Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 28latkatoja

Z czego zrezygnowałyście będąc w ciąży?

Polecane posty

Gość 28latkatoja

Ja zrezygnowałam z: 1. Dieta: - ser pleśniowy i feta - wątróbka - kawa - napoje kolorowe i gazowane - surowe mięso i ryby (np. tatar) - mocna czarna herbata - pasztety, pasztetowe, pieczenie sklepowe i tp. - parówki i kiepskiej jakości wędliny 2. Inne - malowanie paznokci - farbowanie włosów - niepewne balsamy i kosmetyki (niedozwolone w ciąży) Piszcie co oprócz tego warto wpisać na listę. Czego jeszcze powinnyśmy unikać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-o Nie przesadzajcie..ciaza to nie choroba..Ja zrezygnowalam tylko z palenia i picia gazowanego.Jadlam to na co mialam ochote.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zrezygnowałam
z alkoholu (choć przed ciążą piłam tylko okazjonalnie). Zawsze dość zdrowo się odżywiałam, więc jeśli chodzi o jedzenie nie musiałam wprowadzać wielu zmian- jedynie feta i niektóre sery. A włosy farbowałam w ciąży i nie sądzę żeby w jakikolwiek sposób zaszkodziło to dziecku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się składa zę wątrubka
pasztety są bardzo dobre w ciaży bo zawierają dużo zelaza... ale tak to jest jak głównym źródłem informacji jest kafeteria:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oszalalas chyba? lakier ani tipsy zelowe nie maja wplywu na dziecko ja farbowalam wlosy/ rozjasnialam pilam gazowane normalnie zylam oprocz picia procetenow! nawet piwa nie wolno....! a palic nie pale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie miała być wątróbka
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość watrobka
i tym podobne podroby sa niewskazane ze wzgledu na to ze sa filtrami w innych organizmach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrezygnowałam bo jestem w ciąży: -alkohol -tatar (ale bym zjadła...hmmm) Zrezygnowałam bo jestem w ciąży i nie mogę na to patrzeć: -herbata -cukier -slodycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama jak inne
Watrobka nie jest wskazana ale pasztet wolno tylko nie za czesto i nie za wiele. Ja zrezygnowalam z alkoholu, duzych ilosci kawy, surowego miesa i surowych ryb, wedzonych ryb ale tylko pakowanych w prozniowe opakowania i malzy. Balsamy do ciala, lakiery do paznokci i farbowanie wlosow ...czy to nie przesada......?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. alkohol 2. czarna kawa i mocna czarna herbata, kawa z mlekiem czasami sie zdarzy wypic, ale staram sie nie 3. dźwiganie ciężkich przedmiotów 4. nadmierny wysiłek fizyczny (ale okna myję ;)) 5. produkty spozywcze wysokoprzetworzone zawierające duzo chemii, typu żelki, napoje kolorowe, chipsy itp poza tym zyje normalnie, bo ciąża to nie choroba;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zrezygnowalam tylko z fajek i alkoholu-plusem jest to ze do fajek nie wrocilam... surowego miesa nie jadlam i przed ciaza bo nie znosze tatarow i innych wiec nie mialam z czego zrezygnowac... za to sery plesniowe jadlam tonami-u nas w Polsce sa z pasteryzowanego mleka wiec nie ma strachu... a co do farbowania wlosow to neistety nie moglam ale nie z powodu ze szkodzi czy cos-po prostu zadna farba mi ich nie brala (tzn. pewnie jakbym sie na czarno chciala zrobic to by wziela)... powaznie nie wiem co bylo tego przyczyna ale kladlam farbe a ona sie tak dziwnie zaczynala na wlosach pienic i po zmyciu po nawet dluzszym czasie niz zalecany na wlosach nie bylo sladu farbowania... i to nie jeden raz tak mialam... dodam ze poza ciazami z farbowaniem wlosow nie mam zadnych problemow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja23tc
Watróbka jest niewskazana ze względu na duża zawartość witaminy A której nadmiar może powodować poronienie szczególnie w pierwszych miesiącach ciąży.Co do farbowania włosów to mój lekarz odradza ale tylko mocnych rozjaśniaczy na bazie proszku i wody utlenionej. Pozatym nie jem surowego mięsa i nie pije kolorowych napoi gazowanych i coli. To prawda nie można dać się zwariować ale powinno się uważać bo pomimo że ciąża to nie choroba to jednak Maluszki zasługują na najlepszą opiekę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Boze mam wrazenie,ze niektore Panie piszace albo dopiero sa po porodzie albo sa pierwszy raz w ciay..Ja robilam wszystko,dzwigalam