Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grozi mi staropanieństwo

Czy jestem niedojrzały psychicznie ?

Polecane posty

Gość grozi mi staropanieństwo

Mam 35 lat. Nigdy nie byłem w żadnym związku. Nie mam również żadnych kolegów ani znajomych. Nie mam i nie czuję potrzeby "mania". Najlepiej czuję się w swoim własnym towarzystwie. Mieszkam z rodzicami. W dzień głównie śpię. Pracuję nocami. Pracuję w domu więc rzadko wychodzę na miasto. Czasem raz na tydzień, czasem rzadziej. Gdybym nie musiał, to wogóle bym nie wychodził. Jakieś komentarze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominikzet
po prostu już zgnuśniałeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zgnusniał tylko ma kłopot.takie zacowanie swiadczy o kłopotach natury psychicznej..bezwzglednie polecam doktorowi sie oddac w łapki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie siedź w domu ,znajdź pracę w dzień i to po za domem,wtedy na pewno masz możliwość kogoś poznać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kordek
a Ty kto, stróż ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grozi mi staropanieństwo
Jak mozna pracować w domu w nocy ? Powiedzmy że praca zdalna przez internet ot choćby programowanie czy grafika komputerowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna Łaska
To nie jest samotność tylko samotnictwo (mizantropia). Samotność to jest wtedy, gdy ktoś chce mieć znajomych a nie ma. Samotnictwo to wtedy gdy ktoś nie ma i nie chce mieć znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i nie
mania tylko mienia :) i nie staropanienstwo a starokawalerstwo i nie grozi ..ale sie zbliza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jacynta 32
Mam podobnie, z tym że jestem kobietą i pracuję w dzień. Wychodzę do ludzi ale czasem wolę być sama niż z nimi. Czuję się pogodzona z losem chociaż czasem boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakże
Jeśli Ci odpowiada takie życie i lubisz tak żyć to gdzie problem? Nie każdy musi kogoś "mieć" . Życie w pojedynkę nie musi być złe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namaxahappy
no ale dlaczego masz być taki jak WSZYSCY? jak jesteś inny znaczy "nienormalny"? jesteś jaki jesteś. a jak chcesz kogoś poznać-ubierz się fajnie i zrób sobie przerwę w pracy o 2.15 nad ranem wtedy najlatwiej kogoś wyrwać w pubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misio z patelnią
Życie w pojedynkę nie musi być złe, ale to nie jest życie w pojedynkę. To jest trzymanie się spodni i spódnicy rodziców. W wieku 35 lat takie zachowanie nie jest normalne. Owszem czasami osoby upośledzone nie mogące samodzielnie funkcjonować w społeczeństwie np z zespołem Downa w ten sposób funkcjonują. Jednak nie podejrzewam żeby takie upośledzenie dotyczyło autora (chociażby ze względu na płynną wypowiedź autora i brak błędów ortograficznych).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×