozek naturalny jem szynke lub szynke z indyka badz kurczaka odtluszczona mozna kupic w takich paczkach w marketach chodz ja mieszkam w Szkocji nie wiem czy wPl jest ,chodz pewnie tak:) ser tylko czasami i tez specjalny dla dietetykow nie uzywam masla ani margaryny zawsze smarowalam tak,ze prawie nie bylo,wiec zrezygnowalam calkowicie jem jodurty naturalne dla dietetykow 0% tluszczu mleko do kawy dodaje ,ale takie co ma 0,1% tluszczu prajtycznie jak woda:) piersi z kurczaka gotowane z warzywami typu kalafior,brokuly,marchewka,fasolka szparagowa, ryz i makaron tylko ciemny jest on nie oczyszczony zdrowszy nie tluczy i ma mniej kalori pije zielona herbate bez cukru:(nie mozna slodzic salatki typy salata,pomidor,ogorek,jajko gotowane bez przypraw tylko troszke soli do smaku chodz nie powinno sie wcale solic,ale inaczej nie zjem salatka jest dobra i syta niskokaloryczna:) kupilam sobie dla wspomagania tabletki z octem jablukowym :)polecam chodz nie mozna tego brac stale tylko jakisc czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maitre moze slodycze wymien na slodycze niskokaloryczne dla dietetykow mozna takie kupic rozumiem cie ja potrafilam sloiczek nutelli zjesc jednago dnia sama:O:O:O sama jestem w szoku,ze potrafie tyle rzeczy sobie odmowic :) zycze ci tego samego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie, takie to dla mnie troche dziwne, że w 2 tygodnie zaledwie zrezygnowałaś z tylu rzeczy... hm a jakie massz wymiary? / mialas? chodzi mi tylko o wage i wzrost

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ;) Przyłącze się do was ;) Mam 19 lat , 175 cm wzrostu i 75 kilo wagi... Czyli lekką ręką do wywalenia minimum 10 kilo :P Moją zmorą jest jedzenie... Uwielbiam jeść. Na tyle ile zjadam to dziwie się że nie przekroczyłam 100 :P No ale trzeba się za siebie zabrać. Do Sylwestra chce się wyszczuplić na tyle aby wbić się w moje śliczne spodenki :) Ogólnie jeszcze w lutym ważyłam niecałe 60 kilo... Mam teraz sporo ciuchów, które leżą i czekają aż lepsze czasy powrócą ;P Wtedy też schudłam. Teraz nie jestem gotowa na aż tak wielki wysiłek. Powoli i do celu. Nie mam czasu na kilkugodzinne treningi . Ogólnie tak mi kondycha teraz siadła... Gdyby tak od uczenia się ubywało szybko centymetrów w udach :P Wczoraj było dobrze i dzisiaj też ;) Tak więc do jutra :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie tak przypuszczałam, że mnie nikt nie zrozumie. Mi nie chodzi o stosowanie diety przez chwilę, bo wówczas spadek wagi też będzie tylko na chwilę. Zmiana zasad żywieniowych u mnie trwała stopniowo, myślisz, że ja z przyjemnością porzuciłam jogurty słodkie na śmierdzące na początku kozie. Nie, ale układałam sobie cały czas w głowie, że chcę być zdrowa, a przy okazji stracić nadwagę. Najważniejsza jest zawsze psychika, ja ze względu na fakt, że lubię się ubierać, chciałam jakoś sobie pomóc. Więc poszłam do sklepu i kupiłam sobie mniejsze o jeden numer spodnie, były super i wydałam na nie dużo forsy. Powiesiłam sobie na wierzchu i to one mnie motywowały, aby szła wybraną drogą. Wiem , że każdy ma na siebie inny sposób, najważniejsze to poukładać sobie wszystko w umyśle. Zbliża się Nowy Rok weź kartkę i napisz sobie 4 najważniejsze marzenia, które chcesz aby się spełniły w 2010r. Powieś na widocznym miejscu, tak abyś widziała ją jak wstajesz rano. Ja tak zrobiłam. Mówię Ci, że warto przestawić się na inne jedzenie (ale przecież takie jak jesz tylko w innych zestawach), bo rezultaty są fantastyczne. Pracuję w dużej firmie i moi znajomi, którzy też stosowali różne diety, widząc mnie jak na ich oczach się zmieniam, oni również postanowili nie stosować diet, ale inaczej spojrzeć na produkty. Efekt, jest taki, że wszystkie koleżanki bez względu na wagę jaką miały wówczas, teraz mają rozmiar 36 lub 38. Jeżeli musisz jeść słodkości to zjedz łyżkę miodu, jak nie chcesz decydować o tym co będziesz jadła, tylko chcesz aby chory umysł decydował o tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiu - ale nie chcesz mi powiedzieć chyba, że słodycze w małych ilościach wyniszczają organizm? a jesli tak to cóż, na coś trzeba w koncu umrzeć... :D ja ich całkiem nie porzuce i tyle. ogranicze do minimum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×