na 4 pietro zakupy,pracowalam 12 godzin dziennie i nosilam nieraz nawet 2 zgrzewki wody na sama gore tj.80 schodow...Jadlam to co chcialam..Przesadzacie z tym farbowaniem,paznokciami,tipsami,watrobka..Przeciez nawet jak nie jestescie w ciazy to codzinnie jej nie jecie,wiec nie drzyjcie sie,ze nadmiar jej szkodzi..Moze i szkodzi,ale watpie,zebyscie co tydzien ja na obiad mężom,dzieciom robily i same jadly :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ja robilam wszystko,dzwigalam na 4 pietro zakupy,pracowalam 12 godzin dziennie i nosilam nieraz nawet 2 zgrzewki wody na sama gore tj.80 schodow." gratuluję, masz bardzo silny organizm, ale niejedna kobieta takie wyczyny na co dzień przypłaciłaby poronieniem. z drugiej strony - współczuję, że nie miał Cię kto wyręczyć w tym dźwiganiu, od tego (przynajmniej w takim okresie jak ciąża) powinien być facet!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anyzowka ale to nie sa
zadne wyczyny i znam wiele kobiet, ktore byly w ciazy a robily w zasadzie to co zwykle a nie robiły z siebie jajo, z ktorym trzeba sie ostroznie obchodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a powiedz autorko
dlaczego zrezygnowałas z sera feta. Ja bgo jadłam normalnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tgyhuj
ja zrezygnowałam z wszelkich używek i z napoi gaz. z wątróbki pasztetu ponieważ lekarz kazał ograniczać pasztet i wątróbkę ze względu na dużą zawartość wit A która w nadmiarze powoduje wady dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mysle i robiłam jak: prin ces ka oszalalas chyba? lakier ani tipsy zelowe nie maja wplywu na dziecko ja farbowalam wlosy/ rozjasnialam pilam gazowane normalnie zylam oprocz picia procetenow! nawet piwa nie wolno....! a palic nie pale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara1984
ja zrezygnowalam z alkoholu ale ciemne piwko od czasu do czasu wypilam,papierosow no i z tataru bo latwo o zakazenie salmonella.A tak wszystko jadlam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zrezygnowałam z alkoholu, jazdy na rowerze (po 5 miesiącu), wjazdu na El Teide. wszystko inne robiłam jak zawsze. farbowałam włosy, latałam samolotem, chodziłam na długie wycieczki, pływałam w oceanie, w basenie. myłam okna, wieszałam firanki, skęcałam meble, zrywałam jabłka....... żyłam jak normalny człowiek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anyzowka-mam meza i on dzwigal tak samo jak ja..Do pracy musialam chodzic.Jak bolal mnie brzuch i czulam,ze nie dam rady to po prostu zostawialam na dole a on jak wracal z pracy to bral:) Pozniej juz nie dzwigalam az tyle,robilam tylko lekkie zakupy,ale to z lenistwa,bo przytylam 40kg i mi sie nie chcialo. Ale nigdy nie chcialam,zeby traktowal mnie jak jajko.Nie pozwalalam rozczulac sie nad soba.Ani podczas ciazy ani po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak czasemmm
czytam niektore wypowiedzi pan w ciazy to mam wrazenie jakbym widziala siebie w pierwszej ciazy hehehe :D Przesadzalam na maksa. Na szczescie w drugiej ciazy juz zmadrzalam :) Zrezygnowalam tylko z fajek. Cala reszta jak do tej pory. Alkoholu nie pije bo nie przepadam. Tak jak ktos tu napisal ja rowniez dzwigam siatki, sprzatam, latam samolotem, pije gazowane, rozjasniam wlosy, maluje paznokcie i nic mi nie jest, ciaza prawidlowo sie rozwija. Nie przesadzajcie kobitki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greah
A dlaczego z fety i serów pleśniowych zrezygnowałyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariiiikaaaaaa20.........
ja zrezygnowałam z Solarium.. ;)) no i oczywiście z alkoholu ,papierosów wcześniej nie palilam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nununu
zrezygnowalam z papierosow,mocnej kawy,ograniczylam spozycie napojow gazowanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość techga
ja z solarium, alkoholu, papierosow(chociaz palilam moze3-5szt w miesiacu, bardziej dla towrzystwa), imprez takich dyskotek typowo dla mlodziezy, bo np na wieczorki chodze i dopoki nie stanie sie to meczace dla mnie chodzic bede bo lubie:), sera plesniowego, etiaxilu ( w razie czego bo niby mozna a niby nie), glupio pisac ale....z narkotykow, bo czasem zdazylo mi sie na imprezie zjesc jakies koleczko, czy wciagnac "szczurka"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×