Jak zdrowo się odżywiać i żyć- kto ze mną?

Ja tez tak mam ,jak mnie nadzie na slodkie to musze normalnie cos zjesc....ale ja przestalam slodzic i ja to sobie tak tlumaczylam,ze mi poprostu zaczyna czasem brakowac cukru... Teraz pije kawke i podgryzam batonik musli z czekolada....NESTLE

ja nie slodze kawy,herbate normalna pijam rzadko wiec tez cukru nie uzywam,do innych rzeczy raczej nie uzywam cukru,ostatnio poslodzilam koktajl truskawkowy bo byl ochydny,jak robie z bananem to jest pyszny.Dzis kupie kiwi do mojego otrebowego koktajlu.Robie teraz paste z tunczyka,na obiad mam roladke z wolowiny,czerwona kapuste.Nie dodaje juz nic:)za to na kolacje musze cos wymyslic bo obiecalam cos pysznego mojemu ukochanemu:)

HM to ty masz dzisiaj taki obiadek jak ja w niedziele,tylko moi jeszcze kluski chcieli.....ach A ja teraz siedzie i mysle co kupic na czas jak bede sama,mam ochote na tyle pysznosci,ale czasu o ironio mniej,zostaje sama rowniez w firmie(pracujemy razem z mezem)i obawiam sie ze do pozna bede musiala w pracy siedziec....echhh

Healthy--pamietasz kiedys pisalas o topiku "szczescie w roz xs"?? ja teraz tam weszlam sobie poczytac i szok!!!! tam jest masakra jakas??

masakra to to co wy robicie wasze życie kręci się tylko wokół jedzenia...teksty typu"zjadłam obiadek i myślę coby tu wykombinować na kolację" ... Ja pierdzielę weźcie się opamiętajcie żałosne garkotłuki.

pomijając kwestię anoreksji w temacie o rozmiarze xs to wy macie ortoreksje....

hej dziewczyny nudno tak bez netu :( jestem w domku na przerwie na lunch ale zaraz musze wracac buuuuu a co do postu pomaranczowego powyzej - juz wole ortoreksje niz zywienie sie genetycznie przetworzonym jedzeniem, parowkami ze zmielonych najobrzydliwszych czesci zwierzecia - ale kazdy ma swoj wybor - ja nie lubie wrzucac chemicznych odpadkow do organizmu inni lubia - ich wybor

wracaj dziecko do swojego topicu i glodz sie do 45kg:o po 12 juz zjadlam obiad bo musialam wyjsc,zrobilam paste z tunczyka i twarozku,do tej z twarozku musze dokupic szczypiorek:)nadal nie wiem co przygotowac mojemu Kocurowi na kolacje,kupilam wczoraj takie leczo mrozone,moze to??

Witajcie kochane ja tez po obiedzie(pysznym).. hello ania!!--biedna ty jestes,ale to tylko pare godz do piatku... A co do kolacji ja tez nie wiem jeszcze co zrobic,wiem tylko ze jak przyjde z pracy czeka mnie pakowanie..... Moj tez czasem kupuje takie mrozone przetwory,ja nie lubie i nigdy nie jadlam ale jemu smakuje..... JAK ZDROWO SIE ODŻYWIAC I ZYC -KTO ZE MNA???/ Dla "gosci"-to jest tematem kafe.......

healthy---ale pysznie wyglada ta rolada....ale ty piszesz ze zrobilas tylko z cebula i ogorkiem? a Justyska tez ... I sluchajcie dziewczyny wy jak pieczecie na patelni miesko to calkowicie bez tluszczu tak? bo mi wychodzi jakies mocno suche,i dlatego czesciej pieke w piekarniku? albo moze jakos marynujecie najpierw to mieso??

Kalina-ja tylko rybe pieke bez tluszczu w piekarniku(w folii),mieso normalnie na patelni na oleju,wiadomo ze nie plywa w tym tluszczu,jak w piekarniku np szkle zaroodpornym to polewam olejem zeby sie nie zeschlo,stad moze kalina schudlas bo obnizasz bardzo kalorycznosc potraw,ja uwazam ze to i tak duzo bo zrezygnowalam z panierki,wiadomo ze ona wchlania najwiecej tluszczu.Wczoraj kupilam oliwe z oliwek i na niej bede piec:)

Hehe....nie jestem dzieckiem to po pierwsze. Po drugie jasne że lepiej się zdrowo odżywiać tyle, że koncentrowanie się dzień w dzień na tym co się zjadło i co się zje jest odchyłem od normy i jest po prostu natręctwem, które ogranicza życie człowieka.

przeczytaj kobieto co to jest ortoreksja zanim zaczniesz kogos osadzac,daleko mi do niej.Zaczelam dbac o swoje menu i wychodzi mi to na korzysc.Czytalas,ze zjadlam wczoraj np lody?ktory ortorektyk pozwolilby sobie na cos takiego,skoro przyjmuje on ideologie jedynie zdrowej zywnosci,narzuca sobie bardzo restrykcyjny rezim!!!w ktorych postach widzisz cos takiego?

poza tym zastanawiam sie nad obiadami,ktora kobieta tego nie robi?nie myslisz co ugotowac jutro mezowi na obiad?jest tyle pustych topicow a ty tutaj doszukujesz sie nienormalnosci?

