Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Justyśka24

Jak zdrowo się odżywiać i żyć- kto ze mną?

Polecane posty

ja po obiedzie,brazowy ryz mialam z wczoraj,piers tak samo,dodalam tylko groszku do ryzu i ogorka konserwowego w plasterki,nie chcialo mi sie robic juz zadnej surowki a i tak nie mialam z czego.Wczesniej wypilam jogurt z otrebami i bananem,wrzucilam zdjecia:)teraz sie glowie co na kolacje Aha wczoraj zjadlam kilka sucharkow na podwieczorek a potem troche fasolki po bretonsku bo nie mialam nic a bylo mi zimno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Healthy a napisz jak ty robisz ten jogurt/ Tzn kupujesz taki pitny i mieszasz czy miksujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kroje banana na czastki,jogurt naturalny(pol duzego opakowania,bo ja taki kupuje),wrzucam wszystko do blendera,dodaje otreby(ok 2 lyzek)i miksuje:)ostatnio zamiast banana dalam truskawki rozmrozone ale byly niedobre,mozna dodac brzoskwinie,maliny,jagody,jak tylko bedzie sezon ta takie owoce to robie obowiazkowo.Kalina jak robilas te ciasteczka?chcialabym zrobic bo pod wieczor ok.17 zawsze bierze mnie na cos do schrupania:)wczoraj jadlam sucharki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ten przepis wzielam od ani.. Platki owsiane,rodzynki,morela suszona,migdaly (plastry) miod,i ja jeszcze mialam suszone owoce egzotyczne i tez dodalam "Ciasto" wyszlo mi takie mocno sklejone,ja jako glowny skladnik potraktowalam platki(nie zalowalam) i rzeby "trzymalo" sie na blaszce lepiej dodalam troche maki kukurydzianej(orkiszowa mi sie skonczyla) I pieklam chwilke... Wyszly pyszne,ja dodalam duuuzo tych roznych "bakali" i jak sie je je to tak dluuugo,bo gryziesz i gryziesz...i tym sposobem nie zjesz ich za duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie.. tylko miod,ja to wszystko robilam tak na oko,bo ania nie podala proporcji... Ale mysle ze nastepnym razem bede eksperymentowac, bez tluszczu sie obejdzie,ale jajko jak najbardzie mozna dodac......no i zapomnialam dodac ze jak przesadzilam z maka to musialam troche "rozrzadzic" mlekiem... Wiesz robilam je pierwszy raz,ale mysle ze za kazdym razem beda coraz lepiej wychodzily no i mozemy same cos pokombinowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miod sprawil ze cala na masa sie zlepila i dlatego nie pomyslalam ze mozna dodac cos jeszcze,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj M wlasnie wrocil z delegacji i poszedl zrobic zupke... A poznie basennnnnnnn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde jakie klejace....nameczylam sie troche,nie moglam ich "rozplaszczyc".Wstawiam do piekarnika,zobaczymy co wyjdzie z tego.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej zaby ja juz po :) moglo byc lepiej, ale moglo byc duuuzo gorzej, napisalam 10 stron wiec mam nadzieje ze wystarczy na zdanie :p (jest na zasadzie zdane/niezdane i podawana punktacja) wyniki za 2 tygodnie wiec bede czekac oj chyba sobie piwo kupie :) albo 4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kailna ciesze sie ze ciasteczka smakowaly :) ja nigdy nie podaje proporcji hah, od dziecka gotuje "na oko" chyba, ze pierwszy raz cos robie to sie w miare (no tak pol na pol) trzymam przepisu - dlatego za kazdym razem nawet jak robie te sama potrawe,nigdy nie smakuje tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka.... wstałam wstałam, ale przepis na manicotti podam jak Wy wstaniecie- będzie na garnku pod zdjęciem, b dziewczyny z innego topicu chcą- więc podam raz :) makaron lekko podgotowuje, dużo pisania :) Na śniadanko mam chleb wieloziarnisty- pyszny taki ciemny- kupny, do tego pozostalam pasta z białego serka i wczoraj pieczony schab- plasterek. Do pracy owoce, kanapka z pomidorkiem i schabem. Na później wyjęlam losisia :) No to do później.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale te ciasteczka sycace:)mimo to cos potem musze zjesc na kolacje,pojecia nie mam co,na serki wiejskie nie mam juz ochoty:(a tak je uwielbialam,jedziemy potem na zakupy to moze cos kupie,aha napewno poszukam ciemnego makaronu,ryz jest przepyszny i smakuje mi 100razy bardziej niz bialy,dawno tez nie jadlam brokulow,swego czasu znudzily mi sie i nie jadlam ich od wrzesnia,powrocila mi ochota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja juz po kolacji, zdjecia oczywiscie na garnku :) teraz czas na wieczorny relaks z piwkiem - nalezy mi sie po egzaminie hah egzamin numer 2 za tydzien :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ja za chwilę podam przepis na te manicotti :) narazie rybka się piecze w piekarniku- robię łososia- tym razem bez masła a poleżał sobie przed pieczeniem tym razem w cytrynie i pomarańczy- zawsze robię tylkow cytrynie :) zobaczymy ci wyjdzie i dam znać :) Kupiłam też sałatkę- gotową, niegotową, w torebce są składniki każdy osobno- trzeba tylko połączyć i wymieszać :) sałata, kapustka czerwona, vinegret, suszone żurawiny, migdały, ser feta i gotowe :) Nie mialam dzis czasu i skladnikow na swoja :) ta tez jest bardzo smaczna. Chciałam jeszcze dodać coś na temat soli: tym tematem się jeszcze dokładnie nie interesowałam, także wszystko przede mną; ja zwykłej soli nie używam jednak