No widzisz ,chyba znowu wprowadze mala ilosc tluszczu,a z rybka zrobilas mi smaka i chyba sobie kupie na jutro,do tego moze brokuly..mniammmmm Ja zaraz do domu,i pakowanie,a od jutra relax ,wysprzatam sobie domek,i bede sie relaksowac....ale wiem ze po 2 dniach juz bede za nimi tesknic...

Nie chodzi o lody, tylko o koncentrowaniu się non stop na jedzeniu co jest chore, ale nie ważne nie będę się już wypowiadać w końcu nie moja sprawa.... Co do lodów to np. są lody typu sorbet które w dodatku można przyrządzić samemu i myślę że są zdrowe

Zastanawia mnie jedno. Jedna z dziewczyn poruszyła topic szczescie w rozmiarze xs ktorego zreszta nie czytam- bo anoreksja to choroba a w tych czasach dziewczynki maja bzika na punkcie tego zeby samymi kośćmi świecić. A tu nagle odpowiedź. I to taka. hahahahahhaa ktoś chyba miał pusty brzuch od kilku dni i zazdrości nam tych pyszności. Zresztą nikt tu nie myśli cały dzień co będzie jadł, ale tak samo jak w przypadku przygotowania normalnych niezdrowych kiedys posiłków- zawsze myslalam wczesniej co zrobić, zeby potem nie rzucac sie na wszystko co w lodowce leży :) Ok dziewczyny :) zlaćte dokuczliwe wypowiedzi :) Ja znowu mialam pudding na śniadanko chlebowy z owocami- tak go dużo wyszlo! Ale smaczny jest wiec to najwazniejsze! Odezwe się później :) Pozdrawiam WAS :)

Jeżeli uważasz że z tobą jest wszystko w porządku to chyba nie powinnaś odbierać mojej uwagi jako dokuczliwą....

hej zaby :) ja juz po pracy - powrot do swiata ludzi podlaczonych do netu :p za 40 minut idziemy z ropuchem na kolacje ( w koncu wtorek), tym razem wyszlo na knajpe wloska :) ale bede grzeczna ( w miare) wiec wyglada na to, ze nie zrobie dzisiaj zdjec mojego jedzonka buuu jak ja to wytrzymam hah - owszem przyznaje, mam obsesje na punkcie jedzenia, gotowanie, wymyslanie przepisow, dekoracja i fotografowanie jedzenia sa moim hobby - a jedzenie tym bardziej :) byle smacznie i zdrowo no ide po herbatke

pomarancza-ale mialam ochote na "nie zdrowe"lody:pa nie zdrowy sorbet,widzisz?chyba nie jestem ortorektyczka:D na kolacje zjadlam 2 kromki chleba ciemnego z pasta z tunczyka a druga z twarozkiem i szczypiorkiem:)byly pyszne,wrzuce zdjecia oczywiscie.Moj kochany na ochote na omlet:Dzrobie mu pyszny z szynka,serem,szczypiorkiem:)bedzie nalegal abym zjadla z nim,zreszta nie dziwie sie bo ja tez sama nie lubie.Jestem juz najedzona ale zjem kawalek dla swietego spokoju,dobrej nocy kochane papapai Justyska milego dnia:)

no ja juz jestem w domku :) wtorek = kolacja , dzisiaj we wloskiej knajpie - risotto z dzikich grzybow z parmezanem a na przystawke salatka z mozarelli, suszonych pomidorow i rukoli :) plus piwa :)

czesc :) ja juz po obiedzie :) robiłam kurczaka w warzywach (healthy wziełam pomysł od Ciebie) ale kurczaka skroilam w kawalki :) doprawiłam ostra papryką, pieprzem, solą morską; do tego miałam surówke jak wczoraj, pomidorki, bazylia, szczypiorek i ryż z wczoraj z groszkiem zielonym :) A któraś z WAS pytała o drobiowe jak robic, żeby nie było suche......... ja robię tak: kroję w takie średnie kawałki nie grube, nie chude, doprawiam, rozgrzewam trochę teflon i kładę mięso- nie używam ani kropelki tłuszczu. W trakcie jak się przypieka- dociskam łopatką do patelni, tak aby wyciekala woda z mięsa- to samo z drugą stroną. Ania Twoja kolacja brzmi super :) Za chwilę przeszperam garnek jakie fotki doszły i dodam też swoją. Zastanawiam się też nad jakimiś ćwiczeniami, takimi chociaż przysiadami, kreceniem biodrami, takie prościackie jakieś...... zobacze co z tego wyjdzie, bo narazie to mam straszna ochotę na słodkie, wczoraj udalo mi sie powstrzymac, ale tak to codziennie choc kawałeczek czegoś słodkiego musi byc :P Jak zwykle mialam tysiac mysli naraz i polowe zapomnialam, ale co tam, jak sobie przypomnę to dopiszę. Miłych snow heh

Dzien dobry Ja to dzisiaj jestem na maxa zla,śniezyca,okropna wichura,ja nie wiem co sie dzieje,strasznie sie nameczylam zeby odsniezyc posesje,a i tak za chwile bedzie to samo...jednak bez chlopa w domu to jak bez reki czasami... No teraz dopiero jem sniadanie--grachamka z serem bialym i miodem,wczoraj healthy zrobila mi smaka ryba i kupilam sobie na obiad,a do tego jakas surowka.... No a moi pojechali,a ja po pracy generalne porzadki w pokojach u dzieci,jutro pewnie tez jeszcze cos zostanie,a pozniej do niedzieli odpoczynek... W piatek i sobote na wieczor "babski"jestem wstepnie umowiona z kolezankami,bardzo sie ciesze bo wieki nigdzie sama nie wychodzilam....

Wlasnie wracam z "garnka" Ania juz ci mialam wczesniej to napisac,ale wedlug mnie o wiele ladniej wygladasz w dlugich wlosach,nie wiem ale calkiem inaczej,mlodziej,hm...to tylko moje takie spostrzezenie..

He, jak mi się do pracy wracać nie chciało hehe tak zasypało, że ledwo co dzisiaj dojechałam… zmieniłam kolor włosów i przykro mi, że podoba się tylko mojemu Łukaszowi… znaczy mi się podoba tak w kit kolor mam lekko rudawy w sumie jest śliczny, ale do mnie tak mało pasuje… dobrze, że się troszkę spierze;) w poniedziałek piekłam drożdżowe bułeczki nadziewane powidłami śliwkowymi minami jeszcze wczoraj na śniadanie mięliśmy:D ach ten garnek jest boski :D ale po wpisach widzę, że wy też smakołykami się zajadałyście :D

Hm,,zgadza sie lko,ja od rana wertuje garnek i "sciagam" przepisy,ale wiesz ja codziennie nie bylabym w stanie przyzadzac takich pysznosci,po za tym jak one sa ladnie podane.....uf,raz dziennie moge pokombinowac,trudno,z reszta ja teraz bylam na profilu pani ktora jest babcia,i po tym co pisze przypuszczam ze juz nie pracuje,i moze "pocudowac",ale nie narzekajmy,ja zreszta sciagam przepisy szybkie,latwe,ech

Mnie zachwycają te torty urodzinowe typu księżniczki, boiska do gry w piłkę nożną z zawodnikami, podziwiam, że chce się im robić takie cuda :D ja to na początku myślałam a luzik pewnie szybko się zrobi a tutaj niespodzianka jak robiłam w poniedziałek bułeczki to skończyłam przed 23 hihihi i o tej godzinie jadłam, ale to akurat nie jest godne podziwu hehehe

Witam dziewczynki,pogoda paskudna:( co do przepisow do zgadzam sie,ze trzeba miec mnostwo czasu na przygotowanie wykwintnych potraw,dania justyski i ani wygladaja ja z restauracji:Dwczorajsze pasty zajely mi 5minut.Na sniadanie zjadlam 2 kromki z twarozkiem i ogorkiem,do tego zwykla herbatke z cytrynka bo bardzo mialam ochote:) aha omleta wczoraj jednak nie zjadlam,bo moj ukochany zazyczyl sobie z papryczka chili,zjadl calego sam:)

No to dziewczyny tu sie zgadzamy...ja w tygodniu jak cos przygotuje to zostawiam w piekarniku i kazdy przychodzi o innej godz i sobie sam naklada,nawet kolacje czesto jemy roznie,ale sniadanko zawsze razem,i takim sposobem ja moge "poszalec" tylko w sobote albo niedziele,i wtedy ;SZALEJE".....

ja takie mega zdrowe obiady zrobie sobie samej ze 3 w tyg,wtedy gotuje sobie osobno,w pozostale dni robie cos takiego zebysmy wspolnie zjedli,jakies spaghetti czy cos w tym stylu,zjem wtedy tego troche i doloze sobie cos zdrowego:)rozumiem Cie Kalina jak sie ma duza rodzine i jeszcze kazdy przychodzi o innej porze,musze znalezc przepis na jakas fajna zupe