i do wszystkiego dodaję sól morską, z tego co zauważywałm w książce kucharskiej Toski jest to samo, wszędzie sól morska a nie zwykła. Pewnie jest troszkę mniej szkodliwa. Ja czasami jednak muszę posolić parę rzeczy, tak całkiem nie wykluczam, ale tak jak mówię stosuję tę drugą. Ok lece rybkę sprawdzić :) ps. Ania na pewno zaliczyłaś i to na dużo punktów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i zjadłam półtora kawałka pizzy- grubego- późno i z pieczarkami. Sobie nieźle dogodziłam- teraz moj brzuch będzie cierpiał pół nocy :P Zrobiłam też obiad na jutro- spaghetti z przepisu Toski z oliwkami kalamata i tunczykiem Albacore :) dobre- choc wyglada niesmacznie :) ps. ciekawe kiedy wstajecie :) dodalam przepisik dla WAS- ten obiecany i wklejam zaraz nowe fotki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i zjadłam półtora kawałka pizzy- grubego- późno i z pieczarkami. Sobie nieźle dogodziłam- teraz moj brzuch będzie cierpiał pół nocy :P Zrobiłam też obiad na jutro- spaghetti z przepisu Toski z oliwkami kalamata i tunczykiem Albacore :) dobre- choc wyglada niesmacznie :) ps. ciekawe kiedy wstajecie :) dodalam przepisik dla WAS- ten obiecany i wklejam zaraz nowe fotki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie... Ja juz w pracy,po sniadanku,i teraz kawka.. Hm....masz racje healthy,ciacha wyszly klejace,ale dobre nie?? No i masz racje sycace... Wczoraj wieczorkiem po basenie,czułam sie rewelacyjnie,taka lekka,czysta,szkoda mi bylo to zaprzepascic jakims ciezkim jedzonkiem,i zjadlam tylko owsianke... teraz ide na garnek popatrzec na wasze pysznosci>>.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny mnie juz w pracy od rano szefowa byla w stanie wku...ic, ale jeszcze 6.5 godziny i weekend powaznie czasem mam dosc tej pracy, jeden dzien mialam wolnego i od razu jakies problem, najlepiej zebym tu siedziala 24/7 to bedzie wszystko super i dopilnowane bo jak nie to sie zaczyna sypac, powaznie jak z dziecmi ale nic to, mam ich gdzies :p dzisiaj i jutro sprzatam i odpoczywam a w niedziele powrot do ksiazek - egzamin numer 2 w czwartek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Wstając dzisiaj rano cieszyłam się, że jest piątek i wypłata na konto wpłynie;) weekend zapowiada się imprezowo: D w pracy luzik szefowej dzisiaj nie ma;) Mam siostrę kosmetyczkę w sumie to dwie hehe i dałam wczoraj pachy woskiem zrobić :P w sumie to już drugi raz, ale zapomniałam o tym dzisiaj rano i po umyciu się użyłam dezodorant myślałam, że w kosmos wylecę;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogólnie to fajna sprawa z taką depilacją woskiem:), bo na miesiąc ma sie spokój tylko za pierwszym razem pachy bardzo mnie bolały i dlatego pamiętałam, aby nie używać dezodorantu ( dla sprostowania nie śmierdziałam w tym okresie, bo sie dzień przed depilacja antidralem posmarowałam;)) Nogi i bikini też daje sobie zrobić:) dla porównania bikini mniej boli niż pachy hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no super sprawa ja sobie chce zrobic usuwanie laserem, ale na razie nie mam kasy :p no nic czas na 2 jablka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahahahaha...jezuuuuuu alko wspólczuje,pobutka na calegoooo Ja nigdy nie robilam sobie woskiem,sama zajmuje sie ta "przyjemnoscia" Ale naprawde masz spokoj na miesiac? i jak wyglada taki zabieg??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie robiła mi 10 stycznia paszki i wczoraj miałam dużo mniej włosków i już nie były czarne tylko taki ciemniejszy blond i nawet miłe w dotyku mięciutkie takie;) a bikini robiła mi 6 stycznia i do wczoraj wyrosło mi tylko kilka włosków i nie bolało już nic… one zakupiły sobie przez allegro woskownice i wkłady do niej najpierw posypuje pudrem dla dzieci miejsce z włoskami potem nakłada ten ciepły wosk przykleja strita i rwie;) jak już skończy rwać nakłada oliwkę dla dzieci Żadnych ranek tylko przez pierwsze dwa dni miejsce jest czerwone, chociaż moje bikini wygląda dzisiaj bardzo dobrze nie mam żadnego zaczerwienienia, czego nie mogę powiedzieć o paszkach hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm...rwie?? Chyba jednak sama bede dalej sie "bawila".... Ania --twoje dania wygladaja super,prubuje cos "zgapic" od ciebie i zmienic bo po pierwsze ty jesz bardzo ostro,ja absolutnie,po drugie,nie znosze papryki,chili....ogolnie mam zupelnie inne smaki.... Ale wlasnie mysle jak tu cos pozmieniac zeby tez bylo pychaaa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalina wosknnie jest taki zly, owszem najpierw boli, ale warto dla efektow :) szczegolnie przed wakacjami a co do jedzonka, to owszem lubie ostre, ale mozna to zastapic innymi przyprawami, np to z ostatniej nocy - zamiast papryczek chili - zmiel kawalek czerwonej papryki zmieszanej z odrobina soku z cytryny, miodem i sosem sojowym a np ziemniaczki te co mam pieczone w chili i papryce - sa super jak sie je posypie tymiankiem i bazylia dzisiaj wieczorkiem bede robila takie wlasnie ziemniaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalina na początku też się bałam ;) ale warto trochę pocierpieć :D efekt jest świetny, tylko pierwszy raz boli :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×